Spółka zal. DataWalk ma umowę sprzedaży licencji na rzecz banku Morgan Stanley w USA



DataWalk Inc. – spółka zależna DataWalk – podpisał umowę z Morgan Stanley & Co z siedzibą w Nowym Jorku na zakup licencji DataWalk w ramach pierwszego etapu budowy przez bank systemu analitycznego opartego na analityce grafowej nowej generacji, podał DataWalk. Morgan Stanley początkowo wykorzysta system DataWalk do stworzenia korporacyjnej platformy w dziale zgodności (compliance), stosując technologię grafu wiedzy (knowledge graph) do analityki przestępstw finansowych.

DataWalk to podmiot technologiczny, który jako jeden z nielicznych na świecie zbudował na bazie własnej technologii produkt analityczny rozwiązujący globalne problemy w obszarze bezpieczeństwa. Platforma DataWalk łączy miliardy obiektów z wielu źródeł, znajdując zastosowanie w zakresie analityki śledczej w sektorze publicznym i finansowym m.in. w walce z przestępczością (amerykańskie agencje), wyłudzeniami (ubezpieczyciele) i przy identyfikacji nadużyć (administracja centralna). Spółka była notowana na NewConnect od 2012 r., a w 2019 r. zadebiutowała na rynku głównym GPW.

Źródło: ISBnews

Artykuł Spółka zal. DataWalk ma umowę sprzedaży licencji na rzecz banku Morgan Stanley w USA pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ruszyły prace koncepcyjne nad grą Builder Simulator 2



Frozen Way i Demolish Games zawarły umowę współpracy w zakresie opracowania gry „Builder Simulator 2”, podały spółki. Intencją spółek jest zawarcie umowy na pełną produkcję gry w I kwartale 2025 roku.

„Frozen Way to spółka, która znana jest m.in. z tworzenia uwielbianych przez graczy dodatków do gier: ‚House Flipper’, ‚House Flipper 2′. Cieszymy się, że wspólnie będziemy mogli tworzyć oczekiwany przez graczy tytuł, jakim jest kontynuacja gry ‚Builder Simulator’. W pierwszym etapie nasze prace będą skoncentrowane na opracowaniu głównych mechanik oraz ogólnej wizji sequela. Planowo – w I kw. 2025 roku – chcemy ruszyć z pełną produkcją” – powiedział prezes Demolish Games Dawid Sulkowski, cytowany w komunikacie.

Demolish Games będzie wykonawcą tytułu, a Frozen Way – wydawcą.

„Builder Simulator 2” będzie tworzony z myślą o wersji na PC. Niewykluczone, że w przyszłości tytuł będzie dostępny także w wersji na inne platformy sprzedażowe. Na mocy podpisanej między studiami umowy – za opracowanie koncepcji gry – Demolish Games otrzyma 125 tys. zł netto. Prace będą podzielone na 2 etapy, z czego termin wykonania ostatniego zaplanowany jest na styczeń 2025 roku.  

„Koncepcja ‚Builder Simulator 2′ zakłada, że gra będzie mocniej rozbudowana względem pierwszej części. Jedną z nowości będzie wykorzystanie mechanik, które stworzyliśmy w naszej autorskiej serii Demolish&Build. Dzięki nim udostępnimy fanom ‚Builder Simulatora’ nowe narzędzia oraz dostarczymy graczom wielu nowych wyzwań” – dodał Sulkowski.

„Builder Simulator” dostępny jest w wersjach na PC (2022 rok) oraz konsolach: PlayStation4, XboxOne (2023 rok) oraz Switch (2024 rok). Gra sprzedała się w liczbie ponad 200 tys. egzemplarzy.

Demolish Games to spółka z grupy Ultimate Games, która specjalizuje się w produkcji gier z gatunku symulatorów. Studio koncentruje się na projektach z serii „Demolish & Build”.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ruszyły prace koncepcyjne nad grą Builder Simulator 2 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Medical Inventi chce stosunkowo szybko zadebiutować na NewConnect i przejść na GPW w 2025



Medical Inventi chce stosunkowo szybko zadebiutować na NewConnect, w pre-IPO zebrać ok. 10 mln zł, jednocześnie przygotowywać prospekt giełdowy i przenieść się na główny parkiet GPW we wrześniu-październiku przyszłego roku, poinformował ISBnews prezes Maciej Maniecki.

