Organizacje pracodawców apelują o realizację legalnej, zrównoważonej imigracji zarobkowej



W warunkach niesprzyjającej rozwojowi Polski sytuacji demograficznej, polityka rządu powinna realizować legalną, zrównoważoną imigrację zarobkową, by uzupełnić lukę na rynku pracy, podało we wspólnym apelu 11 organizacji pracodawców.

„Sytuacja na polskim rynku pracy jest bezprecedensowo dobra – od lat odnotowujemy bardzo niski (jeden z najniższych w UE) poziom bezrobocia – w maju stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5% i była najniższa od listopada ub. roku – a współczynnik aktywności zawodowej fluktuuje, lecz historycznie plasuje się w najwyższych od dwudziestu lat rejestrach. Musimy sobie jednocześnie zdawać sprawę z faktu, że obok spektakularnego wzrostu gospodarczego ostatniego trzydziestolecia, za część tych danych odpowiada również niesprzyjająca Polsce demografia. Jednocześnie, rynek wciąż poszukuje kolejnych pracowników – niezależnie, czy mówimy o sektorze IT, gdzie wg danych PIE brakuje ok. stu pięćdziesięciu tysięcy specjalistów, czy o branży transportowej poszukującej mniej więcej tej samej liczby, również ok. stu pięćdziesięciu tysięcy, zawodowych kierowców. Z brakami mierzą się również sektory takie jak sądownictwo, przemysł, produkcja, branża budowlana, czy HoReCa” – czytamy w apelu.

„Będzie nas zbyt mało. Jednocześnie rosnąć będą nie tylko potrzeby biznesu, lecz również presja na system ubezpieczeń społecznych, opieki zdrowotnej, czy innych usług publicznych. Aby skutecznie rozwiązać te napięcia, nie mamy i nie będziemy mieli innego wyjścia, niż dalej korzystać z legalnej imigracji zarobkowej” – dodano.

Rezerwuar pracujących ok. 2 mln obywateli Ukrainy w Polsce skończy się po zakończeniu wojny, podkreślono także.

„Nieuniknione jest otwarcie się na inne kraje i kierunki. Imigranci w Polsce pracują, nie są ‚klientami’ systemu świadczeń społecznych, przyczyniają się do tworzenia naszego dobrobytu i odpowiadają za istotną część wzrostu gospodarczego. W perspektywie najbliższych dekad będą oczywistym elementem społeczeństwa” – podkreślono w apelu.

„Mając na uwadze powyższe, podpisane niżej organizacje pragną zaapelować do przedstawicieli władz centralnych, w tym stosownych ministerstw zaangażowanych w realizację polityki migracyjnej państwa polskiego, obok Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, także Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Infrastruktury o otwarte i przychylne podejście do legalnej zrównoważonej imigracji zarobkowej. Rozumiejąc napięcia wynikające z sytuacji geopolitycznej, wyzwań stojących przed Unią Europejską, a także agresywnego nastawienia państw takich jak Rosja, a jednocześnie jasno rozróżniając imigrację legalnej od nielegalnej i wspierając skuteczną i bezkompromisową walkę z tym drugim zjawiskiem, pragniemy podkreślić znaczenie imigracji zarobkowej dla wzrostu zamożności Polski. Bezpieczeństwo jest wartością nienegocjowalną – da się ją jednak pogodzić z kontrolowanym, koniecznym otwarciem na tych cudzoziemców, którzy swoją pracą przyczyniają się do tworzenia wspólnego bogactwa” – czytamy dalej.

Z apelem wystąpiły następujące organizacje:
– Business Centre Club
– Federacja Przedsiębiorców Polskich
– Konfederacja Lewiatan
– Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego
– Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców
– Polska Izba Gospodarki Odpadami
– Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych
– Stowarzyszenie Producentów Cementów
– Transport Logistyka Polska
– Związek Przedsiębiorców i Pracodawców
– Związek Rzemiosła Polskiego

Źródło: ISBnews

Artykuł Organizacje pracodawców apelują o realizację legalnej, zrównoważonej imigracji zarobkowej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Bloober Team uzgodnił zwrot kosztów związanych z Projektem C na rzecz Take-Two



Bloober Team zawarł z Take-Two Interactive Software, Inc., porozumienie w sprawie warunków zakończenia współpracy w związku z rozwiązaniem przez Take-Two umowy produkcyjno-wydawniczej z 29 września 2021 r. (o czym Bloober Team informował 30 maja br.), podała spółka. Strony w porozumieniu ustaliły jednorazowe wynagrodzenie na rzecz Take-Two tytułem zwrotu części kosztów produkcji „Projektu C” poniesionych przez Take-Two, chyba że decyzją spółki nie dojdzie do wydania gry.

