Obroty najemców centrów handlowych GTC w Polsce wzrosły o 13% w 2024



Obroty generowane przez najemców centrów handlowych GTC w Polsce wzrosły o 13% r/r, a liczba odwiedzających przekroczyła 13 mln w 2024 r., podała spółka.

„W segmencie powierzchni handlowych Grupa GTC osiągnęła równie znaczące rezultaty. W 2024 roku należące do niej centra handlowe w Polsce przyciągnęły rekordową liczbę ponad 13 mln odwiedzających. Galeria Północna gościła niemal 7,5 miliona klientów, a Galeria Jurajska – obchodząca swoje 15-lecie – około 5,6 mln. Sukces ten przełożył się na wyniki najemców, którzy odnotowali imponujący, 13-procentowy wzrost obrotów rok do roku. Ponadto w Galerii Północnej i Galerii Jurajskiej zawarto umowy najmu na łączną powierzchnię niemal 30 700 m2 Nowe kontrakty oraz ekspansje objęły ponad 2 100 m2, a przedłużenia istniejących umów aż 28 500 m2.” – czytamy w komunikacie.

Wśród firm, które zdecydowały się na przedłużenia kontraktów w Galerii Jurajskiej w Częstochowie znalazły się m.in. Grupa LPP, Cinema City, H&M czy RTV Euro AGD. Z kolei w warszawskiej Galerii Północnej do grona nowych najemców dołączyła m.in. marka Tchibo, a H&M, Zdrofit, New Yorker i RTV Euro AGD przedłużyły swoje umowy, wymieniono w informacji.

„Firma wynajęła w Polsce ponad 62 000 m2 powierzchni biurowej, a nowe umowy najmu i ekspansje podpisano na ponad 50% całkowitej wynajętej powierzchni tego typu. Najwięcej przypadło na Kraków i Łódź. Szczególnie imponujący rezultat zanotowano w Łodzi, gdzie wynajmy podpisane przez GTC stanowiły prawie 30% wszystkich transakcji na tamtejszym rynku biurowym” – czytamy dalej.

Wśród klientów, którzy przedłużyli najem, znalazły się firmy takie jak m.in. IBM w krakowskim Korona Office Complex, natomiast do grona nowych najemców dołączyli m.in. Polkomtel w Sterlinga Business Center, światowy lider rozwiązań ICT w University Business Park w Łodzi, firma technologiczna w przestrzeni biurowej Pixel w Poznaniu oraz Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości w Korona Office Complex.

Grupa GTC jest inwestorem i deweloperem działającym na rynku nieruchomości, koncentrującym się na Polsce i stolicach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Spółka jest notowana na GPW od 2004 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Obroty najemców centrów handlowych GTC w Polsce wzrosły o 13% w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

37,9% mikro i małych firm boi się rosnących kosztów działalności



Mikrofirmy oraz małe przedsiębiorstwa najczęściej boją się rosnących kosztów prowadzenia działalności – 37,9% (w IV kw. ub.r. – 36,7% i też I miejsce) oraz podnoszenia składek ZUS-owskich i nierzetelnych kontrahentów – odpowiednio: 30,1% (poprzednio – 29,5%) i 28,3% (wcześniej – 27,2%)., wynika z raportu UCE Research i ProPrawni.

Według raportu pt. „Bieżące obawy i lęki mikrofirm oraz małych przedsiębiorstw w Polsce”, w TOP5 obaw są też obecnie lęki przed utratą płynności finansowej – 21,2% i przed podnoszeniem podatków lub nakładaniem dodatkowych danin – 17,9%. Ponadto u co dziesiątego przedsiębiorcy niepokój budzi m.in. niedobór odpowiednich pracowników, kontrola urzędu skarbowego lub ZUS-u, biurokracja sprawozdawcza, brak zamówień i klientów, a także ryzyko podjęcia złych decyzji. Najmniej obaw dotyczy niestabilności politycznej, kontaktów z bankami lub leasingodawcami czy ewentualnej wojny na terytorium RP – odpowiednio 0,9%, 3,1% i 4,4%.

