Akcjonariusze Gamivo mają uprawnienia do akcji gratisowych, które mogą być w obrocie w bieżącym roku



Akcjonariusze Gamivo uzyskali uprawnienia do otrzymania akcji gratisowych, podała spółka. Celuje we wprowadzenie tych akcji do obrotu jeszcze w tym roku.

„Inwestorzy posiadający akcje Gamivo na koniec notowań 28 czerwca 2023 r. uzyskali uprawnienia do otrzymania akcji gratisowych. Emisja tych akcji odbywa się w stosunku 1:1, czyli na każdą posiadaną akcję Gamivo akcjonariusze dostaną jedną akcję gratisową. Akcje te będą widoczne na rachunkach maklerskich inwestorów po ich rejestracji w KDPW, co powinno mieć miejsce na przełomie III i IV kwartału br. Wprowadzenie akcji do giełdowego obrotu możliwe jest jeszcze w tym roku” – czytamy w komunikacie.

Emisja akcji gratisowych oraz skup akcji zostały uchwalone przez NWZA pod koniec maja br. Jest to alternatywna metoda dystrybucji rekordowego zysku osiągniętego w 2022 r. Celem tych działań jest również poprawa płynności notowań akcji spółki, podano także.

„Naszym celem jest wprowadzenie akcji do giełdowego obrotu jeszcze w tym roku. Zanim to nastąpi, emisja akcji musi być zarejestrowana przez KRS, a akcje zarejestrowane w KDPW. Następnie rozpoczniemy finalny proces wprowadzenia akcji do obrotu. Całość powinna zakończyć się jeszcze w tym roku, jednak dokładne terminy realizacji poszczególnych etapów są zależne również od instytucji zewnętrznych” – powiedział członek zarządu Gamivo Tomasz Lewandowski, cytowany w komunikacie.

Prezes Gamivo Mateusz Śmieżewski dodał, że obecnie spółka przygotowuje się również do przeprowadzenia skupu akcji.

„Finalizujemy rozmowy z domem maklerskim, który będzie obsługiwał ten proces. Jego uruchomienie powinno nastąpić w III kwartale br.” – dodał prezes.

Skup akcji obejmie do 20% akcji spółki, a jego wartość wyniesie do 15 mln zł.

„Gamivo posiada znaczną nadwyżkę gotówkową i nadal generuje dodatnie przepływy finansowe, co pokazał chociażby I kwartał 2023 roku, kiedy osiągnęliśmy rekordowe 3,5 mln zł zysku. To daje nam komfortowe warunki do dystrybucji zysku do akcjonariuszy” – wskazał Śmieżewski.

Gamivo to platforma transakcyjna do gier i towarów cyfrowych. Została założona w 2017 roku przez zespół osób z wszechstronnym doświadczeniem w branży gier oraz fundusz venture buildingowy Tar Heel Capital Pathfinder. Spółka zadebiutowała na NewConnect w kwietniu 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Akcjonariusze Gamivo mają uprawnienia do akcji gratisowych, które mogą być w obrocie w bieżącym roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

BFG rozpoczął proces sprzedaży VeloBanku, zaprasza zainteresowanych do transakcji



Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG) rozpoczął proces sprzedaży VeloBanku i zaprasza zainteresowanych inwestorów, podał BFG.

„Bankowy Fundusz Gwarancyjny informuje o rozpoczęciu konkurencyjnego procesu sprzedaży 100% akcji banku VeloBank […] i zaprasza zainteresowanych inwestorów do udziału w transakcji” – czytamy w komunikacie.

„Według stanu na dzień niniejszego ogłoszenia, BFG posiada 51% akcji VeloBanku a System Ochrony Banków Komercyjnych (SOBK), założona przez osiem największych banków komercyjnych w Polsce, posiada 49% akcji VeloBanku. Akcje posiadane przez SOBK są także przedmiotem transakcji realizowanej przez BFG” – czytamy również.

