Vivid Games ma umowę z Shori Games, rozpocznie dystrybucję Knight Fights 2 w listopadzie



Vivid Games zawarło z SG Mobile OOO, działającą pod nazwą handlową Shori Games, umowę dotyczącą wznowienia dystrybucji gry „Knight Fights 2” na platformach iOS i Android. Dystrybucja gry rozpocznie się jeszcze w listopadzie 2022 r. na obu platformach, podało Vivid Games.

Zawarcie umowy jest efektem negocjacji prowadzonych przez spółkę i Shori Games, w konsekwencji złożonego przez dewelopera, a nieuznanego przez Vivid Games wypowiedzenia umów wydawniczych w dniu 10 grudnia 2021 r., o czym spółka informowała w grudniu 2021 r., wyjaśniono.

Wznowienie dystrybucji nastąpi jeszcze w listopadzie. Spółka spodziewa się, że potrzeba od kilku do kilkunastu tygodni, by przychody z dystrybucji tytułu wróciły do poziomu sprzed roku.

„Zapewnimy ‚Knight Fights 2′ wsparcie zarówno od strony merytorycznej, jak i marketingowej. Przygotujemy kampanie płatnego pozyskiwania użytkowników, które powinny pozwolić na relatywnie szybki powrót do poziomu przychodów, generowanego w 2021 roku” – powiedział general manager Vivid Games Piotr Gamracy, cytowany w komunikacie.

„Dystrybucja gry będzie prowadzona na warunkach handlowych zasadniczo tożsamych z obowiązującymi przed powstaniem sporu między emitentem a deweloperem, z tym zastrzeżeniem, że porozumienie zapewnia spółce dodatkowe zabezpieczenie jej interesów w wypadku ponownego konfliktu z Shori Games” – czytamy w komunikacie.

Vivid Games podał też, że prowadzi z producentem dalsze negocjacje dotyczące wydania gry „The Cash”, która była przedmiotem drugiej z umów wydawniczych zawartych z Shori Games, o zawarciu których informował w marcu 2020 r.

Vivid Games działa na rynku gier od 2006 r. Spółka zajmuje się produkcją gier na smartfony i konsole przenośne. Dotychczas najważniejszym tytułem w dorobku firmy jest światowy hit „Real Boxing”. Vivid Games zadebiutował w 2016 r. na rynku głównym GPW, przenosząc notowania z NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Vivid Games ma umowę z Shori Games, rozpocznie dystrybucję Knight Fights 2 w listopadzie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Prace nad nowelizacją KSC należy wstrzymać do przyjęcia unijnej dyrektywy NIS 2



Prace nad nowelizacją Krajowego Systemu Cyberbezpieczeństwa (KSC) powinny zostać wstrzymane do czasu przyjęcia europejskiej dyrektywy NIS 2, uważa Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP). Dodatkowo projekt nowelizacji KSC budzi kontrowersje zarówno w zakresie nowych obowiązków dla przedsiębiorstw, jak i braku odpowiednich konsultacji społecznych, podkreśliła Federacja.

„Raport CALPE wskazuje, że skutki wdrożenia zmiany ustawy mogą wpłynąć nawet na kilkadziesiąt tysięcy mikro-, małych, średnich i dużych przedsiębiorstw. W takiej sytuacji koszty wdrożenia mogą wynosić nawet kilka miliardów złotych rocznie, wobec szacowanej w OSR średniej rocznej wartości na poziomie 700 mln zł. Ponadto jedna ze zmian dotyczy wprowadzenia mechanizmu, który pozwala uznać dowolnego dostawcę za dostawcę wysokiego ryzyka. Mechanizm ten może zostać uznany za niezgodny z prawem UE, Konstytucją, a także podstawowymi zasadami postępowania administracyjnego” – czytamy w komunikacie.

Wiceprzewodniczący FPP Arkadiusz Pączka wskazał, że wkrótce ma wejść w życie dyrektywa NIS 2, która zastąpi w całości dyrektywę NIS. Debata i głosowanie nad chwaleniem dyrektywy zostały zaplanowane w Parlamencie Europejskim na 10 listopada 2022.

