Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła o 0,7% m/m w październiku



Wyrównana sezonowo produkcja przemysłowa w strefie euro spadła o 0,7% m/m w październiku 2023 r., podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W całej UE produkcja spadła o 0,7% w tym ujęciu.

W ujęciu rocznym, produkcja przemysłowa spadła o 6,6% w strefie euro i o 5,5% w całej UE w październiku.

Źródło: ISBnews

Artykuł Produkcja przemysłowa w strefie euro spadła o 0,7% m/m w październiku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Produkcja przemysłowa w Polsce spadła o 0,8% r/r w październiku



Produkcja przemysłowa w Polsce spadła o 0,8% r/r w październiku 2023 r., podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W ujęciu miesięcznym, w Polsce produkcja spadła o 0,1%.

W całej UE produkcja przemysłowa w październiku spadła o 0,5% m/m i spadła o 5,5% w ujęciu rocznym.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował wcześniej, że produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła o 1,6% r/r w październiku  br.

Źródło: ISBnews

Artykuł Produkcja przemysłowa w Polsce spadła o 0,8% r/r w październiku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wojciech Skalski został powołany na członka zarządu Santander Bank Polska



Rada nadzorcza Santander Bank Polska powołała Wojciecha Skalskiego na członka zarządu banku z dniem 1 stycznia 2024 r., podał bank. Powołanie nastąpiło w związku z rezygnacją Maríi Eleny Lanciego Pérez z funkcji członka zarządu zarządzającego Pionem Rachunkowości i Kontroli Finansowej.

Santander Bank Polska należy do czołówki banków uniwersalnych w Polsce. Jego akcje są notowane na warszawskiej GPW. Głównym akcjonariuszem Santander Bank Polska jest hiszpański Santander, pierwszy bank w strefie euro i 11. na świecie pod względem kapitalizacji. Spółki z Grupy Santander Bank Polska oferują m.in. fundusze inwestycyjne, ubezpieczenia, leasing oraz faktoring. Aktywa razem banku wyniosły 259,17 mld zł na koniec 2022 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wojciech Skalski został powołany na członka zarządu Santander Bank Polska pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

VR Factory Games zapowiedział premierę gry Workshop Simulator VR na I kwartał 2024



VR Factory Games zapowiedział premierę gry „Workshop Simulator VR” na I kwartał 2024 r., podała spółka.

„Obecnie jesteśmy w trakcie zamkniętych beta testów produkcji na Meta Quest. Gracze mogą wziąć w nich udział poprzez aplikację przez serwer VR Factory na serwerze Discord” – powiedział CEO VR Factory Games Sławomir Matul, cytowany w komunikacie.

VR Factory Games specjalizuje się w tworzeniu aplikacji biznesowych oraz gier wykorzystujących technologię wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości na takie platformy, jak: HTC VIVE, Oculus, Microsoft VR/MR, PS4 VR, Mobile VR/AR). Spółka notowana jest na rynku NewConnect i powstała w wyniku połączenia Surfland Systemy Komputerowe (notowanej na NewConnect od sierpnia 2011 r.) ze spółką VR Factory Games Sp. z o.o.

Źródło: ISBnews

Artykuł VR Factory Games zapowiedział premierę gry Workshop Simulator VR na I kwartał 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Quercus TFI oczekuje kontynuacji pozytywnej koniunktury na rynkach w 2024



Po znakomitym roku 2023 oczekiwana jest  kontynuacja pozytywnej koniunktury na rynkach w pierwszych miesiącach nowego roku, ocenia prezes Quercus TFI Sebastian Buczek.

„Zakładamy kontynuację pozytywnych tendencji na rynkach akcji w pierwszych miesiącach nowego roku. Zarówno WIG, jak i S&P500, mogą osiągnąć nowe rekordy. Koniec bessy na amerykańskim rynku obligacji miał miejsce w październiku 2023 r. Wzrosty cen amerykańskich obligacji pomogą również polskim instrumentom, co umożliwi kontynuację dobrej passy naszych funduszy dłużnych. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do metali szlachetnych. Najpoważniejszym czynnikiem ryzyka pozostaje geopolityka, z agresywną Rosją na czele, a także możliwa recesja w amerykańskiej gospodarce w II poł. 2024 r.” – powiedział Buczek, cytowany w komunikacie.