„Jesteśmy w momencie bardzo dynamicznego rozwoju. Plan jest taki, żeby stosunkowo szybko zadebiutować na NewConnect, w pre-IPO zebrać kapitał na poziomie ok. 10 mln zł przy wycenie pre-money na poziomie 100 mln zł. Powinniśmy pojawić się na NewConnect w I kwartale 2025 r., mam nadzieję styczeń-luty, a jednocześnie przygotowywać prospekt giełdowy i przenieść się na główny parkiet GPW we wrześniu-październiku przyszłego roku. Z kolei moją ambicją jest, żeby przenieść spółkę na główny parkiet przy wycenie co najmniej dwa razy większej” – powiedział ISBnews Maniecki.

Zaznaczył, że spółka chce jeszcze bardziej zainteresować sobą duże fundusze, które znają już samą firmę i jej projekty. 

„Przykładem jest jeden z funduszy ze Stanów Zjednoczonych, który podpisał z nami wstępny list, że były zainteresowany nawet inwestycją do poziomu 30 mln USD, pod warunkiem, że będziemy spółką publiczną. Jestem przekonany, że spółka jest przygotowana i jest to najlepszy moment, dlatego, że zaraz zaczniemy się rozpędzać, pokazywać rosnące przychody, materiały kliniczne i wyniki badań. Zaczniemy ekspansję geograficzną i zastosowań materiałów” – wymienił prezes.

Medical Inventi oczekuje w 2026 roku startu sprzedaży FlexiOss w USA.

„Jeśli chodzi o rynek ortopedyczny, to od 3 lat pracujemy nad FDA. Jesteśmy praktycznie gotowi, jeśli chodzi o dokumentację, przeszliśmy już pre-submission. W trakcie tych prac wyszło, że brakuje nam już tylko jednego badania – dotyczącego degradacji kurdlanu, które musimy wykonać w określonym standardzie w międzynarodowym laboratorium. Informację na temat pierwszego punktu kontrolnego dostaniemy na przełomie roku i wtedy będziemy gotowi, żeby składać pełną dokumentację. Na koniec 2025 roku powinniśmy mieć już dopuszczenie do rynku amerykańskiego. W kolejnych latach chcemy rosnąć skokowo. Jeżeli mówimy o 2027 roku, to chcemy mieć przychody na poziomie 31 mln zł, a 2028 roku na poziomie 63 mln zł” – powiedział Maniecki.

W ortopedii onkologicznej spółka celuje w projekt badań klinicznych w wymiarze międzynarodowym.

„Nasz partner w Singapurze też chce przystąpić do tego projektu. To jest projekt, który szacujemy na poziomie ok. 9 mln zł. Ponadto chcemy prowadzić również mniejsze projekty, które dzięki materiałowi porównawczemu potwierdzą zastosowanie FlexiOss w konkretnych przypadkach” – dodał prezes.

Z produktem weterynaryjnym spółka jest obecnie zarówno w Europie, jak i w Chinach. W USA i krajach Ameryki Południowej robi już pierwsze szacunki. 

„Tam nie wymaga to regulacji, w związku z czym ten strumień przychodowy powinien najszybciej pojawić się i rosnąć, jeśli chodzi o weterynarię. Jeżeli chodzi o stomatologię, naszym materiałem interesuje się największy dystrybutor szwajcarsko-włoska firma Regedent AG, która chce być naszym partnerem na całą Europie. Współpracujemy z prof. Simonem i Uniwersytetem w Bolonii, a także z polskim zespołem prof. Wojtowicza. Gromadzimy materiał kliniczny i w okresie od około pół roku do roku będziemy w stanie masowo wejść na rynek stomatologiczny. Miesiąc temu pozyskaliśmy partnera w Brazylii, który jest zachwycony naszym materiałem. Jego Key Opinion Leader wydał już opinię na temat użycia naszego materiału w pierwszych dwóch przypadkach. Rok trwa rejestracja w tym kraju. Myślę, że właśnie za rok pojawią się wysokie przychody z rynku stomatologicznego” – podsumował Maniecki.

