Rejestracje samochodów osobowych wzrosły o 13,2%



Liczba rejestracji nowych samochodów osobowych wzrosła o 13,2% r/r do 475 tys. pojazdów, w tym nowych pojazdów z napędami alternatywnymi – o 35,4% r/r do 217,6 tys. w 2023 roku, wynika z raportu KPMG w Polsce i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) pt. „Branża motoryzacyjna. Edycja Q1/2024”. Lepsze wyniki notują również fabryki motoryzacyjne w Polsce, w których w br. wyprodukowano 612,9 tys. pojazdów, tj. o 26,7% więcej r/r.

„Liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w Polsce w 2023 roku wyniosła 475 tys. sztuk, co przełożyło się na wzrost o 13,2% w porównaniu z 2022 rokiem. Ten trend rynkowy jest zauważalny zarówno w segmencie klientów indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Klienci indywidualni zarejestrowali 130,6 tys. nowych samochodów – o 7,4% więcej niż rok wcześniej. O 15,5% więcej samochodów (344,4 tys.) zarejestrowali z kolei w 2023 roku klienci instytucjonalni” – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

W analizowanym okresie producenci samochodów osobowych marek popularnych sprzedali w Polsce 356,8 tys. pojazdów, co oznacza wzrost sprzedaży o 10,2% r/r. Z kolei w segmencie aut osobowych marek premium+ sprzedano 118,3 tys. pojazdów, co przełożyło się na wzrost o 23,1% r/r.

„Rok 2023 możemy uznać za udany. Rejestracje samochodów osobowych wzrosły o ponad 13%, a nieco mniejsze – kilkuprocentowe wzrosty – obserwujemy w przypadku samochodów dostawczych i ciężarowych. Trzeba jednak zauważyć, że pomimo pandemii, kryzysu półprzewodnikowego i wojny w Ukrainie te dwa segmenty rozwijały się bardzo dobrze, a zeszłoroczny wynik również możemy zaliczyć do udanych. Szczególnie dobrze przedstawiają się wyniki segmentu premium, który odnotował ponad 23% wzrost. Cieszą jednak nie tylko wyniki rynkowe, ale także wzrost produkcji pojazdów, części i podzespołów. W ubiegłym roku w Polsce wyprodukowano o ponad 26% pojazdów więcej niż w roku 2022. Rośnie popularność samochodów nisko- i zeroemisyjnych. W całym roku pojazdy tej kategorii stanowiły prawie 50% rejestracji. Warto również odnotować bardzo dynamiczny wzrost liczby zarejestrowanych autobusów. To bardzo dobry znak, zwłaszcza wobec faktu, że w czasie pandemii wiele miast wstrzymało się z ich zakupami” – skomentował prezes PZPM Jakub Faryś, cytowany w komunikacie.

Autorzy raportu podkreślają, że sprzedaż nowych samochodów osobowych napędzanych paliwami alternatywnymi w 2023 roku wyniosła 217,6 tys. pojazdów – co oznacza wzrost o 35,4% w stosunku do 2022 roku. W tym czasie klienci instytucjonalni zarejestrowali 161,9 tys. tego typu samochodów, co przełożyło się wzrost o 36,8% r/r. Z kolei klienci indywidualni kupili 55,7 tys. nowych samochodów tego typu – o ponad 31% więcej r/r.

„Spośród samochodów z napędami alternatywnymi największy wzrost odnotowały samochody elektryczne. W 2023 roku niektóre marki obniżyły ceny tego rodzaju pojazdów, co przy utrzymaniu systemu wsparcia finansowego zakupu i leasingu skłoniło większą grupę użytkowników do wyboru tego źródła napędu. Udział samochodów elektrycznych w łącznej liczbie sprzedanych samochodów w Polsce jest jednak wciąż jednym z najniższych w UE. W najbliższych latach powinno to ulec zmianie wraz z postępującą rozbudową ogólnodostępnej infrastruktury ładowania – m.in. kilkanaście tysięcy punktów ładowania  powstanie w ramach programów wsparcia realizowanych przez NFOŚiGW. Dodatkowo w tym roku wejdą w życie przepisy unijnego rozporządzenia Alternative Fuel Infrastructure Regulation (AFIR) określające wymogi dla stacji ładowania przy drogach ekspresowych i autostradach (w tym m.in. maksymalne odległości w kilometrach między stacjami ładowania), jak również uruchomione zostaną przez NFOŚiGW programy wsparcia dotyczące inwestycji we floty elektrycznych samochodów ciężarowych oraz infrastrukturę do ich ładowania. Jest to szczególnie istotne dla przyszłości branży transportowej w Polsce, która obecnie pełni wiodącą rolę w UE i będzie musiała w najbliższym czasie ponieść istotne koszty transformacji w celu zmniejszania emisji” – wskazał partner w Dziale Doradztwa Podatkowego, lider doradztwa dla sektora motoryzacyjnego w KPMG w Polsce Przemysław Szywacz.

