Kurs franka sprawił, że frankowicze znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Coraz więcej osób ma problem z regularną spłatą zobowiązań zaciągniętych w CHF. To przekłada się na…
Plan Ekoenu przewiduje posiadanie 20 hubów ładowania pojazdów elektrycznych o łącznej mocy blisko 25 MW do końca 2024 roku, nie licząc pojedynczych stacji ładowania, poinformował ISBnews.tv dyrektor sprzedaży spółki Tomasz Siedlecki.
„Do końca 2024 roku chcemy mieć 20 wielostanowiskowych hubów o dużej mocy ładowania w największych miastach w Polsce, ze szczególnym naciskiem na Warszawę” – powiedział Siedlecki w rozmowie z ISBnews.tv podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi. ISBnews jest partnerem medialnym wydarzenia.
„Łączna moc tych hubów wyniesie niecałe 25 MW. Biorąc pod uwagę, że pod koniec 2022 roku całkowita moc wszystkich ładowarek w Polsce wynosiła nieco ponad 70 MW, to dość szybko zwiększymy tę moc” – dodał.
Wcześniej Ekoen zapowiedział w Łodzi, że w najbliższych tygodniach uruchomi swój trzeci hub ładowania na lotnisku Chopina w Warszawie, następnie pierwszy hub przeznaczony do obsługi pojazdów ciężarowych w Nadarzynie, a jeszcze przed końcem 2023 roku powstaną trzy kolejne, w Łodzi, Poznaniu i Gliwicach. Łącznie do końca obecnego roku Ekoen chce dysponować siedmioma hubami o łącznej mocy blisko 10 MW.
Obecnie funkcjonują huby w Warszawie i Zielonej Górze.
Ekoen to spółka świadcząca usługi ładowania pojazdów elektrycznych przez sieć tzw. hubów ładowania, czyli wielostanowiskowych stacji ultraszybkiego ładowania, działających w oparciu o koncepcję klasycznych stacji benzynowych, z wykorzystaniem ultraszybkich ładowarek o dużej mocy.
Źródło: ISBnews
Artykuł Ekoen chce mieć 20 hubów ładowania e-pojazdów o mocy 25 MW do końca 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Nadmierny wpływ polityki na gospodarkę to zdaniem 58% bankowców największe zagrożenie dla systemu bankowego, wynika z badania przeprowadzonego przez Mind&Roses. Problem kredytów frankowych jest zagrożeniem dla 32% bankowców.
„Największe zagrożenia dla polskiego systemu bankowego wynikają w opinii badanych z nadmiernego wpływu polityki w gospodarce. Jest to dominujący czynnik. Na dalszych pozycjach wskazano problem kredytów CHF i sporów sądowych z klientami z tego tytułu. Wysoka zmienność i niestabilność prawa jest wskazywana na miejscu trzecim, a na dalszych pozycjach wysokie obciążania nakładane na sektor bankowy, cyberprzestępczość, wysoka inflacja, czy też niestabilna sytuacja ekonomiczna” – czytamy w „Monitorze bankowym”.
Na zmienność i niestabilność prawa wskazało 21% ankietowanych bankowców, dla 16% zagrożeniem dla systemu bankowego są wysokie obciążenia nakładane na sektor, zaś cyberprzestępczość jest tak postrzegana przez 13% ankietowanych.
„Jako szanse polskiego systemu bankowego wskazano innowacyjne technologie i produkty, stabilność systemu bankowego, bankowość elektroniczną, konsolidacja na rynku bankowego, czy też zaufanie klientów do banków. Słabe strony systemu bankowego związane są z takimi czynnikami jak: nadmiar przepisów, biurokracja, zmienność regulacji i przepisów, problem kredytów CHF oraz podatność na wpływ polityków” – czytamy również.
Innowacyjne technologie uzyskały 68% wskazań ankietowanych, stabilność systemu – 45%, bankowość elektroniczna – 16%, zaś konsolidacja rynku finansowego i zaufanie klientów – po 11%.