Według stanu na grudzień 2022 roku VeloBank był 9 bankiem w Polsce pod względem wolumenu pożyczek brutto, który dodatkowo skoncentrowany był w atrakcyjnych segmentach, takich jak segment handlowy, mikroprzedsiębiorstw i leasingowy. Według stanu na marzec 2023 roku VeloBank posiadał aktywa o wartości 42 mld zł, depozyty klientów o wartości 39 mld zł oraz kredyty netto o wartości 21 mld zł i nie miał żadnych walutowych kredytów hipotecznych, podano.

Rozpoczęcie procesu sprzedaży nie wpływa na działalność VeloBanku ani na obsługę jego klientów, zaznaczono.

VeloBank jest bankiem, który powstał w wyniku procedury resolution Getin Noble Banku. Jest kontrolowany przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Aktywa banku wynoszą 40 mld zł.

Źródło: ISBnews

Artykuł BFG rozpoczął proces sprzedaży VeloBanku, zaprasza zainteresowanych do transakcji pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

AB Kauno Tiltai z Grupy Trakcja ma umowę na prace instalacyjne za 15,77 mln euro netto



AB Kauno Tiltai – litewska spółka zależna Trakcji – podpisała umowę z UAB STiEMO na prace instalacyjne linii elektrycznych 330 kV (Dvarvieči VE TP – Tytuvnai VE TP podstacja transformatorowa) za 15,77 mln euro netto (70,28 mln zł netto). Termin realizacji prac określony umową to 1 września 2024 roku, podała Trakcja.

Trakcja jest spółką działającą w sektorze budownictwa infrastrukturalnego w Polsce i za granicą. Należy do PKP PLK. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 502 mln zł w 2022 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł AB Kauno Tiltai z Grupy Trakcja ma umowę na prace instalacyjne za 15,77 mln euro netto pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wartość nowych umów leasingu spadła o 4,6% r/r do 68,4 mld zł w 2022



W ub.r. 82 przedsiębiorstwa leasingowe zawarły 546 tys. nowych umów leasingu na 668 tys. przedmiotów (środków) o łącznej wartości 68,4 mld zł (spadek o 4,6% r/r), podał Główny Urząd Statystyczny.

„W ciągu 2022 r. badane przedsiębiorstwa leasingowe zawarły 546 tys. nowych umów z 396 tys. leasingobiorców, przekazując w leasing 668 tys. przedmiotów (środków) na kwotę 68 410 mln zł. Przedmiotem umów leasingowych były zarówno przedmioty (środki) nowe (o wartości 53 800 mln zł), jak i używane (14 610 mln zł)” – czytamy w komunikacie.

Największy udział w wartości nowych umów zawartych w 2022 r. miał leasing środków transportu drogowego –- 69,9% wartości leasingu ogółem, z czego udział samochodów osobowych wyniósł 38,1 pkt proc. wartości ogółem nowych umów, a samochodów ciężarowych i dostawczych odpowiednio 10,5 pkt proc.

Ważnym segmentem leasingu były maszyny i urządzenia przemysłowe, odpowiadające za 25,8% wartości nowo zawartych umów leasingu ogółem,z czego 5 pkt proc. wartości wyleasingowanych środków ogółem stanowił sprzęt budowlany, 2,9 pkt proc. maszyny do obróbki metali, 2,3 pkt proc. wózki widłowe, a 1,9 pkt proc. maszyny rolnicze. Udział komputerów i sprzętu biurowego oraz nieruchomości oddanych w leasing wyniósł odpowiednio 1,3% oraz 0,8% wartości ogółem nowych umów leasingu.

„Ważnym segmentem leasingu były maszyny i urządzeniaprzemysłowe, odpowiadające za 25,8% wartości nowo zawartych umów leasingu ogółem,z czego 5 pkt proc. wartości wyleasingowanych środków ogółem stanowił sprzęt budowlany, 2,9 pkt proc. maszyny do obróbki metali, 2,3 pkt proc. wózki widłowe, a 1,9 pkt proc. maszyny rolnicze. Udział komputerów i sprzętu biurowego oraz nieruchomości oddanych w leasing wyniósł odpowiednio 1,3% oraz 0,8% wartości ogółem nowych umów leasingu” – czytamy dalej.

