Amerykanie wydali w tym roku jeszcze więcej na świąteczne zakupy



Europejskie rynki weszły w ostatnie dni handlu tego roku lekkimi odbiciami. Francuski CAC40 wraz ze szwajcarskim SMI wzrastają dziś ok. 0,8%, Niemiecki DAX testował dziś okolice 19 985 pkt, jednak notowania w drugiej połowie sesji lekko zmniejszyły wzrosty i finalnie, choć indeks zakończył dzień na prawie 0,6% plusie, nie przebił bariery 20 000 pkt. 

Na tle głównych europejskich rynków polska giełda wypadła blado. WIG20 traci ponad 0,1% w poświątecznej sesji, WIG zyskuje 0,1%. Najlepiej radzą sobie dziś małe spółki, które wzrosły o 1,1%. Notowania indeksu wsparte były dziś przede wszystkim przez Pure Biologics (+19,8%) oraz Datawalk (+16,8%). Na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu akcjonariusze spółki biotechnologicznej wyrazili zgodę na sprzedaż praw do projektów PBA-0405 i PBA-0111. Spółka już wcześniej informowała o planowanej sprzedaży, a ostatnią formalnością było podjęcie przez akcjonariuszy decyzji. W takiej sytuacji Pure Biologics może liczyć na początkową płatność w łącznej wartości ok. 8-9 mln $. Co więcej, w przypadku osiągnięcia założonego minimum dotyczącego kamieni milowych na poziomie badań klinicznych, uzyskania zgód regulacyjnych i osiągnięcia odpowiedniego poziomu sprzedaży leków opracowanych przy wykorzystaniu projektów spółka może liczyć nawet na 132,5 mln $. 

Datawalk wzrósł dziś po informacji o sprzedaży licencji na platformę analityczną do Amazonu. Sytuacja ta wskazuje na potencjał Datawalk do współpracy z prawdziwymi liderami branży, a choć dokładnych informacji dotyczących transakcji nie podano, sam fakt dołączenia Amazonu do klientów spółki umacnia jej pozycję na rynku. 

Amerykański rynek przyjął zakończenie świątecznego okresu z dużą rezerwą. Główne indeksy w pierwszych godzinach sesji spadają,  a spadkom przewodzi Nasdaq 100, który spada o prawie 1,6%. Za gorszym sentymentem stoją przede wszystkim Big Techy, w szczególności tzw. “Siedmiu Wspaniałych”. Spośród największych spółek technologicznych amerykańskiego rynku wszystkie siedem notuje spadki, a najmocniejsze przeceny widać na akcjach Tesli, która spada dziś o ponad 3,5%. 

Publikacje raportów Visy i Mastercard wskazują na wzrost wydatków konsumentów w USA w okresie świątecznym. Najnowsze dane głównych graczy na rynku kart płatniczych pokazują 3,8% wzrost sprzedaży w okresie świątecznym w ujęciu r/r. Choć konsumenci wykazali się większą od zeszłego roku skłonnością do wydatków jednocześnie widać zmianę zachowań wskazującą na ostrożniejsze zakupy. W szczególności widać wzrost zakupów w kanale e-commerce w okresie największych przecen. Tym samym można spodziewać się, że sezon ten wesprze wyniki spółek, których działalność przede wszystkim opiera się na kanałach sprzedaży online. 

Źródło: XTB / Tymoteusz Turski

Artykuł Amerykanie wydali w tym roku jeszcze więcej na świąteczne zakupy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podpisała 4. i 5. wniosek z KPO na ok. 30 mld zł



Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podpisała 4. i 5. wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) w łącznej wysokości ok. 30 mld zł, poinformowała minister.

„Właśnie podpisałam 4. i 5. wniosek z KPO. To kolejne około 30 mld zł dla Polski. Udało się zrealizować niezwykle ambitny plan: przekroczyliśmy półmetek wnioskowy KPO – złożyliśmy już 5 z 9 planowanych wniosków! Rok 2025 zapowiada się jako czas wielkich inwestycji – z KPO zainwestujemy ponad 90 mld zł!” – napisała Pełczyńska-Nałęcz w portalu X.

W połowie grudnia Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska otrzymała środki w ramach 2. i 3. wniosku o płatność z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na łączną kwotę 40 mld zł. Do końca br. Polska miała złożyć jeszcze dwa wnioski, 4. i 5., o płatność z KPO.

