Liczba rejestracji nowych aut elektrycznych spadła o 5,1% r/r w maju



Liczba rejestracji nowych samochodów elektrycznych bateryjnych i wodorowych (BEV + FCEV) spadła o 5,1% r/r i wyniosła 1 293 szt. w maju 2024 r., podał Związek Dealerów Samochodów (ZDS) w oparciu o dane Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) pochodzące z CEPiK.

Liczba rejestracji hybryd plug-in (PHEV) spadła o 10,1% do 1 073 szt. w maju 2024 r.

Liczba rejestracji wszystkich nowych samochodów osobowych w maju br. wzrosła o 13,2% do 43 654 szt.

Źródło: ISBnews

Artykuł Liczba rejestracji nowych aut elektrycznych spadła o 5,1% r/r w maju pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Proacta rozpoczęła zapisy na akcje serii N z prawem poboru



Proacta rozpoczęła zapisy w ramach rozpoczynającej się oferty publicznej akcji serii N realizowanej z zachowaniem prawa poboru, podała spółka. Spółka planuje pozyskać od inwestorów do 2,02 mln zł, środki przeznaczone zostaną m.in. na rozwój produktów własnych oraz promocję platformy „Dbam o siebie”. Zapisy na akcje wynikające z posiadanych praw poboru potrwają do 10 lipca br. W tym samym terminie inwestorzy mogą składać zapisy dodatkowe, w ramach których akcje zostaną przydzielone w przypadku, jeśli nie wszystkie prawa poboru zostaną wykonane.

„Ostatnie miesiące działalności spółki dotyczyły głównie prac nad naszą autorską platformą ‚Dbam o siebie’ oraz rozwojem innych produktów własnych z sektora opieki zdrowotnej jak ‚Digital Breast Cancer Unit’ oraz ‚Portal pacjenta’, które są na końcowych etapach rozwoju. Całkowite nakłady finansowe poniesione na stworzenie tych produktów wyniosły prawie 5,5 mln zł i pochodziły z bieżącej działalności spółki w zakresie usług IT. Chcielibyśmy, aby część środków pozyskanych w ramach emisji akcji serii N posłużyła dokończeniu projektów i dalszemu rozwojowi konkurencyjnych rozwiązań informatycznych dla sektora medycznego” – powiedział wiceprezes Arkadiusz Zachwieja, cytowany w komunikacie.

Proacta w ramach emisji akcji serii N z prawem poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy planuje pozyskać do 2,02 mln zł przy cenie emisyjnej 0,5 zł za sztukę. Zapisy na akcje przyjmowane będą do 10 lipca br., a przydział akcji został zaplanowany na 22 lipca. Termin przyjmowania zapisów na akcje serii N spółki nieobjęte w wykonaniu prawa poboru i w zapisach dodatkowych przez podmioty, które odpowiedzą na zaproszenie zarządu spółki, został wyznaczony od 23 lipca do 6 sierpnia 2024 r.

Wśród produktów spółki najbliżej procesu komercjalizacji jest platforma „Dbam o siebie”, która jest skierowana do osób chcących lepiej rozumieć wyniki swoich badań laboratoryjnych i zarządzać swoim zdrowiem. Dzięki spersonalizowanym raportom zdrowotnym można zidentyfikować potencjalne ryzyka związane z poziomem cukru we krwi, funkcjonowaniem tarczycy, układem sercowo-naczyniowym, wątrobą oraz przewodem pokarmowym. Uruchomienie platformy zaplanowane jest w połowie roku, podkreślono.

„Mamy jasno opracowany harmonogram rozwoju naszych produktów własnych. Priorytetem jest dla nas uruchomienie w najbliższych tygodniach platformy ‚Dbam o siebie’, a następnie start szerokiej kampanii promocyjnej. Nasz produkt w pierwszej kolejności skierowany będzie do klientów indywidualnych, dlatego chcemy dotrzeć do jak najszerszej grupy potencjalnych odbiorców. Liczymy na to, że środki pozyskane od naszych inwestorów przyczynią się do zwiększenia skali działań promocyjnych” – dodał prezes Paweł Ciesielka.