W strukturze podmiotowej klientów (leasingobiorców) dominowały podmioty gospodarki narodowej. Wzięły one w leasing przedmioty (środki) na kwotę 65 629 mln zł (99,8% wartości nowych umów ogółem), wskazano również.

GUS podał, że biorąc pod uwagę kryterium rodzaju prowadzonej działalności, wśród leasingobiorców dominowały podmioty z sekcji transport i gospodarka magazynowa, handel hurtowy i detaliczny, przetwórstwo przemysłowe oraz budownictwo. Wspomniane branże zawarły nowe umowy o wartości 46 230 mln zł, co stanowiło 67,6% wartości umów ogółem.

Wynik finansowy netto wyniósł 1 681 mln zł. W 2022 r. zysk netto wypracowało 50 przedsiębiorstw leasingowych na kwotę 1 723 mln zł, a 6 firm poniosło stratę w wysokości 42 mln zł. Przychody z całokształtu działalności przedsiębiorstw, w których działalność leasingowa była jedynym lub dominującym rodzajem działalności wyniosły 20 617 mln zł.

„Według stanu na koniec 2022 r. w badanych podmiotach pracowało 9,8 tys. osób zajmujących się leasingiem, w tym 8,1 tys. osób na podstawie umowy o pracę, 0,5 tys. osób na podstawie umowy zlecenia, agencyjnej i umowy o dzieło. Ponadto w badanych firmach 1,3 tys. osób prowadziło działalność na podstawie samozatrudnienia” – napisano także.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wartość nowych umów leasingu spadła o 4,6% r/r do 68,4 mld zł w 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Panattoni nabyło ok. 26 ha gruntu pod Panattoni Park Bytom na docelowo 131 tys. m2



Panattoni zakupiło ponad 26 ha na Śląsku i rozpocznie budowę Panattoni Park Bytom, który obejmie 3 hale przemysłowe, podała spółka. Inwestycja zajmie 131 tys. m2.

„Do końca I kw. 2023 r. Panattoni dostarczyło w województwie śląskim 2,5 mln m2 powierzchni przemysłowej – najwięcej ze wszystkich regionów, w których działa. Firma nie zwalnia tempa i zakupuje kolejne grunty pod nowe inwestycje, tym razem przy ul. Węglowej w Bytomiu. Inwestycja, która docelowo osiągnie powierzchnię 131 000 m2, zapewni najemcom doskonałą lokalizację w centrum Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii” – czytamy w komunikacie.

Panattoni jest największym logistycznym deweloperem w Europie według Top Developers magazynu PropertyEU.

Źródło: ISBnews

Artykuł Panattoni nabyło ok. 26 ha gruntu pod Panattoni Park Bytom na docelowo 131 tys. m2 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Nexera nabyła infrastrukturę światłowodową od Grupy Alfanet



Nexera kupiła infrastrukturę światłowodową od Grupy Alfanet, tj. od @Alfanet oraz Alfaszybkinet, operujących na terenie województw: świętokrzyskiego, łódzkiego, śląskiego, a także w mniejszej części opolskiego. Pozyskana sieć obejmuje blisko 60 tys. gospodarstw domowych, a korzysta z niej ponad 19 tys. klientów. Jest to ósma i do tej pory największa tego rodzaju transakcja hurtowego operatora światłowodowego.