Rok 2023 przyniósł 3,7-proc. wzrost liczby zarejestrowanych pojazdów dostawczych. Podobny trend zauważalny jest również w kategorii samochodów ciężarowych, gdzie liczba nowych rejestracji przekroczyła 35,5 tys., odnotowując wzrost o 1,7% r/r. Segment autobusów zanotował blisko 60% wzrostu w porównaniu z ubiegłym rokiem, a liczba zarejestrowanych tego typu pojazdów w Polsce w 2023 roku wyniosła 1 821, wynika z materiału.

„W 2023 roku wyprodukowano w Polsce 612,9 tys. pojazdów samochodowych o 26,7% więcej niż w 2022 roku. Z polskich fabryk wyjechało w tym czasie 308,5 tys. samochodów dostawczych i ciężarowych, co przełożyło się na wzrost o 37,9% r/r. Produkcja samochodów osobowych również zanotowała wzrost na poziomie 17,3% r/r” – podsumowano w komunikacie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rejestracje samochodów osobowych wzrosły o 13,2% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Sprzedaż nowych mieszkań na głównych rynkach wzrosła o 11%



Sprzedaż nowych mieszkań na 7 największych rynkach w Polsce wyniosła 4,5 tys. sztuk w styczniu, co oznacza wzrost o 11% m/m i o 62% r/r. W tym czasie deweloperzy wprowadzili do oferty 5,3 tys. lokali – o 42% więcej niż miesiąc wcześniej i o 95% więcej w porównaniu do ubiegłego roku, wynika z danych Otodom Analytics. W efekcie na koniec stycznia w ofercie deweloperów dostępnych było 40,7 tys. lokali, najwięcej od 9 miesięcy.

„Stopniowy wzrost oferty mieszkań deweloperskich, który obserwujemy od czterech miesięcy, jest nie tylko wynikiem wygaszania efektu BK2% po stronie popytowej, ale również wyższej liczby mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. Na największych rynkach – poza Łodzią – mała liczba mieszkań, których sprzedaż firmy deweloperskie uruchamiały w ostatnich miesiącach wzmacniała przekonanie po stronie popytowej rynku że ceny mieszkań mogą wyłącznie rosnąć. Wynik styczniowy pozwala na uwzględnienie w prognozach cen scenariusza kształtowania się nominalnych cen mieszkań na poziomie inflacji, co oznaczałoby stabilizację cen realnych” – skomentowała dyrektorka badań Otodom Analytics Katarzyna Kuniewicz, cytowana w komunikacie.

Spojrzenie na czas wyprzedaży oferty na poszczególnych rynkach pokazuje, że sytuacja kupujących powoli się poprawia. W najlepszym położeniu znajdują się nabywcy nieruchomości w Łodzi i Katowicach. Gdyby zainteresowanie zakupem utrzymało się tam na poziomie z ostatnich 3 miesięcy, a do oferty nie trafiałyby nowe projekty, oferowane przez deweloperów lokale wyprzedałyby się tam w okresie odpowiednio 5,7 kw. i 4,9 kw. W styczniu czas wyprzedaży oferty najbardziej wydłużył się we Wrocławiu z 2,1 kw. do 2,8 kw., a pozostałe miasta zanotowały niewielkie przyrost (0,2-0,3 kw.), podano także.

„Dzięki dobrej nowej podaży styczeń upłynął pod znakiem stabilizacji, a nawet lekkiej korekty cen. Wyraźny, bo prawie 5% wzrost odnotowany został jedynie w Łodzi. Tym samym Łódź jako ostatni z 7 największych rynków w Polsce pokonała barierę 10 tys./m2. To oznacza, że w największych polskich miastach po ubiegłorocznych wzrostach cen za m2 trzeba zapłacić średnio pięciocyfrową kwotę” – czytamy dalej.

W Warszawie cena za m2 mieszkania deweloperskiego to blisko 16,5 tys. zł, czyli 17% więcej niż rok temu. W Trójmieście i w Krakowie po podwyżkach o blisko jedną czwartą r/r nabywcom przyjdzie zapłacić ok. 15 tys. zł/m2. Natomiast kupujący we Wrocławiu zapłacą średnio ok. 13 tys./m2, a w Poznaniu – nieco ponad 12 tys./m2, podał także Otodom.