Jako słabe strony sektora ankietowani wymieniali biurokrację (50% wskazań), zmienność przepisów i regulacji (45%), problem kredytów w obcej walucie (42%) i podatność na wpływ polityków (32%).
Mocne strony polskiego sektora bankowego to: stabilność i dobra sytuacja finansowa banków (50% wskazań), bezpieczeństwo systemowe (42%), odporność na sytuacje kryzysowe, bankowość mobilna i cyfryzacja (po 24%), dobra kapitalizacja i silna pozycja (13%), podano.
Źródło: ISBnews
Artykuł 58% bankowców za największe zagrożenie uważa wpływ polityki na gospodarkę pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Na rynku walutowym cały czas obserwujemy utrzymujący się trend wzrostowy dolara amerykańskiego. Para EURUSD notowana jest obecnie na najniższych poziomach obserwowanych od stycznia tego roku, a wczorajsza sesja okazała się szczególnie brzemienna w skutkach dla polskiego złotego, który w stosunku do waluty rezerwowej świata osłabił się i wybił na poziomy 4,4000.
Obecne otoczenie makro nie służy naszej rodzimej walucie. Z jednej strony obserwujemy powrót jastrzębiej retoryki bankierów centralnych FED, którzy coraz chętniej opowiadają się za dalszym podnoszeniem stóp procentowych. Wczoraj Neel Kashkari zaznaczył, że takie dodatkowe podwyżki mogą być jeszcze konieczne, a on sam nie jest pewien, czy poziom zacieśniania jest wystarczający (a to również sugerował ostatni wykres słupkowy bankierów FED, którzy dostrzegali możliwość dokonania jeszcze jednej podwyżki).
To jednak nie wszystko, ponieważ na rynku drugą siłą, która niweluje bycze zapędy inwestorów oraz opóźnia odbicie sentymentów wokół euro, jest ropa naftowa. Kluczowy surowiec energetyczny świata notowany jest w strefie 95 dolarów za baryłkę, co nie jest obojętne dla kreacji inflacji na świecie. Dla przypomnienia, ostatni odczyt dynamiki miesięcznej inflacji CPI w USA był w większości napędzany właśnie przez wysokie ceny paliw. Sytuacja na rynku ropy jest napięta, a niskie dane o zapasach surowca w Stanach Zjednoczonych również ograniczają możliwość zmian tej sytuacji.
Narastające czynniki kreujące presję na rynkach oraz aprecjację USD dotkliwie osłabiają polskiego złotego na rynku FX. Zaskakująca decyzja RPP o obniżeniu stóp procentowych o 75 pb cały czas wydaje się zniechęcać kapitał zagraniczny do alokacji kapitału w polskiej walucie. Sytuacja ta również nie wydaje się mieć sposobności do poprawy w przyszłą środę, kiedy to RPP podejmie kolejną decyzję w sprawie stóp procentowych. Na ten moment wydaje się jednak, że przestrzeni do dalszych obniżek na ten moment nie ma (o czym wspominał również Prezes Glapiński w komentarzu medialnym), ale utrzymanie stóp również wydaje się nie być wystarczające, aby powstrzymać PLN od dalszej deprecjacji w średnim terminie.
Złoty pozostaje słaby. Przed godziną 10:40 za dolara płacimy 4,4050 zł, za euro 4,6300 zł, za funta 5,3570 zł, za franka 4,7882 zł.
Źródło: XTB / Mateusz Czyżkowski
Artykuł Ciemne chmury nad polskim złotym pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Bankowcy oczekują, że kurs euro wobec złotego wyniesie 4,64 na koniec października 2023 r., wynika z „Monitora Bankowego”, opublikowanego przez firmę badawczą Mind&Roses. Oczekiwania wobec kursu USD/PLN to 4,39 zł, a dla kursu CHF/PLN – 4,64 zł.