„NIS 2 istotnie zmieni regulacyjny krajobraz cyberbezpieczeństwa. Kluczowe jest, aby w pracach nad jej implementacją uniknąć pośpiechu. Istotnym elementem będzie też przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych. Tymczasem w Polsce trwają prace nad znowelizowaniem polskiej ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. Kolejne wersje projektu budzą liczne kontrowersje. Co istotne, wątpliwości budzi też zakres i sposób prowadzenia konsultacji społecznych. Powstaje też pytanie, czy to rzeczywiście dobry kierunek wobec nieuchronnej konieczności wdrożenia wymogów NIS 2. Może się okazać, że nowa wersja krajowych przepisów za chwilę będzie wymagać kolejnych zmian” – powiedział Pączka, cytowany w komunikacie.

„W aktualnej wersji projektu nowelizacji KSC w większości nie wprowadzono zmian postulowanych przez stronę społeczną i licznych ekspertów. Kontynuowanie prac w obecnym kształcie doprowadzi do powstania podwójnych standardów KSC oraz NIS2 oraz konieczności kolejnej nowelizacji KSC w sposób implementujący treść NIS2 w niedługim czasie. Dlatego rekomendujemy wstrzymanie prac nad nowelizacją ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa w jej obecnym kształcie. Najefektywniejszym rozwiązaniem byłoby połączenie prac nad nowelizacją KSC oraz strumienia prac wdrażającego postanowienia dyrektywy NIS 2. Takie racjonalne podejście przyjęły Czechy, gdzie prace nad lokalnymi rozwiązaniami dotyczącymi cyberbezpieczeństwa zostały oficjalne odwołane i rząd zainicjował proces implementacji NIS2, w celu terminowej transpozycji dyrektywy ” – dodał wiceprzewodniczący.

Ramy prawne dotyczące cyberbezpieczeństwa w Polsce są w dużej mierze implementacją modelu przyjętego na poziomie Unii Europejskiej. Najważniejszy akt prawny w tym zakresie, czyli ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC), jest implementacją unijnej dyrektywy NIS. Obowiązuje też szereg rozporządzeń wydanych m.in. na podstawie upoważnień zawartych w KSC, wskazano w komunikacie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Prace nad nowelizacją KSC należy wstrzymać do przyjęcia unijnej dyrektywy NIS 2 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

InPost planuje zaoferować nową usługę finansową w I kw. 2023



InPost potwierdza, że pracuje nad usługami finansowymi powiązanymi z e-commerce i zaprezentuje jedną z nich w I kw. przyszłego roku, poinformował prezes Rafał Brzoska.

„Cały czas pracujemy nad nowymi usługami. Posiadając 16,3 mln aktywnych klientów chyba jesteśmy – spośród firm usługowych – w TOP3, jeżeli chodzi o lojalizację klientów i to powoduje, że myślimy o kolejnych usługach, które będziemy chcieli oferować przy okazji zakupów internetowych. Nie jest tajemnicą, że pracujemy nad usługami finansowymi powiązanymi z usługami, które oferujemy. Mogę tylko potwierdzić – tak, pracujemy” – powiedział Brzoska podczas konferencji prasowej, nie zdradzając więcej szczegółów.

„Pierwszy kwartał przyszłego roku to będzie moment, kiedy świat ujrzy nową usługę InPostu w tej materii” – dodał.

Wcześniej prezes podkreślał, że firma cieszy się rosnącą lojalizacją klientów.

„16,3 mln klientów w Polsce preferuje paczkomat; 81% wybiera InPost i to jest wzrost o 4 pkt proc. Cokolwiek konkurencja by nie robiła, lojalizacja klientów InPostu rośnie” – powiedział prezes.

W komentarzu do wyników spółka podała, że w III kwartale InPost dodatkowo umocnił swoją pozycję w Polsce, zwiększając liczbę klientów o 13% r/r do 16,3 mln. Wolumen przesyłek wyniósł 124,1 mln, co oznacza wzrost w porównaniu do II kw., kiedy obsłużono ich 122,8 mln. Liczba urządzeń Paczkomat w Polsce wzrosła od początku roku o 17% do 19 254. Tym samym, aż 59% Polaków ma swój Paczkomat InPost w odległości 7 minut spacerem (55% na koniec III kwartału 2021).