Proacta to spółka bioinformatyczna notowana na rynku NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Proacta rozpoczęła zapisy na akcje serii N z prawem poboru pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Kaya VC planuje zainwestować 80 mln euro w startupy z Czech, Słowacji i Polski



Czeski fundusz Kaya VC zapowiedział utworzenie piątego funduszu venture capital, który planuje zainwestować 80 mln euro w startupy z Czech, Słowacji i Polski, podał fundusz. Łączna wartość czterech dotychczasowych funduszy to ok. 300 mln euro, a w ich portfelu znajdują się m.in. polskie Booksy, DocPlanner, Jutro Medical i Zeta Labs.

„Wspieramy wielkie marzenia i ambitne plany. Czechy, Słowacja i Polska nie są największymi rynkami, ale dostrzegamy ogromny potencjał i talent wśród lokalnych założycieli. Przedsiębiorcy z Europy Środkowej mogą osiągnąć sześciokrotny zwrot zainwestowanego dolara w porównaniu do swoich amerykańskich odpowiedników. Dlatego chcemy współpracować z każdą innowacyjną firmą pochodzącą z tych trzech krajów” – powiedział general partner w Kaya VC Tomáš Obrtáč, cytowany w komunikacie.

Piąty fundusz Kaya ma kontynuować dotychczasową strategię zespołu, który inwestuje w spółki na wczesnym etapie rozwoju z Czech, Słowacji i Polski. W ramach tzw. first ticket, Kaya zainwestuje od 100 tys. do 3 mln euro, a w kolejnych rundach finansowania, tzw. follow-ons, może ulokować razem z LPs do 25 mln euro. Zespół planuje przeznaczyć na follow-ons ok. 50% wartości funduszu. 

„Jesteśmy otwarci na wszelkie okazje. Nie jesteśmy kolejnym funduszem inwestującym wyłącznie w oprogramowanie. Ta strategia jak dotąd się opłaciła, ponieważ udało się nam zainwestować w takie firmy jak Rohlík i Woltair, których inni inwestorzy nie rozumieli przez kilka lat. Uważamy się za tzw. fundusz generalistyczny, który nie jest skoncentrowany na jednym obszarze” – dodał general partner w Kaya VC Martin Rajčan.

Zespół Kaya zakłada, że struktura piątego funduszu będzie podobna do czwartego, w którym większość kapitału na inwestycje pochodzi od inwestorów instytucjonalnych, ale ok. trzech czwartych od sektora prywatnego. Minimalny udział w najnowszym funduszu Kaya to 1 mln euro.

Kaya VC to czeski fundusz venture capital, który inwestuje w startupy na wczesnym etapie rozwoju. Założony w roku 2011 jako Enern, jest jednym z najdłużej aktywnych funduszy venture capital w Europie Środkowo-Wschodniej. Kaya zarządza dziś aktywami o wartości 300 mln euro i ma w portfolio ponad 40 spółek, w tym dwie o statusie jednorożca – czeski Rohlik, którego założycielem jest Tomáš Čupr i polski DocPlanner, założony przez Mariusza Gralewskiego. 

Źródło: ISBnews

Artykuł Kaya VC planuje zainwestować 80 mln euro w startupy z Czech, Słowacji i Polski pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd chce przyjąć projekt dot. opodatkowania firm żeglugowych podatkiem tonażowym



Rząd planuje przyjęcie w III kw. projektu nowelizacji niektórych ustaw w celu wsparcia przedsiębiorstw żeglugowych, który zakłada zapewnienie przedsiębiorcom żeglugowym możliwości wyboru opodatkowania podatkiem tonażowym, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

„Projektowana regulacja przewiduje nowelizację ustawy z dnia 24 sierpnia 2006 r. o podatku tonażowym celem zapewnienia przedsiębiorcom żeglugowym możliwości wyboru opodatkowania podatkiem tonażowym, co będzie miało pozytywny wpływ na konkurencyjność polskiego rynku żeglugowego” – czytamy w wykazie.

Projekt zakłada także nowelizację przepisów i m.in. nowe obowiązki dla armatorów w zakresie zapewnienia dostępu do internetu, odpowiedniej odzieży i obuwia roboczego w odpowiednim rozmiarze, bezpłatnego wyżywienia o odpowiedniej wartości odżywczej, jakości, różnorodności i ilości i bezpłatnej wody pitnej o odpowiedniej jakości i ilości, i dla agencji zatrudnienia w zakresie informowania marynarzy o ich prawach wynikających z ubezpieczenia lub innego zabezpieczania finansowego odpowiedzialności za szkody poniesione przez marynarzy z tytułu nieskuteczności pośrednictwa pracy lub niewypełnienia przez armatora zobowiązań wynikających z marynarskiej umowy o pracę, oraz rozwiązanie problemu armatorów, związanego z wyposażaniem statków w leki wymagane prawem krajowym i międzynarodowym.