Miesiąc wcześniej było to odpowiednio: 4,48 zł za euro, 4,21 zł za dolara i 4,66 zł za franka szwajcarskiego.
Na rynku walutowym dziś przed południem za euro płacono 4,63 zł, za dolara – 4,40 zł, a za franka – 4,78 zł.
Bankowcy oczekują, że inflacja w okresie grudzień 2022 – grudzień 2023 wyniesie 12,37%.
W sierpniu br. w Polsce odnotowano inflację CPI w wysokości 10,1% r/r.
Źródło: ISBnews
Artykuł Bankowcy oczekują, że kurs euro wobec złotego sięgnie 4,64 w październiku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Odsetek bankowców spodziewających się wzrostu lokat długoterminowych osób indywidualnych w ciągu 6 miesięcy wzrósł do 17% we wrześniu z 16% przed miesiącem, wynika z „Monitora Bankowego”, opublikowanego przez firmę badawczą Mind&Roses. W przypadku lokat przedsiębiorców odsetek ten utrzymał się na poziomie 8%.
„Ogólny wskaźnik ocen aktywności klientów indywidualnych na rynku depozytów gospodarstw domowych m/m wzrósł o 5 pkt i wynosi obecnie 25 pkt. W przypadku salda ocen zmian aktywności klientów na rynku depozytów bieżących gospodarstw domowych odnotowano m/m wzrost o 18 pkt, a r/r wzrost o 20 pkt. Saldo ocen dla depozytów terminowych m/m wzrosło o 7 pkt, a r/r jest niższe o 16 pkt. Indeks prognozy trzymiesięcznej dla rynku depozytowego gospodarstw domowych m/m spadł o 6 pkt i wynosi 16 pkt” – czytamy w raporcie.
Wskaźnik ocen aktywności przedsiębiorców na rynku depozytów m/m spadł o 4 pkt i wynosi 10 pkt. Indeks ocen dla rynku depozytów bieżących m/m jest niższy o 7 pkt, a r/r wzrósł o 1 pkt. Indeks ocen aktywności przedsiębiorców na rynku depozytów terminowych m/m wzrósł o 1 pkt, a r/r jest niższy o 11 pkt. Indeks prognozy trzymiesięcznej dla rynku depozytów podmiotów gospodarczych m/m jest niższy o 8 pkt i wynosi obecnie 2 pkt, podano także.
Źródło: ISBnews
Artykuł 17% bankowców oczekuje wzrostu lokat długoterminowych osób indywidualnych w ciągu 6 miesięcy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Oprocentowanie kredytów mieszkaniowych zmniejszyło się we wrześniu zdaniem 39% bankowców wobec 16% takich odpowiedzi miesiąc wcześniej, wynika z „Monitora Bankowego”, opublikowanego przez firmę badawczą Mind&Roses. Wzrost oprocentowania deklarowało 3% ankietowanych, 58% odpowiedziało, że oprocentowanie nie uległo zmianie (84% miesiąc wcześniej)
Spadek oprocentowania kredytów obrotowych dla przedsiębiorców zadeklarowało we wrześniu 32% bankowców (15% miesiąc wcześniej), 68% stwierdziło, że oprocentowanie się nie zmieniło (miesiąc wcześniej 85%). Wzrostu procentowanie nie zadeklarował żaden z bankowców.
Oprocentowanie kredytów inwestycyjnych spadło według 26% bankowców (13% w sierpniu), nie zmieniło się w ocenie 74% (87% miesiąc wcześniej).
Spadek oprocentowania kredytów konsumpcyjnych zadeklarowało 25% ankietowanych bankowców (16% miesiąc wcześniej). Nie zmieniło się w opinii 75% wobec 84% miesiąc wcześniej.