Dane uwzględniają rynki w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu, Łodzi i Katowicach.

Źródło: ISBnews

Artykuł Sprzedaż nowych mieszkań na głównych rynkach wzrosła o 11% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ragnar Trade rozważa wprowadzenie przedstawiciela do zarządu Plaza Centers



Ragnar Trade, które w końcu stycznia osiągnęło 5,02% udziałów w kapitale Plaza Centers nie wyklucza dalszego zaangażowania kapitałowego w spółkę oraz rozważa możliwość wprowadzenia swojego przedstawiciela do jej zarządu, poinformował ISBnews prezes Ragnar Trade Piotr Międlar.

31 stycznia Plaza Centers podało, że Elbit Imaging sprzedał praktycznie wszystkie akcji spółki, które znajdowały się na rachunku escrow, w związku z czym udział Elbit Imaging w kapitale zakładowym Plaza Centers zmniejszył się do 0% kapitału zakładowego. Ponadto Plaza poinformowała, że Ragnar Trade nabył około 343,9 tys. akcji spółki, w związku z czym udział Ragnar Trade w kapitale zakładowym wynosi 5,02% kapitału zakładowego.

„Aktywnie korespondujemy z reprezentantami spółki i planujemy spotkanie w tym tygodniu. Być może zaproponujemy naszego reprezentanta do zarządu, jesteśmy zwolennikami merytorycznego dialogu. Sami również analizujemy sytuację i wybieramy się w tym celu do Rumunii” – powiedział Międlar w rozmowie z ISBnews.

Na pytanie, czy Ragnar Trade zamierza zwiększać zaangażowanie w Plaza Centers, prezes odpowiedział: „Nie wykluczamy takiego kroku w najbliższym czasie. Oczywiście, w przypadku potencjalnie większych ruchów, zgodnie z regulacjami, będziemy informować spółkę, która poinformuje inwestorów oficjalnymi kanałami informacyjnymi”.

Międlar wyjaśnił, że – choć Plaza Centers ma ujemne kapitały własne i jej kondycja finansowa nie wygląda najlepiej – do inwestycji w nią zachęciło Ragnar Trade przede wszystkim roszczenie wobec rządu rumuńskiego na 262 mln euro i możliwość uzyskania odszkodowania.

Chodzi o projekt Casa Radio w Bukareszcie, który był realizowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Spółka planowała stworzenie wielofunkcyjnego obiektu w rejonie Casa Radio. Rząd rumuński miał pełnić rolę mniejszościowego udziałowca, co miało zwiększyć zaangażowanie władz samorządowych w rozwój obszarów miejskich. Prace nie szły zgodnie z harmonogramem, z powodu różnych problemów, w tym biurokracji i konieczności uzyskania zezwoleń.

„Sprawę rozstrzygnąć ma Międzynarodowe Centrum Rozstrzygania Sporów Inwestycyjnych w Waszyngtonie. Wydaje nam się, że istnieje szansa na wygraną w tym sporze. Spółka Plaza Centers to ciekawa opcja inwestycyjna, notowana na 3 różnych giełdach – Londyn, Tel Awiw i Warszawa. Międzynarodowy gracz w swojej branży. Jest to duża wartość sama w sobie, a wyniki finansowe, które aktualnie wskazują na regres w spółce, być może można w łatwy sposób odmienić” – wskazał prezes.

Międlar podkreślił jednocześnie, że główne projekty Ragnar Trade to Milisystem i Sunway Network segmentu technologii dla wojskowości.

„Nasze inwestycje w sektor militarny mają charakter długoterminowy i są to to nasze główne projekty. Milisystem w ciągu dwóch lat stał się wiodącym podmiotem w swojej branży w Polsce. W roku 2023 sprzedanych zostało 250 trenażerów strzeleckich, a sama realizacja dla Akademickiego Związku Sportowego to kontrakt opiewający na 17 mln zł. Druga spółka portfelowa Sunway Network jest podmiotem pracującym nad okularami rozszerzonej rzeczywistości do wykorzystania w obszarze wojskowym. Liczymy również na synergię między obiema spółkami, co przyniesie także efekty w najbliższych kwartałach w wynikach finansowych. Liczymy na duże zwroty z inwestycji i rozwój. Mamy nadzieję związane również z rynkami zagranicznymi. Reprezentanci obu spółek uczestniczyli w styczniu 2024 w USA w targach militarnych, co również powinno przynieść pozytywne efekty, po serii owocnych spotkań” – podsumował prezes.

