35% Polaków planuje wyższy r/r budżet wakacyjny w tym roku



Ponad 15% Polaków planuje wydać na urlop powyżej 4501 zł na osobę, a średnia cena biletu lotniczego w okresie wakacyjnym wynosi 645 zł, wynika z analizy i ankiety platformy Fru. Pytani o wakacyjny budżet w porównaniu do roku ubiegłego, uczestnicy badania w 43,1% odpowiedzieli, że jest taki sam jak rok temu, w 35% że jest wyższy, a w 21,9% – niższy. 

Z analizy danych własnych oraz z ankiety „Gdzie Polacy planują swoje podróże wakacyjne w 2024 roku?” Fru.pl wynika, że blisko połowa (46,4%) rodaków planuje tego lata co najmniej kilka city-breaków, a 39,1% wybiera się na dłuższe wakacje. Ankietowani najchętniej wyjeżdżają we wrześniu (34,5%). Lipiec i sierpień znalazły się na kolejnych miejscach, z odpowiednio 20,5% oraz 16,5%. Według danych rezerwacyjnych Fru.pl niespełna 41% osób wyjeżdża na okres 3-5 dni, a prawie 53% na 6 dni i więcej. Najczęściej wyjazdy w trakcie wakacji 2024 trwają 4 dni (17% rezerwacji).

„Polacy lubią promocje i mocno zwracają uwagę na ceny, a z drugiej strony wydają się nie oszczędzać, gdy w grę wchodzą najważniejsze urlopy w ciągu roku. Zapytani o wakacyjny budżet w porównaniu do roku ubiegłego, 43,1% odpowiedziało, że jest taki sam jak rok temu, 35% że jest wyższy, a 21,9% – niższy. Maksymalna kwota, jaką Polacy zamierzają przeznaczyć na wakacje 2024 na jedną osobę to w większości (53,8%) 2001-4500 zł. Pozostali deklarowali sumy poniżej 2000 zł na osobę (30,4%) oraz powyżej 4501 zł na osobę (15,8%)” – czytamy w komunikacie.

„Średnie ceny biletów lotniczych do najpopularniejszych kierunków w okresie wakacyjnym kształtują się następująco: Rzym z Warszawy to 506 zł, a z Krakowa 469 zł; Alicante z Gdańska to koszt 650 zł. Średnia cena biletu z Gdańska do Paryża to 422 zł. Lot do Barcelony z Poznania kosztuje 462 zł. Średnia cena biletu do Londynu to 377 zł z Krakowa i 388 zł z Gdańska” – podano.

Według fru.pl 75,4% ankietowanych planuje wyjechać na wakacje w Europie. Najpopularniejsze (wg liczby zakupionych biletów) miasta to: Rzym (6,6%), Alicante (4,7%), Paryż (3,4%), Barcelona (2,9%), Londyn (4,3%), Mediolan (3,2%), Malaga (2,1%). 60,8% ankietowanych wskazało, że w przypadku podróży w wakacje wybierze kierunki, gdzie jest dostęp do plaży oraz morza czy oceanu. Zgodnie z wynikami ankiety, coraz więcej osób pragnie dalszych wypraw i zamierza spędzić urlop poza Starym Kontynentem np. w Maroko czy Turcji – to 10,4%, zaś 7,3% postawi na egzotykę tj. Meksyk, Zanzibar, Tajlandię. 6,3% planuje podróże po Polsce.

Jeśli chodzi o kierunki podróży 47,2% bierze pod uwagę miejsca, których wcześniej nie odwiedzało, a 35,7% – atrakcyjną cenę biletów. Pozostali to ci, którzy decydują się zawsze na te same kierunki albo wybierający destynacje, do których można dotrzeć jak najszybciej.

Według analiz fru.pl 46,7% pytanych oznajmiło, że rezerwuje swoje podróże minimum 2 miesiące wcześniej, 34,8% robi to ok. miesiąc wcześniej, 14,8% ok. 2 tygodnie, a pozostali na 2-5 dni wcześniej. Prawdopodobnie również dlatego booking window (czas pomiędzy rezerwacją a faktycznym wylotem) w przypadku 71% podróżujących wynosi minimum 31-90 dni. 

Z drugiej strony 66,4% respondentów albo nie ma jeszcze zaplanowanej wakacyjnej podróży, albo pomimo iż wie, gdzie chce polecieć, to nie dokonało jeszcze zakupu biletów lotniczych. Wynika to między innymi z konieczności zsynchronizowania daty wyjazdu z innymi osobami (rodziną, partnerem itd.), na co wskazało w ankiecie 45,5% ankietowanych, podano.