Ostatni raport Gemiusa „E-commerce w Polsce w roku 2022” potwierdził, że kolejny rok z rzędu Paczkomat InPost jest najchętniej wybieranym sposobem dostawy dla e-kupujących. 81% (+4 pkt proc. r/r) respondentów zadeklarowało, że jest on najczęściej wybieraną metodą dostaw. Dodatkowo 83% (+2 pkt proc. r/r) kupujących w sieci postrzega Paczkomat InPost jako formę dostawy, która najbardziej motywuje ich do zakupów online, przypomniała spółka.

InPost to platforma dostaw dla e-commerce. Założony w 1999 roku przez Rafała Brzoskę w Polsce, InPost posiada sieć Paczkomatów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Włoszech, a także świadczy usługi kurierskie i fullfilment dla sprzedawców e-commerce w Polsce. W lipcu 2021 r. sfinalizował przejęcie francuskiej spółki Mondial Relay. W styczniu 2021 r. InPost zadebiutował na giełdzie Euronext Amsterdam.

Źródło: ISBnews

Artykuł InPost planuje zaoferować nową usługę finansową w I kw. 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Luneos Energia chce osiągnąć wolumen sprzedaży 1,5 TWh energii z OZE do 2026



Luneos Energia rozpoczął sprzedaż zielonej energii i podpisuje pierwsze umowy z firmami. Do 2026 roku Luneos ma osiągnąć wolumen sprzedaży 1,5 TWh energii pochodzącej z odnawialnych źródeł, podała spółka.

„Po tym, jak otrzymaliśmy koncesję na obrót energią elektryczną pochodzącą z OZE, postanowiliśmy przyspieszyć nasze działania związane z dostarczaniem zielonej energii do przedsiębiorstw. Zwłaszcza że obecnie firmy działające w Polsce wykazują olbrzymie zainteresowanie energią z odnawialnych źródeł” – powiedział prezes i współzałożyciel Luneos Zbigniew Prokopowicz, cytowany w komunikacie.

Przedsiębiorstwa będą mogły zaopatrywać się w zieloną energię od Luneos m.in. w ramach kompleksowego rozwiązania OZE, czyli Pakietu New Energy. Obejmuje on cały wachlarz rozwiązań, m.in. fotowoltaikę, kogenerację, modernizację oświetlenia LED, magazyny energii czy pompy ciepła, a także dostarczaną zieloną energię – wszystko w formie abonamentowej (model as a service). Istnieje także możliwość zakup zielonej energii poza pakietem.

„Zielona energia w Luneos będzie obecnie oferowana m.in. w oparciu o ceny Rynku Dnia Następnego (RDN). Długofalowo RDN może okazać się dla firm atrakcyjniejszą formą niż wiązanie się na lata po jednej wysokiej cenie za MWh. Obecne bardzo trudno o wiarygodne analizy rynkowe i prognozy cen, ale nie można wykluczyć istotnych spadków cen w przyszłości i taka forma zakupu będzie bardziej opłacalna dla firm. Rozliczenie będzie odbywało się na podstawie rzeczywistego zużycia. Co równie ważne, szczególnie dla firm stawiających na zrównoważony rozwój, nasza energia jest sprzedawana z umorzeniem gwarancji pochodzenia, co potwierdza, że pochodzi ona z odnawialnego źródła” – dodał prezes Luneos Energia Krzysztof Hrywniak.

W ramach strategii działania Luneos planuje m.in. osiągnąć w latach 2024-2026 intensywny wzrost mocy z własnych źródeł, głównie fotowoltaicznych i wiatrowych. Spółka planuje także zawieranie wieloletnich kontraktów PPA ze źródeł innych uczestników rynku i w ten sposób powstanie znaczny portfel energii do zarządzania. Do 2026 roku Luneos  ma osiągnąć wolumen sprzedaży 1,5 TWh energii pochodzącej z odnawialnych źródeł, podkreślono.