Grupa Plaza Centers jest deweloperem centrów handlowo-rozrywkowych, działającym na obszarze rynków wschodzących. Jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 roku.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ragnar Trade rozważa wprowadzenie przedstawiciela do zarządu Plaza Centers pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Grupa Transition Technologies planuje wzrost przychodów o co najmniej 15% r/r w 2024



Grupa Transition Technologies (TT) osiągnęła w ub.r. rekordowe przychody, które wyniosły ok. 820 mln zł (wzrost o ok. 5% r/r), podała spółka, prezentując wstępne szacunki. Na 2024 r. planuje wzrost przychodów o co najmniej 15% r/r, podano także. Grupa ma też w planach kolejne zagraniczne akwizycje.

„Według wstępnych szacunków Grupa Transition Technologies (TT) osiągnęła rekordowe roczne przychody, które w 2023 r. wyniosły ok. 820 mln zł (wzrost o ok. 5% r/r). Był to 32. rok z rzędu, w którym Grupa zwiększyła obroty i sprzedaż rok do roku. Spółka wypracowała w minionym roku wynik EBITDA przekraczający 60 mln zł” – czytamy w komunikacie.

Jak podkreślił, prezes TT Konrad Świrski, wszystkie spółki z Grupy zaraportowały zysk w 2023 r.

„Obecnie Grupa składa się z: 18 spółek, 26 biur na całym świecie, i zatrudnia ponad 2,3 tys. pracowników. Według przyjętych założeń, na koniec 2024 r. Transition Technologies planuje dalszy rozwój – m.in. wzrost przychodów r/r ma wynieść minimum 15%” – czytamy dalej.

Chcemy dalej rosnąć i umacniać naszą pozycję międzynarodową. Między innymi w tym celu na początku roku przejęliśmy – poprzez TTMS – szwajcarskiej spółkę Pixel Plus. Obecnie dalej monitorujemy rynek i mamy w planach kolejne zagraniczne akwizycje. Do tego zwiększamy naszą obecność na strategicznych rynkach poprzez budowę własnych zagranicznych biur. W najbliższych miesiącach chcemy być mocniej widoczni przede wszystkim w takich krajach jak np. USA, Indie czy kraje Bliskiego Wschodu. Przez lata wypracowaliśmy skuteczny model integracji i synergii tworzonych i przejmowanych firm, w którym nasze zagraniczne oddziały prowadzone są przez lokalnych menedżerów, dobrze znających specyfikę lokalnych rynków oraz efektywnie wykorzystujących nasze wsparcie w prowadzeniu biznesu” – powiedział Świrski, cytowany w komunikacie.

Według założeń Grupy TT, rok 2024 r. powinien być lepszy dla całej branży IT m.in. z powodu prognozowanego wzrostu gospodarczego.

„W naszym przypadku liczymy przede wszystkim na szybszy globalny wzrost w przemyśle. Jego pozytywne skutki powinny być widoczne w naszych wynikach przede wszystkim w drugiej połowie roku. Spółki z Grupy TT mają ambitne plany na ten rok. Warto choćby przypomnieć o planowanym debiucie giełdowym TTMS, który powinien być jednym z bardziej interesujących tegorocznych IPO na GPW” – podsumował prezes.

Grupa Transition Technologies to posiadająca polski kapitał i pochodzenie grupa firm działająca od 1991 r. Dostarcza zaawansowane rozwiązania dla rynku energii, gazu, przemysłu 4.0 i bioinformatyki oraz zapewnia kompleksowy outsourcing usług IT i produkcji oprogramowania dla wielu światowych korporacji.

Źródło: ISBnews

Artykuł Grupa Transition Technologies planuje wzrost przychodów o co najmniej 15% r/r w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wskaźnik PMI dla usług strefy euro spadł do 48,4 pkt w styczniu



Wskaźnik Menadżerów Logistyki PMI dla usług strefy euro wyniósł 48,4 pkt w styczniu br. wobec 48,8 pkt miesiąc wcześniej, poinformowała S&P Global, prezentując finalne dane.

Konsensus rynkowy wynosił 48,4 pkt. 

Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wskaźnik PMI dla usług strefy euro spadł do 48,4 pkt w styczniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wskaźnik PMI dla sektora usług Niemiec spadł do 47,7 pkt w styczniu



Wskaźnik Menadżerów Logistyki PMI niemieckiego sektora usługowego wyniósł 47,7 pkt w styczniu br. wobec 49,3 pkt przed miesiącem, poinformował S&P Global, prezentując finalne dane.