Zapytani o to, w jaki sposób najczęściej planują wakacje, 64% ankietowanych wskazało, że wykorzystuje w tym celu strony do planowania podróży typu Fru.pl. 24,3% oznajmiło, że robi to bezpośrednio na stronach dostawców (hotele, linie lotnicze), a 11,7% stawia na wyjazd zorganizowany i korzysta z biur podróży lub doradcy turystycznego, podano także.

Fru.pl zapytało także ankietowanych o to, w jaki sposób wybierają kierunek swoich podróży. Ponad połowa (56,5%) korzysta z promocji na loty i podróże, 37,9% przegląda strony i blogi podróżnicze, 34,8% szuka inspiracji w mediach społecznościowych, a 28,4% korzysta z rekomendacji znajomych. Pozostali biorą pod uwagę opinie w mediach oraz rekomendacje influencerów.

Ankieta „Gdzie Polacy planują swoje podróże wakacyjne w 2024 roku?” została przeprowadzona w formie internetowej na próbie 600 osób, w terminie 6-22.05.2024. Z kolei analiza platformy do rezerwacji biletów fru.pl została przeprowadzona na podstawie danych własnych za okres 01.01.2023 – 10.06.2024.

Źródło: ISBnews

Artykuł 35% Polaków planuje wyższy r/r budżet wakacyjny w tym roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

RTV Euro AGD powiększy sieć do 333 salonów sprzedaży w czerwcu



RTV Euro AGD powiększy w czerwcu sieć sklepów do 333 w 224 miastach w Polsce, pod tym jak otworzy dwa nowe sklepy w lokalizacjach, w których do tej pory nie była obecna – w Jastrzębiu Zdroju i Grójcu na Mazowszu, podała spółka.

„12 czerwca w Jastrzębiu-Zdroju w Parku Handlowym Karuzela i 21 czerwca w Grójeckim Parku Dekada powstaną nowe sklepy RTV Euro AGD. W ich asortymencie znajdzie się ponad 24 tysiące produktów dostępnych od ręki w sklepie oraz na zamówienie” – czytamy w komunikacie.

RTV Euro AGD podaje, że jest największą ogólnopolską wyspecjalizowaną siecią detaliczną oferującą sprzęt audio-wideo, sprzęt gospodarstwa domowego, laptopy i inny sprzęt komputerowy, sprzęt telekomunikacyjny, sprzęt fotograficzny oraz akcesoria. Firma oferuje też wiele usług związanych ze sprzedażą oraz możliwość zakupu produktów w salonach sprzedaży, a także przez telefon lub przez internet za pomocą sklepu on-line.

Źródło: ISBnews

Artykuł RTV Euro AGD powiększy sieć do 333 salonów sprzedaży w czerwcu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Minte.ai liczy na kolejne wdrożenia w ubezpieczeniach



Minte.ai, z portfela JR Holding ASI, prowadzi rozmowy o wdrożeniach swojego rozwiązania z ubezpieczycielami na polskim rynku. Następnie planuje ekspansję zagraniczną, na co poszukuje obecnie pożyczek konwertowalnych, poinformował ISBtech CEO Minte.ai Romuald Paprzycki.

„Wyjątkowym momentem dla Minte.ai było uruchomienie w grudniu ub. roku naszego oprogramowania dla Uniqua Życie. Potwierdziliśmy, że rozwiązanie jest w stanie stabilnie działać w reżimie produkcyjnym, w krytycznym procesie firmy ubezpieczeniowej. Mamy zadowolonego klienta, który pokazuje branży, jak wyjątkowe jest to wdrożenie. W efekcie obecnie rozmawiamy z całym rynkiem ubezpieczeniowym w Polsce na temat projektów testowych i umów wdrożeniowych” – powiedział ISBtech Paprzycki podczas konferencji WallStreet SII.

Dodał, że celem krótkoterminowym spółki jest monetyzacja rynku polskiego, czyli aktualnie prowadzonych rozmów z lokalnie działającymi ubezpieczycielami.

„Następnym celem jest jak najszybsze wyjście międzynarodowe. W dłuższym horyzoncie zakładamy dywersyfikację na inne branże, wszędzie tam, gdzie odczytywanie dokumentacji medycznej jest wymagane. W zakresie technologii rozbudowujemy moduł wspierający przeciwdziałanie oszustwom, który zaraz będziemy testować u klienta, a także automatyzację komunikacji z ubezpieczonymi. W tym momencie poszukujemy pożyczek konwertowalnych, które będą przeznaczone na przyspieszenie wyjścia poza Polskę i przyspieszenie przetłumaczenia naszego modelu na inne języki. W przyszłym roku przewidujemy kolejną rundę finansowania” – dodał prezes.