„W zasięgu nabytej przez Nexerę sieci znajduje się blisko 60 tys. gospodarstw domowych, w tym w województwie śląskim i opolskim, w których to operator nie posiadał wcześniej sieci światłowodowej. W najbliższej perspektywie Nexera będzie prowadzić działania mające na celu rozbudowę nabytej sieci razem ze spółkami z Grupy Alfanet oraz jej integrację, co umożliwi jej późniejsze udostępnienie w modelu hurtowym wszystkim zainteresowanym operatorom detalicznym. Mieszkańcy zyskają w ten sposób dostęp do szerokiego wachlarza usług telekomunikacyjnych, oferowanych przez wielu operatorów, a Nexera zyskała nowy obszar do rozwoju własnej działalności” – czytamy w komunikacie.

Do tej pory Nexera zakupiła infrastrukturę od siedmiu lokalnych ISP (Telcent, Uninet, Symetra, IT Partners Telco, Fan-Tex, Anetconnect i Citynet), operujących na terenie centralnej i północno-wschodniej Polski, podkreślono.

Do połowy 2023 r. Nexera zbudowała sieci światłowodowe za blisko 1,8 mld zł, w dużej mierze wyznaczając tempo rozwoju rynku hurtowego w Polsce. Obecny zasięg operatora wynosi ponad 600 tys. HP, a na tę liczbę składają się zarówno inwestycje własne, jak i konsekwentnie realizowana przez spółkę strategia rynkowych akwizycji, podkreślono w informacji.

„Docelowo w zasięgu sieci światłowodowej operatora znajdzie się ponad 1 mln gospodarstw domowych oraz prawie 3 tys. szkół. Mieszkańcy w zasięgu multi-światłowodu Nexery mają możliwość dostępu do szybkiego internetu o przepustowości co najmniej 300 Mb/s. Jednostki edukacyjne mające dostęp do infrastruktury operatora mogą korzystać bezpłatnie z szerokopasmowego łącza w ramach projektu OSE. Na koniec drugiego kwartału 2023 roku w zasięgu sieci Nexery znaleźli się mieszkańcy ponad 600 000 gospodarstw domowych, zlokalizowanych w ponad 4 000 miejscowości” – czytamy dalej.

Nexera to pierwszy w Polsce wyłącznie hurtowy operator telekomunikacyjny o dużej skali, rozwijający światłowodową sieć dostępową (NGA) o wysokiej przepustowości (min. 100 Mb/s). Udziałowcami Nexery są firmy Infracapital i Nokia. 

Źródło: ISBnews

Artykuł Nexera nabyła infrastrukturę światłowodową od Grupy Alfanet pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Po przyjęciu strategii Anwimu istnienie sieci Moya pozostaje niezagrożone



Przyjęcie przez Anwim nowej strategii do 2030 roku oznacza, że nie ma zagrożenia dla funkcjonowania sieci stacji paliw Moya, poinformował ISBnews dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju sieci Moya, członek zarządu Anwimu Paweł Grzywaczewski.

„Fakt, że w wyniku przeglądu opcji strategicznych powstała nowa strategia rozwoju spółki, oznacza, że przed Anwimem jest długoterminowa perspektywa rozwoju i akcjonariusze wiążą z naszą spółką duże nadzieje. Nie widzę żadnego zagrożenia dla dalszego istnienia sieci stacji paliw Moya” – powiedział Grzywaczewski w rozmowie z ISBnews.

Jak podkreślił, spółce zależało na takim sformułowaniu nowej strategii, żeby pod uwagę wzięta została długoterminowa perspektywa funkcjonowania na rynku i powstała jasna wizja dalszego rozwoju.

„Stąd rozszerzenie zakresu działalności spółki w kierunku ładowarek do samochodów elektrycznych i odnawialnych źródeł energii” – wyjaśnił.

Zapewnił, że teraz spółka koncentruje się na realizacji niedawno przyjętej strategii.

„Realnie patrząc, pierwsze wymierne efekty strategii pojawią się najprawdopodobniej w okolicach 2024 roku” – zapowiedział Grzywaczewski.

Nowa strategia Anwimu zakłada, że do 2030 r. liczba stacji Moya wzrośnie do 800 placówek. Dzisiaj oznaczałoby to drugie miejsce wśród największych sieci stacji w Polsce, po Orlenie, a przed BP.