„Wzrost w stosunku do poprzedniego kwartału może wskazywać na pogorszenie się warunków gospodarczych. Jest to o tyle niebezpieczne, że w dłuższej perspektywie wielu przedsiębiorców może zastanawiać się nad dalszym sensem prowadzenia działalności, nie tolerując długiego okresu braku rentowności. Jest to bardzo wyraźnym sygnałem alarmowym. Jeśli zostanie on zlekceważony, stanie się przyczyną zwiększonej ilości upadłości i będzie miał pośredni wpływ na spadek PKB całego kraju” – powiedział współautor raportu z kancelarii ProPrawni Grzegorz Kostrzewa, cytowany w komunikacie.

Na trzecim miejscu w zestawieniu (podobnie jak poprzednio) widać nierzetelnych kontrahentów – 28,3% (wcześniej – 27,2%). Autorzy raportu zwracają uwagę na to, że małe firmy mają zwykle kilku kluczowych kontrahentów, a nierzetelność któregoś z nich może skutkować spadkiem przychodów o kilkanaście czy kilkadziesiąt procent, zaś obecne uwarunkowania biznesowe powodują, że coraz więcej przedsiębiorców obawia się popadnięcia w kłopoty finansowe ze względu na problemy innych podmiotów, podano.

Czwarta w rankingu jest utrata płynności finansowej – 21,2% (wcześniej – 20,5%).

„Ekonomiści twierdzą, że poduszka finansowa równa 6-krotności miesięcznych kosztów prowadzenia działalności powinna pozwolić przetrwać trudniejsze czasy. Ale w praktyce ma ją tylko kilka procent firm w Polsce. Do tego małe i najmniejsze podmioty rzadko uzyskują dostęp do rezerw kapitałowych i źródeł finansowania. Utrata płynności oznacza dla nich często natychmiastowe zagrożenie dalszego funkcjonowania. Niezapłacenie choćby jednej faktury lub należnej daniny może skutkować działaniami egzekucyjnymi. W nieco mniej drastycznym przypadku powoduje to spadek wiarygodności płatniczej lub kredytowej” – wyjaśnił współautor raportu.

Zestawianie TOP5 zamyka podnoszenie podatków lub nakładanie dodatkowych danin – 17,9% (poprzednio – 18,1%). Ponadto przedsiębiorcy boją się braku odpowiednich pracowników – 10,7% (w IV kw. br. – 12,8%), a także złych decyzji biznesowych – 10,4% (11,2%). Nieco mniej obawiają się kontroli urzędu skarbowego – 10,2% (poprzednio – 12,9%), jak również ZUS-u – 8,7% (wcześniej – 10,3%), wskazano także.

Dalej w rankingu widać biurokrację sprawozdawczą – 10,1% (poprzednio – 9,3%), brak zamówień i klientów – 10,1% (10,5%), działania konkurencji – 9,2% (11,9%), jak również zmiany w przepisach – 9,3% (12,7%). Najmniej obaw budzą takie kwestie, jak wojna na terytorium RP- 4,4% (wcześniej – 4,9%), kontakty z bankami lub leasingodawcami – 3,1% (3,9%), a także niestabilność polityczna – 0,9% (1,2%). Do tego 3,7% obaw i lęków (wcześniej – 4,1%) dotyczy czegoś, czego nie założyli autorzy raportu. Tylko 1,8% przedsiębiorców (poprzednio – 2,5%) niczego się nie boi. Z kolei 1,2% ankietowanych (poprzednio – 2,3%) nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć na postawione przez autorów raportu pytanie, podano.

Raport powstał na kanwie badania UCE Research i ProPrawni prowadzonego od I do III tygodnia stycznia 2025 r. Analizą objęto wyłącznie mikrofirmy oraz małe przedsiębiorstwa, które w dniu badania nie zatrudniały więcej niż 50 osób. Do tego ich zeszłoroczny obrót lub całkowity bilans roczny nie przekroczył 10 mln euro. W ankiecie wzięło udział 677 podmiotów. Odpowiedzi uzyskano za pomocą wywiadów telefonicznych, wspomaganych metodą komputerową. Ankietowani mieli wskazać pięć rzeczy, których obecnie najbardziej obawiają się, prowadząc własną działalność gospodarczą.

Źródło: ISBnews

Artykuł 37,9% mikro i małych firm boi się rosnących kosztów działalności pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Auto Partner miał wstępnie 204,6 mln zł zysku netto, 285,4 mln zł zysku EBIT w 2024



Auto Partner miał 204,6 mln zł skonsolidowanego zysku netto, przy 4 113,6 mln zł przychodów ze sprzedaży  w 2024 r., podała spółka, powołując się na wstępne szacunkowe wyniki.