Konsensus rynkowy wynosił  47,6 pkt.

Wartość wskaźnika wynosząca ponad 50 pkt oznacza wzrost aktywności przemysłowej, a poniżej tego progu – spadek aktywności.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wskaźnik PMI dla sektora usług Niemiec spadł do 47,7 pkt w styczniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Enterprise Investors sprzeda JNT Group prezesowi



Polish Enterprise Fund VII (PEF VII) – fundusz private equity zarządzany przez Enterprise Investors – sprzeda JNT Group (JNT) w drodze wykupu menedżerskiego, podał fundusz. Prezes zarządu tej spółki Jakub Nowak razem z grupą inwestorów przeprowadzi wykup menadżerski i po transakcji będzie większościowym udziałowcem spółki. Wartość transakcji nie została ujawniona.

Transakcja wymaga zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, podano.

„Cieszy mnie, że spółka przechodzi w ręce tak zdolnego menadżera, jak Jakub Nowak. Jego wiedza o rynku nie ma sobie równych, a spółkę zna od podszewki. Jakub jest współodpowiedzialny za dotychczasowy sukces JNT. Wie też najlepiej, jak budować wartość spółki w przyszłości” – powiedział partner w EI odpowiedzialny za inwestycję Sebastian Król, cytowany w komunikacie.

„Ponad 6-letnia współpraca z funduszem była dla nas bardzo owocna i wiele nas nauczyła. W tym czasie nie tylko znacząco urośliśmy, stając się największą w Polsce pojedynczą spółką produkującą i dystrybuującą wino, ale sprofesjonalizowaliśmy zespół, znacząco zwiększyliśmy moce produkcyjne, zoptymalizowaliśmy portfolio produktowe oraz z sukcesem zrealizowaliśmy przejęcia konkurencji w kraju i za granicą. Przed nami kolejny etap rozwoju i ambitny plan by w ciągu najbliższych lat stać się największym graczem na polskim rynku oraz zbudować silną pozycje firmy na wielu międzynarodowych rynkach” – dodał Nowak.

PEF VII kupił JNT (spółka nazywała się wtedy Jantoń) od założycieli – rodziny Jantoniów – w 2017 r. Od początku inwestycji funduszu na czele spółki stał Jakub Nowak, który jest związany z firmą od ponad 20 lat, od początku swojej kariery zawodowej. Wspólnie z zespołem inwestycyjnym EI ustalił plan, którego celem był dynamiczny wzrost. Od zmiany właścicielskiej spółka JNT konsekwentnie rosła, zdobywając więcej polskiego rynku wina niż jej konkurenci. Dziś udział rynkowy spółki szacuje się na blisko 20%, podkreślono w materiale.

„Cel ten został osiągnięty m.in. dzięki inwestycjom w rozbudowę mocy produkcyjnych oraz marketing, jak również poprzez przemyślane akwizycje marek, takich jak Grzaniec Galicyjski, Wino Makłowicz i Selekcja Makłowicz oraz Platinum Wines. Spółka rozpoczęła też ekspansję międzynarodową – od lata ub. r. jej produkty można kupić w sieciach handlowych w Rumunii, a w grudniu ur. JNT przyspieszyło jeszcze bardziej przejmując lokalnego, rumuńskiego konkurenta” – czytamy dalej.

Enterprise Investors jest jedną z największych firm private equity w Europie Środkowo-Wschodniej. Działa od 1990 r. i utworzyła dziesięć funduszy. Fundusze te zainwestowały lub zobowiązały się zainwestować łącznie 2,3 mld euro w 155 spółek i zakończyły inwestycje w 139 spółkach.

JNT Group (dawniej Jantoń) to jeden z największych krajowych producentów, importerów i dystrybutorów win i alkoholi.

Źródło: ISBnews

Artykuł Enterprise Investors sprzeda JNT Group prezesowi pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Spadek inflacji, wzrost płac będą wykorzystywane do odbudowy oszczędności



Konsumenci będą wykorzystywali okres spadku inflacji i wysokiego wzrostu wynagrodzeń do odbudowy oszczędności kosztem bieżącej konsumpcji, przewidują ekonomiści Credit Agricole Bank Polska. Jednocześnie szacują oni, że podwyżki dla nauczycieli i pracowników sfery budżetowej – które według nich będą wypłacane od II kw. br. z wyrównaniem – będą oddziaływały w kierunku zwiększenia średniorocznej dynamiki wynagrodzeń ogółem w gospodarce narodowej o ponad 2 pkt proc.

