Ruch pasażerski na Lotnisku Chopina osiągnął 95% w styczniu i 96% w lutym poziomów z 2019



Ruch pasażerski na Lotnisku Chopina osiągnął 95% w styczniu i 96% w lutym rekordowych poziomów z 2019 r., poinformował prezes Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze Stanisław Wojtera.

„Ruch pasażerski na Lotnisku Chopina rośnie. W styczniu 2023 r., był na poziomie 95%, a w lutym już 96% w porównaniu do rekordowego 2019 r. W przypadku pasażerów transferowych jest podobnie. Obserwujemy mniejszą liczbę menedżerów, większą liczbę turystów, jak również powrót pasażerów z Mazowsza” – powiedział Wojtera dziennikarzom.

Jak podano w prezentacji, w styczniu br. lotnisko Chopina obsłużyło 1,134 mln pasażerów, wobec 1,192 mln w styczniu 2019. Liczba operacji lotniczych (starty i lądowania samolotów) w styczniu wyniosła 11,542 tys., wobec 14, 864 tys. w styczniu 2019 r. Z kolei, Według wstępnych statystyk, w lutym Lotnisko Chopina odprawiło 1,119 mln pasażerów wobec 1,168 mln osób w lutym 2019 r.

Zarząd PPL ocenił, że lotnisko Chopina zbliża się do granicy przepustowości. Przyczyną są oczywiście rosnący ruch pasażerski, ograniczenia związane z „Core Night” i liczba stanowisk obsługujących duże samoloty. Lotnisko obecnie może realizować 600 operacji na dobę, co wynika z przepisów.

W ocenie zarządu PPL, znakomitym uzupełnieniem Chopina będzie Lotnisko Warszawa-Radom.

„Formalnie może zacząć działać od 20 kwietnia, natomiast pierwsza regularna operacja zaplanowana jest na 27 kwietnia” – wskazał Wojtera.

Lotnisko Chopina w Warszawie to obecnie największy port lotniczy w Polsce. Lotniskiem zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ruch pasażerski na Lotnisku Chopina osiągnął 95% w styczniu i 96% w lutym poziomów z 2019 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Liczba rejestracji nowych autobusów nie zmieniła się r/r i wyniosła 66 w lutym



Liczba rejestracji nowych autobusów wyniosła 66 w lutym 2023 r., czyli tyle samo co rok wcześniej oraz o 37,5% więcej niż w poprzednim miesiącu, podał IBRM Samar, powołując się na dane Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). 

„Największy udział w rejestracjach w lutym 2023 roku miał segment autobusów miejskich – 56,06%. Udział autobusów międzymiastowych wyniósł 28,79%, a turystycznych 15,15%. Dane skumulowane po dwóch miesiącach pokazują, że najbardziej popularne są w tym roku niezmiennie autobusy miejskie, których udział w rejestracjach wynosi 64,04%. W tym samym czasie segment autobusów międzymiastowych opanował 21,93% rynku, a autobusów turystycznych – 10,53%. Pozostałe rodzaje autobusów stanowią 3,51% udziału w rynku” – czytamy w komunikacie.

Łącznie od początku roku zarejestrowano w naszym kraju 114 autobusów, tj. o 50 sztuk mniej niż przed rokiem (-30,5% r/r).

Źródło: ISBnews

Artykuł Liczba rejestracji nowych autobusów nie zmieniła się r/r i wyniosła 66 w lutym pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Aktywa OFE spadły o 0,7%



Wartość aktywów netto otwartych funduszy emerytalnych (OFE) spadła o 0,7% m/m do 163,64 mld zł na koniec lutego 2022 r., podały Analizy.pl i Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE). Średnia stopa zwrotu OFE wyniosła w ub. miesiącu -0,5%.

„Drugi miesiąc 2023 roku okazał się mniej łaskawy dla rynków akcji niż styczeń. Po trzech miesiącach pozytywnych nastrojów na giełdach sentyment inwestorów zaczął się pogarszać, przede wszystkim z powodu rosnących obaw o mocniejsze, niż wcześniej zakładano, podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych” – czytamy w raporcie.

Indeks szerokiego rynku WIG stracił w lutym 2%, indeks średnich spółek mWIG40 zyskał 0,4%, a grupujący mniejsze spółki sWIG80 wzrósł o 1,1%, przypomniano.