„Wybrane wstępne szacunkowe wyniki skonsolidowane grupy kapitałowej Auto Partner za okres 2024 roku:
1. Przychody netto ze sprzedaży: 4 113,6 mln zł [+12,6% vs 2023],
2. Marża brutto ze sprzedaży: 1 123,9 mln zł [+13,5% vs 2023],
3. Zysk z działalności operacyjnej: 285,4 mln zł [-5,7% vs 2023],
4. Zysk netto: 204,6 mln zł [-8,5% vs 2023],
5. Stan zapasów: 1 122,7 mln zł vs 1 006,4 mln zł na dzień 31.12.2023,
6. Stan środków pieniężnych: 38,6 mln zł vs 37,4 mln zł na dzień 31.12.2023,
7. Zadłużenie z tytułu kredytów, pożyczek i leasingu: 526,6 mln zł vs 490 mln zł na dzień 31.12.2023″ – czytamy w komunikacie.

Na w/w wyniki miały wpływ przede wszystkim takie czynniki jak:
– dalsza ekspansja i rozwój sprzedaży,
– działania prowadzące do utrzymania poziomu rentowności brutto ze sprzedaży, w warunkach presji na marżę brutto ze sprzedaży, m.in. w pierwszych miesiącach roku sprzedaż towaru zakupionego w drugiej połowie 2023 roku w okresie stosunkowo słabych notowań PLN, przy obecnie relatywnie niskich kursach EUR/PLN (wpływających też cały czas na wartość istotnej części sprzedaży realizowanej przez grupę, przeliczoną na walutę sprawozdawczą PLN) i USD/PLN, a także przy presji spowodowanej lekkimi obniżkami cen towarów przez niektórych dostawców w 2024 roku,
– wyższe koszty wynagrodzeń dla pracowników i usługodawców spółki wynikające z inflacji i wpływu istotnego wzrostu płacy minimalnej, przy jednoczesnej możliwie silnej ogólnej dyscyplinie kosztowej,
– zaksięgowana w wynikach III kw. 2024 r. strata w wysokości około 2 mln zł wskutek zalania filii Kłodzko podczas powodzi w południowo-zachodniej Polsce we wrześniu 2024 r., a następnie ujęcie w wynikach IV kw. 2024 r. odszkodowania otrzymanego od ubezpieczyciela, które po ostatecznym rozliczeniu ww. szkody w całości pokryło poniesione straty w mieniu, wymieniono.

Ostateczne wyniki za 2024 r. zostaną przekazane w skonsolidowanym raporcie rocznym w dniu 15 kwietnia 2025 roku.

Grupa Auto Partner jest importerem i dystrybutorem części do samochodów osobowych i dostawczych. Współpracuje z dostawcami części zamiennych w obszarze tzw. rynku aftermarket, jak również dostawcami OEM z całego świata. Spółka jest notowana na GPW od 2016 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły szacunkowo 3,65 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Auto Partner miał wstępnie 204,6 mln zł zysku netto, 285,4 mln zł zysku EBIT w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dopłaty do kredytów na mieszkania nawet na rynku wtórnym podbiją ceny



Proponowane w programie mieszkaniowym, przedstawionym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT), dopłaty do kredytów na zakup mieszkań na rynku wtórnym nie są dobrym pomysłem, ponieważ wygenerują wzrost cen, ocenia minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, I. wiceprzewodnicząca Polska 2050.

„Uważam, że dopłaty do kredytów – i tu się nic nie zmieniło – nawet w takiej załagodzonej formie, czyli rynek wtórny nie są dobrym pomysłem. Bo co się dzieje? Zwiększa się ta strona popytowa zamiast podażowa, co oznacza, że mogą wzrosnąć ceny” – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.

„Popieramy społeczne budownictwo, a dopłaty do mieszkań wydają nam się w tym momencie nie do przyjęcia. Nie widzieliśmy projektu ustawy, więc nie mówi się o projekcie ustawy, póki się go nie zobaczy, natomiast dopłaty kredytów – dalej podtrzymujemy to przekonanie – generują wzrost cen, a wzrost cen zmniejsza dostępność mieszkań” – dodała.