Luneos to dostawca rozwiązań z zakresu zielonej energii i transformacji energetycznej dla przedsiębiorstw. Firma oferuje m.in. kompleksową usługę przygotowania, finansowania, realizacji oraz obsługi serwisowej inwestycji w obszarze oświetlenia LED, instalacji fotowoltaicznych oraz kogeneracyjnych.

Źródło: ISBnews

Artykuł Luneos Energia chce osiągnąć wolumen sprzedaży 1,5 TWh energii z OZE do 2026 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

R.Power ogłosił przetargi na projekty PV o mocy 270 MWp warte łącznie ponad 320 mln zł



R.Power ogłosił postępowania przetargowe o wartości ponad 320 mln zł na dostawę paneli fotowoltaicznych oraz inwerterów, podała spółka. Postępowania mają charakter otwarty i są skierowane zarówno do producentów polskich, jak i zagranicznych.

„Przetargi dotyczą projektów o mocy 270 MWp, zlokalizowanych w Polsce oraz Włoszech. Obejmują one dostawę modułów bifacjalnych o mocy 530-570 Wp, produkowanych przez czołowych producentów. Spółka jednocześnie planuje zakontraktowanie dostawy inwerterów do wspomnianych projektów. Zawarcie umów R.Power przewiduje na ostatni kwartał tego roku” – czytamy w komunikacie.

R.Power podaje, że jest największą firmą w sektorze fotowoltaiki w Polsce. Poza Polską, R.Power rozwija projekty fotowoltaiczne na terytorium Portugalii, Włoch i Hiszpanii. R.Power działa w całym łańcuchu wartości rynku PV – rozwija projekty elektrowni, buduje je, jak i świadczy usługi zarządzania, serwisowania i obsługi elektrowni fotowoltaicznych.

Źródło: ISBnews

Artykuł R.Power ogłosił przetargi na projekty PV o mocy 270 MWp warte łącznie ponad 320 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

GreenX Metals stwierdził na Grenlandii siarczki miedzi o wysokim stopniu mineralizacji



GreenX Metals oraz jej partner w ramach joint venture – Greenfields Exploration – ogłosiły wyniki pierwszej terenowej wizyty badawczej w ramach projektu Arctic Rift Copper (ARC) na Grenlandii, podała spółka. Wyniki badań wskazują na wysoki poziom odkrytej już wcześniej mineralizacji siarczku miedzi oraz szerszą mineralizację miedzi w strefach uskoków Black Earth i przyległych do nich obszarów piaskowca.

Zweryfikowana również została dokładna lokalizacja występowania szczelinowej miedzi rodzimej na objętym poszukiwaniami obszarze Neergaard Dal. Nowo uzyskane informacje mają kluczowe znaczenie dla przyszłego ukierunkowania prac pod kątem miedzi związanej z warstwami obu typów skał, podkreślono.

„Najlepiej zmineralizowana próbka in situ o zawartości 53,8% miedzi i 1074 g/t srebra została pobrana z miejsca wzdłuż biegu żył, które już w ramach historycznych badań zostało wskazane jako obiecujące na podstawie próbki o zawartości 53,8% Cu z 2480 g/t Ag” – czytamy w komunikacie.

„Historycznie stwierdzone siarczki miedzi i miedź szczelinowa o wysokim stopniu mineralizacji zostały stosunkowo łatwo zlokalizowane podczas wizyty terenowej. Badacze bez większego kłopotu zlokalizowali optycznie oba obszary już w trakcie pierwszego przelotu nad tymi miejscami. Łatwość, z jaką historycznie opisywana mineralizacja została zidentyfikowana w terenie, dobrze wróży przyszłym wysiłkom zespołów poszukiwawczych, których zadaniem będzie zlokalizowanie i zmapowanie mineralizacji warstwowej o wysokim potencjale tonażowym” – powiedział kierownik projektu Jonathan Bell, cytowany w komunikacie.

Występowanie mineralizacji zostało również stwierdzone w piaskowcach otaczających strefę Black Earth, obficie poprzetykanych żyłami i żyłkami chalkozynu. W Neergaard Dal występuje „szczelina” o wysokim stopniu mineralizacji zawierająca widoczną miedź rodzimą, podano także.