„Ponieważ OFE trzy czwarte aktywów inwestują w akcje krajowych spółek, a z 10 firm, w które zaangażowały najwięcej kapitału, aż 8 to spółki z WIG-u20 (stan na koniec 2022 roku), przełożyło się to na spadkowe, ale tylko lekko, wyniki funduszy emerytalnych w lutym. Średnio straciły one 0,5%, przy czym najlepszy z funduszy, PKO BP Bankowy OFE uzyskał minimalny zysk (0,1%, jako jedyny zresztą), natomiast najsłabszy Generali OFE miał stratę w wysokości 1,3%. Od początku roku, dzięki znakomitemu styczniowi, wciąż wszystkie były jednak na plusie, który wahał się od 3,7% do 5,8%” – czytamy dalej.

W lutym aktywa otwartych funduszy emerytalnych zmniejszyły się o 0,7% wobec wzrostu o 5,3% przed miesiącem. Oznacza to spadek ich wartości o 1,12 mld zł do kwoty 163,64 mld zł na koniec miesiąca. Sam wynik z zarządzania spadł o 867 mln zł, podano także.

„W związku z dynamiką wydarzeń na światowych rynkach OFE w lutym zaliczyły minimalne straty. Jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że po trudach 2022 roku zostało już niewiele śladów. Średnie stopy zwrotu funduszy emerytalnych za 3 miesiące wynoszą 5,6%, za 6 miesięcy 16,6%, za 24 miesiące 12,9%, a za 36 miesięcy 28,6%. Tylko wynik za ostatnie 12 miesięcy jest naturalny i wynosi -0,2%. To pokazuje, że w długim terminie, a takim jest oszczędzanie na emeryturę, nawet poważne światowe zawirowania nie niwelują procesu wzrostu wartości akcji. Warto mieć to na względzie podejmując decyzję dotyczącą uczestnictwa w pracowniczych planach kapitałowych. Rynek kapitałowy jest dobrym miejscem do pomnażania oszczędności” – skomentowała prezes IGTE Małgorzata Rusewicz, cytowana w raporcie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Aktywa OFE spadły o 0,7% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Roof Renovation podpisał w 2023 kontrakty na ponad 17 mln PLN



Notowany na NewConnect Roof Renovation, jeden z liderów rynku w segmencie wykonawstwa dachów płaskich oraz obudowy dla wielkogabarytowych obiektów przemysłowych i logistycznych, w pierwszych dwóch miesiącach 2023 r. podpisał już kontrakty o łącznej wartości ponad 17 mln PLN. Dodatkowo w realizacji są jeszcze 4 inne projekty zakontraktowane przed 2023 r., w tym m.in. dla Tesli w Berlinie czy SK Innovation w Dąbrowie Górniczej.

Roof Renovation intensywnie rozpoczął 2023 r. Firma do dnia dzisiejszego podpisała już pięć nowych kontraktów o łącznej wartości 17,2 mln PLN netto, w ramach których wykona prace dekarskie o powierzchni 87,7 tys. m2 oraz elewacje o powierzchni 10,3 tys. m2. Zarząd spółki zapewnia, że nie jest to koniec podpisywania umów.

Mocno rozpoczynamy 2023 r. W przeciągu zaledwie dwóch miesięcy podpisaliśmy już pięć kontraktów o łącznej wartości ponad 17 mln PLN. Uważamy, że obecny rok będzie dobry dla naszej branży i spodziewamy się bardzo dobrych wyników, pomimo sygnałów ze światowej gospodarki o zbliżającej się recesji. W najbliższym czasie na pewno będziemy Państwo informować o kolejnych podpisanych umowach, gdyż rok jest długi i widzimy wiele możliwości realizacji następnych projektów – komentuje Paweł Śnieżek, członek zarządu Roof Renovation.

– W tym roku planujemy również ukończyć cztery inne projekty, które rozpoczęliśmy przed styczniem 2023 r., w tym m.in. dla Tesli w Berlinie czy SK Innovation w Dąbrowie Górniczej, jak również systematycznie realizować założenia naszej strategii rozwoju – dodaje Rafał Wójcik, prezes zarządu Roof Renovation.