„Jeżeli w wyniku realizacji strategii będziemy drugą lub trzecią siecią w kraju, to świetnie, ale to tylko rankingi. Tak naprawdę zwiększamy skalę biznesu po to, by realizować założenia biznesowe, które rodzą się przy odpowiedniej skali działalności. Im większa sieć, tym łatwiej o partnerstwa, jak to podpisane niedawno z firmą Shell, łatwiej o rozwój działalności flotowej itp.” – podsumował członek zarządu Anwimu.

Spółka Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2022 r. liczyła 401 placówek i była piątą największą siecią stacji paliw w Polsce. Plany zakładają powiększenie sieci do 500 obiektów do 2024 r. i do 800 w 2030 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Po przyjęciu strategii Anwimu istnienie sieci Moya pozostaje niezagrożone pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Na rynek najmu wraca normalność



Stawki czynszów przestały rosnąć, ale korekta jest co najwyżej symboliczna. Plusem jest odbudowująca się oferta mieszkań na wynajem. Sprzyjać może temu odpływ migrantów, łatwiejszy dostęp do kredytów oraz fakt, że w ubiegłym roku koniunktura na rynku najmu była tak dobra, że część zamożnych rodaków postanowiła zainwestować w mieszkania.

Pierwsze półrocze 2023 roku przyniosło na rynek najmu powiew długo wyczekiwanej normalności. Jej najważniejszym przejawem jest odbudowująca się oferta mieszkań. Od początku roku przybyło około 10 tysięcy lokali na wynajem. Dzięki odbudowującej się ofercie wyraźnie zmalała presja wywierana na stawki czynszów. Te przestały rosnąć, a nawet zaliczyły chwilową kosmetyczną korektę. Nikłe to jednak pocieszenie, jeśli w 2022 roku doszło do wzrostu przeciętnie o 20-25%.

Ofert najmu jest już o 3/4 więcej

W czerwcu 2023 roku w całej Polsce unikalnych ofert mieszkań na wynajem było ponad 73,7 tys. – wynika z danych Unirepo. To aż o 75% więcej niż w najgorszym pod tym względem kwietniu 2022 roku. Przypomnijmy, że wtedy właśnie mieliśmy do czynienia z bezprecedensowym wykupieniem oferty mieszkań na wynajem. W tamtym czasie na portalach ogłoszeniowych mogliśmy znaleźć jedynie 42 tys. niepowielonych ofert mieszkań na wynajem. W praktyce jednak zdarzały się sytuacje, w których w niektórych lokalizacjach chwilami nie było np. propozycji mieszkań dwupokojowych.

Powody były co najmniej trzy. Po rozpoczęciu wojny (luty 2022) mieliśmy do czynienia z napływem Ukraińców uciekających ze swojego kraju przed zbrojną napaścią. Wtedy też w odruchu serca część Polaków, którzy mieli akurat wolne lokale na wynajem postanowiła użyczyć ich przyjeżdzającym do nas uchodźcom. Doszło więc do ograniczenia podaży lokali. Ale to nie wszystko. Część z przybywających do nas Ukraińców mogła sobie pozwolić na wynajem mieszkania, co podniosło popyt. Ten i tak do niskich nie należał, bo pod koniec 2021 roku kurki z kredytami hipotecznymi zaczęły być zakręcane. To powodowało, że coraz większa grupa rodaków traciła możliwość zakupu mieszkania i była zmuszona do korzystania z oferty rynku najmu.

Efekt? Jak wspomnieliśmy wcześniej – w kwietniu 2022 roku liczba unikalnych mieszkań na wynajem w skali całego kraju spadła do 42 tysięcy lokali. To około 3% całego istniejącego zasobu. Warto więc mieć świadomość, że wynik na poziomie 5% i niżej uznawany jest za drastyczne wykupienie oferty.