Minte.ai jest firmą dostarczającą technologię wspierającą likwidację szkód osobowych, dla firm ubezpieczeniowych. Firma stworzyła wyjątkowe rozwiązanie, które odczytuje dokumentację medyczną i automatyzuje proces odszkodowawczy. 

Źródło: ISBnews

Artykuł Minte.ai liczy na kolejne wdrożenia w ubezpieczeniach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Akcjonariusze Shoper zdecydowali o wypłacie 0,67 zł dywidendy na akcję z zysku za 2023



Akcjonariusze Shoper zdecydowali podczas walnego zgromadzenia o przeznaczeniu 18,85 mln zł z zysku netto za 2023 r. na dywidendę, co oznacza wypłatę 0,67 zł na akcję, podała spółka. ZWZ ustaliło dzień dywidendy na 20 czerwca oraz termin wypłaty dywidendy na 27 czerwca br.

Shoper to właściciel najpopularniejszej w Polsce platformy pod tą samą nazwą (Shoper) dla rynku e-commerce, sprzedawanej w modelu SaaS (software as a service). Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w lipcu 2021 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80.

Źródło: ISBnews

Artykuł Akcjonariusze Shoper zdecydowali o wypłacie 0,67 zł dywidendy na akcję z zysku za 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ice Code Games jest na końcowym etapie produkcji gry pod roboczą nazwą Odyseusz



Ice Code Games jest na końcowym etapie produkcji gry pod roboczą nazwą „Odyseusz” i zbliża się do ogłoszenia tytułu, poinformował ISBtech prezes Paweł Wilk. Z kolei „Projekt A” jest fazie preprodukcji.

„Nad ‚Odyseuszem’ pracujemy od zakończenia naszej poprzedniej gry ‚Hard West 2′. Poprzednią grą udowodniliśmy, że studio jest w stanie dowozić bardzo dobre gry. Dzięki temu udało nam się podpisać kontrakt z wydawcą ‚Odyseusza’ na bardzo dobrych warunkach i IP tytułu pozostaje u nas. Wydawca nie jest jeszcze ogłoszony. Jest to już wręcz końcowy etap produkcji ‚Odyseusza’. Grę można przejść od początku do końca. Mocno pracujemy nad materiałami marketingowymi we współpracy z wydawcą. Myślę, że coraz większymi krokami zbliżamy się do tego momentu, że będziemy mogli ogłosić światu, co to jest za tytuł” – powiedział Wilk w rozmowie z ISBtech podczas konferencji WallStreet SII.

Zaznaczył, że deweloper na pewno nie wychodzi ze swojej specjalizacji.

„To ciągle będą gry taktyczne. W tym się specjalizujemy, wokół tego zbudowaliśmy team i know-how. Nawet dotacje, które ostatnio otrzymaliśmy z PARP, w wysokości 12 mln zł, są przede wszystkim do tworzenia narzędzi, które będą nam przyspieszały oraz usprawniały produkcję gier tego typu” – dodał prezes.

Wskazał ponadto, że w produkcji gier Ice Code Games zawsze skupia się na jednym projekcie, ale na rok przed zakończeniem bieżącego projektu rozpoczyna prototypowanie i preprodukcję kolejnej gry.

„W ten sposób preprodukcję ‚Projektu A’ zaczęliśmy już w połowie ub. roku. Powstają pierwsze prototypy, gra jest pitchowana bardzo intensywnie do wydawców. Dodatkowo mamy list intencyjny z Agencją Rozwoju Przemysłu odnośnie tego, że ARP byłoby inwestorem w tym projekcie” – dodał Wilk.

Jak wskazał, Ice Code Games „w najbliższym czasie rozgląda się za różnymi możliwościami finansowania ‚Projektu A’, aczkolwiek w tym momencie nie podjęto żadnej decyzji”.

„W kwestii finansowania bazujemy na modelu współpracy z wydawcą, ewentualnie podmiotu zewnętrznego, jak np. ARP. Na ten moment nie planujemy emisji, ale może zdecydujemy się w przyszłości, gdyby to okazało się bardziej efektywne i zamiast współpracy z wydawcą poszlibyśmy w self-publishing” – zaznaczył prezes.

W kwestii „Hard West 2” przyznał, że w tym momencie gra jest „niestety wspierana w minimalnym stopniu”.