Analitycy poinformowali, że ich prognozy średniorocznego tempa wzrostu gospodarczego w 2024 r. i 2025 r. nie uległy zmianie i wynoszą odpowiednio: 2,8% i 3,5%.

„Zmieniła się natomiast prognozowana przez nas struktura wzrostu gospodarczego. Dane o wzroście PKB za 2023 r. sygnalizują, że konsumpcji w IV kw. była znacząco niższa niż wcześniej oczekiwaliśmy. Obniżyła się ona o 0,1% r/r wobec wzrostu o 0,8% w III kw. Spadek konsumpcji był spójny ze słabymi danymi o sprzedaży detalicznej za listopad-grudzień ub. r. W warunkach przyspieszenia tempa wzrostu realnego funduszu płac dane te sygnalizują wyraźny wzrost skłonności gospodarstw domowych do oszczędzania” – czytamy w raporcie tygodniowym „MAKROmapa: Prognozy na lata 2024-2025”.

„Dopuszczamy również, że dane o spożyciu prywatnym w IV kw. zostaną jeszcze zrewidowane przez GUS w górę względem naszego szacunku, podobnie jak to miało miejsce w 2022 r. Jeśli nasza hipoteza o wzroście skłonności gospodarstw domowych do oszczędzania jest prawdziwa, oznacza to, że wzrost spożycia prywatnego będzie również wolniejszy w kolejnych kwartałach br. Konsumenci będą wykorzystywali okres spadku inflacji i wysokiego wzrostu wynagrodzeń do odbudowy oszczędności kosztem bieżącej konsumpcji” – czytamy dalej.

Jednocześnie bank zwrócił uwagę, że jego dotychczasowa prognoza nie uwzględniała wpływu zapowiedzianych przez rząd podwyżek dla nauczycieli i pracowników sfery budżetowej.

„Zgodnie z dostępnym informacjami szacujemy, że będą one oddziaływały w kierunku zwiększenia średniorocznej dynamiki wynagrodzeń ogółem w gospodarce narodowej o ponad 2 pkt. proc. Oczekujemy, że podwyżki zostaną wypłacone (z wyrównaniem) począwszy od II kw. i w znaczący sposób (o ponad 1 pkt. proc.) podbiją tempo wzrostu konsumpcji. Wypadkową tych trzech czynników (niższego punktu startowego, zwiększonej skłonności do oszczędzania i wspomnianych wyżej podwyżek) jest lekka rewizja w górę średniorocznej dynamiki konsumpcji w br.” – napisali dalej w raporcie.

Ekonomiści prognozują, że konsumpcja zwiększy się o 3,7% w tym roku i o 3,5% w roku następnym. Według nich, wkład spożycia prywatnego do PKB wyniesie w tych latach odpowiednio: 2,1% i 2%.

„Oczekiwany przez nas szybszy wzrost konsumpcji w ujęciu rocznym przyczynił się równocześnie do rewizji w górę dynamiki popytu krajowego i importu, co poprzez spadek wkładu eksportu netto będzie czynnikiem ograniczającym tempo wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach” – czytamy także.

Według nich, eksport wzrośnie w latach 2024-2025 odpowiednio o: 4% i 5,5%, zaś import – o 6,6% i 7%. Wkład eksportu netto do PKB wyniesie – zgodnie z prognozami banku – odpowiednio: -1,1 pkt proc. i -0,5 pkt proc.

„Podsumowując, niższy punkt startowy, mniej korzystne tendencje w zakresie kształtowania się eksportu oraz inwestycji publicznych będą kompensowane przez rewizję w górę ścieżki konsumpcji. W rezultacie oczekujemy, że skala ożywienia w 2024 r. pozostanie umiarkowana, zgodnie z naszymi wcześniejszymi założeniami. W 2025 r. oczekujemy dalszego przyspieszenia wzrostu gospodarczego powiązanego z nasilaniem się pozytywnych tendencji w zakresie kształtowania się spożycia prywatnego, absorbcji środków unijnych w ramach nowej perspektywy finansowej, kumulacji projektów realizowanych w ramach KPO (w związku z koniecznością ich rozliczenia w 2026 r.) oraz poprawy koniunktury u głównych partnerów handlowych Polski” – zakończono w raporcie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Spadek inflacji, wzrost płac będą wykorzystywane do odbudowy oszczędności pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Odsetek Polaków preferujących auto spalinowe wzrósł o 10 pkt proc. r/r do 52%



Ponad połowa Polaków planujących zakup nowego samochodu chce wybrać auto innej marki niż posiada obecnie, a trzy czwarte polskich konsumentów jest gotowych zapłacić za następny samochód nie więcej niż 150 tys. zł, wynika z raportu „2024 Global Automotive Consumer Study”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Wzrósł także – o 10 pkt proc. do 52% – odsetek badanych, którzy chcą kupić samochód spalinowy, a nie elektryczny.