Zgodnie z porozumieniem, wszelkie licencje dotyczące „Projektu C” udzielone Take-Two wygasły, a Bloober Team posiada wszelkie prawa, w tym prawa własności intelektualnej do „Projektu C”, jak również do materiałów marketingowych związanych z grą.

„Porozumienie określa także warunki zakończenia współpracy oraz zasady rozliczeń pomiędzy stronami w następstwie rozwiązania umowy. Strony w porozumieniu ustaliły jednorazowe wynagrodzenie na rzecz Take-Two tytułem zwrotu części kosztów produkcji gry poniesionych przez Take-Two, chyba że decyzją emitenta nie dojdzie do wydania gry, w której to sytuacji Take-Two nie przysługuje jakiekolwiek wynagrodzenie od emitenta” – czytamy w komunikacie.

Spółka kontynuuje obecnie prace nad „Projektem C” zgodnie z zaplanowanym harmonogramem produkcyjnym i marketingowym w modelu self-publishing. Jednocześnie nie wyklucza możliwości kontynuacji tej produkcji w oparciu o współpracę z nowym wydawcą, podano także.

Bloober Team, założony w 2008 r., podaje, że jest jednym z najważniejszych światowych producentów gier z gatunku psychological horror. Spółka była notowana na NewConnect od 2011 r., a w styczniu 2024 r. przeniosła się na rynek główny GPW.

Źródło: ISBnews

Artykuł Bloober Team uzgodnił zwrot kosztów związanych z Projektem C na rzecz Take-Two pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Przychody Auto Partner wzrosły szacunkowo o 20,15% r/r do 376,5 mln zł w lipcu



Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Auto Partner wyniosły 376,5 mln zł w lipcu br., co oznacza wzrost o 20,15% w skali roku, podała spółka, prezentując szacunkowe dane. Narastająco w styczniu-lipcu br. przychody grupy wzrosły o 16,53% r/r do 2 433,89 mln zł.  

Grupa Auto Partner jest importerem i dystrybutorem części do samochodów osobowych i dostawczych. Współpracuje z dostawcami części zamiennych w obszarze tzw. rynku aftermarket, jak również dostawcami OEM z całego świata. Spółka jest notowana na GPW od 2016 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły szacunkowo 3,65 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Przychody Auto Partner wzrosły szacunkowo o 20,15% r/r do 376,5 mln zł w lipcu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Orlen miał 1928 stacji na koniec lipca (-1 m/m), bp – 575 (-1 m/m), Moya – 483 (+7 m/m)



Orlen zarządzał największą w Polsce siecią 1 928 stacji paliw na koniec lipca 2024 r. (-1 w porównaniu do danych na koniec czerwca, +12 r/r); na drugim miejscu uplasował się koncern bp z 575 stacjami (-1 m/m, -5 r/r), a na trzecim – Moya z 483 stacjami (+7 m/m, +66 r/r), wynika z danych zebranych przez ISBnews. Łącznie sześciu największych operatorów w Polsce, do których należą także MOL, Shell i Circle K, zarządzało siecią 4 317 stacji.

Ranking największych sieci stacji paliw w Polsce na koniec lipca 2024 r. przedstawia się następująco:

1. Orlen – 1 928 stacji (-1 m/m, +12 r/r)

2. bp – 575 (-1 m/m, -5 r/r)

3. Moya – 483 (+7 m/m, +66 r/r)

4. MOL – 475 (b.z. m/m, -14 r/r)

5. Shell – 457 (b.z. m/m, b.z. r/r)

6. Circle K – 399 (b.z. m/m, -1 r/r)

Łącznie sześciu największych operatorów dysponowało 4 317 stacjami, co stanowiło ok. 54,5% wszystkich stacji paliw w Polsce (w porównaniu do 7 915 placówek na koniec 2023 r. wg Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego – POPiHN).