Proponuje się zatem umożliwienie armatorom, których statki zawijają do polskich portów morskich, lub którzy posiadają statki pod polską banderą lub siedzibą w Polsce, zakup produktów leczniczych i wyrobów medycznych wymaganych jako obowiązkowe wyposażenie apteczki okrętowej przez ustanowienie zapotrzebowania, podano także.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd chce przyjąć projekt dot. opodatkowania firm żeglugowych podatkiem tonażowym pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polregio ma list intencyjny ws. zatrudnienia do 300 pracowników PKP Cargo od czerwca



Polregio i PKP Cargo podpisały list intencyjny w sprawie zatrudnienia pracowników PKP Cargo, a program wsparcia nowego zatrudnienia obejmie do 300 osób i będzie realizowany od czerwca br. oraz w nadchodzących miesiącach, podały spółki.

„Polregio S.A. oraz PKP Cargo S.A. podpisały list intencyjny w sprawie zatrudnienia pracowników PKP Cargo. Polregio – największy operator na rynku regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich – oferuje współpracę, która jest odzwierciedleniem synergii spółek kolejowych. Program wsparcia nowego zatrudnienia dla pracowników PKP Cargo S.A. będzie realizowany już od czerwca br. i w nadchodzących miesiącach obejmie do 300 osób w grupach zawodowych zatrudnionych w zespołach drużyn trakcyjnych, drużyn manewrowych, rewizji technicznej oraz w obszarze utrzymania i napraw taboru” – czytamy w komunikacie.

Pracownicy PKP Cargo mogą odpowiadać na zapotrzebowanie i oferty Polregio, dzięki czemu uzyskają zatrudnienie w swoim zawodzie oraz możliwość kontynuowania kariery w stabilnym i rozwijającym się środowisku. Nowy pracodawca ułatwi uzyskanie wymaganych kwalifikacji i zapewni możliwość jak najszybszego rozpoczęcia pracy, podkreślono.

„Cieszymy się na możliwość zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników z PKP Cargo, którzy w obliczu restrukturyzacji swojego obecnego pracodawcy mogą znaleźć bezpieczne zatrudnienie w naszej spółce. Jest to rozwiązanie odpowiadające naszym potrzebom rekrutacyjnym i korzystne dla obu stron. Polregio nieustannie dąży do rozwoju, a dołączenie do zespołu tak doświadczonych pracowników na pewno wzmocni naszą kadrę i pozwoli na lepszą obsługę pasażerów” – powiedział p.o. prezesa Polregio Marcin Mróz, cytowany w komunikacie.

„Rozpoczynamy program zapewnienia miejsc pracy dla pracowników PKP Cargo S.A. w Polregio S.A. Dzięki temu osoby, które nie mają zapewnionej pracy w naszej spółce, będą mogły czuć się bezpiecznie i znaleźć długoterminowe zatrudnienie w swoich zawodach. To bardzo ważne, że możemy zaproponować naszym pracownikom takie rozwiązania, dzięki czemu budujemy wspólnie realną kolejową solidarność. Podkreślam, że wszelkie podejmowane przez zarząd PKP Cargo S.A. działania mają na celu faktyczne uzdrowienie sytuacji naszej spółki oraz przede wszystkim długoterminowe utrzymanie jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy. Wszystkie one podejmowane są zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa powszechnego i zakładowego oraz w ramach rzeczywistego dialogu społecznego prowadzonego obecnie w PKP Cargo S.A.” – zaznaczył p.o. prezesa PKP Cargo Marcin Wojewódka.

Polregio to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce, z 26-proc. udziałem w rynku. Każdego dnia na tory w całym kraju wyjeżdża ponad 1 750 pociągów zamawianych przez urzędy marszałkowskie, które zatrzymują się na około 1 950 stacjach. W 2023 roku z usług przewoźnika skorzystało blisko 100 mln pasażerów. Większościowym akcjonariuszem spółki jest Agencja Rozwoju Przemysłu (50% i jedna akcja), a pozostałymi akcjonariuszami są samorządy wojewódzkie.

PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie; wchodzi w skład indeksu mWIG40. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polregio ma list intencyjny ws. zatrudnienia do 300 pracowników PKP Cargo od czerwca pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zaległości firm przekroczyły rekordowe 44 mld zł na koniec kwietnia



Blisko 94% przedsiębiorstw w Polsce boryka się z przeterminowanymi płatnościami, wynika z badania  realizowanego cyklicznie dla BIG InfoMonitor. Na koniec kwietnia zaległości firm z różnych branż przekroczyły rekordowe 44 mld zł.

„Udział mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, dla których faktury przeterminowane o 30 czy 60 dni jest stale aktualny i wciąż na wysokim poziomie. Skaner MŚP pokazuje wprawdzie, że w drugim kwartale br. odnotowano pewną poprawę, ale jest to trend widoczny co roku, który nie wpływa znacząco na zmianę sytuacji. Gdy spojrzeć na ogół MŚP, to 46,4% czeka na opłacenie zaległych faktur ponad 30 dni, a 35% już nawet 60 dni” – czytamy w komunikacie towarzyszącym badaniu „Skaner MŚP”.

Najgorzej sytuacja wygląda w branży transportowej, gdzie ponad połowa przedsiębiorstw odnotowała opóźnienia o 30 dni, a 48% o co najmniej 60 dni. Długotrwałe opóźnienia w spłacie zobowiązań przez kontrahentów wpędzają branżę transportową w długi. Niespłacone w terminie zadłużenie firm z tego sektora widoczne w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK wynosi już 3,2 mld zł i jest udziałem ponad 37 tys. podmiotów. Oznacza to, że już prawie co 10. firma transportowa ma poważne kłopoty finansowe, podkreślono.

W niewiele lepszej sytuacji jest handel. Jak pokazuje „Skaner MŚP”, nawet 53% handlowców czekało w ciągu ostatnich 3 miesięcy na zapłatę ponad miesiąc po terminie, a 2 na 5 musiało uzbroić się w cierpliwość na ponad 2 miesiące. I w tym przypadku działa efekt domina, bowiem 5% przedsiębiorstw handlowych (działających, zawieszonych i zamkniętych) znalazło się już w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK, a ich przeterminowane zobowiązania osiągnęły w kwietniu 8,9 mld zł. Na podobnym poziomie jak w poprzednim kwartale są zatory zgłaszane przez firmy w przemyśle i usługach.

Najbardziej poprawiła się natomiast sytuacja w budownictwie. 1/3 firm budowlanych spotkała się w ostatnich miesiącach z opóźnieniami sięgającymi 30 dni. Jeszcze mnie, bo co 5. przedsiębiorstwo w tej branży musiało czekać na swoje pieniądze ponad dwa miesiące, podano także.

„Niezależnie od branży w najtrudniejszej sytuacji są małe przedsiębiorstwa (zatrudniające od 10 do 49 osób). To wobec nich kontrahenci najczęściej dopuszczają się opóźnień. Ponad połowa małych firm zgłaszała w ostatnich miesiącach faktury przeterminowane o 30 dni, a niewiele mniej, bo 45 proc. – o 60 dni. Największą presję czują klienci mikrofirm (zatrudniających do 9 pracowników), ale i tak 40 proc. z nich nie spłaca swoich zobowiązań przez ponad 30 dni po terminie, a 1/4 nawet przez więcej niż 60 dni” – czytamy dalej.

Nieopłacone w terminie zobowiązania prowadzą do coraz większych zatorów pieniężnych w całej gospodarce. Od kwietnia 2023 do kwietnia 2024 r. przybyło w Polsce blisko 8,5 tys. nadmiernie zadłużonych firm. Jest ich już prawie 320 tys., a kwota ich zaległości (z tytułu kredytowych i pozakredytowych zobowiązań, opóźnionych pow. 30 dni i na co najmniej 500 zł) na koniec kwietnia 2024 r. przekroczyła 44 mld zł, w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego oznacza to wzrost o 3,1 mld zł (8%). 

Badanie „Skaner MŚP” realizowane wśród mikro-, małych i średnich firm, przeprowadzone przez Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research, na próbie 500 firm sprzedających z odroczonym terminem płatności, techniką wywiadów telefonicznych, kwiecień 2024.