„Niepewność dotycząca globalnych warunków gospodarczych i wynikające z niej obniżenie kondycji finansowej konsumentów przyczyniły się do spadku zainteresowania pojazdami z napędem alternatywnym na wielu rynkach. Ponad połowa Polaków zadeklarowała, że przy zakupie następnego samochodu zdecyduje się na benzynę lub diesla. To o 10 pkt proc. więcej niż rok temu. Mimo państwowych dotacji i systematycznego spadku cen pojazdów elektrycznych odejście od samochodów spalinowych będzie stanowiło powolny proces” – powiedział dyrektor w dziale Clients & Industries, lider sektora automotive w Deloitte Bartek Swatko, cytowany w komunikacie.

Samochody hybrydowe (HEV) nadal zajmują drugą pozycję zestawienia preferencji wyboru w Polsce (17%) i większości krajów. Zwolennicy hybryd z możliwością ładowania (PHEV) oraz w pełni elektrycznego napędu (BEV) stanowią jedynie jedną dziesiątą polskich konsumentów. Tymczasem aż co trzeci ankietowany z Chin zdecyduje się na elektryka. W przypadku Polski, jak i większości innych rynków najmocniejszym argumentem za zakupem samochodu elektrycznego pozostaje niższy koszt ładowania niż zakupu paliwa (60% polskich respondentów). Obawa o zmiany klimatyczne plasuje się na drugim miejscu (51%), wynika z materiału.

Choć najczęściej podawanym kontrargumentem przeciwko zakupowi samochodu elektrycznego jest cena, to obawy Polaków w dużej mierze związane są z kwestią ładowania pojazdu. Na wielu rynkach dominuje preferencja zasilania samochodu w domu, np. aż 82% amerykańskich respondentów najczęściej korzystałoby właśnie z tej opcji. W Polsce proporcje osób wybierających publiczne stacje ładowania i domową infrastrukturę wynoszą odpowiednio 40 i 49%.

Znaczna większość respondentów jest gotowa poświęcić na ładowanie samochodu elektrycznego nie więcej niż 40 minut. Polacy wolą płacić za ładowanie kartą (42%) lub za pośrednictwem aplikacji na smartfona (40%). Niemal dwie trzecie ankietowanych oczekuje ponadto, że w pełni naładowany pojazd elektryczny będzie miał zasięg co najmniej 400 km, aby w ogóle rozważyć jego zakup, podano również.

„Prawie trzy czwarte nabywców pojazdów elektrycznych jest przynajmniej w pewnym stopniu zaniepokojonych wpływem akumulatorów na środowisko. Ankietowani uważają, że to firmy zajmujące się recyklingiem i producenci baterii do samochodów elektrycznych powinni być odpowiedzialni za zbieranie, przechowywanie i recykling akumulatorów po zakończeniu okresu użytkowania. To jasny sygnał, że branża motoryzacyjna powinna podchodzić całościowo do realizacji celów zrównoważonego rozwoju” – dodał Swatko.

Ponad połowa polskich respondentów rozważających zakup nowego samochodu ma zamiar zdecydować się na zmianę marki użytkowanego auta. Przy tym wyborze kierują się przede wszystkim: chęcią spróbowania czegoś nowego (52%), pragnieniem uzyskania dostępu do nowych funkcji (28%) oraz przystępnością cen (20%). Jednocześnie co drugi polski konsument uważa, że nieistotne, czy marka samochodu jest rodzima, czy zagraniczna, gdyż za ważniejsze uznaje spełnienie wymagań użytkownika, wymieniono.

„Jakość i cena są decydującymi czynnikami dla Polaków przy wyborze nowego samochodu. Przystępność cenowa pozostaje kluczową kwestią, ponieważ trzy czwarte polskich konsumentów nadal planuje zapłacić mniej niż 150 tys. zł za swój kolejny pojazd. Co więcej aż jedna trzecia tej grupy chce zmieścić się w budżecie do 50 tys. zł. Co interesujące, funkcje pojazdu, osiągi i wizerunek marki są ważniejsze dla nabywców pojazdów elektrycznych niż dla osób decydujących się na silniki spalinowe” – podkreślił Swatko.