W lipcu swoją sieć powiększyła jedynie marka Moya, która urosła o 7 stacji. Stan posiadania MOL, Shella i Circle K nie uległ zmianie, a Orlenu i bp zmniejszył o 1 stację.

Źródło: ISBnews

Artykuł Orlen miał 1928 stacji na koniec lipca (-1 m/m), bp – 575 (-1 m/m), Moya – 483 (+7 m/m) pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

MF liczy na utrzymanie dwucyfrowych wzrostów dochodów z VAT w kolejnych miesiącach



Dochody budżetu państwa z podatku od towarów i usług (VAT) będą nadal rosły dwucyfrowo w lipcu i w kolejnych miesiącach po tym, jak wzrosły o ponad 30% r/r w czerwcu, ocenia minister finansów Andrzej Domański.

„W czerwcu dynamika wpływów z VAT-u, czyli w porównanie dochodów z VAT-u w czerwcu tego roku do czerwca zeszłego roku, to jest ponad 30%. Myślę, że również w lipcu i w kolejnych miesiącach te dynamiki wpływów z podatku VAT będą dwucyfrowe. Wpływy podatkowe rosną” – powiedział Domański w Radiu Zet.

Resort podał wcześniej, że dochody z VAT w czerwcu br. były wyższe o 4,9 mld zł, tj. 30,1% r/r i wyniosły ok. 21,1 mld zł. Jak podkreślał, stanowi to istotną poprawę w stosunku do maja br., gdzie wzrost wynosił 21,9% r/r. Trzeba przy tym zauważyć, że wykonanie wpłat VAT w czerwcu dotyczy transakcji ekonomicznych dokonanych co do zasady w maju, w którym nie obowiązywała już tarcza żywnościowa. Na dynamikę dochodów z VAT pozytywnie wpłynęła również sprzedaż detaliczna, która wzrosła nominalnie o 5,4% r/r.

Łącznie w okresie styczeń-czerwiec 2024 r. dochody z podatku VAT wyniosły 143,2 mld zł i były wyższe o ok. 24,4 mld zł ( tj. 20,6%).

Źródło: ISBnews

Artykuł MF liczy na utrzymanie dwucyfrowych wzrostów dochodów z VAT w kolejnych miesiącach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

39% firm używa GenAI, kolejne 21% planuje dołączyć w ciągu 12 miesięcy



Z rozwiązań opartych na generatywnej sztucznej inteligencji, takich jak np. ChatGPT, korzysta 39% firm, a kolejne 21% planuje wprowadzić zmiany w najbliższych 12 miesiącach, wynika z raportu ManpowerGroup. Technologiczną rewolucję w ciągu 3 lat zapowiada 17% polskich przedsiębiorstw, natomiast 15% z nich w ogóle nie bierze pod uwagę wprowadzenia elementów AI do dziennej pracy, a 5% firm odrzuciło tego typu innowacje.

„Według raportu [’Rynek pracy w erze AI’] najczęściej implementację AI komplikuje konieczność poniesienia wysokich kosztów inwestycji, na co wskazało 36% respondentów. Dla pracodawców wyzwaniem są także obawy dotyczące prywatności oraz regulacji prawnych (32%), brak umiejętności wśród pracowników pozwalających skutecznie wykorzystywać sztuczną inteligencję (30%), sprzeciw ze strony zatrudnionych osób (27%), brak odpowiednich platform czy narzędzi AI (22%), czy zdefiniowanie obszarów, w których mogliby z powodzeniem korzystać z tego typu rozwiązań (22%)” – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Według raportu, pracodawcy uważają, że zastosowanie zaawansowanych technologii będzie miało pozytywny wpływ na ich organizację. Największy progres przewidywany jest w obszarze szeroko pojętego rozwoju biznesu – wskazuje na to 73% organizacji. Pozytywny wpływ wdrożenia AI przewidywany jest także przy działaniach związanych z obowiązkowymi szkoleniami pracowników (69%), reskillingiem oraz upskillingiem talentów (68%), jak również w procesie onboardingu (65%).