Medical Inventi to spółka biotechnologiczna założona w 2015 jako inicjatywa środowiska akademickiego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz prywatnego kapitału, w celu komercjalizacji badań naukowych wdrażanych na potrzeby profilaktyki i ochrony zdrowia ludzkiego.

Źródło: ISBnews

Artykuł Medical Inventi chce stosunkowo szybko zadebiutować na NewConnect i przejść na GPW w 2025 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

64,2% Polaków zamierza zrobić zakupy podczas Black Friday



Z ramach najbliższego Black Friday zakupy zamierza zrobić 64,2% Polaków – w ub.r. tak deklarowało 63,2% ankietowanych, wynika z badania UCE Research i Grupy Offerista. Zakupy planują głównie osoby w wieku 18-34 lat.

„Duża część Polaków planuje coś kupić przy okazji Black Friday i to jest dobra wiadomość dla branży retailowej. Natomiast r/r wzrost tego odsetka jest praktycznie niewidoczny. Niektóre analizy rynkowe podają, że znacznie więcej osób skorzysta z dorocznych promocji. Jednak, w mojej ocenie, sześćdziesiąt kilka procent to bardzo realny wynik, biorąc pod uwagę zachowania Polaków oraz to, do czego przyzwyczaił nas przez lata rodzimy handel” – powiedział ekspert branży retailowej i współautor badania z Grupy Offerista Robert Biegaj, cytowany w komunikacie.

Z badania wynika, że 18,9% konsumentów nie zamierza skorzystać w tym roku z ofert w Czarny Piątek. W ub.r. tak twierdziło 18,3% ankietowanych. Natomiast 16,9% nie potrafi jeszcze się określić, czy skorzysta z ww. okazji zakupowych. W zeszłym roku 18,5% badanych było niezdecydowanych.

„Patrząc na szczegółowe wyniki, widać, że kobiety rzadziej niż mężczyźni zamierzają wziąć udział w Black Friday (66,8% vs. 61,8%). W 2023 roku było podobnie (59,7% kobiety vs. 66,9% mężczyźni). Wiadomo też, że najaktywniejsze będą osoby w wieku 18-34 lat. Rok temu było identycznie” – czytamy dalej.

Najczęściej z ww. okazji planują skorzystać konsumenci z miast liczących 200-499 tys. ludności lub ze wsi i z miejscowości mających do 5 tys. mieszkańców. Poprzednio dotyczyło to Polaków z tak samo dużych miast oraz z miejscowości zamieszkałych przez 5-19 tys. osób. Zakupy w ramach Black Friday przeważnie zamierzają robić rodacy, którzy miesięcznie zarabiają na rękę 7000-8999 zł lub 5000-6999 zł, a także mają wykształcenie wyższe bądź średnie. Rok temu deklarowali tak głównie konsumenci z dochodami przekraczającymi 9000 zł lub w przedziale 7000-8999 zł. W zakresie poziomu wykształcenia było identycznie, zakończono.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 6-7 listopada 2024 r. metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE Research i Grupę Offerista na próbie 1 007 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

Źródło: ISBnews

Artykuł 64,2% Polaków zamierza zrobić zakupy podczas Black Friday pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

APS Energia miała 4,1 mln zł straty netto, 3,18 mln zł straty EBIT w III kw. 2024



APS Energia odnotowała 4,1 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w III kw. 2024 r. wobec 1,02 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka.

Strata operacyjna wyniosła 3,18 mln zł wobec 1,69 mln zł zysku rok wcześniej. 

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 22,66 mln zł w III kw. 2024 r. wobec 34,18 mln zł rok wcześniej.

W I-III kw. 2024 r. spółka miała 11,56 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 8,77 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 78,74 mln zł w porównaniu z 83,28 mln zł rok wcześniej. 

