Im większe banery na placach budowy, tym większa desperacja dewelopera



– Mówi się, że im większe banery i reklamy na trwających i zakończonych inwestycjach, tym większa jest desperacja deweloperów, by sprzedawać kolejne nieruchomości. W przypadku niektórych inwestycji sprzedaż w III kwartale spadła nawet o 70-80% – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości. Specjaliści przyznają, że na rynku nieruchomości trwa niezmiennie atmosfera wyczekiwania na zmiany. Niektórzy wciąż oczekują na rządowe programy wspierające rynek nieruchomości, a inni na to, że ceny wreszcie zaczną spadać. – Musimy nauczyć się rozróżniać ceny ofertowe od faktycznych – dodaje Mirosław Król.

Dla konsumenta mały spadek, dla dewelopera ogromny. Widać drobne korekty cenowe na rynku nieruchomości

Druga połowa roku 2024 mija pod znakiem rekordów, ale nie są to rekordy, które cieszą deweloperów i sprzedawców nieruchomości. Z jednej strony rekordowa ilość ofert trafia na rynek, ale z drugiej od dawna sprzedaż nie była tak niska. Szacuje się, że w przypadku niektórych inwestycji deweloperskich spadki mogą sięgać nawet 80%. Największe problemy są w dużych miastach, gdzie ceny od lat konsekwentnie rosły.

– Dla konsumenta spadek ceny o jeden procent nie jest spektakularny, ale dla rynku nieruchomości to wyznacznik pewnej tendencji. Dotychczas ceny tylko rosły i to zwykle o kilkanaście procent, a teraz mamy zatrzymanie i delikatne korekty. Nie należy spodziewać się, że ceny będą znacząco spadać. To nie jest jeszcze czas, by deweloperzy byli zmuszani do wyprzedawania mieszkań. Na pewno jednak jest tak, że pojawiają się atrakcyjniejsze oferty, a czasem z niektórymi można negocjować ceny, co jeszcze niedawno było niemożliwe – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

– Im większa reklama na budynku, tym zwykle większa desperacja dewelopera. Nie są to już czasy, gdy kupowana była w ciemno dziura w ziemi, byle tylko kupić nowe mieszkanie. Teraz liczy się atrakcyjność lokalizacji, cena, standard. Klient, który ma gotówkę jest bardziej wymagający, a ten który czeka na kredyt lub wsparcie rządowe nie decyduje się na zakup szybko – dodaje Mirosław Król.

Ceny na rynku nieruchomości do końca roku powinny pozostać stabilne z możliwością delikatnych spadków. Rok 2025 pozostaje zagadką – zarówno dla konsumentów jak i dla deweloperów.

„Ceny ofertowe różnią się od cen na aktach notarialnych”

Jak kształtują się ceny nieruchomości w dużych miastach? Liderem pozostają trzy aglomeracje: Kraków, Trójmiasto i oczywiście Warszawa. Ceny ofertowe za metr kwadratowy sięgają tam już około 17 tysięcy złotych, z zaznaczeniem, że ceny deweloperskie w Warszawie i w Krakowie zwykle nie spadają już poniżej 20 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Na takich rynkach szybciej znikają tańsze mieszkania z rynku wtórnego, ale jest ich znacznie mniej.

– Czy to jest dobry moment na zakup mieszkań? To jest zawsze trudne pytanie, bo z jednej strony wszyscy liczą na spadki cen, ale nadzieja konsumentów raczej nie zostanie spełniona patrząc na to jak stabilny pozostaje rynek deweloperski. Na pewno należy rozmawiać z deweloperami, pytać o ceny, negocjować, bo cena ofertowa, a cena na akcie notarialnym zwykle się od siebie mocno różni – dodaje Mirosław Król.

Eksperci dodają jednocześnie, że poza spadkiem sprzedaży mieszkań w miastach, odnotowano również mniejszą ilość transakcji w przypadku bliźniaków i domów jednorodzinnych. Mowa zarówno o rynku wtórnym jak i pierwotnym.

Źródło: Materiał Prasowy

Artykuł Im większe banery na placach budowy, tym większa desperacja dewelopera pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ceny skupu podstawowych produktów rolnych pozostały bez zmian r/r we wrześniu



Ceny skupu podstawowych produktów rolnych pozostały bez zmian w ujęciu rocznym oraz wzrosły o 2,2% m/m we wrześniu br., podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

„Ceny skupu podstawowych produktów rolnych wzrosły we wrześniu 2024 r. w stosunku do miesiąca poprzedniego (o 2,2%), natomiast w
porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku pozostały na niezmienionym poziomie” – czytamy w komunikacie.