Spółka konsekwentnie realizuję wyznaczoną w grudniu 2022 r. strategię rozwoju na lata 2022-2027. Pod koniec zeszłego miesiąca Sąd Rejonowy w Opolu wydał informację o przysądzeniu na rzecz Roof Renovation prawa użytkowania wieczystego działki, która wraz ze znajdującą się na niej nieruchomością ma zostać przeznaczona na realizację projektu stworzenia linii produkcyjnej materiałów ekologicznych związanych z realizacją dachów płaskich – jednego z elementów nowej strategii.

Źródło: Spółka

Artykuł Roof Renovation podpisał w 2023 kontrakty na ponad 17 mln PLN pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ponad 2 tys. decyzji o wsparciu w PSI na inwestycje warte 100,4 mld zł do lutego



W Polskiej Strefie Inwestycji wydano łącznie 2 015 decyzji o wsparciu na przedsięwzięcia o łącznej, deklarowanej wartości 100,4 mld zł do końca lutego br., poinformowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT). Nowe inwestycje – jak wynika z deklaracji – przyczynią się do utworzenia 40 645 nowych miejsc pracy.

„Polska Strefa Inwestycji to główny instrument wspierania inwestycji w Polsce. Gwarantuje stały napływ nowych przedsięwzięć na terenie całego kraju oraz zapewnia powstawanie nowych miejsc pracy. Wyniki PSI jasno wskazują, że przedsiębiorcy chętnie z niego korzystają” – powiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda, cytowany w komunikacie.

„Ostatni rok przyniósł nam 447 decyzji o wsparciu. To naprawdę dobry wynik. Wojna w Ukrainie miała olbrzymi wpływ na gospodarki całego świata. PSI pozwoliło przedsiębiorcom inwestować z ulgą, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej na całym świecie” – podkreślił z kolei wiceminister rozwoju i technologii Grzegorz Piechowiak.

Polska Strefa Inwestycji powstała na mocy ustawy z 10 maja 2018 r. o wspieraniu nowych inwestycji. Dzięki temu od 5 września 2018 r. zwolnienia podatkowe dostępne są na terenie całego kraju, a nie jak wcześniej tylko na terenie specjalnych stref ekonomicznych (SSE). Od 1 stycznia 2019 r. nowe inwestycje można lokować już tylko w PSI. SSE pełnią zarządzają poszczególnymi częściami PSI.

Wsparciu nowych inwestycji służy też Program wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej. Z programu możliwe jest dofinansowanie dużych inwestycji strategicznych, jak i średniej wielkości projektów innowacyjnych. Budżet programu to prawie 2,6 mld zł. Czas obowiązywania programu został wydłużony do 2030 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ponad 2 tys. decyzji o wsparciu w PSI na inwestycje warte 100,4 mld zł do lutego pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Mieszkania wracają do deweloperów, klienci nie podpisują umów końcowych



Kryzys na rynku nieruchomości stał się faktem. Sprzedaż nowych mieszkań spadła o prawie 60%. Podobny spadek jest odnotowywany w przypadku rozpoczynania nowych inwestycji deweloperskich. Winny obecnej sytuacji jest kryzys gospodarczy i poważne ograniczenie dostępności kredytów hipotecznych. – Sektor budowlany w ostatnich latach przeżył nagłe rozgrzanie, a teraz przeżywa nagłe ochłodzenie. Taki gospodarczy szok termiczny może spowodować, że wielu deweloperów, szczególnie tych mniejszych, po prostu wypadnie z rynku. Potrzebna jest polityka gospodarcza, która pozwoli na powolne powracanie do szerszego udzielania kredytów mieszkaniowych. Co ważne, to nie jest tylko potrzeba deweloperów, ale i mieszkańców – przyznaje Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.

Mieszkania „wracają” do deweloperów. Bardzo trudny początek roku na rynku nieruchomości

Początek roku był dla sektora budowlanego jednym z trudniejszych od wielu lat. Zainteresowanie mieszkaniami jest, ale… nie zawsze klienci mają jak sfinansować zakupy. Efekt jest taki, że wiele inwestycji się nie rozpoczęło, a deweloperzy tylko kończą wcześniej rozpoczęte inwestycje.

– To, co relacjonują nam klienci wyraźnie pokazuje, że mamy do czynienia z poważnym spowolnieniem na rynku nieruchomości. Nastąpiło zamrożenie ceny metra kwadratowego. Nie ma także realizacji zbyt wielu nowych inwestycji. Priorytetem dla przedsiębiorców jest dokończenie prowadzonych do tej pory. Obrót, który teraz istnieje jest w dużej mierze efektem rozpędu, który mogliśmy obserwować jeszcze rok temu – mówi mec. Bożena Licht, radca prawny, ekspert ds. nieruchomości i wiceprezes Klastra Budowlanego przy Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie.

Jak mówi mec. Bożena Licht – każdy podmiot obecny na rynku nieruchomości boryka się z innymi problemami. Firmy budowlane borykają się z problemem rosnących kosztów pracy, deweloperzy sprzedają mniej mieszkań, pośrednicy w obrocie nieruchomościami zastanawiają się co powinno być teraz priorytetem – sprzedaż czy wynajem. Swoje problemy mają również klienci, co mocno odbija się na całym rynku.

– Nawet osoby, które zawarły umowy przedwstępne nie są często już w stanie realizować swoich zobowiązań. Mieszkania więc „wracały” do deweloperów, bo nie każdy przystąpił do umowy końcowej. Deweloperzy więc zachodzą w głowę: co z tym zrobić? Nabywcy mieszkań też zadają sobie pytanie czy dążyć do realizacji umowy, biorąc pod uwagę to, czy będą mogli zapłacić cenę nabycia mieszkania – mówi mec. Bożena Licht.

– Ostatnie lata to był prawdziwy boom na rynku. Każdy chciał być deweloperem. Stawiano kilka domów i już tytułowano się deweloperami. Mniejsze firmy zawieszają działalność, szukają oszczędności, mają problem ze spłatą zobowiązań. Najtrudniej jest małym firmom, ale też i tym, którzy prowadzili bardzo dużo inwestycji jednocześnie – dodaje mec. Bożena Licht.

Na rynku nieruchomości w Polsce nie ma równowagi. Najpierw wszyscy kupują mieszkania, potem nikt nie kupuje mieszkań

Trudny początek roku na rynku nieruchomości nie przekłada się póki co na radykalne obniżenie cen mieszkań. Zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym wahania są na minimalnym poziomie. Powoduje to, że bez kredytów klienci nie mają szans na szybkie zakupy.

– Rynek nieruchomości pod koniec roku był niemal zamrożony. Obecnie widzimy delikatne ożywienie. Pytań jest więcej, osób zainteresowanych oglądaniem mieszkań też przybywa. Problemem jest nadal finansowanie inwestycji i trudności z pozyskiwaniem kredytów. Klienci mówią wprost, że czekają na programy rządowe mające ułatwić im pozyskanie kredytu lub zakup mieszkania. Pytanie czy takie czekanie to dobry pomysł, bo mamy do czynienia głównie z obietnicami, a nie konkretnymi projektami – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

– Jeżeli deweloperzy przestaną budować mieszkania to za rok czy za dwa lata obudzimy się z sytuacją, że chętnych będzie znów dużo, a mieszkań za mało, a to wywinduje ceny do góry nawet mocniej niż w latach 2020-2021. Problem polskiego rynku nieruchomości polega na tym, że nie ma równowagi. Najpierw mamy gigantyczny boom: każdy chce budować i każdy chce kupować, a potem następuje dramatyczny odwrót i nikt nie buduje i nikt nie kupuje. To powoduje brak stabilizacji cenowej – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.

Źródło: Materiał Prasowy

Artykuł Mieszkania wracają do deweloperów, klienci nie podpisują umów końcowych pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Benefit Systems może rozszerzyć plany otwarć klubów na ten rok ze względu na duży popyt



Benefit Systems planuje otwarcia 5 klubów w Polsce i 5 na rynkach zagranicznych na przestrzeni II-IV kw. 2023 r., ale nie wyklucza, że otwarć będzie więcej dzięki sprzyjającemu otoczeniu rynkowemu, wynika ze słów członka zarządu Bartosza Józefiaka.

„Popyt na nasze usługi pozostaje stabilny pomimo wzrostu cen i nie sądzimy, by to się miało zmienić w kolejnych kwartałach. […] Mamy pozytywne ‚view’ nie tylko na ten rok, ale i w perspektywie średnioterminowej” – powiedział Józefiak podczas telekonferencji.

„Oczekujemy silnego popytu na kolejne kwartały i kolejne lata. Dlatego zwiększyliśmy plany otwarć i nie wykluczamy, że w kolejnych miesiącach będą kolejne decyzje o rozwoju organicznym klubów, bo otoczenie takie myślenie wspiera” – dodał.

W prezentacji spółka podała, że capex na rozwój organiczny przewidywany jest na poziomie ok. 110 mln zł w 2023 r.

„Obserwujemy dynamiczny wzrost zapotrzebowania, zarówno na benefity, jak i na usługi fitness. Ten popyt najlepiej widać na szacunkowych wynikach sprzedaży kart sportowych w Polsce. W pierwszych miesiącach roku zwiększyliśmy bazę kart o 120 tysięcy, realizując tym samym w trzy miesiące naszą poprzednią, roczną prognozę. Sprzedaż karnetów B2C oraz wolumeny na rynkach zagranicznych w pierwszym kwartale są zgodne z oczekiwaniami i nie obserwujemy negatywnych efektów dwucyfrowych podwyżek cenników, przeprowadzonych na początku roku. Bardzo aktywnie rozwijamy naszą sieć klubów własnych: otworzyliśmy dwa nowe, wielkopowierzchniowe obiekty My Fitness Place w Krakowie oraz klub Form Factory w czeskim Brnie. Dzięki udanej transakcji z Calypso Fitness S.A., dodatkowo powiększyliśmy naszą bazę o 16 obiektów w bardzo atrakcyjnych i perspektywicznych lokalizacjach. Działania te są ważne ze względu na potrzeby użytkowników kart MultiSport oraz obserwowany od kilku kwartałów stabilny wzrost zainteresowania treningami w naszych sieciach – liczymy, że ten trend będzie się utrzymywał i wspierał naszą rentowność w kolejnych latach. Z dużym optymizmem patrzymy na resztę roku i oczekujemy dalszych wzrostów. W Polsce chcemy w 2023 r. dodać od 180 do 200 tysięcy kart sportowych oraz ok. 30 tysięcy karnetów, a na rynkach zagranicznych planujemy wzrost liczby kart na poziomie 100 tysięcy” – powiedział Józefiak, cytowany w komunikacie nt. wstępnych wyników za IV kw. 2022 r.

Na koniec IV kw. 2022 r. karty sportowe posiadało ponad 1 187,3 tys. osób w Polsce. Benefit Systems szacuje, że w trakcie I kw. br. liczba kart w Polsce zwiększy się o 120 tys. Odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na aktywność fizyczną w obiektach sportowych, grupa kontynuuje rozwój oferty Programu MultiSport, zarówno poszerzając grono partnerów (ponad 4,7 tys. obiektów w Polsce), jak i rozwijając własną sieć klubów fitness. Na koniec minionego roku w portfolio grupy znajdowało się 170 własnych klubów fitness, w tym siedem nowych: cztery otwarte w Warszawie, po jednym w Starej Iwicznej, w Wodzisławiu Śląskim i w Łodzi.

Na rynkach zagranicznych na koniec grudnia 2022 r. aktywnych było łącznie 430,8 tys. kart. Według szacunków  Benefit Systems, w I kw. br. ich liczba wzrośnie o ponad 30 tys. Obecnie działa 15 klubów własnych w Czechach, 8 w Bułgarii oraz 1 w Słowacji. Na rynku tureckim kontynuowane są działania związane z budową sieci partnerskiej oraz sprzedażą kart sportowych wśród pracodawców, podano także.

Grupa kapitałowa Benefit Systems jest dostawcą rozwiązań w obszarze pozapłacowych świadczeń pracowniczych w zakresie m.in. kart sportowych oraz kultury i rozrywki (Program Kinowy, MultiTeatr). Od 2011 roku spółka jest notowana na parkiecie głównym GPW.

Źródło: ISBnews

Artykuł Benefit Systems może rozszerzyć plany otwarć klubów na ten rok ze względu na duży popyt pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

UOKiK wydał ponad 950 decyzji i nałożył ok. 430 mln zł kar w 2022 roku



Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wydał ponad 950 decyzji z zakresu ochrony konkurencji i konsumentów i nałożył prawie 430 mln zł kar w 2022 r., podał Urząd.

„Ubiegły rok to czas wytężonej pracy dla konsumentów i uczciwych przedsiębiorców, naznaczony popandemicznymi trudnościami, ale przede wszystkim wojną w Ukrainie. Wyzwaniom stawialiśmy czoła, nie tylko monitorując rynek i przeciwdziałając nieuczciwym praktykom, ale także wspierając rząd w wypracowaniu i notyfikacji programów pomocowych. W 2022 roku wyraźnie dostrzegane były nasze działania w sieci. Rozpoczęliśmy rewolucję w zakresie oznaczania treści komercyjnych w internecie, a także rozpoczęliśmy porządkowanie marketingu treści na portalach informacyjnych. Kwestionowaliśmy  praktyki przedsiębiorców e-commerce, którzy niestety coraz częściej wykorzystują wiedzę na temat zachowań konsumenckich do nieuczciwego wpływania na decyzje zakupowe, w tym tzw. dark patterns. W tę tematykę naturalnie wpisują się wydane pod koniec roku dwie ważne decyzje wobec Allegro, które pokazują, że pod jednym dachem myślimy zarówno o ochronie konkurencji, jak i konsumentów. Łącznie wydaliśmy prawie tysiąc decyzji i nałożyliśmy blisko 430 mln zł kar” – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.

W 2022 roku prezes UOKiK wszczął 35 postępowań – wyjaśniających i antymonopolowych dotyczących praktyk ograniczających konkurencję. Ponadto wystosował 52 wystąpienia miękkie do przedsiębiorców. Polegają one na wezwaniu do przedstawienia wyjaśnień, zmiany bądź eliminacji niedozwolonych działań.

Prezes Urzędu wydał w 2022 roku 8 decyzji z zakresu praktyk ograniczających konkurencję, z czego 7 dotyczyło niedozwolonych porozumień, a jedna – nadużywania pozycji dominującej. Łączne kary finansowe wyniosły ponad 241 mln zł, podano także.

W 2022 roku prezes UOKiK wydał 3 decyzje dotyczące nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolno-spożywczymi. Wszczął 17 postępowań wyjaśniających oraz 4 właściwe. Ponadto skierował 14 wystąpień miękkich do przedsiębiorców. Łączne kary za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej wyniosły blisko 71 mln zł.

„2022 r. był dla UOKiK rekordowym pod względem spraw dotyczących fuzji i przejęć. Prezes UOKiK wydał 327 decyzji, w których zgodził się na koncentrację, z czego w jednym przypadku była to zgoda warunkowa” – czytamy dalej.

W ubiegłym roku Urząd prowadził 88 postępowań dotyczących zatorów płatniczych. Wydane zostały 33 decyzje w sprawie nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych. Na przedsiębiorców powodujących zatory nałożono kary w łącznej wysokości prawie 11 mln zł, czyli o 9,5 mln zł więcej niż w 2021 r.

Prezes UOKiK wszczął 97 postępowań w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów oraz dotyczących uznania postanowień wzorca umowy za niedozwolone, a także 203 postępowania wyjaśniające. Wydał 58 decyzji, w których nałożył łącznie ponad 102 mln zł sankcji pieniężnych. Urząd podejmował również działania miękkie: wystosował 363 wystąpienia do przedsiębiorców z zakresu ochrony konsumentów. Ponadto 251 razy wydał istotny pogląd w sprawie dla osób walczących o swoje prawa w sądzie.

UOKiK jest odpowiedzialny również za zarządzanie systemem monitorowania i kontrolowania jakości paliw. W zakresie paliw (benzyna, olej napędowy, gaz LPG) w 2022 r. Inspekcja Handlowa przeprowadziła łącznie ponad 1 700 kontroli oraz (do czasu zawieszenia wymagań jakościowych) ponad 300 kontroli jakości paliw stałych.

„W 2022 r. prezes UOKiK zainicjował 129 spraw z zakresu ogólnego bezpieczeństwa produktów, w tym 91 czynności wyjaśniających oraz 38 postępowań administracyjnych. W 2022 r. Urząd otrzymał 277 dobrowolnych powiadomień od przedsiębiorców o produktach stwarzających zagrożenie. Ponadto UOKiK zainicjował 222 sprawy z zakresu zgodności wyrobów z unijnymi wymaganiami, w tym 79 czynności wyjaśniających oraz 143 postępowania administracyjne” – czytamy również.