Zarządzający funduszami Quercus zwracają uwagę na następujące czynniki, które mogą mieć istotny wpływ na rynki finansowe w kolejnych kwartałach:

ZEWNĘTRZNE
-/? Rok 2023 był bardzo udany dla rynków akcji, rok kolejny może być trudniejszy
+ Inflacja nie jest już istotnym problemem
– Stopy proc. wysoko, banki centralne będą kontynuować QT przynajmniej w najbliższych miesiącach
=/- Globalna gospodarka w trakcie spowolnienia / możliwa recesja w USA w 2H24
+ Zyski spółek (ciągle) na wysokich poziomach
? Czy Chiny wesprą swoją gospodarkę znaczącym pakietem fiskalnym
– Najważniejszym czynnikiem ryzyka pozostaje wojna w Ukrainie

WEWNĘTRZNE
+ Polska wybrała Europę -> korzystne dla polskich akcji, obligacji i złotego, tym bardziej, że inwestorzy
zagraniczni są ciągle niedoważeni
+/- Wyceny większości polskich spółek nadal są dość niskie z długoterminowej perspektywy,
dywidendy mogą być rekordowe; jeśli spowolnienie gospodarcze wydłuży się w czasie, wyniki firm
mogą się jednak pogorszyć
– Nastroje inwestorów zbliżają się do strefy optymizmu
– Brak wsparcia ze strony RPP
? PPK pomagają, ale co dalej z OFE

Quercus TFI to pierwsze w Polsce publiczne towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego oferta skierowana jest przede wszystkim do zamożnych i bardzo zamożnych inwestorów. Towarzystwo zostało założone w sierpniu 2007 r. W marcu 2011 r. Quercus TFI zadebiutował na rynku głównym warszawskiej giełdy.

Źródło: ISBnews

Artykuł Quercus TFI oczekuje kontynuacji pozytywnej koniunktury na rynkach w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Vectra wypłaci konsumentom rekompensatę za usługę włączoną w nieprawidłowy sposób



Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) zdecydował, że Vectra powinna zwrócić klientom płatności za usługi aktywowane bez ich zgody, podał Urząd.

„Włączenie dodatkowych, płatnych usług zawsze musi odbywać się za wyraźną, świadomą zgodą konsumenta. Chodzi o zapewnienie realnego wyboru i możliwości odmowy. Konsument powinien zadecydować, czy świadczenie jest mu potrzebne i czy chce ponosić związane z nim koszty, które wykraczają poza uzgodnioną opłatę za usługę podstawową, np. dostępu do internetu lub telewizji” – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.

Urząd zakwestionował praktyki Vectry stosowane przez operatora przed 11 maja 2020 r. Część ofert promocyjnych, w oparciu o które Vectra zawierała umowy z abonentami, przewidywała automatyczne uruchamianie oprogramowania antywirusowego pod nazwą „Bezpieczny Internet”. W takim przypadku jego aktywacja była wymogiem uzyskania korzystnych warunków usług telekomunikacyjnych i nie można było z tego zrezygnować w momencie zawierania umowy. W zależności od oferty, tylko przez pierwsze dwa lub cztery miesiące usługa była bezpłatna. Następnie, jeśli konsument nie podjął działań, aby zrezygnować z usługi dodatkowej „Bezpieczny Internet”, zwiększała wysokość abonamentu o 6,90 zł miesięcznie.

„Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, włączenie dodatkowo płatnych usług musi się odbyć za wyraźną zgodą abonenta. Powinno do tego dojść najpóźniej w chwili wyrażenia przez niego woli zawarcia umowy, a nie na samym końcu tego procesu” – czytamy w komunikacie.

