Szefowa resortu zdrowia uważa, że minister finansów powinien podwyższyć akcyzę na alkohol i papierosy



Minister finansów powinien podwyższyć akcyzę na alkohol i papierosy, uważa szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna. Rozmawiała już tej sprawie w ministrem finansów Andrzejem Domańskim.

„Uważam, że pan minister – rozmawiałam z nim o tym – powinien zwiększyć akcyzę na alkohol i na papierosy” – powiedziała Leszczyna w TVN24.

Wyjaśniła, że są dwa sposoby na obniżanie spożycia tych używek: ograniczenie dostępności ekonomicznej oraz ograniczenie dostępności miejscowej. Podkreśliła, że ta druga kwestia leży w kompetencji ministra zdrowia.

Odnosząc do pytania o podniesienie akcyzy, minister zastrzegła: „Ja mówię z perspektywy ministra finansów i nie mam żadnej kompetencji do podniesienia podatków”.

„Ministerstwo Finansów ma takie analizy, z których wynika jednoznacznie, że papierosy i alkohol mocny i nie tylko mocny w Polsce są najtańsze w całej Europie. No dlaczego tak ma być?” – zapytała Leszczyna.

Minister poinformowała, że w ramach ograniczania dostępności alkoholu w Ministerstwie Zdrowia na ukończeniu jest projekt wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach od 22.00 do 6.00 rano.

Źródło: ISBnews

Artykuł Szefowa resortu zdrowia uważa, że minister finansów powinien podwyższyć akcyzę na alkohol i papierosy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Prezes POLOmarket Marcin Sowa złożył rezygnację



Dotychczasowy prezes POLOmarket Marcin Sowa złożył rezygnację z zajmowanej funkcji, ale przez kolejne 12 miesięcy będzie nadal zaangażowany w struktury Grupy, podała spółka. 

W zarządzie spółki pozostają: Anita Tołysz odpowiedzialna za Pion Administracji i Compliance, Jarosław Brudnicki odpowiedzialny za Pion Zakupów i Marketingu, Bartosz Pietruszka zarządzający Pionem Operacyjnym oraz Piotr Szmyt Dyrektor Pionu Finansów i Księgowości, podano także.

„W dniu 26 czerwca dotychczasowy prezes zarządu pan Marcin Sowa złożył rezygnację z zajmowanej funkcji. Przy jej podjęciu kierował się bardzo ważnymi dla swojej rodziny przesłankami osobistymi, a w szczególności zmianą stałego miejsca zamieszkania. Marcin Sowa pełnił funkcje członka i prezesa zarządu nieprzerwanie przez ostatnich blisko 12 lat, najdłużej w historii spółki. Przez kolejne 12 miesięcy pan Marcin Sowa będzie nadal zaangażowany w strukturach Grupy POLOmarket, gdzie jego doświadczenie, wiedza i umiejętności będą wykorzystywane przez zarząd i radę nadzorczą” – czytamy w komunikacie.

Spółka zapowiedziała, że po podjęciu decyzji przez radę nadzorczą o powołaniu nowego prezesa wyda odrębny komunikat.

Grupa POLOmarket to największa polska sieć supermarketów. Tworzą ją spółki detaliczne prowadzące sklepy, a także spółka logistyczno-zakupowa dysponująca trzema centrami logistycznymi. Posiada 280 nowoczesnych placówek na terenie całej Polski, a jej obrót netto to powyżej 3 mld zł rocznie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Prezes POLOmarket Marcin Sowa złożył rezygnację pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zaległości branży przetwórstwa owoców i warzyw w kwietniu wyniosły 256 mln zł



Nieuregulowane płatności branży przetwórstwa owoców i warzyw wyniosły ok. 256 mln zł na koniec kwietnia br., czyli o prawie 36 mln zł więcej r/r, wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK. To oznacza, że każdy przedsiębiorca z tej kategorii, który spóźnia się ze swoimi zobowiązaniami finansowymi, jest zadłużony na średnio na 1,08 mln zł.

„Podobnie odsetek wszystkich przetwórców owoców i warzyw z nieuregulowanymi płatnościami wobec banków i kontrahentów utrzymywał się w ostatnich pięciu latach na wysokim poziomie (spadek z ok. 9% w 2020 r. do 7,5% obecnie). Ryzykowny dla całej branży może być także znaczący wzrost całkowitego zadłużenia w tym samym badanym okresie. Jeszcze w kwietniu 2020 r. wynosiło ono 159,1 mln zł, by w kolejnych czterech latach zwiększyć się o prawie 97 mln zł (61%). A to oznacza bardzo niepokojący trend” – powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie.