Minister podkreśliła, że w Polsce przez wiele lat inwestowanie w mieszkania się opłacało i to spowodowało „uwięzienie kapitału w betonie”, a dziś bardzo potrzebujemy kapitału na innowacje i na rozwój polskich firm.

W piątek Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że program mieszkaniowy MRiT to krok w dobrym kierunku, przy czym „super ważne” są szczegóły, a te będzie widać dopiero w projektach ustaw, nad którymi rząd będzie pracować „konstruktywnie i rzetelnie”.

Przedstawiony w czwartek przez MRiT program wspierania mieszkalnictwa „Klucz do mieszkania” zakłada oparcie się na trzech „kluczach”: mieszkalnictwie komunalnym, mieszkalnictwie społecznym i mieszkalnictwie własnościowym w dedykowanym mu programie „Pierwsze klucze”. Własnościowa część programu uwzględnia mieszkania wyłącznie z rynku wtórnego i domy jednorodzinne z rynku wtórnego lub budowane metodą gospodarczą.

Program wsparcia zakupu mieszkań lub domów na własność – „Pierwsze klucze” – ma być dostępny wyłącznie dla osób, które nie miały i nie posiadają własnego mieszkania bądź domu. Będą one musiały też spełnić określone ustawą kryteria dochodowe. Założenia programu wykluczają kupno nieruchomości na rynku pierwotnym. Aby skorzystać z programu kupowane mieszkanie lub dom muszą być oddane do użytku co najmniej 5 lat wcześniej, a dotychczasowy właściciel musi je posiadać od co najmniej 3 lat. Wprowadzony ma zostać limit ceny metra kwadratowego – do 10 tys. zł (w przypadku Warszawy, Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia do 11 tys. zł). Gminy będą miały także możliwość samodzielnego wyznaczania limitu cenowego.

Źródło: ISBnews

Artykuł Dopłaty do kredytów na mieszkania nawet na rynku wtórnym podbiją ceny pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polenergia ma umowy za 96 mln euro na zabezpieczenia dna morskiego dla Bałtyk II oraz III



Spółki MFW Bałtyk II oraz MFW Bałtyk III, w których Polenergia ma 50% udziałów, podpisały Van Oord Offshore Wind dwie umowy na zabezpieczenia dna morskiego w postaci narzutów kamiennych dla projektów budowy dwóch morskich farm wiatrowych tj. MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III, podała Polenergia. Łączne wynagrodzenie wykonawcy wstępnie określono na ok. 96 mln euro. 

Zobowiązania spółek projektowych wobec wykonawcy na mocy umów w okresie do osiągnięcia zamknięcia finansowego zostaną zabezpieczone poręczeniami wspólników (Parent Company Guarantee). Maksymalna kwota zobowiązań netto gwarantowanych przez emitenta dla obu projektów łącznie, na dzień zawarcia umów, szacowana jest na ok. 12 mln euro (6,6 mln euro dla MFW Bałtyk II oraz ok. 5,4 mln euro dla MFW Bałtyk III), podano.

„Spółki projektowe MFW Bałtyk II sp. z o.o. oraz MFW Bałtyk III sp. z o.o. (łącznie ‚spółki projektowe’), w których emitent posiada 50% udziałów, rozwijające – w ramach wspólnego przedsięwzięcia emitenta i Equinor Wind Power AS – projekty budowy dwóch morskich farm wiatrowych tj. MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III (projekty), podpisały w 14 lutego 2025 roku łącznie dwie umowy na wykonanie narzutów kamiennych (umowy) z Van Oord Offshore Wind B.V. (wykonawca). W ramach umów wykonawca zobowiązany jest do zapewnienia transportu kamieni i wykonania narzutów kamiennych, które zabezpieczą fundamenty turbin wiatrowych i morskich stacji transformatorowych (offshore substation – OSS), a także kabli wewnętrznych (inter-array cables – IAC) i kabli eksportowych (offshore export cables – OEC) Projektów. Zakres Umów zawiera również prace inżynieryjne, zapewnienie statków, wykonanie badań przed i po wykonaniu narzutów kamiennych” – czytamy w komunikacie.