We wrześniu 2024 r. w stosunku do sierpnia 2024 r. wzrosły ceny skupu wszystkich podstawowych produktów rolnych z wyjątkiem żyta, podano także.

„Ceny skupu podstawowych produktów rolnych, poza cenami żywca wołowego i mleka, we wrześniu 2024 r. były niższe od notowanych we wrześniu 2023” – czytamy dalej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ceny skupu podstawowych produktów rolnych pozostały bez zmian r/r we wrześniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

13% firm uważa, że inflacja może pogorszyć kondycję ich biznesu



Odsetek firm oceniających, że kondycja ich biznesu może pogorszyć się przez inflację spadł do 13% w IV kwartale br. z 24% kwartał wcześniej i w porównaniu do 44% rok wcześniej, wynika z badania Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL). Najbardziej zagrożeni inflacją czują się hotelarze i restauratorzy (23%) oraz firmy handlowe (16%). Najmniej rosnących cen obawiają się firmy transportowe (6%).

„W drugiej połowie tego roku inflacja zaczęła rosnąć, ale tego spodziewaliśmy się, m.in. z uwagi na podwyżki cen energii. I prognozy również nie pozostawiają złudzeń, jeszcze w perspektywie kilku miesięcy inflacja będzie mieć wzrostową trajektorię. Jednak w związku z tym, że ten czynnik jest przewidywalny, nie stanowi tak dużego zagrożenia dla działalności polskich firm. Dlatego obawy inflacyjne sukcesywnie spadają i obecnie są na najniższym poziomie od początku realizacji badania. Co więcej, po raz drugi z rzędu inflacja nie została wskazana przez przedsiębiorców jako element, który wywołuje największe ich obawy. Bardziej obawiają się dalszych wzrostów kosztów prowadzenia biznesu jak wynajem powierzchni czy koszty floty” – powiedział prezes EFL Radosław Woźniak, cytowany w komunikacie.

Z Barometru EFL na IV kwartał tego roku wynika, że inflacja wywołuje obawy wśród nielicznej grupy polskich przedsiębiorców. Tylko 13% firm uważa, że wzrost cen „odbije się” negatywnie na prowadzonej działalności w najbliższych miesiącach. W stosunku do pomiaru z poprzedniego kwartału wynik jest niższy o 11 pkt proc. (24% w III kwartale 2024 roku). Na wysokim poziomie pozostaje odsetek przedsiębiorców przewidujących stagnację sytuacji (60% vs. 43% w III kwartale 2024 roku). Co piąty przedstawiciel MŚP nie jest natomiast pewien co do tego, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja (20% vs. 24% w III kwartale br.), wskazano w materiale.

W IV kwartale 2023 roku 44% firm obawiało się negatywnego wpływu inflacji na swoją działalność biznesową, czyli ponad trzy razy więcej niż obecnie, podkreślono.

Podobnie jak kwartał wcześniej, im większa firma, tym mniej obawia się negatywnego wpływu inflacji na swój biznes. 7% średnich firm uważa, że przez wysoką inflację ich działalność gospodarcza w najbliższych miesiącach może ulec pogorszeniu. W grupie małych i mikrofirm ten odsetek wynosi odpowiednio 12% i 18%.

„Co branża to inne odczucia wobec inflacji. Największy odsetek przedsiębiorców, którzy obawiają się negatywnego wpływu inflacji na prowadzony biznes, występuje wśród przedstawicieli HoReCa (23%) i handlu (16%). Najmniej o swoją przyszłość w kontekście inflacji obawiają się firmy transportowe, wśród których tylko 6% zapytanych boi się negatywnego wpływu rosnących cen na działalność, oraz produkcyjne (7% wskazań na obawę). Warto jednak podkreślić, że w każdym sektorze zarówno w ujęciu kwartalnym jak i w ujęciu rocznym zdecydowanie mniej firm ma obawy inflacyjne” – czytamy dalej.

Z Barometru EFL na IV kwartał 2024 roku wynika, że obawa o wzrost inflacji po raz drugi z rzędu nie zajmuje już pierwszego miejsca w zestawieniu w opinii przedsiębiorców. Obecnie obawia się tego aspektu co czwarty przedsiębiorca (25%), podczas gdy trzy miesiące wcześniej było to 26%, a w II kwartale br. 34%.