Źródło: ISBnews

Artykuł Zaległości firm przekroczyły rekordowe 44 mld zł na koniec kwietnia pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ryvu Therapeutics otrzyma 8 mln euro od EBI w ramach 2. transzy finansowania 25 czerwca



Ryvu Therapeutics otrzymała od Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) potwierdzenie spełniania przez spółkę wszystkich warunków wypłaty drugiej transzy finansowania (transza B) w ramach umowy finansowania i spodziewa się wpływu 25 czerwca 2024 r. kwoty 8 mln euro, którą jest zobowiązana spłacić do 25 czerwca 2029 r., podała spółka. Na 14 czerwca 2024 r. wartość środków pieniężnych i obligacji spółki wynosiła 224,6 mln zł (bez spodziewanego wpływu transzy B).

Ryvu Therapeutics zostało założone w 2007 r. (jako Selvita). Jest polską firmą biotechnologiczną rozwijającą innowacyjne małocząsteczkowe związki o potencjale terapeutycznym w onkologii. Ryvu Therapeutics jest notowane na głównym rynku GPW; wchodzi w skład indeksu sWIG80.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ryvu Therapeutics otrzyma 8 mln euro od EBI w ramach 2. transzy finansowania 25 czerwca pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Kondrad Tuliński został powołany na funkcję prezesa Torpolu od 25 czerwca



Rada nadzorcza Torpolu ustaliła liczbę członków zarządu nowej, wspólnej, trzyletniej kadencji na cztery osoby oraz powołała z dniem 25 czerwca 2024 r. do składu zarządu spółki Konrada Tulińskiego, powierzając mu funkcję prezesa zarządu, Krzysztofa Drzewieckiego, powierzając mu funkcję wiceprezesa zarządu ds. produkcji oraz Marcina Zachariasza, powierzając mu funkcję wiceprezesa zarządu ds. finansowych, podała spółka.

Jednocześnie rada zakończyła postępowanie kwalifikacyjne na stanowisko wiceprezesa zarządu ds. handlowych bez rozstrzygnięcia, podano również.

Z dniem odbycia zwyczajnego walnego zgromadzenia spółki zwołanego na 24 czerwca 2024 r. wygasną mandaty Tomasza Krupińskiego, dotychczasowego wiceprezesa zarządu ds. handlowych oraz Jaromira Falandysza, dotychczasowego wiceprezesa zarządu ds. strategii.

Torpol specjalizuje się w budowie oraz modernizacji stacji, linii i szlaków kolejowych oraz linii tramwajowych. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w 2014 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1,09 mld zł w 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Kondrad Tuliński został powołany na funkcję prezesa Torpolu od 25 czerwca pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zadłużenie branży meblarskiej wynosi 114,6 mln zł, pogarsza się jej scoring



Zaległości przedsiębiorców z branży meblarskiej wynoszą 114,6 mln zł, wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD). W KRD widnieje aktualnie ponad 3,1 tys. dłużników, z których każdy ma do spłaty średnio 37 tys. zł. Pogarsza się również scoring branży – w ciągu roku prawie o 11% zmniejszył się odsetek firm o najwyższej wiarygodności, natomiast o 14-15% przybyło tych z bardzo niską oceną wiarygodności płatniczej.

Eksperci KRD przygotowali analizę wiarygodności płatniczej dla branży meblarskiej, z której wynika, że obecnie blisko 12% firm z tego sektora cechuje się średnim lub wysokim ryzykiem transakcyjnym, przy czym najniższą wiarygodność płatniczą ma blisko 7% przedstawicieli tej branży, podano.

„Przyjrzeliśmy się wszystkim firmom z tej branży i porównanie wyników z kwietnia 2023 roku do kwietnia 2024 roku pokazuje widoczne pogorszenie kondycji przedsiębiorstw meblarskich. O ponad jedną dziesiątą spadła grupa podmiotów zaliczających się do kategorii A, czyli tych najbardziej rzetelnych. Natomiast w kategoriach F i G, czyli takich, których wiarygodność jest bardzo niska, zanotowaliśmy wzrosty o 14-15%. To pokazuje, że coraz większa grupa producentów i sprzedawców mebli ma kłopoty z płynnością finansową, co prędzej czy później skończy się długami” – powiedział prezes KRD Adam Łącki, cytowany w komunikacie.

