Creotech liczy na nowego klienta na satelity przed umieszczeniem EagleEye na orbicie



Creotech Instruments ocenia wysoko szanse na pozyskanie nowego klienta na satelity jeszcze przed umieszczeniem EagleEye na orbicie, poinformował wiceprezes Jacek Kosiec.

„Oceniłbym to prawdopodobieństwo na wysokie, prowadzimy rozmowy z wieloma potencjalnymi klientami, w tym na zaawansowanych etapach” – powiedział Kosiec podczas GPW Innovation Day, który organizuje GPW i CC Group. Agencja ISBnews jest partnerem medialnym wydarzenia.

W bieżącym roku Creotech Instruments rozpoczął proces zmiany siedziby.

„Siedziba spółki w Business Park Poleczki w ciągu miesiąca będzie w pełni funkcjonalna, na dziś jesteśmy już w 90% osadzeni, gotowa jest część administracyjna i R&D. W Piasecznie przenosimy całą część produkcyjną i adaptujemy pomieszczenia, proces dostosowania potrwa jeszcze kilka miesięcy” – dodał wiceprezes.

Wskazał ponadto, że powszechnie przyjmuje się, że nanosatelity to urządzenia do 10 kg, a mikrosatelity od 10 kg do 150 kg.

„Creotech Instruments celuje zdecydowanie w segment mikrosatelitów, na rynku widoczny jest odwrót od nanosatelitów. Mamy już projekt opracowania satelity o wadze ponad 100 kg” – powiedział Kosiec.

„Widzimy ogromny potencjał, zarówno satelit, jak i technologii kwantowych. Wszelkiego rodzaju technologie, w tym satelitarne, bezpieczna łączność, a także dronowe są obecnie gorące na rynku. We wszystkich z nich zajmujemy istotne pozycje, zwłaszcza w Polsce” – podsumował wiceprezes.

Creotech Instruments jest największą polską firmą produkującą i dostarczającą na światowy rynek technologie kosmiczne oraz specjalistyczną elektronikę i aparaturę, m.in. na potrzeby komputerów kwantowych, kryptografii kwantowej czy laboratoriów fizyki kwantowej i wysokich energii. Spółka zadebiutowała na głównym rynku GPW w lipcu 2022 r., przenosząc się z rynku NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Creotech liczy na nowego klienta na satelity przed umieszczeniem EagleEye na orbicie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Leave a Reply