Źródło: ISBnews

Artykuł 39% firm używa GenAI, kolejne 21% planuje dołączyć w ciągu 12 miesięcy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Spotkania w koalicji nt. składki zdrowotnej – w najbliższych tygodniach



Ministerstwo Finansów planuje odbyć kolejną rundę spotkań z partnerami koalicyjnymi na temat propozycji zmian w składce zdrowotnej w ciągu najbliższych tygodni, zapowiedział szef resortu Andrzej Domański. Podtrzymał, że resort w przyszłym roku będzie w stanie zapewnić finansowanie obniżonej składki zdrowotnej na poziomie do 4 mld zł oraz że od 1 stycznia 2025 r. składka zdrowotna nie będzie pobierana od sprzedaży aktywów trwałych, np. samochodu.

„Chciałbym jutro właśnie z przedstawicielami Polski 2050 porozmawiać o ich propozycji, a w kolejnych dniach, maksymalnie tygodniach spotykać się z przedstawicielami pozostałych ugrupowań. I z całą pewnością niezbędne będzie wspólne spotkanie, na którym zobaczymy, jakie wspólne stanowisko jesteśmy w stanie uzgodnić” – powiedział Domański w Radiu Zet.

Minister przypomniał, że ostatnio odbył podobne spotkania z przedstawicielami Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) na temat ich propozycji. Podkreślił, że w marcu Ministerstwo Finansów wspólnie z Ministerstwem Zdrowia przedstawiło propozycje dotyczące zmian w składce zdrowotnej, na których skorzystałoby 93% polskich przedsiębiorców.

„Bardzo mi zależy aby to nowe rozwiązanie było wypracowane w dialogu ze wszystkimi partiami tworzącymi koalicję. Mamy oczywiście pewne ograniczenia budżetowe – o nich również bardzo otwarcie rozmawiamy z naszymi partnerami w koalicji. […] My zadeklarowaliśmy, że w przyszłym roku jesteśmy w stanie zapewnić finansowanie takiej obniżonej składki zdrowotnej na poziomie do 4 mld zł. Takie są w tej chwili realia budżetowe i będę o tym otwarcie rozmawiał z przedstawicielami Polski 2050, z panem posłem [Ryszardem] Petru, z przedstawicielami PSL-u oraz lewicy” – wskazał Domański.

Podkreślił, że dla niego „planem absolutnie minimum” jest rezygnacja z poboru składki zdrowotnej od sprzedaży aktywów trwałych.

„To jest sytuacja absurdalna – mówiliśmy o tym w kampanii wyborczej i tutaj myślę, że zgadzają się wszystkie partie tworzące koalicję i my to z całą pewnością od 1 stycznia zrealizujemy – od 1 stycznia składka zdrowotna od aktywów trwałych, czyli na przykład od sprzedaży samochodu, nie będzie pobierana” – wskazał minister, podtrzymując zapowiedzi z końca lipca.

Obecnie w Sejmie znajduje się projekt zmian w składce zdrowotnej, wniesiony przez posłów Polski 2050. Rząd zapowiedział przedstawienie własnego projektu. Własne rozwiązania przedstawiła Lewica, a w tym tygodniu minister finansów ma otrzymać założenia projektu autorstwa PSL.

Źródło: ISBnews

Artykuł Spotkania w koalicji nt. składki zdrowotnej – w najbliższych tygodniach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

ING Bank Śląski miał 964,7 mln zł zysku netto w II kw. 2024



ING Bank Śląski odnotował 964,7 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2024 r. wobec 1 099,4 mln zł zysku rok wcześniej, podał bank.

Konsensus rynkowy na II kw. br. wynosił – jak podał bank – 972,6 mln zł zysku netto.

Wynik z tytułu odsetek w II kw. br. wyniósł 2 041,3 mln zł wobec 2 054 mln zł rok wcześniej. Wynik z tytułu prowizji i opłat sięgnął 571 mln zł wobec 534,3 mln zł rok wcześniej.