Prezes UOKiK wydał w sprawie Vectry decyzję zobowiązującą. Spółka pozytywnie rozpatrzy odrzucone wcześniej reklamacje dotyczące aktywacji usługi „Bezpieczny Internet” i zwróci pobrane za nią środki (do 24 płatności, czyli do 165,60 zł). Ponadto podwyższone opłaty za maksymalnie pięć pierwszych faktur (do 34,50 zł) zostaną zwrócone wszystkim abonentom, którzy zawarli umowę o świadczenie usługi dostępu do internetu w oparciu o warunki oferty promocyjnej przewidującej automatyczną aktywację usługi dodatkowej „Bezpieczny Internet” i zrezygnowali z niej przed otrzymaniem piątej faktury.

Zobowiązanie dotyczy zarówno obecnych, jak i byłych klientów Vectry.

Decyzja jest nieprawomocna. Vectra rozpocznie realizację swojego zobowiązania w terminach określonych w decyzji po jej uprawomocnieniu się.

Vectra podaje, że jest największym pod względem liczby abonentów operatorem telewizji kablowej w Polsce.

Źródło: ISBnews

Artykuł Vectra wypłaci konsumentom rekompensatę za usługę włączoną w nieprawidłowy sposób pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Fed pozostanie jastrzębi, rewizja ścieżki stóp proc. w dół może być niewielka



Fed pozostanie jastrzębi i stwierdzi, że jest zbyt wcześnie na ogłoszenie wygranej w walce z inflacją, ocenił analityk Ebury Matthew Ryan, CFA. Zwrócił uwagę, że uczestnicy rynku oczekują po dzisiejszym posiedzeniu Fed znacznej rewizji oczekiwań stóp procentowych w dół i zbliżenia do wycen w kontraktach terminowych, ale potencjalny spadek mediany na 2024 r. może być stosunkowo niewielki.

Spodziewamy się, że Rezerwa Federalna przybierze podczas swojego posiedzenia w środę (13.12) ostrożny ton i odsunie przy tym rynkowe wyceny cięć amerykańskich stóp procentowych w 2024 r. Jastrzębie sygnały ze strony banku mogłyby zapewnić dolarowi wsparcie w drugiej połowie tygodnia. Rynkowe oczekiwania dotyczące ścieżki stóp procentowych Fedu uległy znacznej zmianie od ostatniego oświadczenia FOMC w listopadzie, co jest związane z dalszym spadkiem inflacji w USA i wstępnymi oznakami ochłodzenia na rynku pracy. W kontraktach terminowych pierwsza obniżka jest obecnie wyceniana na maj (uprzednio lipiec), a suma cięć do końca 2024 r. na 110 pb. (względem 65 pb.). Ostatnie komunikaty przewodniczącego FOMC Jerome’a Powella pozostawały jednak dość jastrzębie i wydaje się, że rynkowe wyceny i retoryka Fedu są od siebie dość odległe. Ktoś będzie musiał ustąpić.

Rynek wycenia agresywne obniżki stóp w USA

Podczas swojego ostatniego przemówienia przed okresem ciszy przed posiedzeniem Powell nie tylko odsunął spekulacje o możliwości rozluźnienia polityki monetarnej w najbliższymczasie, ale też nie wykluczył dodatkowych podwyżek stóp procentowych. Zgodnie z jego słowami jest „zbyt wcześnie”, by stwierdzić, że Fed podniósł stopy do poziomu wystarczającego do pokonania inflacji. Według Powella nie nadszedł jeszcze czas na rozważanie, kiedy rozpocznie się proces łagodzenia polityki, do którego bank chce zmierzać „ostrożnie”. Rynki niemal zupełnie się tym nie przejęły, a kontrakty terminowe plasują oczekiwania wobec obniżek stóp procentowych Fedu w 2024 r. na bardzo wysokim poziomie.