Cztery filary normalizacji na rynku najmu

Z czasem sytuacja zaczęła się jednak poprawiać. Zadziałały tu co najmniej cztery mechanizmy. Po pierwsze mieszkania wcześniej użyczone uchodźcom zaczęły wracać na rynek najmu. Z drugiej strony część przybyszów postanowiła wyprowadzić się z Polski, co ograniczyło popyt. Do tego już od kilku miesięcy znowu łatwiej jest o kredyt. Dzięki temu część dotychczasowych najemców odzyskała możliwość zakupu własnego „M” z czego dziś skwapliwie korzystają. Odbudowie oferty sprzyjały też naturalne mechanizmy rynkowe. Chodzi o to, że w 2022 roku, kiedy wynajmowane lokale schodziły na pniu, a stawki czynszów szybowały, część rodaków doszła do wniosku, że warto kupić lokal na wynajem. Ta dodatkowa nowa podaż również sprzyjała odbudowie oferty.

Na rynek najmu wraca normalność

Efekt? Czerwcowa oferta jest już zbliżona do tej przedwojennej, co oznacza większą dozę normalności. Z jednej strony najemcy znowu mają wybór i nie są skazani na przyjmowanie każdej oferty. Z drugiej jednak strony nie ma co popadać w huraoptymizm. Wciąż daleko nam do sytuacji z 2020 roku, kiedy to najemcy byli górą do tego stopnia, że to właściciele mieszkań szukali najemców, a nie odwrotnie.

Nie zmienia to jednak faktu, że efektem większej oferty jest też wyraźna zmiana trendów, które miotają ostatnio stawkami czynszów. Jeszcze w 2022 roku wzrosły one na największych rynkach o 20-25%. Od kilku miesięcy trend ten zaniknął. W efekcie mamy teraz do czynienia ze stabilizacją, choć w ostatnich miesiącach doszło tu nawet do drobnej, krótkotrwałej korekty. Przy tym trzeba mieć świadomość, że trudno liczyć na powrót czynszów do poziomów sprzed wojny. Dwucyfrowa inflacja, wzrost wynagrodzeń i wyższe koszty utrzymania nieruchomości powodują, że potencjał do spadku czynszów jest ograniczony.

Najemcy zerkają w stronę własności

Czynnikiem w dalszym ciągu ograniczającym popyt na najem będzie w najbliższych miesiącach coraz łatwiejszy dostęp do kredytów. Po pierwsze rynek spodziewa się obniżek stóp procentowych, a do tego od lipca rusza rządowy program tanich kredytów dla osób kupujących pierwsze mieszkanie. Obie te zmiany oznaczają łatwiejszy dostęp do kredytów. W efekcie część najemców, która do tej pory zmuszona była odroczyć swoją decyzję o zakupie mieszkania, może udać się do banku i wybrać własność. To powinno w kolejnych miesiącach ograniczać popyt na najem.

Źródło: HREIT / Bartosz Turek, Oskar Sękowski

Artykuł Na rynek najmu wraca normalność pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

IGC szacuje globalne zbiory zbóż na poziomie 2 292 mln ton w sezonie 2023/2024



Globalne zbiory zbóż w sezonie 2023/2024 mogą wynieść 2 292 mln ton, wynika z najnowszego raportu Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC). To o 2 mln ton mniej niż szacowane przez IGC przed miesiącem 2 294 mln ton.

Prognozowane zapasy na koniec sezonu 2023/2024 są szacowane na nieco mniejszym niż miesiąc temu poziomie 577 mln ton (580 mln ton w maju), a konsumpcja na poziomie 2 306 mln ton (2 302 mln ton w maju), podano.

„Biorąc pod uwagę nadzwyczaj suchą pogodę ostatnio, w tym w niektórych częściach USA, prognoza całkowitej produkcji zbóż Rady na lata 2023/24 została obniżona o 2 mln ton w porównaniu z majem, do 2 292 mln ton. Dzięki znacznemu wzrostowi konsumpcji pszenicy w ujęciu miesięcznym, który z nadwyżką rekompensuje zmniejszoną ilość kukurydzy, całkowita konsumpcja zbóż została skorygowana o 4 mln ton w górę do 2 306 mln ton” – czytamy w raporcie IGC z 29 czerwca.