Aktywa razem banku wyniosły 249,28 mld zł na koniec II kw. 2024 r. wobec 245,36 mld zł na koniec poprzedniego roku.

„Aktywa ogółem grupy kapitałowej ING Banku Śląskiego na koniec czerwca 2024 roku wyniosły 249,3 mld zł. Oznacza to wzrost o 1,6% (3,9 mld zł) względem końca 2023 roku. Głównym czynnikiem wzrostu był portfel kredytów i innych należności od klientów (+4,9 mld zł, +3,1% vs koniec 2023 roku) oraz papierów wartościowych (wzrost o 3,5 mld zł, +6,0% vs koniec 2023 roku), przy spadku o 3,7 mld zł portfela kredytów i należności od innych banków oraz środków finansowych w NBP (-13,8%)” – czytamy w sprawozdaniu zarządu.

W I poł. 2024 r. bank miał 1 958 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 2 008,1 mln zł zysku rok wcześniej.

Wynik brutto w I poł. br. ukształtował się w wysokości 2 513,5 mln zł i spadł o 4,5% r/r.

„Na obniżenie zysku brutto za I połowę 2024 roku o 119,6 mln zł, czyli 4,5%, względem I połowy 2023 roku w największym stopniu wpłynęły:

• wzrost kosztów ryzyka o 229,8 mln zł (+80,6% r/r),

• wzrost kosztów operacyjnych i podatku bankowego o łącznie 256,4 mln zł (+11,8% r/r).

Największy pozytywny wpływ na wynik brutto miał wzrost wyniku z tytułu odsetek o 289,5 mln zł (+7,4% r/r) oraz wzrost wyniku z tytułu prowizji o 91,3 mln zł (+8,6% r/r)” – czytamy dalej.

Dodatkowo, wynik z tytułu odsetek za II kwartał 2024 roku był obciążony jednorazową korektą w odniesieniu do zawieszenia spłaty rat („wakacje kredytowe”), oszacowaną zgodnie z wymogami MSSF 9 oraz w oparciu o przyjęte założenia, która obniżyła przychody odsetkowe grupy kapitałowej o 170,5 mln zł, wskazano także.

W I połowie 2024 roku dochody ogółem grupy kapitałowej ING Banku Śląskiego ukształtowały się na poziomie 5 461,8 mln zł. Oznacza to wzrost o 7,2% r/r, zaś poprawa wynikała głównie z wyższego wyniku z tytułu odsetek, podał też bank.

„W I połowie 2024 roku głównym czynnikiem wzrostu dochodów był segment detaliczny. Jego dochody zwiększyły się o 200,1 mln zł, czyli o 9,5%, do poziomu 2 305,9 mln zł. W konsekwencji jego udział w strukturze zwiększył się o 0,9 pkt proc. do 42,2%. Dochody segmentu korporacyjnego wzrosły o 166,5 mln zł, czyli o 5,6%, do poziomu 3 155,9 mln zł” – czytamy dalej w sprawozdaniu.

W I półroczu 2024 roku koszty działania (wraz z podatkiem bankowym) grupy kapitałowej ING Banku Śląskiego wzrosły o 11,8% r/r do 2 433,5 mln zł.

„Nasze koszty własne (z pominięciem kosztów regulacyjnych i kosztów podatku bankowego) wzrosły w I połowie 2024 roku o 213,8 mln zł (+12,8% r/r). Wiąże się to m.in. ze wzrostem kosztów wynagrodzeń (+9,4% r/r) oraz kosztów działania i ogólnego zarządu (+18,0% r/r; tu wysoką dynamikę obserwujemy w kosztach IT o 12,8% r/r, czy kosztach nieruchomości o 22,1% r/r). Koszty marketingu i promocji wzrosły o 20,0% r/r, a koszty amortyzacji o 9,5% r/r” – napisano w sprawozdaniu.