„Jest to niestety wynik tego, że nasz wydawca Good Shepherd przeszedł istotne zmiany strukturalne, co wynikało ze zmiany polityki właściciela, czyli Devolver. Można byłoby naszą grę dużo lepiej wesprzeć, ale niestety nie mamy nad tym kontroli. IP do tej gry należy po stronie wydawcy. Mam nadzieję, że jak się tam już ustabilizuje sytuacja, to wrócimy z wydawcą do rozmów” – ocenił Wilk.

Ice Code Games to 45 deweloperów i wsparcie outsourcingowe w zakresie specyficznych rozwiązań. Spółka pracuje zdalnie.

„Mamy centralę w Warszawie, ale praktycznie od samego początku pandemii nasz team rozrósł się po całej Polsce. Tak działamy do tej pory i jest to efektywne. Koszty są dzięki temu mniejsze, ponieważ nie potrzebujemy dużej powierzchni biurowej. Możliwości rekrutacyjne z terenu całej Polski są dużo szersze niż tylko w Warszawie” – podsumował prezes dewelopera. 

Ice Code Games to notowany na NewConnect producent gier.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ice Code Games jest na końcowym etapie produkcji gry pod roboczą nazwą Odyseusz pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd chce przyjąć projekt noweli ustawy o podatkach od nieruchomości w III kw.



Rząd chce przyjąć w III kwartale br. projekt nowelizacji ustawy o podatku rolnym i innych ustaw o podatkach lokalnych, który likwiduje możliwość zwolnienia z podatku od nieruchomości gruntów, budynków i budowli wchodzących w skład infrastruktury terminala towarowego, a także tych niewykorzystywanych przez instytuty badawcze, wprowadza natomiast obowiązkowe opodatkowanie garaży wielostanowiskowych, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

„Celem zaproponowanych rozwiązań jest:
– dążenie do zachowania, w jak największym stopniu, fiskalnego status quo,
– zapewnienie określoności przepisów podatkowych definiujących budowlę i budynek jako przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości,
– wyeliminowanie ryzyka wpływu zmian prawa budowlanego lub innych ustaw na przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości,
– możliwość pomocniczego uwzględnienia dotychczasowego dorobku orzeczniczego sądów administracyjnych” – czytamy w wykazie.

Projekt przewiduje zmiany w podatku rolnym, w podatku od nieruchomości, w podatku leśnym, w opłacie uzdrowiskowej oraz w opłacie skarbowej. Projektowana nowelizacja ma m. in. na celu wyeliminowanie wątpliwości interpretacyjnych dotyczących aktualnych przepisów oraz doprecyzowanie obowiązujących regulacji w celu prawidłowego ich stosowania.

W celu ujednolicenia opodatkowania garaży wielostanowiskowych znajdujących się w budynkach mieszkalnych proponuje się uznać garaż wielostanowiskowy w budynku mieszkalnym za część mieszkalną takiego budynku. W efekcie tej zmiany do opodatkowania wyodrębnionego garażu wielostanowiskowego w budynku mieszkalnym będzie miała zastosowanie stawka podatku od nieruchomości.

Projekt zakłada wprowadzenie przepisu mającego na celu wyłączenie stosowania zwolnienia z podatku od nieruchomości dla infrastruktury kolejowej w zakresie gruntów, budynków i budowli wchodzących w skład terminala towarowego.

Przywrócono też zapis, który zakłada zwolnienie z podatku od nieruchomości budynków i budowli na obszarze części lotniczych lotnisk użytku publicznego, a w zakresie gruntów jedynie tej ich części, która zajęta jest na te budynki i budowle. Poprzednia regulacja – jak wskazano w wykazie – nie miało uzasadnienia merytorycznego, a jedynie fiskalne.

Celem projektowanej zmiany jest też ograniczenie zakresu zwolnienia podmiotowego instytutów badawczych z podatku od nieruchomości, tak aby instytuty były objęte zwolnieniem wyłącznie w odniesieniu do nieruchomości lub ich części zajętych na działalność badawczą. Ma to wyeliminować możliwość korzystania ze zwolnienia z podatku przez instytuty badawcze w przypadkach niewykorzystywania nieruchomości lub ich części na realizację ich zadań podstawowych, a także ich komercyjnego udostępniania innym podmiotom. Podobne rozwiązanie ma dotyczyć terenów leśnych.