Spółka podała, że łączne wynagrodzenie wykonawcy na podstawie obu umów zostało wstępnie określone – na dzień podpisania umów – na kwotę ok. 96 mln euro (ok. 52,5 mln euro dla MFW Bałtyk II oraz ok. 43,5 mln euro dla MFW Bałtyk III). Wynagrodzenie składa się z elementów stałych (koszty mobilizacji i demobilizacji statków oraz stawki za kruszec) i zmiennych (koszty związane z podwykonawcami oraz cenami paliwa). W umowach przewidziano waloryzację wynagrodzenia wykonawcy zgodnie z indeksem SSB (norweskim indeksem cen towarów i usług), podano.

„Realizacja umowy pozwoli zabezpieczyć fundamenty turbin wiatrowych, morskich stacji transformatorowych oraz trasy kabli wewnętrznych i tych łączących farmy wiatrowe Bałtyk 2 i 3 z polską siecią elektroenergetyczną na odcinku morskim. Zabezpieczy to infrastrukturę podwodną przed procesami erozyjnymi oraz ma na celu zapobieganie uszkodzeniom kabli” – skomentował prezes Equinor Polska Michał Jerzy Kołodziejczyk, cytowany w komunikacie.

„Każdy dzień i każdy kontrakt przybliżają nas do realizacji projektów offshore na Morzu Bałtyckim. Podpisana właśnie umowa zapewni, że ważne elementy morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 zostaną zabezpieczone na morskim dnie, by energia mogła popłynąć dla ponad 2 mln gospodarstw domowych. Przed nami jeszcze podjęcie ostatecznej decyzji inwestycyjnej dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. To da nam zielone światło do rozpoczęcia budowy tych farm” – dodał prezes Polenergii Adam Purwin.

Polenergia – notowana na GPW – jest pionowo zintegrowanym podmiotem specjalizującym się w realizacji projektów począwszy od wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł konwencjonalnych i odnawialnych, przez dystrybucję energii elektrycznej oraz gazu, po sprzedaż i obrót energią i świadectwami pochodzenia. Wchodzi w skład indeksu mWIG40. Spółka miała 5,6 mld zł przychodów w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polenergia ma umowy za 96 mln euro na zabezpieczenia dna morskiego dla Bałtyk II oraz III pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Portfel zamówień Asseco SEE na 2025 wynosi 249 mln euro



Portfel zamówień Asseco South Eastern Europe (Asseco SEE) na bieżący rok, wraz z Payten, ma obecnie wartość 249 mln euro i jest o 7% wyższy r/r, podała spółka.

Wartość portfela według marży 1 (przychody bez kosztów podwykonawstwa) Asseco SEE z Payten wynosi 213,5 mln euro, o 15% więcej r/r, według stanu na styczeń.

Jednocześnie portfel zamówień Asseco SEE z Payten na I kwartał br. ma wartość 81,5 mln euro, 22% więcej r/r. Wartość portfela według marży 1 na I kwartał wynosi 61,2 mln euro, o 12% więcej r/r, według stanu na lipiec, podano w prezentacji.

Asseco South Eastern Europe zajmuje się działalnością holdingową, polegającą przede wszystkim na zarządzaniu liniami biznesowymi, których działalność koncentruje się w aktualnie należących do Grupy ASEE spółkach z sektora IT z regionu Europy Południowo-Wschodniej i Turcji, a także na inwestowaniu w nowe spółki w tym regionie. ASEE S.A. prowadzi również działalność operacyjną w zakresie sprzedaży usług i oprogramowania wspierającego kanały komunikacji z klientami i procesy biznesowe (contact center), a także rozwiązań uwierzytelniających. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Portfel zamówień Asseco SEE na 2025 wynosi 249 mln euro pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Lidl Polska odnotował wzrost obrotów LfL o ponad 7% w IV kw. 2024



Lidl Polska osiągnął ponad 7-procentowy wzrost obrotu porównywalnego like4like (LfL) w IV kw. 2024 r., podała spółka.

„Jesteśmy dumni, że przez cztery kolejne kwartały 2024 roku obroty Lidl Polska nieustannie się rozwijały, a nasz obrót porównywalny like4like stale rósł. Nasze wyniki finansowe potwierdzają, że obrana przez nas strategia oferowania niskich, równych cen i budowania zaufania klientów okazała się skuteczna. Gwarantuję, że w przyszłości nadal będziemy oddani naszym podstawowym wartościom: zadowoleniu klienta, uczciwości i transparentności. Planujemy dalsze inwestycje w pracowników, sklepy i lokalne społeczności. Jestem przekonany, że nasze działania przyniosą kolejne sukcesy sieci Lidl Polska” – powiedział CFO Lidl Polska Michał Nowaczyk, cytowany w komunikacie.