„Na spadek sprzedaży wpływ miało m. in. bardzo wymagające otoczenie oraz przesunięcia w realizacji wielu inwestycji. Niemniej weszliśmy w IV kw. z bardzo wysokim backlogiem, a duża liczba zamówień napawa optymizmem na końcówkę tego roku. Z reguły ostatni kwartał decyduje o naszych wynikach w całym roku i podobnie powinno być także tym razem. Zgodnie z planem realizujemy strategię rozwoju w czterech głównych kierunkach – Trakcji i Transporcie (T&T), OZE i magazynach energii, sektorze infrastruktury wojskowej oraz energetyce atomowej. Oczekujemy, że portfel zamówień do końca bieżącego roku znacząco się zwiększy, co pozwoli wejść w następny rok z optymizmem” – powiedział prezes APS Energia Piotr Szewczyk, cytowany w komunikacie.

„Obecnie bierzemy udział w wielu przetargach za granicą, ale też w kraju, oczekując na pozyskanie nowych zamówień. Liczymy, że rok 2025 będzie dla nas przełomowy pod względem rozwoju. Przygotowujemy się do skokowego zwiększenia zasobów kadrowych, potencjału R&D, a także stworzenia dodatkowej powierzchni produkcyjnej. To wszystko jest odpowiedzią na obserwowane i spodziewane ożywienie na rynkach, które są dla nas strategicznie ważne w dalszym rozwoju. Widzimy to chociażby w obszarze T&T, czego potwierdzeniem są ostatnio pozyskane kontrakty. Zmiany legislacyjne oraz pojawiające się subsydia powodują, że mamy ożywienie na rynku OZE, m.in. w obszarze magazynów energii czy e-mobility. Dużym potencjałem wzrostu charakteryzują się także segment infrastruktury wojskowej oraz energetyka atomowa” – dodał.

W minionym tygodniu Spółka podpisała umowę na dostawę kolejnych przetwornic statycznych do wagonów firmie H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych. Wartość pięcioletniego kontraktu wynosi 78,7 mln zł, co zapewniło skokowy wzrost backlogu z 96,6 mln zł posiadanych na koniec września br., podano też w komunikacie.

„W niedługim czasie spodziewane jest pozyskanie kolejnych, znaczących kontraktów. Jednym z nich powinien być projekt z zakresu e-mobility, dotyczący produkcji do 1 500 sztuk publicznych stacji ładowania samochodów elektrycznych. W tej sprawie APS Energia podpisała list intencyjny z giełdową spółką Grodno SA oraz operatorem stacji ładowania pojazdów elektrycznych Eway SA. Spodziewane są też pierwsze, większe zamówienia w obszarze magazynów energii. Grupa chce dynamicznie rosnąć poprzez rozwijanie i sprzedaż rozwiązań niezbędnych w transformacji energetycznej w Polsce i za granicą” – czytamy też w informacji.

W ujęciu jednostkowym strata netto w I-III kw. 2024 r. wyniosła 5,41 mln zł wobec 2,08 mln zł zysku rok wcześniej.

APS Energia jest producentem i dostawcą przemysłowych systemów zasilania awaryjnego. Głównymi klientami APS są spółki z sektora energetycznego oraz nafty i gazu zarówno w kraju, jak i za granicą. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w 2015 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 126 mln zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł APS Energia miała 4,1 mln zł straty netto, 3,18 mln zł straty EBIT w III kw. 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Portfel zamówień Unibepu miał wartość 3,5 mld zł na koniec września



Portfel zleceń Unibepu w segmencie budowlanym i modułowym, do realizacji od IV kw. br., wynosił 3 498 mln zł, podała spółka.

„Na uwagę zasługuje […] fakt, że w okresie I-III kw. 2024 roku w ramach segmentu budowlanego grupa kapitałowa pozyskała do realizacji kontrakty o łącznej wartości ponad 1,3 mld zł, wobec 1,2 mld zł za analogiczny okres poprzedniego roku. Tym samym portfel zleceń tego segmentu do realizacji na kolejne okresy osiągnął wartość ponad 3,4 mld zł, jest to wzrost o ok. 17% wobec wysokości portfela zleceń notowanego w analogicznym okresie poprzedniego roku” – czytamy w raporcie za III kw.