Pieniądze KPO pochodzą z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (RRF), który jest częścią Planu Odbudowy dla Europy. Aby je otrzymać, Polska podpisała dwie umowy z Komisją Europejską: na część grantową oraz pożyczkową.

Polska ma otrzymać z KPO 59,8 mld euro (257,1 mld zł), w tym 25,27 mld euro (108,6 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (148,5 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE, znaczna część budżetu KPO jest zarezerwowana na cele klimatyczne (44,96%) oraz transformację cyfrową (21,28%).

Źródło: ISBnews

Artykuł Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podpisała 4. i 5. wniosek z KPO na ok. 30 mld zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Indeks WIG20 wzrósł o 0,09% na zamknięciu w piątek



Indeks giełdowy WIG20 wzrósł o 0,09% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 204,19 pkt w piątek, 27 grudnia.

Indeks WIG wzrósł o 0,28% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął 79 842,52 pkt.

Indeks mWIG40 wzrósł o 0,63% i osiągnął poziom 6 126,16 pkt, zaś sWIG80 wzrósł o 1,15% do 23 414,29 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 696,15 mln zł; największe zostały zanotowane przez ORLEN – 79,11 mln zł.

Na GPW wzrosły ceny akcji 217 spółek, 114 spadły, a 81 nie zmieniły się.

Źródło: ISBnews

Artykuł Indeks WIG20 wzrósł o 0,09% na zamknięciu w piątek pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Oferta Mirbudu za 114,2 mln zł najkorzystniejsza na układ komunikacyjny podstrefy LSSE



Oferta konsorcjum Kobylarni (spółka zależna Mirbudu, lider) i Mirbudu (partner), wartości 114,22 mln zł brutto, została uznana za najkorzystniejszą w przetargu ogłoszonym przez Gminę Miękinia, podała spółka. Przedmiotem postępowania jest zadanie pn. „Stworzenie warunków dla rozwoju Podstrefy Miękinia w ramach Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – układ komunikacyjny”.  

Mirbud działa przede wszystkim jako generalny wykonawca lub generalny realizator we wszystkich segmentach budownictwa. Od 2008 r. spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie; wchodzi w skład indeksu sWIG80. W 2023 r. miała 3 322 mln zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Oferta Mirbudu za 114,2 mln zł najkorzystniejsza na układ komunikacyjny podstrefy LSSE pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PKP PLK ogłosiły przetarg na prace na kolejowej obwodnicy Warszawy za ok. 1,3 mld zł



PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK) ogłosiły przetarg na wykonawcę prac budowlanych na odcinku linii kolejowej Czachówek Wschodni – Pilawa wraz z mostem w Górze Kalwarii, podała spółka. Szacunkowa wartość inwestycji to około 1,3 mld zł.

„Wyłoniony w przetargu wykonawca przygotuje projekty wykonawcze i zrealizuje prace budowlane na odcinku od stacji Czachówek Wschodni do Pilawy. Zmodernizowane zostaną tory, sieć trakcyjna oraz urządzenia sterowania ruchem, co pozwoli na przywrócenie połączeń pasażerskich z prędkością 120 km/h. Z taką samą szybkością na nowych torach będą mogły jeździć pociągi towarowe – linia od Skierniewic do Łukowa stanowi obwodnicę towarową dla Warszawy” – czytamy w komunikacie.

Ważnym elementem zadania będzie budowa nowego mostu kolejowego na Wiśle w Górze Kalwarii. Obecnie istniejąca jednotorowa przeprawa zostanie zastąpiona dwutorową konstrukcją, dzięki czemu więcej pociągów będzie mogło jeździć po linii kolejowej – zlikwidowane zostanie wąskie gardło, podano także.

Podróżni na wyremontowanych stacjach i przystankach zyskają zmodernizowane perony dostosowane do potrzeb osób o ograniczonych możliwościach poruszania się. Będą nowe wiaty, ławki i elementy informacji pasażerskiej.

Szacunkowa wartość zadania modernizacji odcinka od Czachówka Wschodniego do Pilawy wraz z mostem w Górze Kalwarii to około 1,3 mld zł. Prace mają być realizowane w latach 2025-2028. Projekt będzie współfinansowany przez Unię Europejską z Instrumentu „Łącząc Europę”.