„Pomimo ostatnich trudnych warunków pogodowych u niektórych kluczowych producentów, łączna produkcja zbóż jest prognozowana tylko nieznacznie poniżej rekordu sprzed dwóch lat” – podano.

IGC podała też, że całkowity handel w sezonie 2023/2024 szacuje na poziomie 408 mln ton, czyli tyle samo co kwietniowe szacunki.

Zbiory pszenicy IGC prognozuje w 2023/2024 na poziomie 786 mln ton wobec prognozy 783 mln ton miesiąc wcześniej.

IGC prognozuje też, że produkcja zbóż ogółem (pszenicy i zbóż gruboziarnistych) w sezonie 2022/23 wyniesie 2 259 mln ton i będzie o 5 mln wyższa m/m oraz o 36 mln niższa r/r, głównie ze względu na znacznie mniejsze zbiory kukurydzy. 

IGC podała też, że oczekuje się dalszego kurczenia zapasów, które spadną o 8 mln ton do 592 mln ton w sezonie 2022/2023. Z kolei w związku z mniejszymi dostawami kukurydzy i sorgo, prognozuje się, że handel będzie o 7 mln ton niższy r/r i wyniesie 417 mln ton. Natomiast zbiory pszenicy w 2022/2023 wyniosą według IGC 803 mln ton.

Źródło: ISBnews

Artykuł IGC szacuje globalne zbiory zbóż na poziomie 2 292 mln ton w sezonie 2023/2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Prognoza centralna analityków dot. PKB to wzrost o 0,9% w 2023 i o 2,7% w 2024



Prognoza centralna dotycząca dynamiki PKB, przeprowadzona przez Narodowy Bank Polski (NBP) wśród 28 ekspertów w czerwcu, zakłada wzrost na poziomie 0,9% w 2023 r., a następnie przyspieszenie do 2,7% w 2024 r. i wzrost o 3,3% w 2025 r., wynika z raportu NBP. Eksperci oceniają, że ryzyko wystąpienia recesji w br. jest niewielkie.

W poprzedniej edycji ankiety prognoza centralna przewidywała wzrost PKB o 0,8% w 2023 r., wzrost o 2,7% w 2024 r. i 3,2% w 2025 r.

„Eksperci spodziewają się, że tempo wzrostu PKB w 2023 r. nie wyjdzie poza przedział między 0,3% a 1,6% (granice 50-procentowego przedziału prawdopodobieństwa), przy prognozie centralnej równej 0,9%. Prawdopodobieństwo recesji w 2023 r., wyznaczane na podstawie rozkładu zagregowanego, jest stosunkowo niewielkie (17%)” – czytamy w raporcie.

Jaka podał NBP, w 2024 r. można się spodziewać wzrostu PKB między 1,5% a 3,8%, a w 2025 r. – między 1,9% a 4,4%. Prognozy centralne dla tych lat to, odpowiednio: 2,7% i 3,3%. Prawdopodobieństwo recesji w tych latach kształtuje się poniżej 10%.

„Eksperci AM NBP spodziewają się, że tempo wzrostu PKB w strefie euro w bieżącym roku będzie niskie (0,6%), a następnie przyspieszy do 1,0% w 2024 r. i 1,5% w 2025 r.” – czytamy dalej.

Ostatnia runda Ankiety Makroekonomicznej NBP odbyła się między 7-20 czerwca 2023 r. Wzięło w niej udział 28 ekspertów reprezentujących instytucje finansowe, ośrodki analityczno-badawcze oraz organizacje pracowników i pracodawców.

Źródło: ISBnews

Artykuł Prognoza centralna analityków dot. PKB to wzrost o 0,9% w 2023 i o 2,7% w 2024 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.