Badanie terenowe potwierdziło możliwość założenia bazy logistycznej na Grenlandii, która pozwoli przyspieszyć prowadzenie programów eksploracyjnych w przyszłości, podsumowano.

GreenX Metals Limited (wcześniej Prairie Mining Limited) to spółka poszukiwawczo-wydobywcza. Jest notowana na GPW od 2015 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł GreenX Metals stwierdził na Grenlandii siarczki miedzi o wysokim stopniu mineralizacji pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

InPost może osiągnąć próg rentowności w Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach 2023



Biznes InPostu w Wielkiej Brytanii może stać się rentowny w ostatnich miesiącach przyszłego roku, poinformował dyrektor finansowy Adam Aleksandrowicz

„Rentowność jest funkcją skali. Wyskalowanie działalności na tym rynku jest warunkiem sine qua non osiągnięcia rentowności. Wydaje się, że mamy bardzo blisko, by ten break even point osiągnąć” – powiedział Aleksandrowicz podczas konferencji prasowej.

„Otoczenie rynkowe jest na tyle niepewne, że nasze tempo inwestycji, tempo skalowania sieci paczkomatów będzie musiało być dostosowane do dynamik i zmian rynkowych. W tym sensie trudno jest powiedzieć, czy to będzie I, II, czy IV kwartał przyszłego roku. Pewnie możemy sobie powiedzieć, że przyszły rok będzie przełomowy dla naszej działalności w Wielkiej Brytanii, gdzie trudno powiedzieć, czy w ujęciu całorocznym uda się osiągnąć rentowność – pewnie jeszcze nie, natomiast jak spojrzymy, jak może wyglądać IV kw. albo kilka ostatnich miesięcy roku, to już powinien być moment, gdzie ta działalność powinna przestać być deficytowa” – wyjaśnił.

W komentarzu do wyników za III kw. br. InPost podał, że w UK zanotował wzrost wolumenów w III kw. o 227% r/r i o 25% w porównaniu z II kw. Te wzrosty zostały osiągnięte mimo spadku całego brytyjskiego rynku e-commerce o 8%. Wzrost wynikał przede wszystkim z wprowadzenia nowej na rynku brytyjskim usługi dostawy Paczkomat – Paczkomat. Jak podkreśla spółka, usługa spotkała się z olbrzymim zainteresowaniem klientów. Chociaż duże wolumeny spowodowały przejściowe problemy z wydajnością, dobre przyjęcie tej usługi wskazuje na silne zapotrzebowanie konsumentów na dostawę do punktu.

Aby sprostać dodatkowemu zapotrzebowaniu na przepustowość sieci, InPost kontynuował instalację nowych maszyn w lokalizacjach o większym natężeniu ruchu. Firma na koniec III kwartału posiadała 4 333 urządzeń Paczkomat, o 38% więcej niż na koniec 2021 roku. W największych miastach – Londyn, Birmingham i Manchester – 46% mieszkańców ma 7 minut spacerem do najbliższego urządzenia Paczkomat InPost, podano także.

InPost to platforma dostaw dla e-commerce. Założony w 1999 roku przez Rafała Brzoskę w Polsce, InPost posiada sieć Paczkomatów w Polsce, Wielkiej Brytanii i Włoszech, a także świadczy usługi kurierskie i fullfilment dla sprzedawców e-commerce w Polsce. W lipcu 2021 r. sfinalizował przejęcie francuskiej spółki Mondial Relay. W styczniu 2021 r. InPost zadebiutował na giełdzie Euronext Amsterdam.

Źródło: ISBnews

Artykuł InPost może osiągnąć próg rentowności w Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dadelo miało 1,79 mln zł zysku netto, 2,07 mln zł zysku EBIT w III kw. 2022



Dadelo odnotowało 1,79 mln zł jednostkowego zysku netto w III kwartale 2022 r. wobec 1,65 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie.

Zysk operacyjny wyniósł 2,07 mln zł wobec 1,76 mln zł zysku rok wcześniej.

Przychody ze sprzedaży sięgnęły 34,07 mln zł w III kw. 2022 r. wobec 22,54 mln zł rok wcześniej.