Mind&Roses zapytało bankowców również o ogólną sytuację ekonomiczną placówki. Według 24% ankietowanych uległa ona poprawie (31% w sierpniu), pogorszyła się natomiast w opinii 5% bankowców (3% miesiąc wcześniej).
Źródło: ISBnews
Artykuł Oprocentowanie kredytów mieszkaniowych spadło zdaniem 39% bankowców pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Liczba klientów indywidualnych posiadających dostęp do bankowości internetowej wyniosła 42,68 mln na koniec II kw. 2023 r. (co oznacza wzrost o 4,51% r/r i 0,95% kw./kw.). Liczba aktywnych klientów wyniosła 22,47 mln (wzrost o 3,75% r/r i spadek 1,26% kw/kw), podał Związek Banków Polskich (ZBP) w raporcie NetB@nk.
Średnia wartość przelewu klienta indywidualnego w Polsce w II kwartale wyniosła 1 270,06 zł. Jest to wzrost o 8,58% r/r. Średnia liczba przelewów aktywnego użytkownika bankowości internetowej wyniosła 5,86 w II kwartale, co oznacza spadek o 0,34% r/r.
„W II kwartale 2023 r. liczba rachunków klientów indywidualnych mających możliwość korzystania z bankowości elektronicznej wyniosła powyżej 42,5 mln. Wzrost osiągnęła także liczba aktywnych użytkowników bankowych aplikacji mobilnych i osiągnął on 2% względem I kwartału 2023 r. Obecnie jest ponad 20,5 mln takich klientów. Spadek natomiast odnotowała liczba użytkowników, którzy co najmniej raz w miesiącu logują się do e-bankowości o 1% względem I kwartału 2023 r.” – czytamy w raporcie.
Suma liczby klientów w bankach, którzy aktywnie korzystają z bankowości internetowej i przynajmniej raz w miesiącu logują się do niej zmniejszyła się do około 22,5 mln, co stanowi spadek o 1% w stosunku do I kwartału 2023 roku., podkreślono.
„W świecie polskiej bankowości internetowej i aplikacji mobilnych stale wprowadzane są innowacje,które sprawiają, że oferta jest jeszcze bardziej atrakcyjna dla klientów. Proponowane rozwiązania są dostosowywane do potrzeb użytkowników, sprawdzane pod kątem intuicyjności obsługi, jak i bezpieczeństwa. Stały wzrost liczby klientów korzystających z bankowości elektronicznej oraz aplikacji mobilnych jest dowodem na to, że Polacy coraz chętniej wykorzystują możliwości, jakie oferuje nowoczesna bankowość. Obecnie liczba osób aktywnie korzystających z bankowości elektronicznej wynosi 22,5 mln użytkowników, a blisko 92% z nich korzysta z bankowej aplikacji mobilnej” – powiedział prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek, cytowany w komunikacie.
Liczba klientów MŚP posiadających dostęp do bankowości internetowej na koniec II kwartału wyniosła 3,48 mln (+1,47% kw/kw, +2,19% r/r), spośród tych klientów aktywnie korzysta z bankowości elektronicznej 2,42 mln (+2,67% kw/kw, -3,57% r/r).
Z danych Krajowej Izby Rozliczeniowej wynika, że w odniesieniu do I kwartału br., drugi kwartał przyniósł niewielki spadek liczby transakcji w systemie Elixir oraz znaczny wzrost ich wartości – na poziomie 5%. W porównaniu z I kwartałem 2023 roku, w systemie Express Elixir kolejny raz zanotowano wzrost liczby transakcji – o blisko 17,5%, z kolei ich wartości o 11%, podano.
Źródło: ISBnews
Artykuł Liczba aktywnych klientów indywidualnych e-bankowości wyniosła 22,47 mln w II kw. pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Prognoza centralna dotycząca średniorocznej inflacji, w badaniu przeprowadzonym przez Narodowy Bank Polski (NBP) wśród 26 analityków we wrześniu 2023 r. wynosi 11,9% na 2023 r., 6,3% na 2024 r. i 4,8% na 2025 r.
