Produkt Krajowy Brutto – PKB – www.pkb.com.pl

PayU udostępnił usługę Click to Pay wszystkim posiadaczom kart płatniczych Visa i Mastercard, podała spółka. Oznacza to możliwość dokonywania zakupów w internecie jednym kliknięciem, bez konieczności ręcznego wpisywania danych karty przy każdej transakcji. 

Konsumenci mogą płacić wybierając usługę Click to Pay w sklepach i serwisach internetowych oraz w aplikacjach mobilnych połączonych ze stroną płatniczą systemu PayU. Usługa ta upraszcza proces płatności – często wystarczy jednorazowe zapisanie danych karty w procesie płatności, aby przy kolejnych zakupach płacić jednym kliknięciem, niezależnie od sklepu internetowego – oraz usprawnia ten proces, co może prowadzić do wyższej konwersji zakupowej i mniejszej liczby porzuconych koszyków, podkreślono.

„Cieszymy się, że możemy zaoferować naszym partnerom i ich klientom kolejne innowacyjne rozwiązanie płatnicze oparte na jednej z najpopularniejszych metod płatności w e-commerce. Płatność jest kluczowym etapem ścieżki zakupowej, dlatego dążymy do tego, aby była jak najprostsza dla kupujących. Click to Pay upraszcza płatność kartą w Internecie sprowadzając ten proces do jednego kliknięcia, zapewnia więc zarówno bezpieczeństwo, jak i wygodę. Wierzymy, że nowa usługa może mieć pozytywny wpływ na całościową satysfakcję z zakupów” – powiedziała head of product management CEE, PayU GPO Katarzyna Prus-Malinowska, cytowana w komunikacie. 

Z danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), na które powołała się spółka, wynika, że w III kw. 2024 r. kartami płatniczymi wykonano 79,8 mln transakcji online o łącznej wartości 13 mld zł, co oznacza wzrosty o odpowiednio 4,3% i 3,4%. Z kolei dane Izby Gospodarki Elektronicznej pochodzące z raportu „Omnicommerce. Kupuję wygodnie 2024” wskazują, że blisko 40% osób kupujących online dokonuje ponad 5 transakcji w internecie miesięcznie, czyli o 9 pkt proc. więcej w porównaniu do danych z 2023 roku.

Usługa Click to Pay bazuje na międzynarodowym standardzie SRC (Secure Remote Commerce) opracowanym przez konsorcjum organizacji kartowych EMV Co. Wykorzystuje ona technologię tokenizacji, znaną z popularnych rozwiązań – takich jak np. portfele cyfrowe czy subskrypcje na platformach streamingowych. Token zastępuje rzeczywiste dane karty, zamieniając je w zaszyfrowany algorytm.

PayU to jeden z największych dostawców usług płatniczych dla e-biznesów na świecie, procesuje transakcje na 50+ rynkach e-commerce i oferuje 400+ zarówno lokalnych, jak i międzynarodowych metod płatności.

Źródło: ISBnews

Artykuł PayU udostępnił usługę Click to Pay wszystkim posiadaczom kart Mastercard i Visa pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Potencjalne okresy słabości na krajowym rynku obligacji powinny być wykorzystywane do akumulacji, ponieważ bieżące dochodowości papierów skarbowych oraz oczekiwania inflacyjne wskazują, że długoterminowo papiery rządowe powinny wygenerować realne dodatnie stopy zwrotu w nadchodzącej dekadzie, oceniają eksperci VIG/C-Quadrat TFI

Eksperci wskazują, że luty ogólnie okazał się względnie pozytywnym miesiącem dla krajowych obligacji skarbowych. Rentowności obligacji dziesięcioletnich obniżyły się o około 10 punktów bazowych (do poziomu 5,75%) w porównaniu z końcem stycznia.

„Rynek długu zachowywał się stabilnie i to pomimo negatywnych danych fundamentalnych, takich jak np. poziom inflacji za styczeń, który okazał się o 0,3 pkt proc. wyższy, niż oczekiwali analitycy. Inflacja w pierwszym miesiącu 2025 roku osiągnęła poziom 5,3%. Co więcej, odbicie wskaźnika cen konsumenckich trwa już nieprzerwanie od roku (’dołek inflacji’ miał miejsce w marcu 2024 na poziomie 2%)” – czytamy w komentarzu rynkowym Towarzystwa.