Koszty regulacyjne, łącznie z podatkiem bankowym były o 42,6 mln zł wyższe w I połowie 2024 roku vs analogiczny okres ubiegłego roku – składka na fundusz przymusowej restrukturyzacji banków spadła o 2,7 mln zł r/r, do poziomu 150,9 mln zł w I półroczu 2024 roku, a opłaty na rzecz KNF wzrosły do 27,9 mln zł względem 24,5 mln zł rok wcześniej (+13,9% r/r). Składka na fundusz gwarancyjny nie została naliczona – na podstawie art. 294 ust. 1 ustawy o BFG, Rada Bankowego Funduszu Gwarancyjnego postanowiła o niepobieraniu składki na fundusz gwarancyjny banków w 2023 i 2024 roku. W I połowie 2024 roku grupa kapitałowa ING Banku Śląskiego odprowadziła podatek od niektórych instytucji finansowych (tzw. podatek bankowy) w wysokości 366,1 mln zł (+12,9% względem ubiegłego roku), wymieniono także.

Zatrudnienie w grupie kapitałowej ING Banku Śląskiego spadło z 8 461 etatów na koniec czerwca 2023 roku do 8 194 etatów na koniec czerwca 2024 roku.

Wskaźnik udziału kosztów w dochodach (C/I) w I poł. br. wyniósł 44,6% wobec 22,7% rok wcześniej.

Wskaźnik zwrotu z kapitału (ROE) w I poł. br. wyniósł 28,7% wobec 24,2% rok wcześniej, zaś skorygowany wskaźnik ROE – odpowiednio: 21,1% wobec 13,5%.

Wskaźnik zwrotu na aktywach (ROA) sięgnął odpowiednio: 1,82% wobec 1,07%.

Łączny współczynnik kapitałowy w I poł. br. to 15,42% wobec 16,95% rok wcześniej, zaś współczynnik kapitału Tier 1 – odpowiednio: 14,2% wobec 15,47%.

„W I połowie 2024 roku marża odsetkowa banku wyniosła 3,57% vs. 3,54% na koniec I półrocza 2023 roku, co oznacza wzrost marży o 3 pb r/r. Natomiast po korekcie przychodów odsetkowych o wpływ kosztów wakacji kredytowych w II kwartale 2024 roku w wysokości 170,5 mln zł wzrost marży wyniósł 10 pb r/r” – czytamy też w sprawozdaniu.

W ujęciu jednostkowym zysk netto w I poł. 2024 r. wyniósł 1958 mln zł wobec 2008,1 mln zł zysku rok wcześniej.

ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 r. Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem banku wyniosły 245,36 mld zł na koniec 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł ING Bank Śląski miał 964,7 mln zł zysku netto w II kw. 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Movie Games ma umowę z Microsoft dot. wydania Drug Dealer Simulator na konsole Xbox



Movie Games: Microsoft podpisał umowę licencyjną umożliwiającą wydanie gry „Drug Dealer Simulator” w wersji konsolowej na platformie Xbox Series X i Xbox Series S oraz Xbox One, podało Movie Games. Zgodnie z podpisanym term-sheet z Ultimate Games, za prace związane z dostosowaniem gry na wyżej wskazane platformy odpowiedzialna będzie spółka Ultimate Games. Spółka zapowiedziała, że w przyszłości podejmie negocjacje z Microsoft Corporation mające na celu wydanie „Drug Dealer Simulator 2” w wersji konsolowej zasobami wewnętrznymi oraz kapitałem osobowym spółki.

Movie Games to wywodzący się z Polski globalny wydawca gier wideo. Portfolio Movie Games zawiera gry przygodowe (seria „Lust”), symulatory („Drug Dealer Simulator”, „Gas Station Simulator”, „MythBusters” i „Alaskan Road Truckers”), a także przedstawicieli innych gatunków, takich jak strategia czy first-person shooter. Spółka zadebiutowała na rynku NewConnect w 2018 r., zaś w styczniu 2023 r. przeniosła notowania na rynek główny GPW.