Na razie największe problemy mają najmniejsze firmy, działające jako jednoosobowe działalności gospodarcze. Na ponad 114 mln zł zadłużenia notowanego w KRD 64 mln zł przypada na mikroprzedsiębiorstwa.

„Zaległości przedsiębiorców z branży meblarskiej wynoszą 114,6 mln zł. Ponad 79 mln zł, czyli 70% całej kwoty, to zaległości widniejące na koncie producentów mebli. 10 522 nieuregulowanych zobowiązań przypada na 2310 dłużników, każdy ma do spłaty średnio 34,4 tys. zł. Przedsiębiorcy sprzedający meble hurtowo i detalicznie winni są łącznie 35 mln zł, z czego każda grupa zalega kolejno 25,3 mln zł i 9,8 mln zł. Pozostała część długów przypada na hurtownie i sklepy meblarskie. To łącznie 791 firm z zadłużeniem sięgających 35,1 mln zł” – czytamy dalej.

Pod względem formy prawnej ponad połowa całego długu należy do jednoosobowych działalności gospodarczych. W tej grupie znajduje się 2117 dłużników, którzy mają do zwrotu 64 mln zł. Spółki prawa handlowego zadłużone są na 50,5 mln zł.

Najwięcej przeterminowanych zobowiązań finansowych mają na koncie przedsiębiorstwa zarejestrowane w Wielkopolsce – 21,4 mln zł, na drugim miejscu znajdują się firmy z Mazowsza – 16,2 mln zł, a na trzecim ex aequo firmy z Małopolski i z Dolnego Śląska – po 11,5 mln zł. Najmniej do zwrotu mają meblarze z województwa świętokrzyskiego – 718 tys. zł i z Podlasia – 984 tys. zł, wskazano także.

„Największym wierzycielem branży meblarskiej są instytucje finansowe: banki, firmy zarządzające wierzytelnościami, firmy leasingowe i ubezpieczyciele czekają na zwrot 75 mln zł. Prawie 8,3 mln zł mają do odzyskania firmy handlowe, a po 5,8 mln zł – firmy energetyczne i przemysłowe. Ale branża meblarska również ma swoich dłużników i czeka na pieniądze od swoich kontrahentów. To blisko 20 mln zł. Gros tej sumy, bo ponad 8 mln zł muszą zwrócić przetwórcy przemysłowi. Kolejne 4,5 mln zł zalegają firmy budowlane, a 3,2 mln zł – handlowe” – zakończono.

Źródło: ISBnews

Artykuł Zadłużenie branży meblarskiej wynosi 114,6 mln zł, pogarsza się jej scoring pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd planuje przyjęcie projektu uchylającego ustawę o Centralnej Informacji Emerytalnej



Rząd planuje przyjęcie w III kw. ustawy o uchyleniu ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE), wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

„Celem projektu jest uchylenie ustawy z dnia 7 lipca 2023 r. o Centralnej Informacji Emerytalnej. […] Ustawa o CIE wprowadziła rozwiązania, które nie zapewnią kompleksowej realizacji założonego celu, jakim jest poprawa świadomości emerytalnej i zachęta do efektywnego oszczędzania na przyszłość Jednocześnie rozwiązania te generują bardzo wysokie koszty dla budżetu państwa” – czytamy w wykazie.

Dodatkowo, proponowane rozwiązania systemu Centralnej Informacji Emerytalnej wymagające kompetencji cyfrowych mogą wykluczyć część społeczeństwa z dostępu do informacji zgromadzonych w CIE, podano także.

„Proponowane rozwiązanie polega na uchyleniu ustawy o CIE. Uchylenie ustawy o CIE jest uzasadnione ograniczaniem wydatków z budżetu państwa. Ocena efektywności kosztowej budowy CIE wykazała, że generuje ona bardzo wysokie koszty w stosunku do ewentualnych spodziewanych korzyści. Jednocześnie informacja emerytalna będzie rozwijana w ramach istniejących rozwiązań” – czytamy dalej w wykazie.

W 2023 r. prezydent podpisał ustawę o Centralnej Informacji Emerytalnej, która ma przedstawiać użytkownikowi zagregowane informacje o uczestnictwie w systemie emerytalnym opartym na trzech filarach.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd planuje przyjęcie projektu uchylającego ustawę o Centralnej Informacji Emerytalnej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.