W projekcie znalazły się też przepisy, umożliwiające nałożenie na inkasentów opłaty uzdrowiskowej obowiązku prowadzenia ewidencji osób zobowiązanych do uiszczenia tej opłaty.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd chce przyjąć projekt noweli ustawy o podatkach od nieruchomości w III kw. pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Carbon Studio za swój główny cel uważa dalszy rozwój uniwersum The Wizards



Carbon Studio za swój główny cel z perspektywy nadchodzących gier uważa dalszy rozwój uniwersum „The Wizards” poprzez wsparcie istniejących tytułów, dodatki do nich i nowe platformy oraz nowe projekty związane z serią, poinformował ISBtech członek zarządu Aleksander Caban. Deweloper pracuje równolegle nad projektem VR osadzonym na Dzikim Zachodzie.

„’Projekt EL’ to nasza najnowsza inicjatywa, która przenosi graczy w scenerię Dzikiego Zachodu, którego klimat pozwala na stworzenie wyjątkowego doświadczenia VR. Obecnie pracujemy nad kilkoma nowymi tytułami, które są na różnych etapach rozwoju. Mamy projekty w fazie koncepcyjnej, prototypowania oraz produkcji. Nasze zespoły intensywnie pracują nad różnorodnymi gatunkami gier, aby zaoferować szeroki wachlarz doświadczeń VR – rozpoczęliśmy pracę nad prototypem symulatora jazdy oraz nad rozwojem naszych mechanik związanych z czarowaniem, co stanowi trzon naszego portfolio (’The Wizards’ oraz ‚The Wizards – Dark Times: Brotherhood’). Szczegółów dotyczących konkretnych tytułów na tym etapie nie możemy jeszcze ujawnić, ale obiecujemy, że będą to innowacyjne i wciągające produkcje” – powiedział ISBtech Caban.

Dodał, że głównym celem spółki z perspektywy nadchodzących gier będzie dalszy rozwój uniwersum „The Wizards” poprzez wsparcie istniejących tytułów, dodatki do nich i nowe platformy oraz nowe projekty związane z serią.

„Nie zamierzamy jednak przestać eksplorować innych gatunków gier. Uważamy, że branża VR jest zbyt młoda, aby osiąść na laurach i tylko powielać istniejące schematy (stąd np. ‚Projekt EL’). Naszym kolejnym celem jest rozwój narzędzi, technologii związanych z AI (i nie tylko) w celu optymalizacji szybkości i jakości produkcji oraz wykorzystanie naszej wiedzy w dziedzinach niekoniecznie gamingowych, ale bazujących na zastosowaniu VR i XR w edukacji, przemyśle i biznesie. Planujemy też kontynuowanie pracy związanej z zawieraniem strategicznych partnerstw z wydawcami, producentami sprzętu i technologii. Jesteśmy pewni, że te działania dalej pozwolą nam być w czołówce twórców gier VR za pięć i więcej lat” – dodał członek zarządu.

W kwestii oszczędności, na jakie spółka zdecydowała się po połączeniu z Iron VR Caban powiedział, że nie chce podawać konkretnych liczb, ale patrząc na raporty finansowe już za I kwartał, ocenił, że oszczędności są „spore”.

„To jeszcze nie koniec. Pierwsza połowa roku to zdecydowanie skupienie się na oszczędnościach we wszystkich dziedzinach – od developmentu, poprzez kwestie biurowe i techniczne. Niektóre decyzje nie były łatwe, ale widać, że już teraz przynoszą korzyści, choć efekty w pełni będzie można zauważyć w drugiej połowie roku i w latach następnych” – podsumował członek zarządu.

Carbon Studio specjalizuje się w tworzeniu i wydawaniu gier wideo na platformy wszystkich liczących się producentów technologii VR: Oculus, HTC Vive, PlayStation VR, Microsoft VR, Samsung Gear VR, Xiaomi VR, a także komputery PC i konsole. Carbon Studio stworzy grę przeznaczoną na wszystkie główne platformy VR, osadzoną w uniwersum „Warhammer: Age of Sigmar”. Spółka jest notowana na NewConnect od 2019 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Carbon Studio za swój główny cel uważa dalszy rozwój uniwersum The Wizards pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PKP Cargo jednostronnie wypowiedziało ZUZP i tzw. Porozumienie Walentynkowe



Zarząd PKP Cargo zdecydował o jednostronnym rozwiązaniu za 24-miesięcznym okresem wypowiedzenia Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników zatrudnionych przez zakłady PKP Cargo (ZUZP) oraz o jednostronnym rozwiązaniu za 24-miesięcznym okresem wypowiedzenia porozumienia w sprawie wzajemnych zobowiązań stron ZUZP zawartego 14 lutego 2005 r. (tzw. Porozumienie Walentynkowe), podała spółka.