Źródło: ISBnews

Artykuł Movie Games ma umowę z Microsoft dot. wydania Drug Dealer Simulator na konsole Xbox pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Silk Road Games objęło ponad 41% akcji Big Cheese Studio za 22,4 mln zł



W wyniku ogłoszonej przez PlayWay przyspieszonej budowy księgi popytu (ABB) Silk Road Games – globalny dystrybutor gier na licencjonowanym rynku chińskim – objął 41,44% akcji w spółce Big Cheese Studio, podało Silk Road Games. W porozumieniu z innymi akcjonariuszami, posiada łącznie ok. 50% akcji BCSm co pozwala na skuteczne zarządzenie i wyznaczanie strategicznych celów dla łódzkiej spółki, podkreślono. Cena za jedną akcję wyniosła 14,15 zł.

Strategia Silk Road Games zakłada wzmocnienie pozycji na rynku gamedev poprzez rozbudowanie Grupy Kapitałowej, rozwój kompetencji w obszarach wydawniczych oraz produkcji nowych tytułów, quality assurance, lokalizacji, marketingu, a następnie ich dystrybucji na rynku globalnym.

„Big Cheese Studio to jakościowe studio, które za sprawą sprzedażowego hitu – ‚Cooking Simulator’ – przebojem weszło do świadomości graczy i inwestorów. Dzięki transakcji zakupu pakietu ponad 40% akcji spółki staliśmy się jej największym akcjonariuszem. To przemyślana, strategiczna decyzja, która z pewnością zaowocuje nowymi produkcjami i łączeniem nowych obszarów biznesowych” – powiedział współzałożyciel Silk Road Games Łukasz Robert Włodarczyk, cytowany w komunikacie.

Po rozliczeniu transakcji ABB PlayWay nie będzie posiadał żadnych akcji Big Cheese Studio.

„Przejęcie kontroli w Big Cheese Studio to nie jedyna nowość. Także w ostatnich dniach odkupiliśmy od PlayWay-a pakiet ok. 25% akcji Silk Road Games, które posiadał. Dzięki temu odzyskaliśmy pełną kontrolę w spółce, której jesteśmy założycielami. Mamy jasno sprecyzowane plany rozwoju. Stawiamy na doświadczenie i wysoką jakość produkcji, dlatego z czasem do naszej Grupy będą dołączały nowe podmioty, które będą w stanie spełnić nasze oczekiwania” – dodał współzałożyciel Silk Road Games Wojciech Dutkiewicz.

Po nabyciu akcji w Big Cheese Studio Silk Road Games planuje wzmocnienie działań produkcyjnych przy drugiej części gry „Cooking Simulator”. W planach spółki jest także pozyskanie do rady nadzorczej ekspertów rynku kapitałowego oraz branży gamedev.

W ramach całej Grupy Silk Road Games zapowiada „dalszy dynamiczny rozwój” na rynku chińskim oraz mocniejszą działalność na rynku globalnym, podano w materiale.

„Mamy mocne kompetencje i kontakty na rynku chińskim, dlatego dalej będziemy przygotowywać partnerów z branży gier do wejścia na tamtejszy rynek. To unikalna, bezcenna wiedza. Nie chcemy jednak zamykać się na Chiny. Interesuje nas dotarcie z naszymi grami na rynek światowy. Jesteśmy przekonani, że najlepsze dopiero przed nami” – podsumował Dutkiewicz.

Silk Road Games to spółka zajmująca się dystrybucją gier na licencjonowanym rynku chińskim. Firma powstała w 2020 r. Jej założycielami są Wojciech Dutkiewicz oraz Łukasz Robert Włodarczyk. Model biznesowy spółki polega na wprowadzaniu wysokiej jakości gier na rynek chiński poprzez przeprowadzenie procedury dostosowania tytułu do wymagań regulatora chińskiego. Chodzi m.in. o uzyskanie numeru ISBN (niezbędnego do dystrybucji danego tytułu) w Chińskiej Republice Ludowej oraz numeru tzw. praw autorskich, a następnie – na podstawie umów wydawniczych z gamedev’ami – szeroką dystrybucję gier na platformach sprzedażowych w Chinach oraz tradycyjną sprzedaż.

Big Cheese Studio to działający od 2018 roku producent i wydawca gier wideo z Łodzi. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Silk Road Games objęło ponad 41% akcji Big Cheese Studio za 22,4 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.