W ramach drugiego zadania zmodernizowany zostanie odcinek pomiędzy Skierniewicami a Czachówkiem. Lata realizacji to 2026-2029.

Źródło: ISBnews

Artykuł PKP PLK ogłosiły przetarg na prace na kolejowej obwodnicy Warszawy za ok. 1,3 mld zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Nowy rok, stare ryzyko



W nadchodzącym roku inwestorzy indywidualni powinni liczyć się ze spadkiem liczby szeroko dostępnych emisji obligacji, za to być może wzrośnie ich średnia wartość. Oferowane marże nie powinny już spadać, wzrośnie za to ryzyko kredytowe i podaż długu skarbowego.

Na przełomie roku sześciu emitentów dysponuje ważnymi prospektami emisyjnymi i na ich podstawie może wyemitować obligacje warte nieco ponad 1,7 mld zł. Jeśli doliczyć do tego program publicznych emisji Kredyt Inkaso (200 mln zł), teoretycznie pobicie rekordu wartości emisji z 2017 r. (1,85 mld zł) stanie się wykonalne. W praktyce to wątpliwe. Kruk musiałby przeprowadzić emisje warte 700 mln zł, a PragmaGO zwiększyć radykalnie zwiększyć wartość ofert i do tego przeprowadzać je częściej (a ub.r. zdecydowała się na siedem ofert). Nowych chętnych do zatwierdzania prospektów nie widać, choć nie można niczego wykluczyć, być może pojawią się kolejni emitenci, być może namowy GPW by duże firmy kierowały emisje do inwestorów indywidualnych zaowocują ciekawymi ofertami. To dość dużo „być może”. Można za to liczyć, że średnia wartość pojedynczej oferty wzrośnie, widać było ten trend już w 2024 r.

W 2024 r. obserwowaliśmy też wyraźny spadek oferowanych marż, które cofnęły się w pobliże minimów z połowy poprzedniej dekady. W ofertach z końcówki roku inwestorzy już nie szaleli z popytem, redukcje zapisów owszem, przeprowadzano, ale już nie w takiej skali jak choćby wczesną jesienią, kiedy popyt na obligacje Kruka przekroczył wartość oferty prawie sześciokrotnie. To sygnał od inwestorów – apetyt na obligacje został już przynajmniej w jakiejś części zaspokojony (w ub.r. 14 emitentów zdecydowało się na przeprowadzenie 33 prospektowych emisji) i inwestorzy staną się wybredni. Widać to także po notowaniach na Catalyst, gdzie serie z najniższymi marżami notowane są bez premii, a czasem nawet z dyskontem względem nominałów.

Wstrzemięźliwość inwestorów jest o tyle uzasadniona, że wielu emitentów zanotowało w ostatnich latach wzrost wskaźników zadłużenia, a koszty odsetkowe coraz mocniej wpływają na wysokość marż netto. Ryzyko kredytowe wzrosło i obcinanie marż w tych warunkach było możliwe tylko za sprawą napływającego na rynek kapitału. Jeśli wierzyć słowom Adama Glapińskiego, prezesa NBP, 2025 r. będzie trzecim kolejnym rokiem utrzymania stóp procentowych na podwyższonym poziomie i trzeba założyć, że ryzyko kredytowe będzie narastać, a być może nawet zmaterializuje się w przypadku agresywnie prowadzonych firm. Warto o ryzyku kredytowym pamiętać, choć co do zasady, emitenci obecni na Catalyst prezentują się lepiej niż szeroko rozumiana gospodarka.

Źródłem obaw są także obligacje skarbowe. Być może nie warto przykładać nadmiernej wagi do wzrostu rentowności w ostatnich dniach roku, kiedy rynek jest płytki i podatny na wahania (z tego samego powodu ewentualny spadek rentowności po Nowym Roku też nie będzie miał specjalnego znaczenia), ale z pewnością wzrost rentowności amerykańskich obligacji od samego początku cyklu obniżek stóp przez Fed nie wygląda ani dobrze, ani zdrowo. Dziś łatwo powiedzieć, że rynek koryguje zbyt wygórowane oczekiwania co do tempa i skali obniżek stóp, bo zmniejszenie tych oczekiwań wynika bezpośrednio z komunikatu po ostatnim posiedzeniu, ale rentowność rośnie od połowy września i to dynamicznie. Nikt nie wie, ile długu jest w stanie wchłonąć rynek, ale jego podaż z pewnością wzrośnie w przyszłym roku i to z wielu kierunków, dotyczy to także polskiego rządu. W 2024 r. inwestorzy kupowali obligacje w nadziei na to, że spadek stóp procentowych obniży rentowności i podniesie notowania. Co jednak zrobią inwestorzy, kiedy okaże się, że te kalkulacje były zbyt optymistyczne lub kiedy „pewne” inwestycje zaczną przynosić straty? Niebawem się przekonamy.