W poprzedniej edycji ankiety prognoza centralna wyniosła: 12,4% na 2023 r., 6,9% na 2024 r. i 4,4% na 2025 r.
„Zgodnie z rozkładem zagregowanym prognoz ekspertów AM NBP, typowe scenariusze średniorocznej inflacji CPI w 2023 r. zawierają się między 11,5% a 12,3%, przy prognozie centralnej wynoszącej 11,9%. W kolejnych dwóch latach, zgodnie z oczekiwaniami ekspertów AM NBP, inflacja średnio-roczna będzie się obniżała. Typowe scenariusze średniorocznej inflacji CPI w 2024 r. znajdują się w granicach między 4,8% a 8,1%, a w 2025 r. – między 3,1% a 6,7%” – czytamy w raporcie.
Prognozy centralne dla tych lat wynoszą, odpowiednio, 6,3% i 4,8%, a prawdopodobieństwo ukształtowania się inflacji powyżej górnej granicy przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP (tj. 3,5%) – odpowiednio: 89% i 70%, podano także.
Ostatnia runda Ankiety Makroekonomicznej NBP odbyła się między 7-20 września 2023 r. Wzięło w niej udział 26 ekspertów reprezentujących instytucje finansowe, ośrodki analityczno-badawcze oraz organizacje pracowników i pracodawców.
Źródło: ISBnews
Artykuł Prognoza centralna analityków dot. średniorocznej inflacji to 11,9% w 2023, 6,3% w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Odsetek bankowców spodziewających się wzrostu kredytów mieszkaniowych dla osób indywidualnych w ciągu 6 miesięcy wzrósł do 75% we wrześniu z 73% przed miesiącem, wynika z „Monitora Bankowego”, opublikowanego przez firmę badawczą Mind&Roses. Odsetek oczekujących wzrostu kredytów inwestycyjnych przedsiębiorstw w tym czasie wzrósł odpowiednio do 39% z 36%.
Kredyty konsumpcyjne dla osób indywidualnych wzrosną w ciągu najbliższych 6 miesięcy według 50% ankietowanych we wrześniu wobec 43% takich odpowiedni przed miesiącem.
„Ogólny wskaźnik oceny aktywności klientów na rynku kredytów gospodarstw domowych m/m jest niższy o 4 pkt i we wrześniu wynosi 18 pkt. Saldo ocen aktywności klientów na rynku kredytów konsumpcyjnych m/m jest niższe o 13 pkt, a r/r wzrosło o 45 pkt. Saldo ocen dla rynku kredytów mieszkaniowych m/m wzrosło o 9 pkt, a r/r jest wyższe o 94 pkt. Indeks prognozy trzymiesięcznej dla rynku kredytów gospodarstw domowych wzrósł m/m o 10 pkt i wynosi 58 pkt” – czytamy w raporcie.
W przypadku kredytów obrotowych przedsiębiorców wzrostów oczekuje 63% bankowców wobec 56% miesiąc wcześniej.
„Wskaźnik ogólny oceny aktywności przedsiębiorców na rynku kredytów dla podmiotów gospodarczych m/m wzrósł o 13 pkt i wynosi 14 pkt. W przypadku aktywności przedsiębiorców na rynku kredytów inwestycyjnych indeks ocen m/m wzrósł o 13 pkt, a r/r jest wyższy o 15 pkt. Indeks ocen dla rynku kredytów obrotowych m/m wzrósł o 29 pkt, a r/r jest wyższy o 50 pkt. Indeks prognozy dla rynku kredytów podmiotów gospodarczych m/m jest wyższy o 1 pkt i wynosi obecnie 26 pkt” – napisano także.
Źródło: ISBnews
Artykuł 75% bankowców oczekuje wzrostu kredytów mieszkaniowych w ciągu 6 miesięcy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.