Pozycję najpoważniejszej obawy firm uzyskał wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej (30%). W poprzednim kwartale na ten czynnik wskazało 32% przedsiębiorców. Badani nieco bardziej niż w poprzednim pomiarze obawiają się także spadku popytu (18% vs. 16%). Natomiast obawa o brak pracowników utrzymuje się na podobnym poziomie (12% ), co może być związane z zapotrzebowaniem na pracowników sezonowych, wskazano również.

Wartość głównego indeksu Barometru EFL na IV kw. 2024 roku wyniosła 50,6 pkt. Osiągnięty poziom jest o 0,6 pkt niższy niż w III kw. 2024 r.

Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu. Badanie przygotowywane jest przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego. Jego uczestnicy to mikro-, małe i średnie firmy terenu całej Polski. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się od 1 do 23 września 2024 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł 13% firm uważa, że inflacja może pogorszyć kondycję ich biznesu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej wzrósł r/r do 8,9% we wrześniu



Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej (ceny bieżące) wzrósł do 8,9% we wrześniu br. z 8,3% przed rokiem, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wartość sprzedaży przez internet wzrosła o 4,9% r/r.

„We wrześniu 2024 r. w porównaniu z wrześniem 2023 r. notowano wyższą wartość sprzedaży detalicznej przez Internet w cenach bieżących (o 4,9%). Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży ‚ogółem’ zwiększył się we wrześniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego z 8,3% do 8,9%. Spośród prezentowanych grup o znacznym udziale sprzedaży przez internet wzrost udziału raportowały przedsiębiorstwa z grup: ‚tekstylia, odzież, obuwie’ (z 17,8% przed rokiem do 24,3%), ‚meble, rtv, agd’ (odpowiednio z 15,6% do 18,7%) oraz ‚prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach’ (z 24,3% do 24,6%)” – czytamy w komunikacie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej wzrósł r/r do 8,9% we wrześniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

GLS Poland udostępnił klientom 6 tys. automatów paczkowych Orlen w sieci współdzielonej



GLS Poland, we współpracy z Grupą Orlen, udostępnił klientom ponad 6 000 automatów paczkowych Orlen, w ramach pierwszej w Polsce współdzielonej sieci automatów paczkowych, podała spółka.

Dzięki nowemu rozwiązaniu krajowa liczba punktów odbioru oraz nadawania paczek GLS wzrośnie do 13 000.

„Nasza współpraca z Orlenem to kolejny krok w stronę zapewnienia najbardziej kompleksowej oferty usług kurierskich na polskim rynku. Poszerzając naszą ofertę o automaty paczkowe i zwiększając liczbę punktów odbioru do 13 000, wzmacniamy naszą pozycję lidera w branży. Dzięki temu klienci GLS zyskują jeszcze większą elastyczność i wygodę w zarządzaniu swoimi przesyłkami. Nieustannie dążymy do poszerzania i udoskonalania naszej oferty, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom rynku. Współpraca z Orlenem to dowód na nasze zaangażowanie w ciągły rozwój i dostarczanie klientom kompleksowych rozwiązań logistycznych najwyższej jakości” – powiedział dyrektor zarządzający GLS Poland Tomek Zwiercan, cytowany w komunikacie.

„Maksymalnie wykorzystujemy potencjał naszej sieci, dlatego udostępniamy ją także innym firmom. Dzięki temu mogą one korzystać z już istniejącej infrastruktury zamiast budować własną, niezależną sieć. W ten sposób dbamy o środowisko i efektywniej gospodarujemy przestrzenią miejską, w której funkcjonuje już prawie 50 tys. automatów paczkowych, obsługiwanych przez kilku operatorów” – dodał kierownik działu sieci automatów paczkowych w Orlenie Maciej Chłodziński.

Grupa GLS jest globalnym dostawcą usług krajowego i międzynarodowego transportu przesyłek. Działa w 40 krajach, w tym w całej Europie, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz oferuje dostęp do 70 000 punktów odbioru na świecie.

Grupa Orlen zarządza rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi działalność detaliczną w Europie Środkowej, wydobywczą w Polsce, Norwegii, Kanadzie i Pakistanie, a także zajmuje się produkcją energii, w tym z OZE i dystrybucją gazu ziemnego. W ramach budowy koncernu multienergetycznego spółka sfinalizowała przejęcia Energi, Grupy Lotos  oraz PGNiG. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 372,64 mld zł w 2023 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.