W segmencie modułowym zarząd Unihouse rozwija proces penetracji rynków polskiego i skandynawskiego, co przełożyło się na pozyskanie 8 kontraktów na ww. rynkach. Kontynuowane też są prace na rynku niemieckim. Zarząd pragnie wskazać, że pomimo znacznego spadku produkcji r/r podmiot ten w dalszym ciągu realizuje kontrakty podpisane w poprzednich okresach, osiągając przy tym dodatni poziom EBITDA. Ponadto w omawianym okresie poziom kontraktacji wyniósł ok. 77 mln zł, co przekłada się na portfel zamówień do realizacji w kolejnych okresach o wartości ok. 53 mln zł, podano także.

W komunikacie prasowym spółka dodała, że obecnie wartość kontraktów oczekujących na podpisanie wynosi około 0,5 mld zł.

„Zarząd Unibep SA, jak również zarządy spółek zależnych tworzących grupę kapitałową Unibep, w kolejnych okresach będą kontynuować selektywną politykę doboru kontraktów szczególnie w segmencie budowlanym, których walory ekonomiczne będą optymalne wynikowo. Polityka ta z jednej strony może nieco ograniczać dynamikę rozwoju działalności budowlanej, ale w sposób zdecydowany i pozytywny przyczyni się do dalszej utrwalającej się poprawy rentowności operacyjnej w kolejnych okresach sprawozdawczych. W zakresie budownictwa modułowego obecnie intensywnie pracujemy nad skuteczną penetracją rynku polskiego dla pozyskania nowych zleceń, wobec słabości rynków zagranicznych (Niemcy i Norwegia). W przypadku segmentu deweloperskiego zarząd w dalszym ciągu będzie implementował plany sprzedażowe zgodnie z harmonogramami realizacji poszczególnych projektów oraz rozsądnie przemyślaną politykę cenową dla klientów indywidualnych” – zapowiedział dyrektor finansowy, członek zarządu Andrzej Sterczyński, cytowany w materiale.

Grupa Unibep działa w segmentach budownictwa mieszkaniowego, przemysłowego, użyteczności publicznej, sportowego i modułowego. Prowadzi działalność w Polsce, Skandynawii i w Europie Wschodniej. Spółka jest notowana na GPW od 2008 r. Jego skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 2,43 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Portfel zamówień Unibepu miał wartość 3,5 mld zł na koniec września pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd zajmie się dzisiaj projektem dot. przedłużeniem ceny maksymalnej za energię elektryczną na 2025



Rząd zajmie się na dzisiejszym posiedzeniu (rozpoczynającym się o godz. 12:00) projektem zakładającym przedłużenie obowiązywania mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych, wynika ze zmienionego porządku obrad posiedzenia.

Do porządku obrad dzisiejszego posiedzenia rządu dodano punkt: „Projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw”.

Wczoraj projekt nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

Projekt ten przewiduje m.in. przedłużenie obowiązywania mechanizmu ceny maksymalnej za energię elektryczną dla odbiorców energii w gospodarstwach domowych, złożenie przez przedsiębiorstwa obrotu wniosków o zatwierdzenie taryf dla energii elektrycznej w celu obniżenia cen energii w II połowie 2025 r. oraz zawieszenie pobierania opłaty mocowej dla odbiorców w gospodarstwach domowych w 2025 r., podano w wykazie.

W piątek minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że plan mrożenia cen energii zostanie zaprezentowany w przyszłym tygodniu premierowi Donaldowi Tuskowi. Wskazywał, że chce, by rozwiązania były tak skonstruowane, „aby przez cały 2025 rok ceny energii dla Polaków co najmniej nie rosły” i taryfy zostały uelastycznione.

