3LP zdecydowało o odwołaniu oferty publicznej akcji serii E



3LP – spółka zależna TIM – zdecydowała o odwołaniu oferty publicznej akcji serii E, podał TIM. Jednocześnie zarząd 3LP postanowił nie podejmować dalszych działań w sprawie dopuszczenia i wprowadzenia wszystkich akcji 3LP do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez GPW.

„Powyższa decyzja podjęta została w związku z niekorzystnymi warunkami rynkowymi, wysoką zmiennością i niepewnością na rynkach kapitałowych. Zarząd 3LP poinformował również, iż rozważy możliwość przeprowadzenia oferty publicznej w przyszłości, gdy warunki rynkowe będą bardziej sprzyjające” – czytamy w komunikacie.

Na początku maja 3LP – spółka zależna TIM – zdecydowała o zawieszeniu przygotowywanej oferty publicznej akcji nowej emisji bez jednoczesnego ustalenia nowego harmonogramu.

Pod koniec kwietnia 3LP opublikowało prospekt emisyjny, z którego wynikało, że zamierza 9 maja rozpocząć ofertę publiczną do 15,9 mln akcji nowej emisji serii E (stanowiących 21,2% kapitału po podwyższeniu). Zamiarem spółki było uzyskanie wpływów z oferty w kwocie brutto ok. 104 mln zł.

3LP specjalizuje się w świadczeniu zautomatyzowanych usług logistycznych podmiotom z branży e-commerce. Spółka została zawiązana w marcu 2016 roku.

TIM jest największym dystrybutorem materiałów elektrotechnicznych w Polsce. Spółka powstała w 1987 r. we Wrocławiu, od 1998 r. jest notowana na GPW. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 314,35 mln zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł 3LP zdecydowało o odwołaniu oferty publicznej akcji serii E pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Medicalgorithmics utworzył odpis na 1,6 mln USD z tytułu poręczenia dla spółki zależnej



Medicalgorithmics podjął decyzję o rozpoznaniu w sprawozdaniu jednostkowym za I półrocze br. zobowiązania warunkowego na kwotę 1,6 mln USD (7,3 mln zł), z tytułu udzielonego w 2016 roku poręczenia oprocentowanego weksla własnego spółki zależnej Medicalgorithmics US Holding Corporation, zabezpieczającego zobowiązania z tytułu nabycia przez holding spółki Medi-Lynx Cardiac Monitoring, podała spółka.

„Rozpoznane zobowiązanie opiewa na kwotę 1,6 mln USD (7,3 mln zł) i odpowiada wartości poręczonego zobowiązania na dzień publikacji sprawozdania półrocznego na 30 czerwca 2022 r. tj. dnia 29 września 2022 r. Rozpoznane zobowiązanie obciąża koszty finansowe w drugim kwartale 2022 r. oraz zostało wykazane w części jako krótko (4 mln zł) i długoterminowe (3,3 mln zł)” – czytamy w komunikacie.

Rozpoznanie tego zobowiązania według szacunków spółki będzie skutkować przekroczeniem określonego w umowie o kredyt w rachunku bieżącym w Banku Millennium kowenantu (wskaźnik długu netto zdefiniowany jako zob. finansowe minus gotówka do EBITDA zdefiniowana jako zysk ze sprzedaży powiększony o amortyzację) wymaganego na poziomie min. 3,0 tegoż wskaźnika. Spółka wystąpiła do banku z wnioskiem o weryfikację tego faktu, jego konsekwencji oraz o odstąpienie od stosowania przewidzianych umową sankcji z tego tytułu polegających na podwyższeniu marży kredytu, podano również.

Na dzień 31 grudnia 2021 r. kowenant nie był przekroczony. Na dzień 20 września 2022 roku dostępny limit kredytowy wynosił 2,6 mln zł, z którego wykorzystano na dzień 20 września 2022 roku 2,4 mln zł.

Medicalgorithmics  zwraca uwagę, że zobowiązanie to, w kwotach wymagalnych, jest od momentu jego powstania ujawniane jako zobowiązanie finansowe w skonsolidowanych sprawozdaniach finansowych spółki. Rozpoznanie tego zobowiązania w bilansie jednostkowym wynika z faktu, że po sprzedaży Medi-Lynx, wobec trwającej niepewności co do otrzymania przez holding zmiennych składników ceny za zbycie Medi-Lynx, holding może nie mieć własnych środków na spłatę zobowiązania z tytułu nabycia Medi-Lynx i efektywnie będzie musiało być ono finansowane przez emitenta na mocy udzielonego poręczenia, wyjaśniono.

Skonsolidowany raport półroczny za I półrocze 2022 roku opublikowany będzie przez spółkę 29 września 2022 roku.