Narastająco w I-III kw. 2022 r. spółka odnotowała 3,9 mln zł jednostkowego zysku netto wobec 6,18 mln zysku netto rok wcześniej, przy przychodach 94,92 mln zł wobec 65,73 mln zł rok wcześniej.

Dadelo zostało przejęte w 2017 roku przez notowaną na GPW spółkę Oponeo. Spółka prowadzi sprzedaż online przez sklep internetowy działający pod marką centrumrowerowe. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w grudniu 2020 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Dadelo miało 1,79 mln zł zysku netto, 2,07 mln zł zysku EBIT w III kw. 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Biomed Lublin ma umowę na dostawy Distreptazy do Arabii Saud. i Egiptu za 12,86 mln euro



Biomed Lublin zawarł z firmą farmaceutyczną Zahrah al-Mada’in Medical Company Ltd umowę na pięcioletnie dostawy produktu leczniczego o nazwie handlowej Distreptaza do Arabii Saudyjskiej oraz do Egiptu za łączną sumę 12,86 mln euro, podała spółka.

Umowa przewiduje, że partner ma wyłączność na dostarczanie Distreptazy na terytorium Arabii Saudyjskiej oraz Egiptu, po uzyskaniu dopuszczenia do obrotu produktu leczniczego na tych rynkach. Jednocześnie ponosi koszty rejestracji produktu oraz działań marketingowych, podano.

„To dla nas wyjątkowa umowa i to nie tylko dlatego, że jej wartość opiewa na 12,86 mln euro. Pozwala nam zaistnieć na nowych rynkach, które postrzegamy jako bardzo perspektywiczne. Wierzymy, że wejście z naszym produktem do Arabii Saudyjskiej i Egiptu będzie swoistą trampoliną do dalszego rozwoju w nowych kierunkach. To wpisuje się w nasze plany strategiczne, które zakładają dalszą ekspansję sprzedażową z Distreptazą na nowe rynki zagraniczne. Biomed po wcześniejszej modernizacji wydziału produkcyjnego i zwiększeniu mocy wytwórczych udoskonalił dossier rejestracyjne tego produktu, co pozwala na uzyskanie rejestracji w większej liczbie krajów” – powiedział prezes Biomedu Lublin Mieczysław Starkowicz, cytowany w komunikacie.

Obecnie Distreptaza zarejestrowana jest na 14 rynkach, a proces ten trwa w kolejnych 8 państwach. Intencją spółki jest uzyskanie certyfikatów rejestracyjnych na tych rynkach do końca przyszłego roku. Distreptaza to produkt leczniczy stosowany w ginekologii, w przypadkach przewlekłego zapalenia przydatków i błony śluzowej macicy oraz zmian pooperacyjnych.

Biomed Lublin oprócz kontraktu na dostawę Distreptazy zawarł umowę pożyczki z ACP Credit I SCA SICAV-RAIF na kwotę 9 mln euro z możliwością jej zwiększenia do 13 mln euro. Pożyczka posłuży refinansowaniu i konsolidacji długu, który w całości dotyczy finansowania strategicznych inwestycji – budowy zakładu produkcyjnego Onko BCG oraz Centrum Badawczo Rozwojowego (CBR). Zawarta umowa zastępuje finansowanie dłużne udzielone przez Agencję Rozwoju Przemysłu oraz kredyt inwestycyjny udzielony przez Santander Bank Polska, wskazano również.

„Obie inwestycje realizujemy zgodnie z planem, a otrzymana pożyczka pozwoli zoptymalizować ich finansowanie. Realizacja strategicznych projektów umożliwi skokowy rozwój Biomedu. Budowa CBR zwiększy konkurencyjność oraz umocnić naszą pozycję rynkową, a powstanie nowego zakładu Onko BCG zwielokrotni możliwości produkcyjne, a w konsekwencji sprzedażowe deficytowego preparatu Onko BCG” – dodał Starkowicz.

Zakończenie procesu inwestycyjnego obu obiektów przewidywane jest w 2023 roku. Pełna operacyjność CBR planowana jest na pierwszą połowę 2025 r., zaś Zakładu Onko BCG na drugą połowę 2025 roku. To wiąże się z koniecznością przeprowadzenia procesów walidacji, rejestracji oraz certyfikacji nowych obiektów.