Źródło: ISBnews

Artykuł GLS Poland udostępnił klientom 6 tys. automatów paczkowych Orlen w sieci współdzielonej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

XTPL sprzedał łącznie 31 urządzeń DPS



XTPL zamierza sprzedać w tym roku jeszcze kilka urządzeń prototypujących Delta Printing System (DPS), podała spółka. Dotychczas sprzedała 31 takich urządzeń, z czego 8 w tym roku. Do końca roku spółka otworzy centrum demonstracyjno-sprzedażowe w Bostonie w USA, wyposażone w laboratorium do osobistego prezentowania i testowania technologii XTPL

„Linia biznesowa urządzeń prototypujących Delta Printing System spełnia dla nas dwie istotne funkcje. Krótkoterminowo jest to istotny zastrzyk dla naszych wyników finansowych, ze względu na cenę sprzedaży urządzenia i atrakcyjny poziom marży jaki na niej realizujemy. Długoterminowo, jest to demonstrator naszej technologii, na której użytkownicy z Europy, Ameryki Płn. i Azji, testują zastosowanie rozwiązań XTPL w różnorodnych obszarach i aplikacjach. Do osiągnięcia wymiernych korzyści z tego punktowego zaszczepiania naszej technologii na kluczowych rynkach, niezbędna jest odpowiednio duża liczba aktywnie wykorzystywanych urządzeń. Obecnie dostrzegamy, że przy ponad 30 sprzedanych już globalnie urządzeniach, te korzyści zaczynają do nas płynąć coraz szerszym strumieniem”- powiedział Filip Granek, cytowany w komunikacie.

„Pojawiają się nowe i obiecujące obszary, bo przetestowane przez wybranych użytkowników urządzeń DPS, w których możemy zaistnieć z naszą technologią. Z kolei odbiorcy spoza instytutów badawczych, oceniają możliwość rozwinięcia z nami projektów nakierowanych na wdrożenia przemysłowe, wspierając nasz rosnący pipeline tych przedsięwzięć. Wizją rozwoju XTPL jest stanie się globalnym standardem w wytwarzaniu nowoczesnej elektroniki przyszłych generacji, a urządzenia DPS są najlepszym narzędziem w drodze do tego celu” – dodał.

XTPL sprzedało dotąd 31 urządzeń Delta Printing System do odbiorców z Europy (39%), Ameryki Płn. (23%) oraz Azji (39%). Cena pojedynczego urządzenia mieści się w przedziale około 170-200 tys. euro, w zależności od rynku czy typu odbiorcy. Spółka oferuje swoje urządzenia samodzielnie, a także poprzez rozbudowaną sieć międzynarodowych dystrybutorów, która liczy obecnie 13 podmiotów wyspecjalizowanych w sprzedaży urządzeń opartych o technologie addytywne z kluczowych rynków: Europy, Ameryki Płn. i Azji. W 2023 roku na urządzenia DPS pojawił się wzmożony popyt z Chin, napędzany przez post-pandemiczne odbicie i zastrzyk środków pieniężnych do krajowych inwestycji B+R, czego XTPL był beneficjentem poprzez skuteczne działania swojego chińskiego dystrybutora. Rok 2024 przyniósł normalizację i rozkład geograficzny sprzedaży urządzeń z br. dużo bardziej odpowiada pożądanej przez XTPL strukturze około 1/3 produktów na każdy ww. rynek, podano w materiale.

W 2024 roku spółka podjęła decyzję o intensyfikacji działań na rynku Ameryki Płn. Spośród 9 zamówionych w br. urządzeń, odbiorcami aż 4 z nich są odbiorcy z Ameryki Płn., każdy będąc jednocześnie klientem przemysłowym. Do końca roku XTPL otworzy centrum demonstracyjno-sprzedażowe w Bostonie, USA, wyposażone w laboratorium do osobistego prezentowania i testowania technologii XTPL. Ograniczy to podróże zagranicznych ekspertów do laboratoriów firmy w Polsce oraz znacząco wydłużających proces ewaluacji wysyłek próbek z wykorzystaniem kurierów w początkowej fazie, podano także.

