Dobrowolny Fundusz Emerytalny PZU (DFE PZU) osiągnął stopę zwrotu 10,5% w pierwszym kwartale bieżącego roku – najwyższą wśród DFE na polskim rynku, poinformował zarządzający funduszem, dyrektor Biura Inwestycyjnego PTE PZU Maciej Galiński. Pomimo podwyższonej niepewności w światowej gospodarce, Towarzystwo z optymizmem patrzy w przyszłość, m.in. dzięki spadkowi cen ropy i spodziewanym obniżkom stóp procentowych.
„W pierwszych trzech miesiącach 2025 r. indeks WIG zyskał aż 20,6%, co stanowi rezultat wręcz spektakularny. Dla porównania, szeroki indeks światowy MSCI World stracił w tym czasie 1,7% Wzrosty na warszawskiej giełdzie to dobra wiadomość m.in. dla wszystkich, którzy długoterminowo oszczędzają na emeryturę. Głównymi motorami wzrostu na GPW w I kwartale br. były głównie spółki z sektora bankowego – subindeks WIG-Banki wzrósł o niemal 30%. Inwestorzy dostrzegli potencjał utrzymania wysokich wyników finansowych przez banki, mimo spodziewanego powrotu do cyklu obniżek stóp procentowych. Warto zwrócić też uwagę na wysokie stopy zwrotu, jakie zanotowały spółki z subindeksu WIG-Ukraina (wzrost o 73%), co było efektem oczekiwań co do zakończenia konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą. Na wyniki polskiego rynku pozytywnie wpłynęła także zapowiedź stymulacji fiskalnej w Niemczech, czyli u głównego partnera handlowego Polski. To może też przyczynić się do ożywienia gospodarczego w całej Europie” – napisał Galiński w komentarzu.
Zwrócił uwagę, że w I kw. tego roku Dobrowolny Fundusz Emerytalny PZU osiągnął „bardzo solidną” stopę zwrotu na poziomie 10,5%, najwyższą wśród dobrowolnych funduszy emerytalnych na polskim rynku. Chociaż wynik ten był o 1,7 pkt proc. niższy od benchmarku, odzwierciedla on przyjętą strategię, której celem jest dostarczanie klientom stabilnych stóp zwrotu.
„Pierwszy kwartał był dla nas udany także z innego powodu – w końcu stycznia przekroczyliśmy symboliczną wartość 1 mld zł aktywów pod zarządzaniem DFE PZU. Od 2012 r. z możliwości oszczędzania na emeryturę z zachętą podatkową w naszym funduszu korzystało już 50 tys. osób, a ich liczba systematycznie rośnie” – przypomniał zarządzający.
Galiński wskazał, że światowa gospodarka znajduje w stanie podwyższonej niepewności, na co wpływają komunikaty dotyczące wysokich ceł importowych do USA, oddziałujące negatywnie na globalny wzrost gospodarczy, nastroje rynkowe, a także prognozowane wyniki poszczególnych spółek.
„Nasze podejście do tego ryzyka jest jednak umiarkowanie optymistyczne. Zwracamy uwagę na sytuację z 1985 r., kiedy podobne napięcia handlowe doprowadziły do podpisania tzw. Porozumienia z Plaza, co z kolei zapoczątkowało dynamiczny wzrost światowych rynków akcji. Ostatnio obserwujemy też wyraźny spadek cen ropy naftowej, który wpłynie na odczyty inflacyjne w najbliższych miesiącach. Cena ropy Brent, wyrażona w złotych, obniżyła się w ujęciu rocznym o około 30%. Ma to przełożenie nie tylko na niższe koszty paliwa, ale również na ceny wielu towarów i usług. Łączny koszt produktów ropopochodnych w polskiej gospodarce może spaść nawet o 25 mld zł rocznie. Z kolei spodziewane niższe stopy procentowe to pozytywna informacja dla wybranych sektorów, jak nieruchomości czy spółki wysoce zadłużone. Z drugiej strony, banki mogą odczuć presję na marże depozytowe” – czytamy dalej.
„Cieszymy się, że nasze podejście pozwoliło wygenerować solidny wynik inwestycyjny w pierwszym kwartale br. Mimo wspomnianych wyzwań, z optymizmem patrzymy w przyszłość, nieustannie dbając o oszczędności emerytalne naszych klientów” – zakończył dyrektor.
Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Europie Środkowo-Wschodniej. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
Źródło: ISBnews
Artykuł DFE PZU odnotowało 10,5-proc. stopę zwrotu w I kwartale, optymistycznie patrzy w przyszłość pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.