Naszym zdaniem wspomniane wyceny rynkowe są zbyt agresywne, a entuzjazm inwestorów nadmierny. Pogląd ten opieramy na trzech głównych elementach:

1) Amerykański rynek pracy pozostaje ciasny i wykazuje jak dotąd jedynie niewielkie oznaki ochłodzenia. Członkowie FOMC bez wątpienia będą ośmieleni ostatnim pogorszeniem sytuacji na rynku pracy, dotąd nie widać jednak, by ono postępowało. Wzrost zatrudnienia pozostaje na solidnym poziomie ok. 200 tys., liczba wakatów utrzymuje się znacznie powyżej przedpandemicznych poziomów, redukcja zatrudnienia spadła, a nowych deklaracji bezrobotnych jest wciąż mało – ich czterotygodniowa średnia krocząca utrzymuje się na poziomie ok. 220 tys.

2) Wydatki konsumenckie utrzymują się na bardzo dobrym poziomie. Cykl zacieśniania Rezerwy Federalnej nie jest jeszcze w pełni odzwierciedlony w danych makroekonomicznych ze względu na niską wrażliwość amerykańskiej gospodarki na wysokie stopy procentowe i znaczne opóźnienie w transmisji polityki. Szczególną uwagę zwracają wciąż wysokie wydatki konsumenckie. Będą musiały wykazać znacznie wyraźniejsze oznaki hamowania, aby Fed utwierdził się w przekonaniu o trwałości spadku inflacji do dwuprocentowego celu.

3) Pokonanie ostatniej prostej w walce z inflacją zajmie trochę czasu – gospodarstwa domowe i firmy dostosowują się do inflacyjnego otoczenia, kolejno oczekując wyższych płac i ustalając wyższe ceny. Strajki pracownicze są wciąż częste, podobnie jak niedobory siły roboczej, co powinno wspierać wzrost płac i podtrzymywać inflację na podwyższonym poziomie.

Dot plot w centrum uwagi

Biorąc pod uwagę powyższe, spodziewamy się, że Fed wyśle w środę jastrzębie – względem rynkowych oczekiwań – komunikaty. Powell zaakcentuje zapewne cierpliwość i ponownie stwierdzi, że jest zbyt wcześnie na ogłoszenie wygranej w walce z inflacją, a także zwróci uwagę na to, że okres wzrostu poniżej trendu i ochłodzenie na rynku pracy są konieczne, by bank był pewny osiągnięcia wyznaczonego celu inflacyjnego. Prawdopodobnie powie również, że dalsze zacieśnianie polityki monetarnej jest możliwe, jeśli postęp w walce z inflacją zostanie zagrożony – rynki odbiorą to jednak raczej jako zastrzeżenie na marginesie, a nie formę forward guidance.

Najważniejszym aspektem komunikacji Fedu w tym tygodniu będzie naszym zdaniem jego dot plot, czyli oczekiwania dotyczące ścieżki stóp procentowych. We wrześniu, kiedy publikowany był po raz ostatni, projekcje na następne lata zostały zrewidowane w górę.
Mediany na 2024 i 2025 r. wzrosły do odpowiednio 5,1% i 3,9%, co sugeruje jedynie niewielkie rozluźnienie polityki w ciągu kolejnych 12 miesięcy (obecnie stopy zawierają się w przedziale 5,25–5,50%).

Podejrzewamy, że uczestnicy rynku oczekują znacznej rewizji tych oczekiwań w dół, by zbliżyły się do wycen w kontraktach terminowych. Nie jesteśmy jednak pewni, czy Fed sprosta tym oczekiwaniom, a potencjalny spadek mediany na 2024 r. może być stosunkowo niewielki.