Źródło: Obligacje / Emil Szweda

Artykuł Nowy rok, stare ryzyko pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Arctic Paper planuje zmienić partnera w projekcie bateryjnych magazynów energii



Spółki zależne Arctic Paper: Arctic Paper Grycksbo AB oraz Arctic Paper Munkedal AB wypowiedziały umowy zawarte z firmą S.E.R. Sverige AB, dotyczące instalacji i przyłączenia do sieci elektroenergetycznej bateryjnych magazynów energii elektrycznej, podał Arctic Paper. Spółka planuje kontynuację prac nad projektem z innym partnerem.

W maju br. spółki zależne Arctic Paper zawarły 15-letnie umowy o współpracy z firmą S.E.R. Sverige. Ich przedmiotem było zlokalizowanie na terenie papierni w Grycksbo oraz w Munkedal bateryjnych magazynów energii o mocy 24 MW oraz świadczenie usług systemowych na rzecz operatora szwedzkiego systemu elektroenergetycznego Svenska kraftnät (TSO). Szacunkowy wpływ na roczny skonsolidowany wynik EBITDA grupy Arctic Paper miał wynieść w pierwszych dwóch latach działalności od 10 do 30 mln SEK, począwszy od 2025 roku.

Arctic Paper to drugi co do wielkości, pod względem wolumenu produkcji, europejski producent objętościowego papieru książkowego oraz jeden z wiodących producentów graficznego papieru wysokogatunkowego w Europie. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.; wchodzi w skład indeksu mWIG40. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 3,55 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Arctic Paper planuje zmienić partnera w projekcie bateryjnych magazynów energii pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dekpol Budownictwo ma umowę na budowę Centrum Rozwoju w Świdniku



Dekpol Budownictwo, spółka zależna Dekpolu, zawarła z Gminą Świdnik umowę na „Budowę Multifunkcyjnego Centrum Rozwoju w Świdniku”, której zakresem będzie budowa budynku hali sportowej wraz z zagospodarowaniem wokół budynku i infrastrukturą, podała spółka. Zakończenie inwestycji przewidziano na III kw. 2026 r., a wartość ryczałtowego wynagrodzenia netto ostała ustalona na poziomie odpowiadającym ok. 4% przychodów ze sprzedaży Grupy Kapitałowej Dekpolu za 2023 rok.

Dekpol opiera się na trzech głównych segmentach: usługach w zakresie generalnego wykonawstwa, produkcji łyżek i osprzętów do maszyn budowlanych i działalności deweloperskiej. Od 2015 roku akcje spółki notowane są na GPW. W 2023 r. miała 1 568,83 mln zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Dekpol Budownictwo ma umowę na budowę Centrum Rozwoju w Świdniku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

24% Polaków rozważa zakup samochodu elektrycznego



Odsetek Polaków rozważających zakup samochodu elektrycznego wzrósł do 24% wobec 7% cztery lata temu, wynika z 8. edycji Barometru Nowej Mobilności powered by Orlen 2025, podało Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM). Jednocześnie jednak 37% zainteresowanych zakupem nowego auta nie zdecyduje się na elektryka ze względu na cenę.

„Aż 11% ankietowanych rozważających zakup fabrycznie nowego samochodu jest przekonanych, że w ciągu trzech lat zdecyduje się na zakup pojazdu w pełni elektrycznego. Trzeba jednak zauważyć, że na tle średniej europejskiej, gdzie rejestracje pojazdów BEV stanowią obecnie około 14%, Polska nawet z takim wskaźnikiem wciąż pozostałaby w tyle za większością państw członkowskich” – skomentował dyrektor operacyjny F5A New Mobility Research and Consulting Albert Kania, cytowany w komunikacie.