„Unijna strategia Zielony Ład i związane z nią rosnące koszty produkcji, a także konkurencja ze strony rosnącego importu z krajów spoza Unii Europejskiej już teraz są rzeczywistością. Szansą dla branży może być większa aktywność w eksporcie produktów poza UE. Aby jednak tak się stało, zarówno producenci, jak i przetwórcy owoców i warzyw będą musieli przygotować się technologiczne  do coraz wyższych wymagań odbiorców hurtowych i detalicznych. Będzie to związane z rosnącymi wymogami jakościowymi, większą liczbą wymaganych certyfikatów oraz procesów gwarantujących bezpieczny eksport na odległe rynki zbytu” – dodał.

Według BIG InfoMonitor, w najgorszej sytuacji znajdują się firmy wyspecjalizowane m.in. w produkcji dżemów, marmolady, galaretek, artykułów spożywczych z orzechów czy te wytwarzające gotowe potrawy z owoców i warzyw (PKD 1039Z). Ich przeterminowane zobowiązania sięgają obecnie niespełna 214 mln zł (ok. 84% całkowitego zadłużenia branży), a przeciętna firma ma długi na kwotę 1,26 mln zł, czyli prawie dwa razy więcej niż wynoszą średnie zaległości (ponad 646 tys. zł) nieterminowego producenta soków (PKD 1032Z).

Wśród poszczególnych uczestników rynku wyraźnie dominuje podsektor specjalistycznego przetwarzania i konserwowania owoców i warzyw (PKD 1039Z), który pięć lat temu zaczynał z zadłużeniem w wysokości ponad 122 mln zł, powiększonym dzisiaj o blisko 92 mln zł (75% wzrost). Marginalny udział w całkowitej strukturze zadłużenia posiadają natomiast przedsiębiorcy przetwarzający i konserwujący ziemniaki (PKD 1031Z). Między 2020 a 2023 r. ich zaległości spadały z poziomu 2 mln do prawie 1,5 mln zł, by obecnie zanotować spadek do 7,3 tys. zł dla całej branży widocznej w rejestrze BIG InfoMonitor i bazie BIK.

„Na obecną wysokość długu wpłynął niższy wolumen zebranych owoców, który przełożył się z kolei na wzrost kosztów surowca, a w związku z tym  wyższy koszt produkcji, niewspółmierny do wzrostu cen, który mógłby je zrekompensować. Nakłady na inwestycje także odcisnęły swoje piętno. Cały sektor od lat zadłużony jest ze względu na duże inwestycje w majątek trwały np. maszyny, przechowalnie oraz majątek ruchomy (samochody dostawcze) i nakłady w zdobywanie nowych rynków zbytu. Ponadto zakłady przetwórcze prowadzą duże inwestycje związane z transformacją energetyczną w celu efektywnej działalności gospodarczej. Poziom i dynamika zadłużenia jest wywołana również wtórnie przez trudną sytuację w okresie pandemii i wojną w Ukrainie. Branża jest jednak bardzo rozwojowa. Przyrost polskiego  eksportu przetworów warzywnych w latach 2020-2023 wzrósł o 50% do 935 mln euro, a przetworów owocowych o 44% do 1,95 mld euro” – skomentował Tomasz Smoleński z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Państwowego Instytutu Badawczego.

BIG InfoMonitor podaje, powołując się na Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ), że w produkcji przetworów owocowych w Polsce dominuje ta przeznaczona na rynek soków zagęszczonych. W ostatnich dwóch sezonach notowała ona wzrosty, wynosząc 410 tys. ton w sezonie 2021/2022 oraz 441 tys. ton w sezonie 2022/2023. W trwających zbiorach 2023/2024 eksperci Instytutu prognozują jednak spadek do 378 tys. ton. Najbardziej stabilną sytuację IERiGŻ odnotowuje w przypadku produkcji na potrzeby dżemów, marmolad, konfitur, powideł czy przecierów. W dwóch poprzednich sezonach mieściła się ona w przedziale od 138 do 140 tys. ton prognozowanych także w tym roku.