Dolar z szansą na umocnienie

Rezerwa Federalna zapewne nie będzie chciała się zbytnio wychylać i na ostatnim w tym roku posiedzeniu powstrzyma się od działań mogących mocno poruszyć nastroje. Powell nie zmieni raczej istotnie retoryki względem tej prezentowanej na początku grudnia,
podkreślając, że łagodzenie polityki nie jest jeszcze widoczne na horyzoncie. Jego jastrzębie komunikaty i dot plot, pokazujący najwyżej niewielką rewizję w dół względem września, mogłyby dać dolarowi w drugiej połowie tygodnia pewien impuls do wzrostu. Taki obrót
spraw mógłby jednocześnie mieć negatywny wpływ na polską walutę. Decyzja w sprawie polityki FOMC zostanie ogłoszona w środę (13.12) o godz. 20:00, a konferencja prasowa prezesa Powella rozpocznie się 30 minut później.

Źródło: ISBnews

Artykuł Fed pozostanie jastrzębi, rewizja ścieżki stóp proc. w dół może być niewielka pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

E.ON Polska rozpoczął budowę pierwszej biogazowni w Polsce o mocy 1 MWe



E.ON Polska rozpoczął prace przy budowie biogazowni o mocy 1 MWe koło Pułtuska, podała spółka. Zakończenie inwestycji i uruchomienie produkcji energii planowane jest na koniec 2024 roku.

„Jako nowoczesna grupa energetyczna staramy się w każdym obszarze naszej działalności mieć na względzie zazielenianie naszego portfela ofertowego. Widzimy duży potencjał w rozwoju źródeł biogazowych w Polsce i chcemy dalej inwestować w ten obszar. Biogazownia niedaleko Pułtuska jest naszym pierwszym i na pewno nie ostatnim projektem w tym segmencie. Wierzymy w dywersyfikację źródeł OZE, co oznacza również inwestycje w takie, które mogą pracować z pełnią swoich możliwości niezależnie od pogody” – powiedział dyrektor ds. strategii i rozwoju przedsiębiorstwa w E.ON Polska Artur Stawiarski, cytowany w komunikacie.

Zakład będzie pracować około 8 tys. godzin w skali roku i wyprodukuje około 8 GWh zielonej energii w skali roku. Wydajność na tym poziomie pozwoli na pokrycie zapotrzebowania energetycznego np. małego zakładu przemysłowego. W odróżnieniu od instalacji PV i farm wiatrowych, biogazownie są niezależne od warunków atmosferycznych i mogą nieprzerwanie generować energię elektryczną, podano w materiale.

E.ON Polska planuje działanie biogazowni w zgodzie z zasadami gospodarki obiegu zamkniętego.  Zakład będzie wykorzystywał substraty biomasy rolniczej i odpady. Materiał pofermentowy biogazownia będzie dystrybuowała jako bogaty w mikroelementy nawóz na potrzeby miejscowych rolników. Pozwoli to zarówno wesprzeć okoliczną społeczność, jak i zmniejszyć ślad węglowy związany z jego transportem, gdyż zostanie wykorzystany lokalnie, podano także.

E.ON Polska nawiązał współpracę z firmą Biowatt, która opracowała projekt biogazowni rolniczej i będzie odpowiedzialna za jej prowadzenie w dwóch pierwszych latach funkcjonowania.

Grupa E.ON to jeden z wiodących europejskich koncernów energetycznych, obsługujący około 53 mln klientów na 15 rynkach w Europie. Zatrudnia łącznie ponad 78 tysięcy osób, w tym 3500 w spółkach należących do grupy w Polsce.

Źródło: ISBnews

Artykuł E.ON Polska rozpoczął budowę pierwszej biogazowni w Polsce o mocy 1 MWe pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Grupa Orlen przejęła farmy wiatrowe w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim o mocy 60 MW



Spółka Orlen Wind 3 należąca do Grupy Orlen, podpisała umowę przejęcia farm wiatrowych od brytyjskiego Octopus Renewables Infrastructurue Trust PLC. na zakup farm wiatrowych w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim o łącznej mocy ok. 60 MW, podała spółka.