Obecnie inwestorzy ignorują ten trend, uważając, że wzrost jest przejściowy, a Rada Polityki Pieniężnej (RPP) prędzej czy później ponownie zacznie obniżać stopy procentowe, podkreślono.

„W naszej ocenie bieżące poziomy rentowności instrumentów rządowych w długim okresie kształtują się atrakcyjnie. Jednak analizując dane fundamentalne, pozycjonowanie inwestorów oraz zmieniającą się jak w kalejdoskopie sytuację geopolityczną, uważamy, że zmienność na rynku dłużnym powinna nam towarzyszyć jeszcze przez pewien czas” – skomentował dyrektor inwestycyjny VIG/C-Quadrat TFI Fryderyk Krawczyk, cytowany w materiale.

W najbliższym czasie rynek obligacji będzie się mierzył z ponadprzeciętnymi podażami obligacji skarbowych, wysoką niepewnością co do dynamiki wzrostu gospodarczego oraz negatywnymi tendencjami inflacyjnymi. Powyższa kombinacja, pomimo utrzymywania się pozytywnych nastrojów inwestorów, może przekładać się na dynamiczne zwroty akcji na rynku obligacji, wskazują eksperci TFI.

„Potencjalne okresy słabości na rynku obligacji powinny być wykorzystywane do akumulacji, gdyż tak jak wspomnieliśmy, bieżące dochodowości papierów skarbowych oraz oczekiwania inflacyjne wskazują, że długoterminowo papiery rządowe powinny wygenerować realne dodatnie stopy zwrotu w nadchodzącej dekadzie” – podsumowali.

VIG/C-Quadrat TFI wchodzi w skład grupy Vienna Insurance Group, która działa na polskim rynku od 1998. W skład grupy kapitałowej VIG wchodzą też firmy ubezpieczeniowe, jak Compensa, InterRisk czy Wiener.

Źródło: ISBnews

Artykuł Okresy słabości rynku obligacji warto wykorzystywać do akumulacji pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Purple Ray Studio rozpoczęło ofertę publiczną akcji serii D, podała spółka. Jej celem jest pozyskanie do 4,1 mln zł na rozwój nowego projektu firmy – gry akcji o roboczym tytule „Nightmare”. Spółka oferuje od 100 000 do 372 730 nowych akcji w cenie 11 zł za sztukę. 

Proces zapisów na akcje, realizowany we współpracy z Domem Maklerskim INC S.A. potrwa do 15 kwietnia br.

„Oficjalnie wystartowaliśmy z ofertą publiczną akcji. To kolejny, ważny etap w rozwoju Purple Ray Studio. Kapitał, jaki uda nam się pozyskać, umożliwi nam m.in. przyspieszenie prac nad produkcją ‚Nightmare’ – grą z elementami roguelike. Nasza ostatnia prywatna emisja akcji, dzięki której otrzymaliśmy wsparcie w kwocie 1,69 mln zł, pokazuje, że obrana przez nas strategia spotyka się z pozytywnym odbiorem ze strony inwestorów. Wierzymy, że tak będzie i tym razem” – powiedział prezes Robert Baranowski, cytowany w komunikacie.

Purple Ray Studio zamierza dołączyć do grona spółek notowanych na rynku NewConnect (wniosek na GPW ma zostać złożony w br.), co pozwoli m.in. na dalszy rozwój firmy oraz zwiększenie jej rozpoznawalności wśród inwestorów, przypomniano.

Purple Ray Studio to niezależne krakowskie studio produkujące gry, założone w 2022 r. Firma jest znana z tytułu „Boti: Byteland Overclocked”. Jej głównym akcjonariuszem jest Gravier Investment ASI.

Źródło: ISBnews

Artykuł Purple Ray Studio rozpoczęło ofertę publiczną akcji serii D, chce pozyskać do 4,1 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PERN uruchomił postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy budowy – przy wykorzystaniu metody HDD – nowego odcinka rurociągu paliwowego pod Wisłą w rejonie Płocka, podała spółka. Jest to element realizowanego przez PERN programu przebudowy sieci rurociągów w miejscach ich przejść przez główne rzeki w Polsce.