Medicalgorithmics to obecna na rynku od 2005 roku spółka wysokich technologii działająca w obszarze nieinwazyjnych urządzeń medycznych. Grupa dąży do osiągnięcia pozycji wiodącego dostawcy rozwiązań systemowych i algorytmicznych w diagnostyce kardiologicznej, w szczególności w zakresie analizy sygnału EKG. Spółka działa na m.in w USA i w Azji. W 2014 r. spółka przeniosła się na rynek główny warszawskiej giełdy z NewConnect, na którym była notowana od 2011 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Medicalgorithmics utworzył odpis na 1,6 mln USD z tytułu poręczenia dla spółki zależnej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ponad 3,1 tys. pojazdów ma dopłatę z BOŚ w ścieżce leasingowej ‚Mojego elektryka’



Ponad 3,1 tys. pojazdów uzyskało dopłatę z Banku Ochrony Środowiska w ramach ścieżki leasingowej programu „Mój elektryk”, poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ). Łączna wartość dofinansowania sięgnęła 98 mln zł.

Wnioski o dopłaty rozpatrywane są przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. 2,6 tys. z dotychczas zaakceptowanych przez NFOŚiGW wniosków dotyczyło samochodów osobowych. Łączna wartość przyznanych dopłat wyniosła 79,5 mln zł. Jednocześnie zaakceptowano 480 wniosków dotyczących dopłat do pojazdów dostawczych na łączną kwotę 27 mln zł. Ponadto, klienci firm leasingowych uzyskali dofinansowanie leasingu 70 pojazdów dwu- i trójkołowych.

„Program ‚Mój elektryk’ to flagowa inicjatywa wspierająca wysiłki rządu w obszarze elektromobilności. Duże zainteresowanie dopłatami potwierdza, że rynek czekał na tego typu instrument i z entuzjazmem przyjął program. Absorbcja środków stoi na wysokim poziomie i jestem przekonany, że kolejny rok przyniesie jeszcze lepsze rezultaty” – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska, cytowany w komunikacie.

Przypomniał, że przy inauguracji programu BOŚ otrzymał do dyspozycji 20 mln zł. Obecnie dysponuje kwotą 200 mln zł.

„Dopłaty do leasingu pojazdów elektrycznych cieszą się stale rosnącym zainteresowaniem i jestem przekonany, że kolejne miesiące przyniosą jeszcze lepsze rezultaty, a pula środków zostanie dodatkowo zwiększona przez NFOŚiGW –dodał prezes Banku Ochrony Środowiska Wojciech Hann, cytowany w komunikacie.  

Do Banku Ochrony Środowiska wpłynęło łącznie 4,1 tys. wniosków.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ponad 3,1 tys. pojazdów ma dopłatę z BOŚ w ścieżce leasingowej 'Mojego elektryka’ pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

GTC obniżyło w projekcie na NWZ proponowaną liczbę akcji nowej emisji do 125 mln sztuk



Akcjonariusze Globe Trade Centre (GTC) zdecydują na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu, które po przerwie odbędzie się 26 września 2022 r., o podwyższeniu kapitału zakładowego w drodze emisji do 125 mln akcji serii P, z pozbawieniem dotychczasowych akcjonariuszy w całości prawa poboru, wynika ze zmienionego projektu na nadzwyczajne walne zgromadzenie. Wcześniej przywidywano emisję do 200 mln akcji serii P (a początkowo – do 312 mln akcji).

„Podwyższa się kapitał zakładowy spółki o kwotę nie niższą niż 0,1 zł, ale nie wyższą niż 12 500 000 zł do kwoty nie wyższej niż 69 925 512,2 zł poprzez emisję nie mniej niż 1, ale nie więcej niż 125 000 000 akcji zwykłych na okaziciela serii P o wartości nominalnej 0,1 zł każda” – czytamy w nowym projekcie.

Prawo poboru wszystkich akcji serii P dotychczasowych akcjonariuszy zostaje wyłączone w całości, podano.

Wcześnie spółka podała, że celem podwyższenia kapitału zakładowego spółki w drodze emisji akcji serii P jest umożliwienie spółce osiągnięcia jej celów strategicznych oraz ułatwienia dalszego rozwoju działalności spółki. Wpływy z emisji akcji serii P zamierza się wykorzystać w celu wzmocnienia pozycji finansowej spółki i poziomu wskaźnika LtV (loan to value ratio) zgodnego ze średniookresowym celem przyjętym przez spółkę przy jednoczesnym umożliwieniu spółce realizacji jej planów akwizycji i rozwoju.

Grupa GTC jest inwestorem i deweloperem działającym na rynku nieruchomości, koncentrującym się na Polsce i stolicach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Spółka jest notowana na GPW od 2004 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł GTC obniżyło w projekcie na NWZ proponowaną liczbę akcji nowej emisji do 125 mln sztuk pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Columbus uzyskał warunki przyłączenia planowanego magazynu energii o mocy 202,5 MW



Spółka z Grupy Columbus Energy uzyskała warunki przyłączenia magazynu energii elektrycznej do sieci przesyłowej o mocy 202,5 MW, na potrzeby budowy magazynu energii o pojemności 810 MWh, podał Columbus. