Rozmawiamy o połączeniu elektrowni Równe na Ukrainie z Chełmem



Trwają prace nad połączeniem elektroenergetycznym elektrowni Chmielnicki z Rzeszowem, jak również rozmowy o kolejnym połączeniu, elektrowni Równe z Chełmem, poinformował premier Mateusz Morawiecki.

„Budujemy połączenie elektrowni Chmielnicki z Rzeszowem, rozmawiamy także o połączeniu elektrowni Równe z Chełmem. Nasz plan jest taki, żeby Polska stała się hubem energetycznym, w szczególności gazowym, dla regionu Europy Środkowej. Opieramy go o realnie zbudowane interkonektory, gazociągi i realne plany budowy nowoczesnej energetyki jądrowej w przyszłości” – powiedział Morawiecki podczas konferencji E23: PL for UA „Partnerstwo polsko-ukraińskie w budowaniu bezpieczeństwa energetycznego przyszłości”.

Jak podkreślił, ambicją Polski jest uniezależnienie całego regionu od „ruskiego miru”.

„W obszarze energetyki możemy dokonać ogromnego postępu, rewolucji wręcz” – dodał premier.

Według niego, Polska już dzisiaj jest zapraszana do wspólnych projektów poszukiwawczo-wydobywczych w Ukrainie, w tym gazu w Ukrainie Zachodniej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rozmawiamy o połączeniu elektrowni Równe na Ukrainie z Chełmem pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rekordowa inflacja w Polsce



Podczas wczorajszej sesji poznaliśmy dane o inflacji konsumenckiej z USA, które okazały się zgodne z oczekiwaniami. Wskaźnik CPI za luty wyniósł 6% przy poprzednim odczycie na poziomie 6,4%, z kolei inflacja bazowa wyniosła 5,5% (poprzednio 5,6%). Niewielki spadek dynamiki wzrostu cen może więc oznaczać, że na najbliższym posiedzeniu Fed zdecyduje się na podwyżkę o 25 punktów bazowych. Dane pokazały bowiem, że inflacja spada, ale z pewnością nie tak szybko jak chciałaby tego Rezerwa Federalna. 

Odnosząc się jeszcze do rynkowego sentymentu, ten był w ostatnich dniach zdominowany przez niepokojące informacje płynące z sektora bankowego w USA (upadek SVB i Signature Bank). Fed bardzo szybko zareagował, co uspokoiło rynki i wydaje się, że na ten moment sytuacja została ustabilizowana – wczoraj doszło do odbicia na rynku akcji. Niemniej uwagę inwestorów przeniosła się na rynek ropy naftowej, gdzie w ostatnich dwóch dniach obserwowaliśm spore spadki. Wczorajszy ruch w dół na ropie był  związany z prognozami OPEC dotyczącymi popytu na ten surowiec. O ile grupa zdecydowała się na podniesienie prognozy dotyczącej popytu w Chinach, tak jeśli chodzi o ujęcie globalne – prognoza została utrzymana, co zostało wytłumaczone obawami o światowy wzrost gospodarczy. Co ciekawe, mimo obaw o globalną recesję, dolar nie umocnił się wczoraj znacząco.

O ile dziś o poranku mogliśmy obserwować brak większych ruchów, tak po godzinie 10:00 dolar zaczął się umacniać, a indeksy giełdowe wznowiły ruch spadkowy. Czyżby jednak panika miała znowu wrócić na rynek? W najbliższych dniach nie powinniśmy oczekiwać spadku zmienności, wręcz przeciwnie. Dziś w kalendarzu znajdziemy dane o sprzedaży detalicznej i inflacji PPI z USA, z kolei jutro czeka nas decyzja Europejskiego Banku Centralnego. Oczekiwania zakładają podwyżkę o 50 pb.

Jeśli chodzi o nasz krajowy rynek, złoty traci o poranku. Dane o inflacji za luty, które poznaliśmy o godzinie 10:00 pokazały kolejny wzrost cen i dalej są to poziomy znacząco odbiegające od celu NBP. Wskaźnik CPI w ujęciu r/r wypadł na poziomie 18,4%, przy oczekiwanych 18,6% i poprzednim odczycie na poziomie 17,2%. Oznacza to, że dziś doszło do pobicia kolejnego rekordu, jest to bowiem najwyższy odczyt od 1996 roku. W momencie przygotowywania tego komentarza polski złoty traci 0,5% w ujęciu do dolara, a także około 0,2% względem franka i funta. Notowania EURPLN oscylują z kolei w rejonach poziomu odniesienia. Dalsze losy naszej waluty będą zależały od kierunku na EURUSD. Jeśli główna para walutowa nie zdoła wrócić powyżej poziomu 1,07, złoty może znaleźć się w tarapatach.

Źródło: XTB / Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych

Artykuł Rekordowa inflacja w Polsce pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Bowim miał szacunkowo 103,76 mln jednostkowego zysku netto w 2022



Bowim osiągnął 103,76 mln zł jednostkowego zysku netto w 2022 r., co oznacza spadek o 39,24 mln zł r/r, podała spółka, prezentując wstępne szacunkowe dane.

Jednostkowe przychody netto ze sprzedaży produktów, towarów i materiałów za 2022 r. wyniosły 2 656,1 mln zł, co stanowi wzrost o 274,51 mln zł w porównaniu do roku poprzedniego, podano.

„Wzrost przychodów netto ze sprzedaży jest efektem dynamicznie zmieniającej się sytuacji rynkowej, w tym skokowych zmian podaży i popytu oraz korekt cenowych w omawianym okresie. Zmiana wyników jest następstwem wysokiej niestabilności rynkowej wywołanej czynnikami globalnymi jak wojna w Ukrainie, wzrost cen nośników energii oraz nasilająca się presja inflacyjna i rosnące stopy procentowe, co doprowadziło do spowolnienia inwestycji infrastrukturalnych i osłabienia popytu w wielu sektorach wykorzystujących stal” – czytamy w komunikacie.

Jednostkowy zysk operacyjny za ub. rok wyniósł 164,56 mln zł i spadł o 50,04 mln zł r/r, podano także.

Ze względu na trwający proces sporządzania raportu skonsolidowanego Grupy Bowim na dzień publikacji niniejszego raportu spółka nie dysponuje wstępnymi wynikami skonsolidowanymi za 2022 r., wskazano też w materiale.

Grupa Bowim jest jednym z głównych dystrybutorów stali na polskim rynku, obsługuje 3,5 tys. klientów z różnych branż, dostarczając 320 tys. ton stali rocznie. Poza podstawową działalnością, tj. handlem wyrobami hutniczymi, Bowim prowadzi produkcję prefabrykatów zbrojeniowych dla budownictwa. Dysponuje nowoczesnymi zakładami produkcyjnymi w Sosnowcu, Płocku i Gliwicach. Akcje spółki są od 2012 r. notowane na GPW. Jej skonsolidowane przychody sięgnęły 2,26 mld zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Bowim miał szacunkowo 103,76 mln jednostkowego zysku netto w 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,7% m/m w styczniu



Wyrównana sezonowo produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,7% m/m w styczniu 2023 r., podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W całej UE produkcja wzrosła o 0,3% w tym ujęciu.

Konsensus rynkowy wynosił  0,5% wzrostu m/m dla strefy euro.

W ujęciu rocznym, produkcja przemysłowa wzrosła o 0,9% w strefie euro i o 1% w całej UE w grudniu. Konsensus rynkowy wynosił 0,3% wzrostu r/r dla strefy euro.

Źródło: ISBnews

Artykuł Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,7% m/m w styczniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 0,3% r/r w styczniu



Produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 0,3% r/r w styczniu 2023 r., podał unijny urząd statystyczny Eurostat. W ujęciu miesięcznym, w Polsce produkcja spadła o 1,9%.

W całej UE produkcja przemysłowa w grudniu wzrosła o 0,3% m/m i o 1% w ujęciu rocznym.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował wcześniej, że produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła o 2,6% r/r w styczniu 2023 r.; w ujęciu miesięcznym odnotowano spadek o 2,5%.

Źródło: ISBnews

Artykuł Produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 0,3% r/r w styczniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

KGHM i Grupa Azoty prowadzą rozmowy o rozszerzeniu współpracy dot. m.in. Portu Police



KGHM Polska Miedź i Grupa Azoty prowadzą rozmowy o rozszerzeniu współpracy dot. biznesowego zaangażowania KHGM w rozbudowę Portu Morskiego Police – należącego do grupy kapitałowej Grupa Azoty – a także bieżącej współpracy w obszarze kwasu siarkowego, podały spółki. Władze KGHM wyraziły zainteresowanie działkami inwestycyjnymi, które z uwagi na położenie i planowaną rozbudowę infrastruktury portowej stanowią atrakcyjne miejsce pod inwestycje.

„Port Police jest czwartym portem w Polsce, po Gdańsku, zespole Szczecin-Świnoujście i Gdyni pod względem wielkości przeładunków. Tereny Portu Morskiego stanowią zaplecze transportowe dla całej grupy kapitałowej Grupa Azoty. Obszar zapewnia morskie możliwości eksportowe i importowe, ale częściowo też magazynowe poprzez park zbiorników surowców niezbędnych do produkcji w Policach. Po uruchomieniu nowego kompleksu Grupy Azoty – Polimerów Police przeładunki w porcie powinny wzrosnąć o ponad 400 tys. ton w skali roku. Będzie to wzrost ok. kilkudziesięciu procent. Z perspektywy Zarządu Morskiego Portu Police to duża zmiana ilościowa i jakościowa” – czytamy w komunikacie.

W porcie obecnie realizowany jest projekt „Wzmocnienie trwałości sieci kompleksowej poprzez zwiększenie dostępności i efektywności Portu Police”, którego efektem będzie dokumentacja pozwalająca na rozpoczęcie budowy węzła kolejowego wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną w ramach budowy linii kolejowej nr 437 do Portu Morskiego oraz budowa nabrzeża ciężkiego (uniwersalnego). Całkowity koszt przedsięwzięcia ma wynieść 3,48 mln euro, z czego blisko 1,74 mln euro zostanie pokryte ze środków unijnych. Projekt ten został bowiem wybrany w ramach Instrumentu „Łącząc Europę” (CEF) w perspektywie finansowej 2021-2027.

Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 15,9 mld zł w 2021 r.

KGHM Polska Miedź posiada szerokie portfolio projektów eksploracyjnych, rozwojowych i produkcyjnych w Polsce, Niemczech, Kanadzie, Chile i USA. Spółka jest notowana na GPW od 1997 r. W 2021 r. miała 29,8 mld zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł KGHM i Grupa Azoty prowadzą rozmowy o rozszerzeniu współpracy dot. m.in. Portu Police pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Priorytetem Śnieżki jest m.in. stopniowy powrót do rentowności sprzed pandemii



Priorytetem Fabryki Farb i Lakierów Śnieżka na ten rok i kolejne lata jest m.in. poprawa rentowności i stopniowy powrót do jej poziomu sprzed pandemii, poinformował prezes Piotr Mikrut. Spółka liczy się z tym, że 2023 może być kolejnym rokiem spadku sprzedaży w ujęciu wolumenowym.

„Kwestia poprawy marż jest priorytetem zarządu w tym roku i w latach kolejnych. Przy tak dużej inflacji i dużej dynamice wzrostu kosztów […] trudno nam jest w krótkim okresie czasu zrównoważyć te wzrosty i utrzymać marżę przez dostosowywanie cen finalnych produktów. W 2023 r. spodziewamy się, że ta dynamika [wzrostu kosztów] mocno wyhamuje i będziemy robić wszystko, by ta rentowność powoli wracała do poziomów – powiedziałbym – przedcovidowych” – powiedział Mikrut podczas konferencji prasowej.

Wcześniej podczas konferencji mówił, że spółka spodziewa się w tym roku wypłaszczenia wzrostu cen surowców.

„Nie spodziewamy się, że będziemy się dalej mierzyć z presją wzrostu cen surowców […] Generalnie surowce powinny zachowywać się stabilnie” – podkreślił.

Zarząd wskazał, że otoczenie makroekonomiczne i geopolityczne oraz konsekwencje związane z dynamiką procesów w nim zachodzących (np. wysokie koszty odsetkowe, negatywny sentyment wśród konsumentów, szoki cenowe etc.) najprawdopodobniej będą miały wpływ na wyniki grupy również w sezonie 2023. Według niego, kluczowa będzie m.in. wysoka inflacja, która rodzi obawy konsumentów o ich kondycję, co w efekcie tworzy presję popytową, w tym również na wyroby grupy – co może skutkować dalszym spadkiem wolumenów sprzedaży.

„W ostatnich latach te wolumeny spadły. I w 2021 r. zanotowaliśmy spadek wolumenowy sprzedaży, i również w 2022 r. był spadek, i również w tym roku bierzemy pod uwagę, że może to być trzeci rok spadku wolumenowego” – powiedział Mikrut.

Spółka oszacowała wstępnie, że jej udział w polskim rynku zwiększył się w 2022 r.

„Urośliśmy o ok. 1 pkt proc. z roku na rok i to jest bardzo dobry wynik w tych warunkach” – podkreślił prezes.

Mikrut podtrzymał też, że spółka planuje ograniczać capex bez negatywnego wpływu na zdolność do osiągania celów biznesowych i że jest „doinwestowana”.

„Zyski w kolejnych latach będziemy chcieli przeznaczać na dywidendę, a tę część, która nie będzie przeznaczona na dywidendę, przeznaczymy na zmniejszanie zadłużenia. Celem jest zadłużenie na poziomie 1x EBITDA” – powiedział także prezes.

Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka jest jednym z czołowych producentów farb i lakierów w Polsce. W 2003 r. zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Jej fabryki są zlokalizowane w Polsce, na Ukrainie, Białorusi i Węgrzech. W 2022 r. miała 792 mln zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Priorytetem Śnieżki jest m.in. stopniowy powrót do rentowności sprzed pandemii pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Banki nie mogą liczyć na ustawowe rozwiązanie problemu kredytów CHF



Banki nie mogą liczyć na ustawowe rozwiązanie problemu kredytów frankowych, poinformował przewodniczą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) Jacek Jastrzębski.

„Banki nie mogą liczyć na rozwiązanie ustawowe [problemu kredytów frankowych] i na tym opierać swojej strategii. Oczekiwanie na taką ustawę nie powinno dawać poczucia złudnego komfortu. Oczekuję od banków wzięcia odpowiedzialności za zarządzanie ryzkiem hipotecznych kredytów walutowych” – powiedział Jastrzębski podczas Forum Bankowego.

Przyznał, że prace koncepcyjne w zakresie ustawowego rozwiązania kwestii kredytów frankowych powinny się toczyć, jednak banki nie powinny opierać swoich działań na tych oczekiwaniach.

„Apeluję, żebyście nie oglądali się na państwo” – mówił do bankowców przewodniczący KNF.

„Oczekuję, że ten problem będzie dalej zarządzany przy użyciu tych instrumentów, które już są w posiadaniu banków” – dodał.

Przypomniał, że najlepszym – stosowanym – rozwiązaniem problemu jest, zaproponowane przez niego ponad dwa lata temu zawieranie ugód z kredytobiorcami frankowymi.

„Cieszę się, że jest wreszcie konsensus wokół tego rozwiązania. Jednak najlepszy czas na ugody został średnio wykorzystany” – powiedział Jastrzębski.

W opublikowanym dziś wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” Jastrzębski przyznał, że w urzędzie trwają prace nad założeniami do projektu ustawy, ponieważ chce je mieć „na czarną godzinę”, aby – jeżeli zapadnie decyzja o konieczności wdrożenia tego rozwiązania – było ono profesjonalnie i rzetelnie przygotowane.

W świetle przygotowywanego projektu ustawy – jak wyjaśniła gazeta – banki miałyby obowiązek proponowania ugód i w ich ramach przewalutowywania kredytów frankowych na złote w taki sposób, jakby hipoteka od początku była zaciągnięta w krajowej walucie. Klienci, którzy nie skorzystaliby z tej możliwości i woleliby pozostać przy kredycie walutowym, spłacaliby go po średnim kursie w Narodowym Banku Polskim (NBP).

Źródło: ISBnews

Artykuł Banki nie mogą liczyć na ustawowe rozwiązanie problemu kredytów CHF pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Nie spodziewamy się bezpośredniego wpływu trudności banków w USA na sektor polski



Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) nie spodziewa się bezpośredniego wpływu trudności banków kalifornijskich na polski sektor bankowy, poinformował przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski. Według niego, jest to jednak sygnał ostrzegawczy, który płynie dla sektora bankowego z uwagi na ryzyko, jakie może rodzić istotny wzrost stóp procentowych.

„Nie spodziewamy się bezpośredniego wpływu trudności banków kalifornijskich na polski sektor bankowy, ale płyną dla nas lekcje, jako sygnał ostrzegawczy dla naszego sektora. Wysokie stopy procentowe przekładają się na świetne wyniki banków, ale ten przykład [SVB] pokazuje istotne ryzyka wzrostu stop procentowych dla sektora bankowego. To są sprawy mogące się przekuć w realne problemy dla banków” – powiedział Jastrzębski podczas Forum Bankowego.

Wskazał na kwestię poziomu zaangażowania banków w obligacje skarbowe jako potencjalnego czynnika ryzyka.

„Sektor bankowy jest naturalnym miejscem absorbującym te instrumenty, ale tego ryzyka nie można lekceważyć – jak pokazuje przykład amerykański” – stwierdził przewodniczący Komisji.

Ogłoszenie w piątek upadłości Silicon Valley Bank (SVB), co jest najpoważniejszym takim przypadkiem od kryzysu w 2008 r. i konieczność objęcia depozytów banku nadzorem agencji rządowej Federal Deposit Insurance Corporation podsyciło obawy przed wzrostem ryzyka systemowego sektora finansowego w USA.

Źródło: ISBnews

Artykuł Nie spodziewamy się bezpośredniego wpływu trudności banków w USA na sektor polski pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Certyfikaty pochodzenia produktów leśnych są coraz bardziej pożądane przez konsumentów



Opublikowany w 2022 roku raport „Odpowiedzialny biznes w Polsce” wskazuje, że rosną oczekiwania społeczne wobec odpowiedzialności biznesu za wpływ na otoczenie. Presję społeczeństwa dostrzegają także przedsiębiorcy, dlatego coraz częściej producenci starają się uzyskać certyfikaty świadczące o ekologiczności wytwarzanego produktu. W branży producentów opakowań z kartonu firmy coraz chętniej korzystają z popularnych poświadczeń PEFC oraz FSC® CoC, które pozwalają na śledzenie pochodzenia surowców wykorzystywanych do produkcji. Dzięki nim wiadomo np. z jakiego drewna wyprodukowano surowiec na dane opakowanie, gdzie drzewo rosło oraz czy posadzono nową roślinę na jego miejscu.

Rosnąca świadomość społeczna w coraz większym stopniu przyczynia się do zwiększonej odpowiedzialności biznesu za wpływ na środowisko oraz kształtowanie przyszłości, bowiem lasy skupiają około 80 procent bioróżnorodności ekosystemów lądowych i stanowią źródło utrzymania dla miliardów ludzi. Niewłaściwe prowadzenie gospodarki leśnej jest realnym zagrożeniem dla populacji dzikich zwierząt, owadów, a w konsekwencji nawet dla ludzi. Wdrażane (przez organizacje nadające ekocertyfikaty) wymogi umożliwiają kontrolę przepływu surowca na każdym etapie łańcucha produkcji, a w efekcie sprzedaż i oznakowanie produktów wytworzonych z certyfikowanych źródeł.

– Kluczowe staje się promowanie zrównoważonej gospodarki leśnej poprzez niezależną certyfikację. Istotnym zadaniem certyfikatów jest wyznaczanie dla przedsiębiorstw odpowiednich norm w zakresie ochrony środowiska. Grupa Akomex od wielu lat korzysta z certyfikacji ekojakości. Postępowanie zgodnie z wytycznymi certyfikatów PEFC czy FSC® CoC pozwala pozyskiwać drewno oraz pochodne półprodukty bez naruszenia bogactw biologicznych lasów. To ważne, ponieważ nasi klienci pytają o pochodzenie surowca a także dostrzegają ważną rolę producentów w kontekście dbania o środowisko naturalne. Wymogi systemów FSC i PEFC są dla przedsiębiorstw bardzo podobne, choć to konkurujące organizacje – zauważa Aleksandra Robak, Quality and System Director w Grupie Akomex.

W procesie powstawania produktu nie tylko pochodzenie surowca jest ważne, ale również sposób i emisyjność jego wytworzenia. Pojęcie śladu węglowego jest obecnie odmieniane przez wszystkie przypadki, a tendencje w zachowaniach konsumentów i coraz bardziej świadomych kontrahentów obligują producentów do wdrożenia działań, których celem jest ograniczanie emisji gazów cieplarnianych. Grupa Akomex także podjęła się tego wyzwania. W listopadzie ubiegłego roku zakończył się II etap projektu badawczego, którego celem było obliczenie śladu węglowego.- W chwili obecnej pracujemy na sfinalizowaniem tematu wyliczenia śladu węglowego dla gotowego produktu. Zebrane dane pozwolą na opracowanie polityki mającej na celu określenie realnego poziomu redukcji emisji śladu węglowego poprzez ciągły rozwój i działania w ramach zrównoważonego rozwoju -podkreśla Aleksandra Robak, Quality and System Director w Grupie Akomex.

Źródło: Spółka

Artykuł Certyfikaty pochodzenia produktów leśnych są coraz bardziej pożądane przez konsumentów pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.