Źródło: ISBnews

Artykuł Zaległości branży przetwórstwa owoców i warzyw w kwietniu wyniosły 256 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Columbus Energy ma porozumienie do porozumienia dot. pozyskania inwestora dla Saule



Columbus Energy oraz DC24 ASI, Olga Malinkiewicz, Dariusz Chrząstowski, H.I.S. Co., Ltd., Saule Technologies i Saule zawarli porozumienie do porozumienia pierwotnego z marca br. w zakresie pozyskania strategicznego inwestora dla technologii wypracowanej przez Saule bądź zrealizowania transakcji o podobnym charakterze, podała spółka. Celem porozumienia jest potwierdzenie przez jego strony warunków współpracy w zakresie porozumienia pierwotnego.

Columbus Energy podaje, że jest liderem rynku mikroinstalacji fotowoltaicznych w Polsce. W marcu 2023 r. spółka przeniosła się na rynek główny GPW z NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Columbus Energy ma porozumienie do porozumienia dot. pozyskania inwestora dla Saule pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Przychody Auto Partner wzrosły szacunkowo o 10,77% r/r do 351,6 mln zł w czerwcu



Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Auto Partner wyniosły 351,6 mln zł w czerwcu br., co oznacza wzrost o 10,77% w skali roku, podała spółka, prezentując szacunkowe dane. Narastająco w styczniu-czerwcu br. przychody grupy wzrosły o 15,88% r/r do 2 057,14 mln zł.  

Grupa Auto Partner jest importerem i dystrybutorem części do samochodów osobowych i dostawczych. Współpracuje z dostawcami części zamiennych w obszarze tzw. rynku aftermarket, jak również dostawcami OEM z całego świata. Spółka jest notowana na GPW od 2016 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły szacunkowo 3,65 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Przychody Auto Partner wzrosły szacunkowo o 10,77% r/r do 351,6 mln zł w czerwcu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rozporządzenie ws. zakazu sprzedaży opioidów przez automaty receptowe do końca lipca



Rozporządzenie ministra zdrowia zakazujące sprzedaży opioidów przez automaty receptowe zostanie opublikowane do końca lipca, poinformowała minister Izabela Leszczyna.

„Na pewno przepis, który uniemożliwi sprzedawanie opioidów przez receptomaty, czyli mówiąc inaczej: wystawianie tej recepty w trakcie porady wprowadzamy i będę chciała takie przepisy mieć gotowe na pewno do końca tego miesiąca” – powiedziała Leszczyna w radiowej Trójce.

„To jest rozporządzenie i ono musi też przejść ścieżkę konsultacji społecznych wcześniej, ja muszę przekonać też środowisko lekarskie i pacjenckie do tego, że nie zmniejszymy dostępności do tych leków osobom, które potrzebują” – dodała minister.

Podkreśliła, że przepisy będą miały charakter uszczelniający.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rozporządzenie ws. zakazu sprzedaży opioidów przez automaty receptowe do końca lipca pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rozszerzenie uprawnień preskrypcyjnych dla dzieci i osób 65+ to koszt 415 mln



Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, który zakłada rozszerzenie uprawnień preskrypcyjnych na dzieci i młodzież do 18. roku życia oraz osób, które ukończyły 65. rok życia to koszt 415 mln zł rocznie oraz 4,56 mld zł w ciągu dziesięciu lat, wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu.

„Szacowana dodatkowa kwota środków finansowych koniecznych do przeznaczenia na refundację leków dla pacjentów po ukończeniu 65 r. ż. – 217 457 220 zł.[…] Szacowana dodatkowa kwota środków finansowych koniecznych do przeznaczenia na refundację leków dla pacjentów pediatrycznych – 53 490 850 zł. Suma z powyższego to 270 948 071 zł” – czytamy w OSR.

Jako podstawę do wyliczeń potraktowano zbiór pozycji recept zrealizowanych dla osób (65+ oraz 18-) na leki ujęte w załącznikach odpowiednio D1 oraz D2 z odpłatnością inną niż bezpłatna.

Ustalono dzięki temu wysokość odpłatności wnoszonych za te leki przez osoby potencjalnie uprawnione do otrzymania leków bezpłatnie.

W szacunkach uwzględniono także wizyty prywatne.

„W estymacji należy również wziąć pod uwagę fakt preskrypcji lekarzy podczas wizyt komercyjnych dla pacjentów w omawianych grupach wiekowych, którego wartość szacuje się na ponad 724 mln zł rocznie i należy zakładać, że skutkiem wprowadzenia zmian będzie przesunięcie części tej kwoty do budżetu płatnika. Trudno przyjąć realne założenie, jaka część z ww. kwoty może stanowić dodatkowy koszt NFZ, ale można przyjąć ostrożnościowo, że będzie to przynajmniej 20% ww. kwoty. Powyższe oznacza, że skutki wprowadzonej regulacji należałoby szacować łącznie na 414 948 071 zł/rok” – czytamy także.