Lidl Polska działa od 22 lat. Posiada ponad 900 sklepów ulokowanych w całym kraju. Sieć Lidl Polska zatrudnia obecnie blisko 27 tys. osób.

Lidl Polska należy do międzynarodowej grupy przedsiębiorstw Lidl, w której skład wchodzą niezależne spółki prowadzące aktywną działalność na terenie całej Europy oraz w USA.

Źródło: ISBnews

Artykuł Lidl Polska odnotował wzrost obrotów LfL o ponad 7% w IV kw. 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Asseco SEE miało szac. 60 mln zł zysku netto, 98 mln zł zysku EBITDA w IV kw. 2024



Asseco South Eastern Europe odnotowało 60 mln zł skonsolidowanego zysku netto w IV kw. 2024 r. wobec 48,6 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka, prezentując szacunkowe dane.

Zysk operacyjny wyniósł 72,2 mln zł wobec 61,2 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk EBITDA sięgnął 98 mln zł wobec 83 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 498,7 mln zł w IV kw. 2024 r. wobec 488,6 mln zł rok wcześniej.

W całym 2024 r. spółka miała 204,7 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 207,9 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 1 708,2 mln zł w porównaniu z 1 642,5 mln zł rok wcześniej. Zysk EBITDA sięgnął 325,5 mln zł wobec 314,4 mln zł zysku w tym ujęciu rok wcześniej.

„Skonsolidowane przepływy pieniężne z działalności operacyjnej w 2024 roku wyniosły ok. 206 mln zł, tj. były o ok. 104 mln zł (-34%) niższe od zanotowanych w roku 2023. Środki pieniężne (na dzień bilansowy) na koniec 2024 wyniosły ok. 273 mln zł, czyli o ok. 40 mln zł (-13%) mniej niż na koniec roku 2023. Środki pieniężne netto (liczone zgodnie z metodologią przyjętą do prezentacji kwartalnych) na koniec 2024 wyniosły ok. 1 mln zł, czyli o ok. 104 mln zł (-99%) mniej niż na koniec roku 2023” – czytamy w komunikacie.

Ostateczne, skonsolidowane wyniki Grupy Asseco South Eastern Europe za 2024 rok zostaną przekazane do publicznej wiadomości 26 lutego 2025 r.

Asseco South Eastern Europe zajmuje się działalnością holdingową, polegającą przede wszystkim na zarządzaniu liniami biznesowymi, których działalność koncentruje się w aktualnie należących do Grupy ASEE spółkach z sektora IT z regionu Europy Południowo-Wschodniej i Turcji, a także na inwestowaniu w nowe spółki w tym regionie. ASEE S.A. prowadzi również działalność operacyjną w zakresie sprzedaży usług i oprogramowania wspierającego kanały komunikacji z klientami i procesy biznesowe (contact center), a także rozwiązań uwierzytelniających. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Asseco SEE miało szac. 60 mln zł zysku netto, 98 mln zł zysku EBITDA w IV kw. 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Spółka Murapolu została pozwana za odstąpienie od umowy zakupu nieruchomości w Warszawie



Murapol Real Estate – spółka zależna Murapolu – została pozwana przez J.K. Investment o zawarcie umowy zakupu nieruchomości w Warszawie za łączną cenę netto 66,7 mln zł i zapłatę ceny wraz z zasądzeniem kwoty 53,8 mln zł wraz z odsetkami określonymi w pozwie, tytułem (w przeważającej części) odszkodowania z tytułu utraconych korzyści, podał Murapol. W ocenie spółki pozew jest całkowicie bezzasadny.

„Powód wnosi m.in. o zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia woli o zakupie nieruchomości zlokalizowanej w Warszawie (’Projekt Łopuszańska’) za łączną cenę netto w kwocie 66,7 mln zł (powiększoną o waloryzację w części dotyczącej kwoty 63,7 mln zł) i zapłatę ceny wraz z zasądzeniem kwoty 53,8 mln zł wraz z odsetkami określonymi w pozwie, tytułem (w przeważającej części) odszkodowania z tytułu utraconych korzyści” – czytamy w komunikacie.