Główną barierą powstrzymującą Polaków przed zakupem samochodów elektrycznych jest ich cena. Co jednak ważne, Polacy deklarują, że są w stanie zapłacić więcej za elektryczną wersję tego samego modelu niż za spalinową. Kluczowe pytanie w tym wypadku brzmi: o ile więcej? I tak, 74% badanych podkreśla, że mogłoby rozważyć przejście na napęd elektryczny, gdyby koszt takich pojazdów był maksymalnie o 10 tys. zł wyższy niż ich spalinowych odpowiedników. Zarazem według 53% ankietowanych obecny poziom dofinansowania osobowych samochodów elektrycznych jest nieadekwatny do realiów rynkowych, wskazał Kania.

Z badania wynika też, że ponad połowa (58%) ankietowanych deklaruje, że obniżenie cen samochodów elektrycznych skutecznie mogłoby ich przekonać do zakupu. Zdaniem respondentów, elektryczny samochód miejski powinien kosztować 99 725 zł, tymczasem według danych Info-Ekspert średnia cena nowych pojazdów w tym segmencie wynosi 178 365 zł. W przypadku aut innych segmentów różnice są mniejsze: badani uważają, że pojazdy kompaktowe powinny kosztować 133 554 zł (wg Info-Ekspert kosztują średnio 192 443 zł), a samochody klasy średniej – 204 352 zł (ich średnia cena to 247 500 zł).

„Aby przekonać Polaków do elektromobilności, nie tylko ceny pojazdów muszą stać się bardziej przystępne. Konieczne jest również zdecydowane przyspieszenie rozbudowy infrastruktury ładowania. 33% Polaków traktuje tę kwestię priorytetowo i od stanu rynku ładowania uzależnia decyzję o nabyciu ‚elektryka’. Z ostatniego wydania raportu PSNM wynika, że zmianie uległy preferencje Polaków związane z płatnościami za usługi ładowania. 42% ankietowanych jako preferencyjną metodę wybrało aplikację mobilną. To przełomowa zmiana, gdyż pierwszy raz w historii badania, płatności kartą (które jeszcze 7 lat temu odpowiadały za ponad 80% wskazań respondentów) spadły na drugą pozycję z wynikiem 37%” – czytamy także.

„Z tegorocznej edycji Barometru Nowej Mobilności wynika, że 52% ankietowanych wskazało stacje paliw jako preferowane miejsce postoju na ładowanie. Nasze działania i zaangażowanie w rozwój elektromobilności pokrywają się z zapotrzebowaniem rynku. Obecnie w sieci Orlen Charge posiadamy na polskim rynku ok. 1100 punktów ładowania pojazdów elektrycznych, istniejące stacje DC (szybkiego ładowania) zlokalizowane są głównie na naszych stacjach paliw. W przyszłym roku zamierzamy oddać do eksploatacji kilkanaście hubów ładowania na sieci TEN-T o łącznej liczbie ponad 100 punktów ładowania. Oprócz tego planujemy zbudować dodatkowych kilkanaście pojedynczych stacji ładowania w strefach miejskich” – dodała dyrektor Działu Operacji i Funkcji Wsparcia Elektromobilności w Orlen Marta Jaroni.

Optymistycznym wnioskiem wynikającym z „Barometru”, jest rosnący poziom poparcia społecznego dla zmian na rzecz ochrony klimatu. 44% badanych popiera wdrażanie stref czystego transportu w miastach, w których żyją i po których się poruszają. Respondenci generalnie pochlebnie wypowiadają się na temat działań Unii Europejskiej: 43% pozytywnie ocenia politykę UE w zakresie dekarbonizacji transportu, a 64% badanych popiera transformację miejskiej floty autobusów w kierunku zeroemisyjnym, podano także.

Partnerami Barometru Nowej Mobilności powered by Orlen 2025 są: Orlen, OTOMOTO, PZU oraz F5A i SW Research. Pełny raport dostępny będzie w I kwartale 2025 roku.

Źródło: ISBnews

Artykuł 24% Polaków rozważa zakup samochodu elektrycznego pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Decyzja Urzędu Skarbowego może obniżyć wynik netto Taurona szac. o 140 mln zł



Urząd Skarbowy w Warszawie stwierdził wygaśnięcie umowy Podatkowej Grupy Kapitałowej Tauron, co może mieć potencjalnie negatywny wpływ na wynik netto grupy za okres od 1 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2024 r. w szacowanej wysokości 140 mln, podała spółka. Tauron zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.