„Poza strategicznymi inwestycjami gwarantującymi umocnienie się PERN na pozycji krajowego lidera logistyki surowcowo-produktowej w obszarze ropy naftowej i paliw, równie wielką wagę przykładamy do remontów i modernizacji istniejącej infrastruktury. Stąd od kilku lat prowadzimy w naszej spółce program przebudowy sieci rurociągów w miejscach ich przejść przez największe polskie rzeki. Głównym celem tego typu projektów inwestycyjnych jest zwiększenie bezpieczeństwa technologicznego w zakresie tłoczenia ropy we wspomnianych lokalizacjach” – powiedział prezes Daniel Świętochowski, cytowany w komunikacie.

Uwzględnione w postępowaniu przetargowym roboty budowalne polegają na budowie, pod rzeką Wisłą w Płocku, nowego odcinka dalekosiężnego rurociągu przesyłowego paliw płynnych (DN250), pomiędzy istniejącymi stacjami zasuw Grabówka i Tokary. Do zakresu robót należy również modernizacja tych stacji, włączenie nowo wybudowanych rurociągów do systemu rurociągów dalekosiężnych, a także zdemontowanie starego odcinka rurociągu w części lądowej wraz z umartwieniem odcinków nurtowych. Kluczowym wymogiem stawianym przyszłemu wykonawcy jest zastosowanie bezwykopowej technologii HDD, umożliwiającej modernizację i budowę rurociągu w miejscach, w których zastosowanie metod wykopowych nie byłoby optymalnym rozwiązaniem, wskazano w materiale.

PERN wykorzystuje metody technologii bezwykopowej zarówno do realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych, takich jak budowy nowych odcinków rurociągów, jak i w sytuacjach przebudowy fragmentów rurociągów w miejscu ich przejścia przez przeszkody naturalne (takie jak bagna, rzeki lub duże cieki wodne). Poza obecnie ogłaszanym postępowaniem, spółka planuje w tym roku zakontraktować wykonawców do realizacji podobnych robót również w innych lokalizacjach. PERN zamierza też wyłonić wykonawcę prac projektowych dla dwóch lokalizacji, wymieniono.

PERN to krajowy lider logistyki naftowej i wiodący podmiot w zakresie magazynowania ropy naftowej i paliw płynnych oraz transportu rurociągowego ropy naftowej i paliw. Dysponuje w całej Polsce 19 bazami paliwowymi, których pojemność wynosi w sumie około 2,65 mln m3 i 4 bazami ropy naftowej, o łącznej pojemności ponad 4,1 mln m3.

Źródło: ISBnews

Artykuł PERN ogłosił przetarg na wykonawcę przewiertów HDD pod Wisłą w rejonie Płocka pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Najczęściej wybierana relacja w obsłudze przesyłek to nadawanie przez kuriera i odbiór w w automacie pocztowym – jej udział wyniósł 34,3% ogólnego rocznego wolumenu w 2023 r., wynika z raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE).

„W całym 2023 roku ponad 343 mln sztuk przesyłek nadawanych było za pośrednictwem kuriera, a odbieranych w automacie pocztowym – to najczęściej wybierana relacja, której udział wyniósł 34,3% ogólnego rocznego wolumenu. Relacja kurier-kurier (ponad 310 mln sztuk) stanowiła 31% wolumenu rocznego. Do nadania przesyłek najczęściej wybierano kuriera (ponad 667 mln sztuk) – tu udział sięga 66,7% ogólnego rocznego wolumenu. Najczęstszą formą dostawy był automat do pocztowej obsługi klientów (ponad 511 mln sztuk), co stanowiło 51,1% ogólnego rocznego wolumenu” – czytamy w raporcie „Przesyłki kurierskie w 2023 roku”.

Relacja kurier-kurier miała 31% udziału w wolumenie, PUDO-kurier (PUDO rozumiane jako nadanie/dostawa w wyznaczonym punkcie innym niż automat do pocztowej obsługi klientów): 10,3%, PUDO-automat: 9,3%, automat-automat: 7,5%, automat-kurier: 3,5%, PUDO-PUDO: 2%, kurier-PUDO: 1,4% i automat-PUDO: 0,7%, wyliczono w raporcie.