„Powyższa decyzja została poprzedzona przedłożoną związkom zawodowym działającym w PKP Cargo propozycją zawarcia porozumienia o rozwiązaniu ZUZP oraz Porozumienia Walentynkowego z dniem 31 grudnia 2024 r., która zakończyła się niepowodzeniem. ZUZP i Porozumienie Walentynkowe zostaną rozwiązane z upływem 24-miesięcznego okresu wypowiedzenia, który upływa 11 czerwca 2026 r.” – czytamy w komunikacie.

Z otrzymanych od organizacji związkowych stanowisk wynika, że przedstawione propozycje nie zostały zaakceptowane, a organizacje związkowe nie wyraziły zgody na zawarcie porozumienia w sprawie rozwiązania ani ZUZP, ani tzw. Porozumienia Walentynkowego. Powyższe oznacza, że mimo obecnej niezwykle trudnej sytuacji finansowej pracodawca przez co najmniej najbliższe dwa lata będzie zobowiązany wykonywać postanowienia obecnego ZUZP oraz tzw. Porozumienia Walentynkowego, a jedyną możliwością wygenerowania oszczędności w tym obszarze będzie zawieszenie ZUZP w całości albo w części – co jest uwarunkowane zgodą wszystkich 12 organizacji związkowych będących sygnatariuszami ZUZP, podkreślono również.

„W związku z powyższym stanowiskiem związków zawodowych, kierując się wolą utrzymania jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy oraz biorąc pod uwagę obecną sytuację finansową oraz rynkową naszej spółki, zarząd PKP Cargo podjął trudną decyzję o rozwiązaniu ZUZP oraz tzw. Porozumienia Walentynkowego za 24-miesięcznym okresem wypowiedzenia. Związki zawodowe w naszej firmie coraz głośniej domagają się podjęcia konkretnych działań restrukturyzacyjnych. Dlatego też powyższe decyzje są jednym z takich działań. Niestety, czas nie pozwala w tym momencie na półśrodki – działania, jakie były symulowane przez naszych poprzedników. Podejmujemy trudne decyzje, bo wierzymy, że tylko działając w ten sposób uda się uratować potrzebne tysiące miejsc pracy w naszej spółce. Mamy nadzieję, że potwierdzą się pozytywne sygnały, jakie przekazały nam w pismach doręczonych 10 czerwca 2024 roku niektóre organizacje związkowe, które są gotowe rozmawiać o treści poszczególnych postanowień normatywnych naszego ZUZP. Osobiście przyjmuję to jako dobry prognostyk przyszłych prac nad treścią postanowień nowych źródeł zakładowego prawa pracy w PKP Cargo. Pragnę jeszcze raz podkreślić, że podejmowane przez zarząd spółki decyzje mają na celu długoterminowe odzyskanie stabilnej, silnej pozycji rynkowej przez PKP Cargo, jak też uzyskanie argumentów negocjacyjnych w toczących się lub planowanych rozmowach z bankami oraz innymi instytucjami, które mogą wspomóc naszą spółkę w obecnej niezwykle trudnej sytuacji. Jednocześnie żywię głęboką nadzieję, że w duchu odpowiedzialności za losy PKP Cargo i jej pracowników prowadzony dialog społeczny pozwoli osiągnąć porozumienie w celu ostatecznego wdrożenia koniecznych rozwiązań najkorzystniejszych dla przyszłości spółki i jej załogi” – powiedział p.o. prezesa zarządu Marcin Wojewódka, cytowany w komunikacie.

Zarząd spółki prowadzi działania w celu zapewnienia stabilności finansowej i dalszego rozwoju spółki, a także prowadzi stały dialog ze stroną społeczną – w szczególności w zakresie ograniczenia kosztów i poprawy efektywności procesów. Równolegle z obszarem kosztów pracowniczych podejmowane są również inne działania mające na celu wygenerowanie oszczędności. W pierwszej połowie maja 2024 roku rozwiązano lub wypowiedziano umowy sponsoringowe, jak też poczyniono oszczędności w zakresie usług zewnętrznej pomocy prawnej. Kolejne działania są w toku przygotowań, zapewniła spółka.

Udział Grupy PKP Cargo w roku 2012 według masy przewiezionych ładunków wynosił 50,4%, a według pracy przewozowej 60,2%, podczas gdy w roku 2023 spadł do poziomu 33,1% wg masy i 33,9% wg pracy przewozowej. W celu wyjścia z obecnej trudnej sytuacji muszą zostać podjęte konkretne działania wieloobszarowe, które w perspektywie pozwolą wrócić grupie na dobry biznesowy tor, podsumowano.