Jednocześnie, w przypadku nieuwzględnienia przez sąd powyższych żądań powoda, powód wniósł o zasądzenie od spółki Murapolu 191,6 mln zł wraz z odsetkami określonymi w pozwie, tytułem (w przeważającej części) odszkodowania z tytułu utraconych korzyści.

„W ocenie spółki, pozew jest w całości bezzasadny. Murapol Real Estate złoży odpowiedź na pozew w wyznaczonym terminie wnosząc o oddalenie pozwu w całości. W 2022 roku pomiędzy powodem a pozwaną zawarta została umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości – Projektu Łopuszańska. Zawarcie umowy przyrzeczonej zostało uzależnione od ziszczenia się określonych warunków, m.in. uzyskania prawomocnej i ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę. Pozwana w kwietniu 2024 roku skorzystała z przysługującego jej prawa odstąpienia od umowy z uwagi na niespełnienie się zastrzeżonego w niej warunku. Skuteczność odstąpienia od umowy przedwstępnej jest kwestionowana przez powoda. W ocenie emitenta niesłusznie. Jednocześnie, po konsultacjach z doradcami prawnymi, emitent ocenia oba żądania powoda, co do zasądzenia odszkodowania z tytułu utraconych korzyści, jako w całości bezzasadne i niepoparte wystarczającą argumentacją” – czytamy dalej.

Murapol jest ogólnopolskim deweloperem działającym w obszarze budownictwa mieszkaniowego. Mapa inwestycji Grupy (rozumiana jako inwestycje zrealizowane, w budowie lub w przygotowaniu) obejmuje 19 miast. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w grudniu 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Spółka Murapolu została pozwana za odstąpienie od umowy zakupu nieruchomości w Warszawie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Citi Handlowy ma zgodę KNF na nabycie do 477 450 akcji własnych za maks. 16,67 mln zł



Citi Handlowy otrzymał zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) na nabycie akcji własnych przez bank do 16 grudnia 2025 r., podał bank. Maksymalna kwota przeznaczona na program nie może przekroczyć 16,67 mln zł, a maksymalna liczba akcji do nabycia to 477 450 sztuk. 

„Uzyskanie przez bank zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego umożliwia bankowi kontynuację nabywania przez bank akcji własnych na potrzeby ich zaoferowania przez bank:
1. osobom, których działalność zawodowa ma istotny wpływ na profil ryzyka Banku, w rozumieniu art. 9ca ust. 1a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, oraz
2. wybranym pracownikom banku, którzy nie stanowią osób, których działalność zawodowa ma istotny wpływ na profil ryzyka banku” – czytamy w komunikacie.

„1) cel nabywania akcji własnych zgodnie z art. 5 ust. 2 Rozporządzenia MAR – wykonanie zobowiązań wynikających z programów opcji na akcje lub inne przydzielanie akcji pracownikom lub członkom organów administracyjnych, zarządczych lub nadzorczych emitenta (cel wskazany w art. 5 ust. 2 lit. (c) Rozporządzenia MAR);
2) maksymalna kwota pieniężna przeznaczona na program – zgodnie informacją zawartą w zezwoleniu Komisji Nadzoru Finansowego, cena odkupionych akcji własnych banku nie może przekroczyć łącznie 16 667 000 złotych (słownie: szesnaście milionów sześćset sześćdziesiąt siedem tysięcy złotych);
3) maksymalna liczba akcji do nabycia – 477 450 akcji własnych reprezentujących na dzień niniejszego raportu bieżącego 0,37% kapitału zakładowego banku oraz ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu banku;
4) okres, na który udzielono zezwolenia dla programu (okres trwania programu) – do dnia 16 grudnia 2025 r. włącznie” – podano.

Citi Handlowy powstał z połączenia Banku Handlowego w Warszawie – najstarszego komercyjnego banku w Polsce i Citibank (Poland) S.A. W ofercie grupy kapitałowej oprócz klasycznych usług bankowych znajdują się usługi i produkty rynku kapitałowego oferowane przez dom maklerski oraz produkty leasingowe. Bank jest notowany na rynku głównym GPW od 1997 r. Aktywa razem banku wyniosły 73,39 mld zł na koniec 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Citi Handlowy ma zgodę KNF na nabycie do 477 450 akcji własnych za maks. 16,67 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.