Prezes UOKiK jako organ administracji centralnej angażował się również w tworzenie skutecznych regulacji prawnych. W 2022 r. Urząd zarówno opracowywał projekty aktów prawnych, jak i przeanalizował ponad 2 tys. projektów ustaw i rozporządzeń i innych dokumentów rządowych, aby zaopiniować je pod względem potencjalnego wpływu na konkurencję i sytuację konsumentów.

Źródło: ISBnews

Artykuł UOKiK wydał ponad 950 decyzji i nałożył ok. 430 mln zł kar w 2022 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

DB Energy podpisało umowę z Schumacher Packaging o szacowanej wartości ponad 13,5 mln zł



Spółka DB Energy S.A. – oferująca kompleksowe usługi efektywności energetycznej dla przemysłu – podpisała umowę z Schumacher Packaging sp. z o.o., jednym z największych producentów opakowań z tektury w Europie. Inwestycja w formule generalnego wykonawstwa zakłada budowę kotłowni gazowej, a jej wartość szacowana jest na 13,54 mln zł.

DB Energy podpisało kolejną umowę z firmą Schumacher Packaging. W 2022 roku Spółka zmodernizowała elektrociepłownię w Myszkowie, łączna wartość inwestycji wyniosła 43,35 mln zł. Teraz DB Energy przeprowadzi inwestycję w formule generalnego wykonawstwa, której przedmiotem jest budowa kotłowni gazowej. Wynagrodzenie z tytułu zawartej umowy przysługujące DB Energy wyliczane będzie na podstawie poniesionych nakładów inwestycyjnych powiększonych o uzgodnioną marżę. Spółka szacuje, że wartość inwestycji wyniesie  13,54 mln zł. Przewidywany termin realizacji umowy określony został na 30 tygodni od dnia przekazania placu budowy zaplanowanego na I kwartał 2023 roku.

– To już kolejna inwestycja, którą będziemy realizować dla Schumacher Packaging. Przeprowadzamy coraz to istotniejsze kontrakty dla naszych klientów, a dzięki jakościowym usługom, które oferuje DB Energy podejmowane współprace mają charakter długofalowy. Nieustannie przyśpieszamy tempo pozyskiwania projektów, co przekłada się na naszą pozycję w branży i osiąganą skalę działalności – komentuje Krzysztof Piontek, Prezes Zarządu DB Energy.

Obecnie trwa Oferta Publiczna Akcji DB Energy. Nowa emisja obejmuje nie mniej niż 1 i nie więcej niż 415.000 akcji serii D kierowanej do inwestorów instytucjonalnych i indywidualnych. W dniach 20-29 marca br. odbędą się zapisy w transzy inwestorów detalicznych. Oczekiwane wpływy z Oferty Publicznej Nowych Akcji – zostaną przeznaczone na rozwój działalności w modelu inwestycyjnym, w tym modelu ESCO, intensyfikację działań związanych z internacjonalizacją oraz kontynuację prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej.

W związku z dynamicznym rozwojem działalności DB Energy jesteśmy gotowi także na kolejny krok na rynku kapitałowym. Obecnie trwa Oferta Publiczna Akcji DB Energy. Liczymy, że debiut na głównym rynku GPW nastąpi w II kwartale 2023 roku – dodaje Krzysztof Piontek, Prezes Zarządu DB Energy.

Źródło: Spółka

Artykuł DB Energy podpisało umowę z Schumacher Packaging o szacowanej wartości ponad 13,5 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Strategia Bloober Team: Lider gier z gatunku horror do 2027, rynek główny GPW w 2023



Bloober Team – deweloper gier specjalizujący się dotychczas w horrorze psychologicznym – ogłosił podczas Games Invest Forum strategię na najbliższe lata, która zakłada, że do 2027 r. spółka zostanie światowym liderem horroru. Spółka przedstawiła roadmapę przyszłych działań, zapowiedziała utworzeniu oddziału w Warszawie i Los Angeles, a także przejście na główny rynek GPW w 2023 r.