Liczba przesyłek nadanych przez kuriera wyniosła 667,89 mln, przez PUDO – 215,4 mln, a przez automat – 117,61 mln (ogólna liczba przesyłek to 1 000,89 mln).

Liczba przesyłek odebranych przez automat wyniosła 511,27 mln, od kuriera – 448,93 mln, a przez PUDO – 40,69 mln.

„W segmencie przesyłek kurierskich obserwowana jest wysoka koncentracja. Dziesięciu operatorów pocztowych, świadczących usługi w segmencie przesyłek kurierskich i osiągających przychody na poziomie co najmniej 100 mln zł netto rocznie, posiadało w 2023 roku w tym segmencie rynku 99,3% udziału w wolumenie oraz 98,5% udziału w przychodach” – czytamy dalej.

Według stanu na 31 grudnia 2023 roku na terenie Polski funkcjonowało 38 3812 automatów do pocztowej obsługi klientów, a dysponentami tych urządzeń było siedmiu operatorów pocztowych: InPost, DPD Polska, Poczta Polska, DHL Parcel Polska, Ruch, Allegro i PointPack.

W automatach do pocztowej obsługi klientów znajdowało się łącznie 4 141 480 skrytek, podano także.

W raporcie zaprezentowano dane otrzymane od 11 operatorów pocztowych, którzy zrealizowali 98,8% wolumenu przesyłek kurierskich, wykazanych w sprawozdaniu z działalności pocztowej za 2023 rok.

Źródło: ISBnews

Artykuł 34,3% przesyłek nadano kurierem i odebrano w automacie pocztowym w 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zatrudnienie nowych pracowników planuje 33% firm w II kwartale 2025 r., a zmniejszenie liczby etatów przewiduje 18% organizacji, wynika z raportu ManpowerGroup. W II br. roku 46% pracodawców nie przewiduje zmian w zespołach. W ujęciu wielkości firmy w najtrudniejszej sytuacji w II kw. br. będą mikrofirmy (do 10 osób), które wskazują na prognozę zatrudnienia na poziomie -3%, co w praktyce oznacza niewielkie redukcje etatów.

Według raportu „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”, prognoza netto zatrudnienia dla Polski, pokazująca chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr, wyniosła +17%. To najwyższy wynik od I kw. 2024 roku.

„Widzimy popyt na pracowników, niemal wszystkie branże w naszym badaniu chcą rekrutować nowe ręce do pracy. Firmy inwestują w nowe talenty głównie z myślą o rozwoju, ekspansji na nowe rynki i obszary działalności, co generuje zapotrzebowanie na nowe kompetencje. Wiele z nich uzupełnia wakaty po odejściu pracowników, ich duża rotacja pokazuje, że warunki do zmiany pracy są korzystne, a rynek oferuje atrakcyjne możliwości dla kandydatów” – powiedział dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce Tomasz Walenczak, cytowany w komunikacie

Z raportu wynika, że w II kwartale 2025 roku firmy w siedmiu z ośmiu analizowanych branż planują pozyskiwanie nowych rąk do pracy.

„Największy apetyt na powiększanie zespołów deklarują pracodawcy branży finansów i nieruchomości (+24%), gdzie prognoza jest najwyższa od 1,5 roku, nauk przyrodniczych &opieki zdrowotnej (+24%) z wynikiem najwyższym od roku oraz transportu, logistyki &motoryzacji (+23%). Wiele nowych rekrutacji planują także firmy z obszaru IT (+21%), a także przemysłu i surowców (+20%). Nieco niższe prognozy zatrudnienia deklarowane są natomiast przez pracodawców branży dóbr i usług konsumpcyjnych (+18%) oraz energetyki i surowców (+17%). Jedynym sektorem, który przewiduje redukcje etatów są usługi komunikacyjne z prognozą -35%” – czytamy dalej.