Według OSR, nie jest możliwe precyzyjne określenie, ani nawet przybliżone oszacowanie dynamiki prawdopodobnego wzrostu zainteresowania programem w kolejnych latach dla wszystkich lat w przewidzianym horyzoncie czasowym przewidziano analogiczne kwoty wydatków NFZ.

Sumarycznie daje to kwotę 4 564 450 000 zł – w perspektywie 10 lat, podano.

Zgodnie z projektem, uprawnienie do wystawiania recept na bezpłatne niektóre refundowane leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyroby medyczne uzyskaliby lekarze oraz pielęgniarki jako „osoby uprawnione”, a więc niezależnie od rodzaju udzielanego świadczenia, oraz niezależnie od faktu posiadania, albo nieposiadania, jakiejkolwiek umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ).

Jednocześnie proponowane jest uproszczenie polegające na umożliwieniu wystawiania recept na bezpłatne leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyroby medyczne niezależnie od postaci tych recept, podczas gdy dotychczas możliwość taką posiadali wyłącznie lekarze albo pielęgniarki, działających w ramach umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, podczas gdy analogicznej możliwości nie było w przypadku ww. osób udzielających świadczeń opieki zdrowotnej w ramach umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej lub leczenia szpitalnego.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rozszerzenie uprawnień preskrypcyjnych dla dzieci i osób 65+ to koszt 415 mln pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

84% właścicieli domów wprowadziło min. jedno rozwiązanie termomodernizacyjne



Ponad 4/5 właścicieli domów jednorodzinnych (84%) przyznaje, że wprowadziło przynajmniej jedno rozwiązanie termomodernizacyjne, a 82% właścicieli mieszkań wprowadziło rozwiązania, które mają wpływ bezpośrednio na ich lokale, wynika z badania opinii Polaków na temat termomodernizacji, które powstało na zlecenie ING Banku Śląskiego.

„Widzimy, że Polacy są otwarci na wdrażanie energooszczędnych rozwiązań, które będą korzystne dla ich portfela i dla dobra planety. Potrzebują przy tym jednak wsparcia, tak merytorycznego, jak i finansowego. Dlatego banki powinny pomagać Polakom w tym procesie i zaopatrzyć ich w potrzebną wiedzę, ale też w produkty finansowe, które umożliwią im podjęcie takiej decyzji i wybór odpowiedniego rozwiązania. Konieczna jest zmiana postrzegania zielonych inwestycji i spojrzenie na nie w perspektywie długoterminowej. Energooszczędne rozwiązania mogą w krótszym okresie obniżyć rachunki za prąd, a w dłuższym uatrakcyjnić taki budynek na rynku nieruchomości, o czym dowiedzieliśmy się z wyników naszych badań. Osoby, które planują zakup mieszkania czy domu, już na etapie poszukiwania biorą pod uwagę to, czy energooszczędne rozwiązania już zostały wprowadzone w danej nieruchomości lub czy mogą zostać przez nich łatwo wprowadzone” -skomentował dyrektor odpowiedzialny za kredyty i ubezpieczenia dla klientów indywidualnych w ING Banku Śląskim Andrzej Sowa, cytowany w komunikacie.

Jak dotąd, właściciele domów podjęli się rozwiązań termomodernizacyjnych, które są najbardziej dostępne i wymagają niskiej inwestycji, np.: zmiana oświetlenia na energooszczędne (60%), ocieplenie ścian budynku (57%) i montaż lub wymiana okien na bardziej szczelne (48%). Właściciele domów, którzy planują wprowadzać kolejne rozwiązania termomodernizacyjne najbardziej zainteresowani są inwestycjami, które relatywnie szybko przyniosą oczekiwane efekty w postaci niższych rachunków. 41% ankietowanych chce zmodernizować wewnętrzne instalacje ocieplenia, a 40% wymieni źródła podgrzewania ciepłej wody, wymieniono w materiale.

Natomiast rozwiązania najdroższe we wdrożeniu, jak wymiana systemu wentylacji na energooszczędne czy zamontowanie pompy ciepła, to na razie działania, które większość Polaków odrzuca.