„Często wspominam, że nasza gra ‚Basement Crawl’ była najgorszą grą w momencie, kiedy ją wydaliśmy. Nie boimy się do tego wracać, gdyż był to pierwszy punkt zwrotny w historii Bloober Team. To właśnie wtedy podjęliśmy decyzję o opracowaniu długoterminowej strategii studia, gdzie zaczęliśmy się skupiać na produkcji gier z gatunku horroru psychologicznego. W ostatnich latach osiągnęliśmy ten cel – zdobywając pozycję lidera w tworzeniu gier z tego segmentu. Teraz stoimy u progu trzeciego etapu naszej historii. Chcemy skupić się na tworzeniu najwyższej jakości gier z gatunku horror (jako cały gatunek). Siłą rzeczy będą to więc gry, które pokażą znacznie więcej elementów gameplayowych. Myślę, że premiera ‚Silent Hill’ 2 pokaże jak bardzo poszliśmy do przodu w naszym rozwoju” – powiedział CEO Bloober Team Piotr Babieno, cytowany w komunikacie.

Spółka wskazała w prezentacji strategii, że „sufit sprzedażowy” w gatunku horror psychologiczny to ok. 2 mln egzemplarzy, zaś horror plus akcja ma potencjał sprzedażowy ok. 10 mln egzemplarzy.

„Bloober Team zakłada oparcie długofalowej strategii na trzech filarach: tworzenie horrorów psychologicznych z elementami akcji, ekspansji poprzez współpracę z wyspecjalizowanymi partnerami oraz wolności twórczej zespołu. Dotychczas spółka skupiała się przede wszystkim na pokazaniu wyjątkowej historii przez tzw. ‚environmental storytelling’. W przyszłych produkcjach na pierwszym planie będzie akcja, przez którą studio będzie opowiadać swoje historie, co pozwoli znacząco zwiększyć ich potencjał sprzedażowy oraz jeszcze bardziej pogłębić immersję graczy” – czytamy dalej.

„Zostajemy przy swoim DNA – nasze gry używają strachu, aby pomóc graczom stawić czoła problemom dnia codziennego. Stanowią swego rodzaju katharsis pomagając ludziom radzić sobie z rzeczywistym lękiem. To nie przypadek, że aktualnie tak wiele produkcji jest odrobinę ‚ciemniejsza’. Horror jako gatunek jest najbardziej potrzebny wtedy, kiedy na świecie mamy niepokoje społeczne, wojny, kryzysy ekonomiczne. Chcemy tworzyć spółkę, która nie tylko będzie miała pozytywne wyniki finansowe, ale przede wszystkim fundamentalne wartości. Budujemy ją nie najbliższe kwartały, ale na dziesięciolecia” – wskazał prezes.

Obecnie spółka pracuje nad dwiema dużymi produkcjami – „Silent Hill 2” wraz z Konami oraz projektem C – grze na własnym IP we współpracy z Private Division (Take-Two Interactive). Poza dwoma głównymi tytułami Bloober współpracuje też m.in. z Anshar studios w produkcji „Layers of Fear”, z Draw Distance w projekcie M, z Rouge Games w projekcie F. Spółka w ramach strategii przedstawiła również mapę drogową dla kolejnych gier.

Plan na lata 2023-2017 obejmuje:

* projekty wewnętrzne: „Silent Hill 2”, Project C, Project G (faza koncepcyjna), Project H (w planach)

* Projekty współtworzone: „Layers of Fear”, Project M, Project F

* Inne media: „The Medium” – serial, „The Medium” – gra planszowa, „Layers of Fear” – film

* Pozostałe projekty do ogłoszenia.

„Obecnie spółka zatrudnia już ponad 230 osób i niedawno przeniosła główną siedzibę do nowego kompleksu Fabryczna Office Park w Krakowie. Nowe biuro jest jedną z najnowocześniejszych powierzchni, które powstało specjalnie w oparciu o koncepcję studia. Bloober Team posiada także własne studio Motion Capture w Krakowie i otwiera biuro w Warszawie. Ponadto w drugiej połowie roku planowane jest otwarcie nowego biura w Los Angeles. Spół-ka zamierza też w tym roku przejść na główny parkiet GPW” – czytamy dalej w komunikacie.

Dziś także odbywa się Games Invest Forum – pierwsza międzynarodowa konferencja inwestycyjna w branży gier w Warszawie, która powstała przy współpracy z Bloober Team, podkreślono. ISBnews jest partnerem medialnym wydarzenia.

Bloober Team, założony w 2008 r., podaje, że jest jednym z najważniejszych światowych producentów gier z gatunku psychological horror. Spółka jest notowana na NewConnect od 2011 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Strategia Bloober Team: Lider gier z gatunku horror do 2027, rynek główny GPW w 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.