Biomed Lublin Wytwórnia Surowic i Szczepionek jest polską firmą farmaceutyczną działającą od 1944 roku. Firma zajmuje się produkcją preparatów leczniczych (leki na receptę, wyroby medyczne oraz odczynniki laboratoryjne, stosowane w laboratoriach biochemicznych i medycznych). Spółka jest notowana na głównym rynku GPW od 2015 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Biomed Lublin ma umowę na dostawy Distreptazy do Arabii Saud. i Egiptu za 12,86 mln euro pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Silniejsza reakcja złotego oczekiwana w czwartek podczas wystąpienia prezesa NBP



Środowy poranek przynosi niewielkie osłabienie złotego, który drugi kolejny dzień koryguje swoje silne miesięczne umocnienie. W kolejnych godzinach proces ten powinien wyhamować, a rynek walutowy wejść w fazę wyczekiwania na popołudniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP) ws. stóp procentowych.

O godzinie 08:52 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,6980 zł, co oznacza wzrost o 0,7 gr w stosunku do poziomu z wtorkowego zamknięcia, gdy euro podrożało o 1,9 gr. Kurs USD/PLN rośnie dziś rano o 1,1 gr do 4,6675 zł, a CHF/PLN o 0,9 gr do 4,7348 zł.

Wydarzeniem dnia na krajowym rynku walutowym jest posiedzenie i decyzja RPP ws. stóp procentowych. Inwestorzy poznają ją po południu. Dziś zostaną też opublikowane prognozy inflacji i PKB z najnowszego „Raportu o inflacji” (znajdą się one w komunikacie Rady). Jutro natomiast o godzinie 15:00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego.

Rynek jest dość podzielony w ocenie tego, jaką decyzję podejmie Rada na listopadowym. Większość ekonomistów i analityków wskazuje jednak na podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. W efekcie główna stopa w Polsce wzrosłaby do 7 proc. z obecnych 6,75 proc.  Byłaby to już 12. podwyżka w zapoczątkowanym przed rokiem cyklu zaostrzania polityki monetarnej.

Wydaje się jednak, że tym razem w Radzie nie znajdzie się większość mogąca przegłosować kolejną podwyżkę stóp procentowych w Polsce. Owszem, inflacja w kraju mocno rośnie i niebawem dobije do poziomu 20 proc. w relacji rok do roku, ale jak ujawniła ostatnio wiceprezes NBP, najnowsze prognozy pokażą jej gwałtowny spadek począwszy od marca 2023 roku i powrót w okolice 10 proc. pod koniec przyszłego roku. Prawdopodobnie zostaną również obniżone prognozy PKB, co może budzić niepokój części Rady. Ponadto od ostatniego posiedzenia złoty się wyraźnie umocnił. Ceny gazu, węgla i energii elektrycznej w Europie spadły. Rentowności 10-letnich polskich obligacji, które jeszcze w drugiej połowie października atakowały poziom 9 proc., obecnie spadły poniżej 7,78 proc. i są najniższe od prawie miesiąca. Rząd natomiast wprawdzie zapowiedział rezygnację z części tarczy inflacyjnej, co w krótkim terminie podbije inflację, ale jednocześnie zapowiedział szukanie oszczędności i cięcia wydatków, co ograniczy ekspansję fiskalną i w przyszłości przyczyni się do obniżenia inflacji.

Podwyżka stóp procentowych w Polsce ma szanse złotego dziś lekko umocnić. Jej brak natomiast lekko by go osłabił. Znacznie silniejszej reakcji na rynku walutowym należy oczekiwać dopiero w czwartek, gdy decyzję Rady będzie na konferencji wyjaśniał prezes NBP. Szczególnie, że nałoży się to na publikowane również jutro ważne dane inflacyjne z USA, co będzie stanowić istotny bodziec globalny dla notowań polskiej waluty.

Źródło: ISBnews / Marcin Kiepas, analityk Tickmill

Artykuł Silniejsza reakcja złotego oczekiwana w czwartek podczas wystąpienia prezesa NBP pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.