Ruch w sklepach spożywczych wzrósł o 8,8% r/r w I kwartale



Ruch w dyskontach, hipermarketach i supermarketach wzrósł o 8,8% r/r w I kwartale br. Jednocześnie statystyczny konsument był w tego typu placówkach o 15% razy więcej niż rok wcześniej, a zakupy były bardziej planowane, podała firma technologiczna Proxi.cloud. Podstawową przyczyną takiego podejścia jest dbałość o budżet i kontrolowanie wydatków wobec rosnących cen niemal wszystkich produktów, wynika z analizy wizyt blisko 364 tys. konsumentów w dyskontach, hipermarketach i supermarketach. Udziały poszczególnych formatów w rynku nie zmieniły i wciąż dominują dyskonty.

Wskaźnik Market Penetration Index pokazuje, że ok. 92% wszystkich konsumentów odwiedziło je przynajmniej raz w ww. okresie. Z kolei hipermarkety wykazały nieznaczny spadek ruchu w swoich placówkach, tj. o ok. 1%, wynika z raportu Proxi.cloud.

„Wzrost o 15% nie jest zaskoczeniem. Polacy, zaciskając pasa, coraz częściej szukają najlepszych cenowo ofert. Wskazują na to też wyniki różnego rodzaju sondaży, w których nawet 80% konsumentów deklaruje taką potrzebę” – powiedział przedstawiciel Proxi.cloud Michał Rosiak, cytowany w komunikacie.

„Natomiast udziały poszczególnych formatów w łącznym ruchu pozostały praktycznie niezmienne w ujęciu rok do roku. Dyskonty wygrywają poziomem cen, ofertą i bliską klientowi lokalizacją. Umożliwiają zrealizowanie niemal całego koszyka zakupowego w jednym miejscu, np. w drodze z pracy do domu. Podobną dominację wykazują w przypadku wskaźnika Market Penetration Index. Oznacza to, że ok. 92% wszystkich shopperów odwiedziło dyskonty przynajmniej raz w badanym okresie br.” – dodał Miłosz Sojka z Proxi.cloud.

Autorzy analizy wyjaśnili, że dyskonty skupiają największy ruch w swoich placówkach, ponieważ mają najwięcej sklepów. Prezentują też szeroki zakres promocji, a także prowadzą intensywną komunikację reklamową, w której przekazują, że są najtańsze na rynku. I konsumenci przyjmują taką narrację, choć nie zawsze jest ona zgodna z prawdą. Uważają też, że w kolejnych kwartałach tego roku sytuacja się nie zmieni. Pozostałe formaty nie są w stanie znacznie przebić argumentów, którymi dysponują dyskonty.

„Hipermarkety wykazały nieznaczny spadek ruchu w swoich placówkach, tj. o ok.1%. Przyczyną tego może być to, że starają się nadrabiać propozycją zakupów online. Chociaż nadal są jednym z najtańszych formatów na rynku, konsumenci od jakiegoś czasu wolą chodzić do mniejszych sklepów, żeby sprawniej i szybciej robić zakupy. I to w głównej mierze pogrąża hipermarkety, bo cenowo dość sprawnie konkurują z dyskontami. Nie sprzyja im też niska dostępność fizyczna. Często są zlokalizowane na obrzeżach miast. Polacy wolą polować na promocje w sklepach, które mają pod ręką” – stwierdził Rosiak.

Dodał, że dyskonty mają bardzo mocną pozycję, wypracowaną w ostatnich kilku latach, a konkurencja właściwie zostaje bez większych szans, choć co jakiś czas pozostałe formaty, szczególnie hipermarkety, próbują trochę się wychylić, tylko jak dotąd mało skutecznie.

Z badania wynika też, że nastąpił zauważalny wzrost średniej częstotliwości wizyt, przypadającej na jednego shoppera. Zwiększył się też łączny czas poświęcony na zakupy spożywcze – konsumenci spędzili w I kw. br. o 15,1% więcej czasu niż przed rokiem.

Analiza powstała na podstawie obserwacji ruchu wokół 13,5 tys. sklepów należących do 3 największych na rynku formatów (tj. dyskontów, hipermarketów i supermarketów). Łącznie poddano analizie ruch pochodzący z monitoringu zachowań blisko 364 tys. konsumentów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ruch w sklepach spożywczych wzrósł o 8,8% r/r w I kwartale pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Leave a Reply