„W ubiegłym roku w pełni wykorzystaliśmy sprzyjające nam uwarunkowania rynkowe i dostarczyliśmy maksymalną, dla naszych aktualnych na tamten moment zdolności produkcyjnych, liczbę urządzeń w postaci 13 systemów DPS. Od tego czasu nasze zdolności produkcyjne wzrosły blisko trzykrotnie, a czas dostawy uległ skróceniu z kilku miesięcy do kilku tygodni. W bieżącym roku dostarczyliśmy do klientów 8 urządzeń, a kolejne są w drodze i zwiększą jeszcze o kilka sztuk tę liczbę do końca 2024” – powiedział członek zarządu ds. finansowych XTPL Jacek Olszański.

Urządzenie Delta Printing System to samodzielny system badawczo-rozwojowy i prototypowy, który umożliwia sprawdzenie możliwości autorskiej technologii UPD (ang. Ultra Precise Dispensing), opracowanej przez XTPL, na różnych podłożach i z wykorzystaniem metalicznych nanotuszów Spółki (ang. HPM, High-Performance Materials). System oferuje także dostępność dla tzw. materiałów trzecich, co pozwala na szersze zastosowanie tuszów, w tym opartych na innych materiałach, niż nanotusze metaliczne. Technologia UPD pozwala nanosić na podłoże, np. elektroniczną płytkę PCB, niezwykle małe ilości specjalnych materiałów, z dokładnością do 1 μm, tzw. mikrometra (1-milionowa część metra).

Rozwiązanie XTPL wpisuje się ponadto w trzy globalne megatrendy w zakresie wytwarzania nowoczesnej elektroniki: miniaturyzacja i zmniejszanie wagi urządzeń, zmiana form i właściwości produktów np. elastyczna elektronika i trójwymiarowość, a także ekologia, redukująca dzięki technologiom addytywnym takim jak UPD, generowane przy produkcji elektroniki odpady, wskazano.

XTPL rozwija i komercjalizuje na światowym rynku addytywną technologię umożliwiającą ultraprecyzyjne drukowanie nanomateriałów. Technologia ta ułatwi m.in. produkcję wyświetlaczy nowej generacji, inteligentnego szkła z zaawansowanymi funkcjonalnościami, innowacyjnych zabezpieczeń antypodróbkowych czy paneli fotowoltaicznych o zwiększonej wydajności. Obecnie XTPL komercjalizuje swoją technologię w dwóch pierwszych polach aplikacyjnych: wyświetlaczy oraz smart glass. Akcje spółki zadebiutowały na rynku głównym GPW w lutym 2019 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł XTPL sprzedał łącznie 31 urządzeń DPS pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Sprzedaż detaliczna (ceny stałe) spadła o 3% r/r we wrześniu



Sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) spadła o 3% r/r we wrześniu 2024 r., podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W ujęciu miesięcznym odnotowano spadek o 5,7%. We wrześniu 2024 r. spadek sprzedaży detalicznej r/r od-notowano w większości grup.

„Sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu 2024 r. była niższa niż przed rokiem o 3% (wobec spadku o 0,3% we wrześniu 2023 r.). W porównaniu z sierpniem 2024 r. notowano spadek sprzedaży detalicznej o 5,7%. W okresie styczeń-wrzesień2 2024 r. sprzedaż wzrosła r/r o 2,6% (wobec spadku o 3,4% w analogicznym okresie 2023 r.)” – czytamy w komunikacie.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych we wrześniu 2024 r. była o 6,7% niższa w porównaniu z sierpniem 2024 r.

Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących we wrześniu była wyższa niż przed rokiem o 2,2% i o 5,8% m/m, podano także.

We wrześniu 2024 r. największy spadek sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r. spośród prezentowanych kategorii towarów odnotowały podmioty z grupy „tekstylia, odzież, obuwie” (o 12,5%). Zmniejszenie sprzedaży zaobserwowano również w następujących grupach: „meble, rtv, agd” (o 8%), „żywność, napoje i wyroby tytoniowe” (o 7,6%), „paliwa stałe, ciekłe, gazowe” (o 4,8%) oraz „prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach” (o 2,8%), wymieniono w komunikacie.

Poniżej dane o zmianach sprzedaży detalicznej we wrześniu w ujęciu rocznym (ceny stałe)

Wyszczególnienie % r/r
Ogółem -3
  w tym:  
Pojazdy samochodowe, motocykle, części 11,2
Paliwa stałe, ciekłe i gazowe -4,8
Żywność, napoje i wyroby tytoniowe -7,6
Pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach *
Farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny 5,2
Tekstylia, odzież, obuwie -12,5
Meble, RTV, AGD -8
Prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach -2,8
Pozostałe 2,7

* – brak informacji lub konieczność zachowania tajemnicy statystycznej.