W ujęciu regionalnym – firmy zlokalizowane w centrum (+20%) oraz na wschodzie (+19%) deklarują największy optymizm rekrutacyjny, co oznacza wiele ofert pracy dla kandydatów poszukujących nowych możliwości zawodowych. Firmy z południowej części Polski zadeklarowały najniższą, choć wciąż dodatnią prognozę zatrudnienia na poziomie +8%.

W regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) można zauważyć, że średni wynik dla wszystkich zlokalizowanych w nim krajów to +20%, co jest prognozą wyższą o 1 pkt proc. kw/kw, a także wzrostem o 4 pkt proc. r/r. Organizacje zlokalizowane w Wielkiej Brytanii (+31%), Holandii (+27%), a także Norwegii (+27%) deklarują największą potrzebę rozbudowywania zespołów. Przedsiębiorstwa we wszystkich 23 krajach wskazują na chęć rekrutacji nowych pracowników w II kw. 2025.

„Z drugiej strony dostrzegamy wyzwania ekonomiczne, które wpływają na strategie zatrudnienia. Niektóre firmy mierzą się ze spadkiem popytu na swoje produkty i usługi, a także wdrażają procesy automatyzacji i optymalizacji. Wiele organizacji koncentruje się na stabilizacji i utrzymaniu obecnego zespołu – zakładają, że obecne zasoby są wystarczające do realizacji celów biznesowych. Twierdzą, że rynek pracy jest stabilny i nie oczekują zmian w branży, które wpłynęłyby na zatrudnienie” – podsumował Walenczak.

Źródło: ISBnews

Artykuł Nowe rekrutacje planuje 33% firm, a 18% zwolnienia w II kw. 2025 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Gaming Factory zmienił datę premiery gry „Japanese Drift Master” na platformie PC (Steam, Epic, Gog) z 26 marca na 21 maja 2025 r., podała spółka. Decyzja o zmianie terminu została podjęta w wyniku konieczności dopracowania końcowych elementów produkcji, wyjaśniono.

Gaming Factory to producent i wydawca gier na PC i konsole, notowany na głównym rynku GPW. Spółka produkuje i wydaje gry o zróżnicowanej tematyce, w tym: symulatory, gry przygodowe i gry akcji.

Źródło: ISBnews

Artykuł Gaming Factory przesunął premierę Japanese Drift Master pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zarząd Stalexport Autostrady zarekomendował, by z zysku netto za 2024 rok w wysokości 157,32 mln zł, przeznaczyć na wypłatę dywidendy 155,78 mln zł, co daje 0,63 zł na akcję, podała spółka. Pozostała część zysku ma zostać przeznaczona na pokrycie straty aktuarialnej w roku 2024 związanej z aktualizacją rezerw na świadczenia pracownicze (8 tys. zł) i na kapitał zapasowy (1,54 mln zł).

Działalność Stalexport Autostrady i podmiotów wchodzących w skład jej grupy kapitałowej koncentruje się przede wszystkim na działalności autostradowej. Obejmuje ona eksploatację i utrzymanie odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków.

Źródło: ISBnews

Artykuł Stalexport Autostrady zarekomendował wypłatę 0,63 zł dywidendy na akcję za 2024 rok pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Grupa Wielton powołała nową spółkę ReTrailer, dzięki której wprowadziła do swojej działalności zaawansowane usługi restauracji, a także recykling oraz upcykling naczep ciężarowych i ich komponentów, podał Wielton. Zasadniczą działalnością ReTrailer jest pełna renowacja naczep wszystkich producentów, co pozwala na przywrócenie im sprawności oraz estetyki, a także wydłużenie cyklu ich życia nawet o 6 lat.

„Zdając sobie sprawę, jak istotna w obliczu zmieniającego się świata jest dbałość o środowisko oraz z jakimi wyzwaniami ekonomicznymi mierzą się w ostatnim czasie firmy przewozowe, zdecydowaliśmy się na poszerzenie skali naszej działalności o gruntowną renowację naczep. Spółka ReTrailer po przeprowadzeniu audytu technicznego nie tylko przeprowadzi kompleksową renowację elementów, ale i wymianę potrzebnych części. Poprawiając stan oraz wygląd używanego pojazdu, wykorzystując potencjał każdego elementu, zyska on nowe, dłuższe życie oraz przyczyni się do redukcji śladu węglowego produkowanego przez transport” – powiedział prezes Paweł Szataniak, cytowany w komunikacie.