PKP Cargo zadebiutowało w 2013 r. na warszawskiej giełdzie; wchodzi w skład indeksu mWIG40. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnym, spedycji oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.

Źródło: ISBnews

Artykuł PKP Cargo jednostronnie wypowiedziało ZUZP i tzw. Porozumienie Walentynkowe pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Zarząd Brand24 ocenia, że cena akcji w wezwaniu Prowly jest godziwa



Zarząd Brand24 ocenił, że wezwanie do zapisywania się na sprzedaż 944 616 akcji spółki, ogłoszone przez Prowly.com, nie będzie miało negatywnego wpływu na interes spółki, a cena 45,50 zł za akcję odpowiada wartości godziwej spółki, podał Brand24.

„W ocenie zarządu:
a) inwestycja wzywającego w spółkę, transakcja oraz wezwanie, w wyniku których spółka stała się częścią grupy kapitałowej wzywającego (grupy kapitałowej Semrush), umożliwi spółce osiągniecie dalszego wzrostu działalności spółki dzięki pozyskaniu i współpracy z renomowanym inwestorem branżowym (Semrush) pozwalającej na lepsze wykorzystanie potencjału oferowanych przez spółkę produktów oraz czerpanie korzyści z występującymi pomiędzy spółką a grupą Semrush synergiami sprzedażowymi oraz operacyjnymi;
b) transakcja oraz wezwanie mogą umożliwić zwiększenie poziomu zatrudnienia w spółce; oraz
c) przejęcie przez wzywającego pełnego akcjonariatu spółki i wycofanie wszystkich akcji spółki z obrotu zorganizowanego na rynku regulowanym prowadzonym przez GPW przyczyni się do uproszczenia i usprawnienia procesu decyzyjnego oraz do zmniejszenia kosztów ponoszonych przez spółkę” – czytamy w stanowisku zarządu.

Pod koniec maja br. Prowly.com ogłosiło wezwanie do zapisywania się na sprzedaż 944 616 akcji Brand24, stanowiących 42,42% głosów na walnym zgromadzeniu. Po wezwaniu wzywający ma zamiar przeprowadzić delisting spółki.

Brand24 jest właścicielem autorskiego narzędzia do ochrony reputacji i monitoringu treści w internecie. Narzędzie sprzedawane globalnie w modelu SaaS (ang. Software as a Service). Z Brand24 korzystają zarówno duże światowe marki, jak i małe i średnie przedsiębiorstwa zainteresowanie opiniami na swój temat w internecie. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w maju 2021 r., przenosząc się z rynku NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Zarząd Brand24 ocenia, że cena akcji w wezwaniu Prowly jest godziwa pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Po wejściu w życie sankcji na LPG z Rosji luka na rynku sięgnie 500-700 tys. ton



Po wejściu w życie sankcji na LPG z Rosji (co nastąpi 20 grudnia br.), przy obecnej infrastrukturze luka LPG – czyli tyle, o ile mniej gazu płynnego trafi do Polski – wyniesie 500-700 tys. ton rocznie, szacuje Polska Izba Gazu Płynnego (PIGP). Izba apeluje, by rząd – przy wsparciu branży – jak najszybciej inwestował w rozwój infrastruktury i logistyki LPG.

20 grudnia 2024 roku zaczną obowiązywać europejskie sankcje na gaz płynny (LPG) sprowadzany z Rosji.

„Polska jest jednym z największych konsumentów LPG w Europie. Dla około 8 mln Polaków to ważne źródło energii – jako paliwo w transporcie, ogrzewaniu lub produkcji. Dlatego kluczowe jest, aby Polacy mogli nadal bez przeszkód korzystać z LPG – także po wejściu w życie sankcji na rosyjskie dostawy od 2025 roku. Rząd – przy wsparciu branży – powinien jak najszybciej inwestować w rozwój infrastruktury i logistyki LPG. To ważny surowiec i nie wolno dopuścić, aby Polacy utracili możliwości korzystania z niego. Nawet po wzroście cen w wyniku sankcji i zmiany kierunku dostaw LPG będzie nadal atrakcyjnym cenowo paliwem” – powiedział prezes PIGP Paweł Bielski, cytowany w komunikacie.

Rynek LPG w Polsce, szacowany na około 2,5 mln ton rocznie, nie tylko zaspokaja stale rosnące potrzeby polskich konsumentów i polskiego przemysłu. Reeksportowany gaz płynny (0,4 mln ton) trafia z Polski do Ukrainy, dla której od momentu rosyjskiej agresji LPG w sezonie grzewczym stało się strategicznym elementem miksu energetycznego tego kraju, wskazano w materiale.