Konsensus rynkowy wynosił 2,1% wzrostu r/r (sprzedaż w cenach stałych).

Źródło: ISBnews

Artykuł Sprzedaż detaliczna (ceny stałe) spadła o 3% r/r we wrześniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Deficyt sektora general government wzrósł do 5,3% PKB w 2023



Deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government) wyniósł 5,3% PKB na koniec 2023 roku (wobec 3,4% deficytu rok wcześniej), podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W kwietniu GUS szacował, że deficyt w tym ujęciu w ub.r. wyniósł 5,1% PKB.

Zadłużenie tego sektora sięgnęło 49,7% PKB na koniec 2023 r. (wobec 49,6% PKB szacowanych w kwietniu) w porównaniu do 48,8% PKB rok wcześniej (dane zrewidowane).

„Zgodnie z notyfikacją, deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2023 roku ukształtował się na poziomie 179 935 mln zł, co stanowi 5,3% PKB, natomiast dług sektora wyniósł 1 691 216 mln zł, tj. 49,7% PKB” – czytamy w komunikacie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Deficyt sektora general government wzrósł do 5,3% PKB w 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wskaźnik klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym spadł do -10 w październiku



Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury gospodarczej w przetwórstwie przemysłowym (niewyrównany sezonowo – NSA) wyniósł -10 w październiku 2024 r. wobec -8,1 we wrześniu, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS), prezentując dane sygnalne. 

„W październiku br. publikowane wskaźniki z większości sektorów (m.in. z przetwórstwa przemysłowego) wskazują na pogorszenie koniunktury w gospodarce. Na taką tendencję szczególnie wskazują dane niewyrównane sezonowo. W większości badanych obszarów sygnalizowane jest pogorszenie składowych ‚prognostycznych’, natomiast w przypadku ‚diagnostycznych’ brak zmian” – czytamy w komunikacie.

W budownictwie w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie minus 5,9 (przed miesiącem minus 3,9).

W handlu hurtowym w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie minus 2,9 (przed miesiącem minus 1,8).

W handlu detalicznym w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie minus 1,2 (analogicznie jak we wrześniu).

W transporcie i gospodarce magazynowej w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie minus 4,4 (przed miesiącem minus 1,4).

W zakwaterowaniu i gastronomii wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się w październiku na poziomie minus 9,3 (we wrześniu minus 1,7).

W informacji i komunikacji w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie plus 10,7 (przed miesiącem plus 10,3).

W finansach i ubezpieczeniach w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie plus 22,1 (przed miesiącem plus 21,9).

Źródło: ISBnews

Artykuł Wskaźnik klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym spadł do -10 w październiku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Mam nadzieję na porozumienie ws. dalszych zmian w składce zdrowotnej w tym tygodniu



Minister finansów Andrzej Domański liczy, że koalicjanci osiągną w tym tygodniu porozumienie ws. kolejnych zmian w składce zdrowotnej. Przypomniał, że dotychczas do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów został wpisany projekt ws. odstąpienia od poboru składki od sprzedaży środków trwałych od 1 stycznia 2025 r.

Minister poinformował, że w ubiegłym tygodniu rozmawiał na temat zmian w składce z ministrem rozwoju i technologii Krzysztofem Paszykiem i minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz.

„Trwała i trwa dyskusja i chciałbym, aby jak najszybciej się zakończyła. Dyskutujemy tak naprawdę trochę o skali i terminie wejścia w życie konkretnych rozwiązań” – powiedział Domański w Polsat News.

Pytany, czy może być tak, że niektóre rozwiązania nie wejdą z dniem 1 stycznia 2025 r. powiedział: „Zobaczymy, na który scenariusz się zdecydujemy. Tutaj z panią Pełczyńską-Nałęcz, mam nadzieję, w tym tygodniu osiągniemy porozumienie”.

Przypomniał, że koalicjanci zdecydowali się już na „pierwszy krok”, jakim będzie rezygnacja z poboru składki przy sprzedaży środków trwałych od 1 stycznia 2025 r. Projekt tej regulacji został już wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

Domański potwierdził, że na zmiany w składce zdrowotnej w przyszłorocznym budżecie zarezerwowano 4 mld zł.

Źródło: ISBnews

Artykuł Mam nadzieję na porozumienie ws. dalszych zmian w składce zdrowotnej w tym tygodniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.