Celem ReTrailer jest skuteczne zarządzanie pełnym cyklem życia naczep ciężarowych – od ich produkcji, przez różne fazy eksploatacji, aż po wycofanie z rynku i odpowiednią utylizację. Usługi ReTrailer umożliwią firmom transportowym optymalizację kosztów związanych z zarządzaniem flotą, podano także.

Grupa Wielton należy do grona trzech największych producentów naczep, przyczep i zabudów samochodowych w Europie oraz dziesięciu największych producentów w tej branży na świecie. Spółka zadebiutowała na GPW w 2007 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80. Skonsolidowane przychody sięgnęły 3,23 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wielton powołał spółkę ReTrailer zajmującą się renowacją naczep pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Liczba klientów w galeriach i centrach handlowych zmniejszyła się o 7% r/r w styczniu i lutym2025 r., wynika z raportu Proxi.cloud i UCE Research. Istotnym czynnikiem spadku liczby klientów mogła być popularyzacja platform e-commerce – część kupujących przeszła wyłącznie na zakupy online – oraz to, że wiele sklepów organizuje wyprzedaże online, oferując klientom znacznie szerszy asortyment niż w placówkach.

Według raportu opierającego się na analizie zachowań ponad 1,3 mln konsumentów liczba wizyt w ww. obiektach spadła o 17% r/r, a częstotliwość odwiedzania badanych placówek zmniejszyła się o 11% r/r w pierwszych dwóch miesiącach roku.

„Analizując spadki we wszystkich trzech ww. wskaźnikach, można stwierdzić, że osoby nadal odwiedzające galerie i centra handlowe robią to rzadziej niż rok temu. Może to wynikać nie tylko z rosnącej popularności e-commerce, ale także z ogólnych nastrojów społecznych i sytuacji geopolitycznej, które skłaniają konsumentów do ograniczania wydatków” – powiedziała współautorka raportu z Proxi.cloud Weronika Piekarska, cytowana w komunikacie.

„Coraz więcej marek wprowadza rozwiązanie umożliwiające zamówienie brakujących towarów bezpośrednio u pracownika sklepu. Klient może odebrać je na miejscu, przymierzyć i w razie potrzeby natychmiast zwrócić, co łączy wygodę zakupów online z możliwością osobistego sprawdzenia produktu. Same galerie handlowe również podejmują działania, by przyciągnąć klientów, organizując konkursy, eventy i oferując dodatkowe usługi. Można przypuszczać, że bez tych inicjatyw ruch w centrach handlowych byłby jeszcze niższy” – dodała.

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że potencjalnym powodem spadku może być też przesunięcie ruchu na inne formaty handlowe, np. dyskonty niespożywcze. Ponadto udział e-handlu w całej sprzedaży detalicznej rok do roku rośnie, w związku z czym Polacy mają mniej powodów do odwiedzin tego typu obiektów i chodzą tam rzadziej, choć zapewne te wizyty są bardziej zaplanowane i w związku z tym suma wydatków podczas jednej wizyty może wzrastać.

„Słyszymy też sygnały z branży, że wielu detalistów notuje lekki wzrost sprzedaży, mimo niższego ruchu. Podejrzewamy, że ten trend będzie się utrzymywał” – skomentował współautor raportu z Proxi.cloud Mateusz Chołuj.

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę technologiczną Proxi.cloud przy merytorycznym udziale platformy analityczno-badawczej UCE Research w oparciu o dane ze stycznia i z lutego ub.r. oraz 2025 roku, z wykluczeniem świąt i niedziel niehandlowych. Analiza obejmuje zachowania konsumentów odwiedzających galerie i centra handlowe. Wielkość próby wyniosła ponad 1,3 mln unikalnych konsumentów. Finalnie zbadano ruch w 710 placówkach, których lokalizacje zostały pozyskane ze stron internetowych sieci handlowych oraz z Google Maps.

Źródło: ISBnews

Artykuł Liczba klientów w galeriach i centrach spadła o 7% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.