Właściciele mieszkań mają mniej możliwości, żeby samodzielnie wprowadzać rozwiązania termomodernizacyjne w budynkach. Zazwyczaj odpowiedzialne są za to spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, które w największym stopniu koncentrują się na ocieplaniu ścian budynków (77%). Jedynie w co dziesiątym bloku lub kamienicy pojawiają się panele fotowoltaiczne. Inwestycje, które właściciele mieszkań już wykonali, są nastawione przede wszystkim na oszczędzanie energii i tak jak w przypadku właścicieli domów – na przybliżenie perspektywy niższych rachunków za prąd. 70% z nich zmieniło oświetlenie na energooszczędne, a 56% wymieniło okna na szczelne, podano również.

Z badania wynika, że kwestie finansowe pozostają dla Polaków kluczowe przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu rozwiązań termomodernizacyjnych. Ankietowani przyznają, że oceniają wysokość takiej inwestycji przez pryzmat tego, czy i kiedy takie przedsięwzięcie okaże się rentowne. Jest to spójne z opinią większości Polaków, którzy wierzą, że takie rozwiązania są tylko dla zamożnych. 81% właścicieli domów uważa, że inwestycje wymagają dofinansowania w formie dotacji lub programu publicznego. Część osób widzi potencjał również w skorzystaniu z kredytów: na część inwestycji (29%) lub na całość (25%).

Właściciele mieszkań również deklarują, że obawiają się wysokich kosztów takich inwestycji (63% odpowiedzi) i mają wątpliwość, czy to się opłaci (49%). Jak do tej pory ponad połowa właścicieli mieszkań sfinansowała takie przedsięwzięcie samodzielnie, a jedna trzecia skorzystała z dofinansowania, wskazano w materiale.

Osoby, które dziś decydują się na zakup lub budowę domu albo zakup mieszkania, zwracają uwagę na kwestie charakterystyki energetycznej. Rozwiązania, które cieszą się największą popularnością przy zakupie domu to przede wszystkim ocieplone ściany budynków (64% odpowiedzi), energooszczędne oświetlenie (63%) i docieplenie dachu (59%), podsumowano.

Badanie zostało zrealizowane przez agencję Minds & Roses w dniach 10-20 maja 2024 roku w formie badania telefonicznego oraz pomiaru zrealizowanego na panelu internetowym.

Źródło: ISBnews

Artykuł 84% właścicieli domów wprowadziło min. jedno rozwiązanie termomodernizacyjne pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Premiera gry Moonshine Inc. na platformie Nintendo Switch 11 lipca



Premiera gry „Moonshine Inc” na platformie Nintendo Switch odbędzie się 11 lipca, podał Klabater. Premiera gry na platformie PC miała miejsce 27 października 2022 r., zaś w czerwcu br. – na konsolach PS i Xbox.

Klabater to polski wydawca i producent gier wideo, notowany na NewConnect. Spółka ma na swoim koncie wydanie gier „Moonshine Inc.”, „We. The Revolution”, „Heliborne”, „Crossroads Inn” oraz wielu innych na komputery PC oraz konsole. Spółka oferuje również usługi portingowe, przenosząc uznane tytuły z PC na platformy konsolowe.

Źródło: ISBnews

Artykuł Premiera gry Moonshine Inc. na platformie Nintendo Switch 11 lipca pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dotacja z budżetu państwa do NFZ wyniesie 18,3 mld zł w 2025 roku



Dotacja z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) wyniesie 18,3 mld zł w 2025 roku, poinformowała minister zdrowia Izabela Leszczyna.

„Na przyszły rok dotacja budżetu państwa do NFZ wyniesie 18,3 mld zł. Dla porównania  [….] w 2023 r. było tylko 200 mln zł [dotacji], a my przeznaczymy na ochronę zdrowia dodatkowo z tej dotacji budżetu 18,3 mld zł” – powiedziała Leszczyna w radiowej Trójce.

„Ponieważ PiS wydrenował rzeczywiście taki fundusz zapasowy w NFZ, to teraz te dotacje muszą się zwiększyć i stąd wygląda tak, ze musimy dołożyć więcej niż dokładaliśmy wcześniej” – dodała.

Koszty świadczeń medycznych w roku przyszłym mają być – według projektu planu finansowego na NFZ – o 26 mld zł wyższe r/r i wynieść ponad 183,6 mld zł. Szacowane wpływy ze składki zdrowotnej mają natomiast wzrosnąć o blisko 20 mld zł r/r do ponad 173 mld zł w 2025 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Dotacja z budżetu państwa do NFZ wyniesie 18,3 mld zł w 2025 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.