W czerwcu prezydent podpisał ustawę o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego, która wprowadza bon energetyczny dla gospodarstw o niższych dochodach oraz utrzymuje ceny maksymalnej na energię do końca grudnia 2024 r. na poziomie 500 zł/ MWh dla gospodarstw domowych i 693 zł/MWh dla podmiotów wrażliwych i MŚP.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd zajmie się dzisiaj projektem dot. przedłużeniem ceny maksymalnej za energię elektryczną na 2025 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dębica miała 8,73 mln zł zysku netto, 0,52 mln zł straty EBIT w III kw. 2024



Dębica odnotowała 8,73 mln zł jednostkowego zysku netto w III kw. 2024 r. wobec 17,74 mln zł straty rok wcześniej, podała spółka.

Strata operacyjna wyniosła 0,52 mln zł wobec 23,76 mln zł straty rok wcześniej. 

Przychody ze sprzedaży sięgnęły 653,22 mln zł w III kw. 2024 r. wobec 610,41 mln zł rok wcześniej.

W I-III kw. 2024 r. spółka miała 67,85 mln zł jednostkowego zysku netto wobec 200,65 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 1 852,02 mln zł w porównaniu z 2 344,66 mln zł rok wcześniej. Marża brutto na sprzedaży za dziewięć miesięcy 2024 r. wyniosła 1,4% wobec 12,6% w analogicznym okresie ub.r. 

„Wyniki Dębicy za trzy kwartały 2024 r. nadal odzwierciedlają skutki pożaru zakładu z sierpnia 2023 r., który wpłynął na niższy wolumen produkcji względem analogicznego okresu roku poprzedniego oraz koszty związane z niewykorzystaniem mocy produkcyjnych i usuwaniem skutków pożaru. Łączne koszty tych działań wyniosły w okresie 9 miesięcy 2024 r. ok. 105,5 mln zł. Dodatkowo w tym czasie spółka zwiększyła rzeczowe aktywa trwałe o blisko 141,5 mln zł (+17,2% r/r), co jest wynikiem zaawansowania projektu odbudowy mocy produkcyjnych po pożarze z sierpnia 2023 r. Natomiast w pozostałych przychodach operacyjnych spółka ujęła 151,0 mln zł jako zaliczkę na poczet należnego odszkodowania związanego z pożarem” – czytamy w komunikacie.

Spółka zaznaczyła, że ożywienie rynku opon w Europie Wsch., w tym w Polsce, miało pozytywny wpływ na wyniki branży w trzech kwartałach 2024 r. Wyraźny wzrost popytu był szczególnie zauważalny w sezonowo kluczowym III kw. Przełożyło się to również na odbudowę sprzedaży spółki. Przychody ze sprzedaży do podmiotów niepowiązanych w III kw. 2024 r. wyniosły 70,7 mln zł, co stanowi wzrost o 10,1% r/r, a przychody ze sprzedaży do podmiotów powiązanych wzrosły o 6,6% do 582,5 mln zł. Narastająco po dziewięciu miesiącach było to odpowiednio 177,9 mln zł (-3,7% r/r) do podmiotów niepowiązanych oraz ok. 1,67 mld zł (-22,5% r/r) do podmiotów powiązanych.

„W bieżącym kwartale zakończyliśmy proces odbudowy mocy produkcyjnych po ubiegłorocznym pożarze zakładu, który uszkodził część hali produkcji opon do samochodów osobowych. Pozytywne efekty odbudowy mocy powinny być widoczne w kolejnych okresach. Nasza sytuacja finansowa i operacyjna po dziewięciu miesiącach pozostaje stabilna i bezpieczna” – podsumował prezes Ireneusz Maksymiuk, cytowany w komunikacie.

Firma Oponiarska Dębica to polski producent opon do samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych. Od 1995 roku inwestorem strategicznym w spółce jest amerykański koncern The Goodyear Tire & Rubber Company.

Źródło: ISBnews

Artykuł Dębica miała 8,73 mln zł zysku netto, 0,52 mln zł straty EBIT w III kw. 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wrochna liczy, że KE otworzy postępowanie ws. kontraktu dla el. jądrowej do końca 2024



Pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej Wojeciej Wrochna liczy, że do końca roku Komisja Europejska ogłosi początek postępowania w sprawie kontraktu dla elektrowni jądrowej.

