Wskazówki, jakie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przekazał w ogłoszonym dziś wyroku mogą przyczynić się do przyspieszenia rozpoznania spraw frankowych poprzez ujednolicenie orzecznictwa w zakresie należnych kredytobiorcom odsetek, uważa radca prawny Emil Mędrecki z kancelarii Mędrecki i Partnerzy. Jego zdaniem, mogą też zniechęcić kredytobiorców do zawierania ugód.
„Trybunał wskazał przede wszystkim, że konsument kredytobiorca nie ma obowiązku składać dodatkowego oświadczenia przed sądem rozpoznającym jego sprawę, że nie wyraża zgody na utrzymanie umowy w mocy i zgadza się na nieważność umowy. W konsekwencji należy wnioskować, że zarówno odsetki należne frankowiczom, jak i termin przedawnienia roszczeń banku o zwrot kapitału winny podlegać regułą wyznaczonym przez prawo krajowe. Oznacza to, że odsetki ustawowe za opóźnienie należne kredytobiorcy powinny być naliczane od daty wezwania banku do zwrotu świadczeń. Natomiast 3-letni termin przedawnienia roszczeń banku o zwrot wypłaconego kapitału rozpoczyna się od momentu kiedy bank dowiedział się o nieuczciwości zapisów w umowie” – skomentował wyrok TSUE w opinii Mędrecki.
Przypomniał też, że TSUE potwierdził swoje stanowisko, które już wyraził w tym roku w wyroku z 15 czerwca tego roku – w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu, bankom poza zwrotem nominalnej kwoty kapitału nie należy się żadne dodatkowe wynagrodzenie.
„Wskazówki, jakie TSUE przekazał w dzisiejszym wyroku mogą dodatkowo przyczynić się do przyspieszenia rozpoznania spraw frankowych poprzez ujednolicenie orzecznictwa w zakresie należnych kredytobiorcom odsetek. Dodatkowo, przy aktualnych odsetkach za opóźnienie wynoszących 11,25% w skali roku dłuższy proces sądowy nie będzie już zmartwieniem frankowicza tylko banku” – ocenił.
Przypomniał, że TSUE również w tym roku dał frankowiczom możliwość ubiegania się o zawieszenie płatności rat na czas trwania procesu. Teraz daje możliwość naliczania odsetek za opóźnienie aktualnie 11,25% w skali roku od daty wskazanej w wezwaniu banku do zapłaty.
„To z pewnością będzie czynnik zniechęcający frankowiczów do zawierania ugód i rezygnacji z części swoich roszczeń, a jednocześnie będzie to kolejny mocny bodziec zachęcający do uzyskania maksymalnych korzyści na drodze sądowej” – podsumował.
W dzisiejszym wyroku Trybunał przypomniał, że sądy krajowe mają obowiązek zbadać z urzędu, czy postanowienia umowy mają nieuczciwy charakter i wyłączyć stosowanie nieuczciwych warunków umownych tak, aby nie wywierały one skutków wobec konsumenta.
„Skutek w postaci braku związania konsumenta nieuczciwym postanowieniem umowy nie może być zawieszony albo uzależniony od spełnienia dodatkowych przesłanek przewidzianych w prawie krajowym lub orzecznictwie. W konsekwencji, w celu skorzystania z ochrony przewidzianej w dyrektywie 93/136/EWG, konsument nie musi złożyć sformalizowanego oświadczenia przed sądem. Z ochrony tej korzysta bowiem od razu. Może się jej ewentualnie zrzec, wyrażając dobrowolną i świadomą zgodę na dany warunek umowy” – czytamy w komunikacie.
Zdaniem Trybunału, zobowiązanie konsumenta do składnia osobnego oświadczenia w celu dochodzenia jego roszczeń mogłoby podważyć odstraszający skutek dyrektywy 93/13/EWG, zachęcając banki do odrzucania przedsądowych żądań konsumentów dotyczących stwierdzenia nieuczciwego charakteru klauzul umowy.
Odpowiadając na pytanie dotyczące możliwości obniżenia przez sąd kwot dochodzonych przez konsumenta od banku o równowartość odsetek, które bank otrzymałby, gdyby umowa pozostała w mocy, Trybunał przypomniał, że dyrektywa 93/13/EWG stoi na przeszkodzie żądaniu przez bank rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału oraz ustawowych odsetek za zwłokę liczonych od dnia wezwania do zapłaty.
Źródło: ISBnews
Artykuł Wskazówki TSUE przyspieszą postępowania w sprawach dot. kredytów CHF pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.