7 na 10 polskich konsumentów chciałoby płacić mniej niż 2500 zł miesięcznie w ramach subskrypcji swojego następnego pojazdu.

W ramach 15. edycji badania 2024 Global Automotive Consumer Study firma Deloitte przeprowadziła od września do października 2023 r. ankietę wśród 27 tys. konsumentów pochodzących z 26 państw świata, w tym Polski. Jej celem była weryfikacja trendów, mających największy wpływ na branżę motoryzacyjną. Badani odpowiadali na pytania dotyczące m. in. zainteresowania pojazdami elektrycznymi (EV), postrzegania marek, wdrażania technologii łączności oraz subskrypcji samochodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Odsetek Polaków preferujących auto spalinowe wzrósł o 10 pkt proc. r/r do 52% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ryvu Therapeutics nabył prawo do 2 mln USD płatności od Exelixis za projekt dot. białka STING



Ryvu Therapeutics, dzięki osiągnięciu drugiego kamienia milowego w projekcie realizowanym wspólnie z amerykańską spółką Exelixis w ramach umowy licencyjnej, jest uprawniona do otrzymania płatności od Exelixis w wysokości 2 mln USD, wynika z komunikatu spółki. 

W lipcu 2022 r. Exelixis i Ryvu Therapeutics zawarły wyłączną umowę licencyjną, której celem jest opracowanie nowatorskich terapii celowanych, wykorzystujących opracowaną przez Ryvu technologię celującą w białko STING (STimulator of INterferon Genes). Umowa przewiduje ponad 400 mln USD przepływów dla Ryvu za każdy produkt wynikający z tej współpracy.

„3 lutego 2024 r. spółka otrzymała informację o osiągnięciu drugiego kamienia milowego w projekcie realizowanym wspólnie z amerykańską spółką Exelixis Inc. z siedzibą w Alameda, Kalifornia (Exelixis), w ramach umowy licencyjnej […] Celem wskazanej umowy jest opracowanie nowatorskich terapii celowanych, wykorzystujących opracowaną przez Ryvu technologię STING (STimulator of INterferon Genes). Zgodnie z umową, z tytułu osiągnięcia drugiego kamienia milowego Ryvu jest uprawnione do otrzymania płatności od Exelixis w wysokości 2 mln USD (co stanowi równowartość kwoty 7 928 200 zł przeliczonej po kursie średnim NBP z dnia 2 lutego 2024 r., 1 USD = 3,9641 zł)” – czytamy w komunikacie.

Z informacji podanych w lipcu 2022 roku wynika, że łącznie Ryvu jest uprawnione do otrzymania płatności o łącznej wartości nieco ponad 400 mln USD za osiągnięcie kamieni milowych na etapach rozwoju, dopuszczenia na rynek i komercjalizacji, za każdy potencjalny produkt opracowany w ramach umowy. Zgodnie z warunkami umowy, Ryvu miał otrzymać od Exelixis płatność z góry w wysokości 3 mln USD w zamian za udzielenie licencji na określone prawa do małocząsteczkowych agonistów STING. Ryvu będzie również uprawnione do otrzymania środków na pokrycie prac badawczych po uzgodnieniu przez strony umowy planu rozwoju, a także dodatkowych 3 mln USD za osiągnięcie nieodległych kamieni milowych dotyczących postępów prac badawczych, dwucyfrowych kamieni milowych po nominacji pierwszego kandydata klinicznego oraz dalszych płatności za osiągnięcie kamieni milowych w zakresie rozwoju, dopuszczenia na rynek i komercjalizacji, a także równolegle spółka uprawniona jest od jedno- do niskich dwucyfrowych tantiem od rocznej sprzedaży netto wszystkich produktów, które zostaną z powodzeniem skomercjalizowane w ramach współpracy stron.

Założona w 1994 r. spółka Exelixis Inc. jest firmą biotechnologiczną skoncentrowaną na obszarze onkologii. Wchodzi w skład indeksu Standard & Poor’s (S&P) MidCap 400.

Ryvu Therapeutics zostało założone w 2007 r. (jako Selvita). Jest polską firmą biotechnologiczną rozwijającą innowacyjne małocząsteczkowe związki o potencjale terapeutycznym w onkologii. Ryvu Therapeutics jest notowane na głównym rynku GPW; wchodzi w skład indeksu sWIG80.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ryvu Therapeutics nabył prawo do 2 mln USD płatności od Exelixis za projekt dot. białka STING pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.