„Tauron Polska Energia jako spółka dominująca w Podatkowej Grupie Kapitałowej Tauron zarejestrowanej w dniu 28 grudnia 2022 r. na lata 2023-2025 przez Naczelnika Pierwszego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie otrzymała decyzję stwierdzającą wygaśnięcie z dniem 1 lipca 2024 r. decyzji o rejestracji umowy o utworzeniu Podatkowej Grupy Kapitałowej Tauron na skutek naruszenia warunku posiadania przez spółkę co najmniej 75% udziałów w kapitale zakładowym Tauron Zielona Energia będącej członkiem Podatkowej Grupy Kapitałowej Tauron” – czytamy w komunikacie.

Jak wyjaśniono utrata statusu Podatkowej Grupy Kapitałowej Tauron powodowałaby konieczność indywidualnego rozliczenia z tytułu podatku dochodowego i zapłatę podatku przez spółki tworzące Podatkową Grupę Kapitałową Tauron od 1 stycznia 2023 r.

Potencjalny negatywny wpływ na wynik finansowy netto Grupy wyliczony za okres od 1 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2024 r., z uwzględnieniem podatku odroczonego i odsetek za ten okres, wyniósłby wg wstępnych szacunków ok. 140 mln zł, przy czym finalna wysokość odsetek uzależniona będzie od momentu faktycznego rozliczenia ewentualnych zaległości podatkowych. Powyższe skutki nie będą miały wpływu na EBITDA i wynik operacyjny Grupy Tauron, podano.

„Spółka zamierza wnieść odwołanie od decyzji Naczelnika Pierwszego Mazowieckiego Urzędu Skarbowego w Warszawie z uwagi na przekonanie o braku skuteczności procesu połączenia spółek Tauron Zielona Energia (spółka przejmująca) z 10 spółkami komandytowymi (spółki przejmowane) i tym samym obniżenia udziału spółki w kapitale zakładowym Tauron Zielona Energia sp. z o.o. ze 100% do 62,5%, co zostało zarejestrowane w dniu 1 lipca 2024 r. w Krajowym Rejestrze Sądowym, a determinuje utrzymanie statusu Podatkowej Grupy Kapitałowej Tauron” – czytamy również.

Spółka wyjaśnia, że w ramach czynności prawnych obejmujących połączenie i podwyższenie kapitału spółki Tauron Zielona Energia zidentyfikowała zaistnienie sytuacji wypełniającej przesłanki błędu istotnego w odniesieniu do parytetu wymiany udziałów. W konsekwencji Tauron oraz Tauron Zielona Energia, a także wspólnicy spółek przejmowanych podjęli kroki prawne w szczególności w postaci złożenia odpowiednich oświadczeń woli oraz odpowiednich wniosków do sądu rejestrowego, mające na celu doprowadzenie do uchylenia skutków prawnych postanowienia sądu rejestrowego dotyczącego rejestracji połączenia i podwyższenia kapitału spółki Tauron Zielona Energia, dokonanego na podstawie czynności prawnych obarczonych, w ocenie spółki oraz podmiotów uczestniczących w połączeniu, błędem.

Tauron w oparciu o posiadane opinie prawne, szacuje prawdopodobieństwo uchylenia skutków prawnych czynności obarczonych błędem z mocą wsteczną za większe niż 50%, podano dalej.

Spółka zapowiada też, że w przypadku wydania przez sąd powszechny prawomocnego orzeczenia skutkującego uchyleniem skutków prawnych połączenia i podwyższenia kapitału Tauron Zielona Energia podejmie działania w celu przywrócenia Podatkowej Grupy Kapitałowej Tauron.

Tauron Polska Energia jest spółką holdingową w grupie kapitałowej, która zajmuje się wydobyciem węgla, wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz ciepła. Grupa Tauron obejmuje swoim działaniem 18% powierzchni kraju i jest największym dystrybutorem energii w Polsce oraz jednym z największych podmiotów gospodarczych w kraju. Spółka miała 42,66 mld zł przychodów ze sprzedaży w 2023 r. Spółka jest notowana na GPW i wchodzi w skład indeksu mWIG40.

Źródło: ISBnews

Artykuł Decyzja Urzędu Skarbowego może obniżyć wynik netto Taurona szac. o 140 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.