„Szacuje się, że Polska czerpie LPG z produkcji krajowej (0,5 mln ton) oraz z importu (2,6 mln ton), a najwięcej LPG do Polski trafia z Rosji (1,2 mln ton). Bezpośrednie dostawy do terminali morskich w Polsce mogą zaspokoić około 1 mln, maksymalnie do 1,3 mln ton w ciągu roku, a ich przepustowość nie ulegnie istotnym zmianom. Po wejściu w życie sankcji na LPG z Rosji przy obecnej infrastrukturze można szacować, że luka LPG – czyli tyle, o ile mniej gazu płynnego trafi do Polski – wynosi od 500 do 700 tysięcy ton rocznie” – czytamy dalej.

W 2023 roku około 48% gazu LPG było importowane z Rosji, a pozostała część produkowana w Polsce lub importowana z Zachodu, wskazał Bielski.

„Przedsiębiorcy zrzeszeni w PIGP od 2 lat prowadzą intensywne działania, aby przestawić się w całości na LPG z Zachodu. Niestety, import LPG z kierunku zachodniego napotyka wiele trudności – dlatego Polska powinna jak najszybciej uniezależnić się od innych krajów i przyjmować duże dostawy we własnym terminalu morskim, gotowym na przyjęcie dużych jednostek z USA” – czytamy w komunikacie.

Według organizacji, Polska przede wszystkim potrzebuje niezależności w zakresie dużych dostaw LPG drogą morską, a także inwestycji w infrastrukturę kolejową i magazynową. Obecnie w Polsce działają trzy terminale morskie, przyjmujące mniejsze jednostki i przeładowujące LPG – ich łączna przepustowość to około 1-1,3 mln ton rocznie:

• terminal w Gdańsku – należący do prywatnego, międzynarodowego koncernu, który nie udostępnia go komercyjnie podmiotom trzecim.

• Terminal w Gdyni – należący do Alpetrol.

• Terminal w Szczecinie – należący do Orlen Paliwa i w pełni wykorzystywany przez tę spółkę.

„Niestety, w portach nie ma terminali, do których mogłyby przypływać większe statki z LPG. Dlatego priorytetem dla rządzących oraz dla wszystkich polityków w kraju powinny być jak najszybsze inwestycje w porty i terminale przeładunkowe oraz w transport kolejowy. Takie inwestycje zajmują dużo czasu, więc powinny zostać rozpoczęte natychmiast i to na dużą skalę. To jest podstawowa, a przede wszystkim skuteczna droga do uniezależnienia się od rosyjskiego gazu LPG” – napisano w komunikacie.

Bielski zwraca uwagę, że dostępność LPG będzie bardzo ważna – w kontekście rosnących cen energii i odchodzenia od węgla.

„Nie można więc dopuścić, by polskie zasoby energetyczne ograniczyć w wyniku luki na rynku LPG. Apelujemy, by administracja rządowa i urzędy centralne zrobiły co w ich mocy, aby konsumenci – kierowcy, transport, taksówkarze, rolnicy, przedsiębiorstwa i Polacy ogrzewający gazem płynnym swoje domy – nie odczuli sankcji na rosyjskie LPG. Dodatkowo rząd musi dopilnować, aby nie ograniczyć konkurencji na tym rynku – inwestycje prowadzone na odpowiednią skalę oraz w odpowiednim momencie sprawią, że potencjalne zagrożenie ograniczenia konkurencji zostanie sprowadzone do minimum. […] Najbliższe miesiące to czas, w którym firmy, a także wszyscy interesariusze zaangażowani w branżę LPG z pomocą polskiej administracji powinni przygotować się do problemów logistycznych, które mogą się pojawić po 20 grudnia 2024 roku. Obecny czas względnego spokoju na rynku w żadnym razie nie może uśpić zarówno sektora prywatnego, jak i sektora publicznego. Konieczne są inwestycje” – podsumował prezes.

Polska Izba Gazu Płynnego (PIGP) to zrzeszenie dystrybutorów gazu LPG i innych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą w zakresie produkcji, zakupu i rozlewu gazu płynnego. Polska Izba Gazu Płynnego powstała w 2004 roku, zrzesza też podmioty zajmujące się produkcją i obrotem urządzeniami związanymi z gazem płynnym.

Źródło: ISBnews

Artykuł Po wejściu w życie sankcji na LPG z Rosji luka na rynku sięgnie 500-700 tys. ton pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.