„Sfinalizowana umowa obejmuje zakup dwóch lądowych farm wiatrowych, które zostały uruchomione w 2022 roku. Pierwsza z nich leży w miejscowości Kuślin, w pobliżu Nowego Tomyśla w woj. wielkopolskim. Zainstalowano na niej 12 turbin Vestas o mocy 3,3 MW każda, a jej łączna moc produkcyjna wynosi ok. 40 MW. Druga farma działa w miejscowości Krzęcin, koło Choszczna w woj. zachodniopomorskim. Farma składa się z 8 turbin Nordex o mocy 2,4 MW każda, a jej łączna moc zainstalowana przekracza 19 MW” – czytamy w komunikacie.

Zakupione farmy wiatrowe dostarczą energię elektryczną dla ponad 100 tys. gospodarstw domowych, podano także.

Grupa Orlen zarządza rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi działalność detaliczną w Europie Środkowej, wydobywczą w Polsce, Norwegii, Kanadzie i Pakistanie, a także zajmuje się produkcją energii, w tym z OZE i dystrybucją gazu ziemnego. W ramach budowy koncernu multienergetycznego spółka sfinalizowała przejęcia Energi, Grupy Lotos  oraz PGNiG. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 277,56 mld zł w 2022 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.

Źródło: ISBnews

Artykuł Grupa Orlen przejęła farmy wiatrowe w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim o mocy 60 MW pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Grupa Euvic przejęła kolejne trzy ukraińskie spółki: Artkai, 7devs oraz Lampa Software



Do Grupy Euvic dołączyły kolejne trzy ukraińskie spółki: Artkai, 7devs oraz Lampa Software, podała spółka.

„W ubiegłym roku nawiązaliśmy współpracę z lwowską spółką Exoft. Po roku współpracy możemy z przekonaniem potwierdzić, że mimo zawirowań geopolitycznych ukraiński biznes IT pozostaje stabilny. Rok wspólnych doświadczeń utwierdził nas w przekonaniu, że to dobry kierunek inwestycji, poszukiwania partnerów biznesowych, zaangażowania we wspólny biznes. Mają one również dodatkowy wymiar – tworzą miejsca pracy i są strategicznie ważne dla wsparcia społeczności Ukrainy” – powiedział prezes spółki Wojciech Wolny, cytowany w komunikacie.

Po Exoft do Grupy dołączył także lwowski Artkai Holding LCC z silnie rozbudowanymi kompetencjami z zakresu product design oraz charkowski 7dev LTD i winnicki Lampa Software LCC – spółki świadczące usługi IT w modelu outsourcingowym. Spółki zatrudniają dziś łącznie około 300 osób i generują przychody na poziomie 10 mln USD. Ponad 95% portfela ich klientów stanowią klienci spoza Ukrainy. Umowy inwestycyjne zostały podpisane 17 listopada we Lwowie. 

„Naszym kluczowym zadaniem jest teraz wypracowanie modelu współpracy pomiędzy nowymi członkami Grupy a także zapewnienie im sprawnego funkcjonowania w całym ekosystemie Grupy Euvic. Bazując na naszym know-how i doświadczeniu w wykorzystywaniu potencjału i efektu synergii podmiotów należących do Grupy, mamy nadzieję stworzyć efektywne centrum kompetencji na Ukrainie, którego działalność skupi się na rozwoju portfela projektów i klientów na rynkach międzynarodowych” – dodał wiceprezes Euvic i prezes Euvic Ukraine Łukasz Czernecki.

Euvic podkreśla, że nadal bada możliwości inwestycyjne w Ukrainie. Wspiera go w tym MergeWave Capital, specjalizujący się w doradztwie z zakresu fuzji i przejęć oraz inwestycji na rynku ukraińskim. Ich uwaga koncertuje się szczególnie na spółkach, które zatrudniają od 50 do 150 osób, podano.

Grupa Euvic zatrudnia blisko 6 tys. pracowników i jest jedną z największych grup tech-capital na polskim rynku.

Źródło: ISBnews

Artykuł Grupa Euvic przejęła kolejne trzy ukraińskie spółki: Artkai, 7devs oraz Lampa Software pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.