„Mam nadzieję, że do końca tego roku postępowanie otwierające zostanie formalnie wszczęte, później będzie nas czekać trudny okres rozmów z Komisją Europejską na temat szczegółowego modelu wsparcia pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Musimy jak najszybciej zbudować model jej finansowania, a do tego potrzebna jest zgoda KE” – powiedział Wrochna, cytowany w komunikacie Ministerstwa Przemysłu.

„Nam zależy, żeby nie było to jakiekolwiek wsparcie. Chodzi o to, żeby model, który finalnie skonstruujemy był takim, który pozwoli nam na finansowanie tego jak najmniejszym kosztem, żeby każda megawatogodzina energii elektrycznej była jak najtańsza” – dodał.

Jak wcześniej informowano, działania w zakresie infrastruktury towarzyszącej rozpoczęły się w zaplanowanym terminie, a ich realizacja umożliwi wylanie tzw. pierwszego betonu w 2028 r. Zaawansowanie prac odpowiada etapowi realizacji projektu.

W ramach „Programu polskiej energetyki jądrowej” pierwszą elektrownię z trzema reaktorami w amerykańskiej technologii AP1000 zbuduje konsorcjum firm Westinghouse i Bechtel w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu.

Zgodnie z przyjętym przez Radę Ministrów harmonogramem, budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpocznie się w 2026 r., a w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy około 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę bloków jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do 9 GWe w oparciu o sprawdzone reaktory jądrowe generacji III (+).

Szacowany koszt technologii i prac budowlanych budowy elektrowni jądrowej  to 115 mld zł oraz kosztów działalności spółki, inwestycji towarzyszących to ok. 35 mld zł. W programie rządowym przyjęto założenie, że inwestycja będzie finansowana według struktury: 30% kapitału własnego i 70% kapitału dłużnego.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wrochna liczy, że KE otworzy postępowanie ws. kontraktu dla el. jądrowej do końca 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Photon Energy skorygował prognozę EBITDA za 2024 do poziomu ok. 10 mln euro



Photon Energy zrewidował całoroczny wynik EBITDA oczekiwany w br. do ok. 10 mln euro w porównaniu z zakresem 16-18 mln euro oczekiwanym wcześniej w tym roku, podała spółka.

„W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. skonsolidowany zysk EBITDA wyniósł 9,857 mln euro, czyli około 61,6% dolnej granicy wyznaczonego przedziału. Zarząd oczekuje obecnie, że EBITDA będzie niższa niż wcześniej prognozowano w maju 2024 r. ze względu na kombinację czynników. Po pierwsze, przychody z segmentu wytwarzania będą niższe niż oczekiwano, na co wpływ będą miały zmiany regulacyjne w Rumunii obowiązujące od 1 października 2024 r. oraz opóźnienia w uruchamianiu nowych aktywów fotowoltaicznych w Rumunii” – czytamy w komunikacie.

„Po drugie, niższe przychody z kontraktów na rynku mocy w Polsce, w następstwie niedawnych korekt regulacyjnych regulacyjnych, wyniosą 21 mln euro zamiast 24 mln euro, jak oczekiwano. Wytwarzanie energii elektrycznej i rynek mocy są segmentami Grupy o najwyższych marżach, więc spadek przychodów znacząco wpływa na wynik EBITDA. Ponadto zarząd oczekiwał wyższych przychodów i EBITDA w drugiej połowie z nowych kontraktów EPC na skalę użytkową, co nie zostanie osiągnięte przed końcem roku. Wreszcie, utrzymujące się ujemne marże w handlu technologicznym, gdzie ceny pozostają pod presją, nadal obniżały ogólną rentowność Grupy” – czytamy dalej.

Łączny efekt wszystkich tych zmian skutkuje korektą prognozy EBITDA w wysokości około 10 mln euro w 2024 r., w porównaniu z zakresem 16-18 mln euro oczekiwanym wcześniej w tym roku, podsumowano.

Photon Energy dostarcza rozwiązania z zakresu energii słonecznej. Spółka jest notowana na głównym rynku GPW od 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Photon Energy skorygował prognozę EBITDA za 2024 do poziomu ok. 10 mln euro pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.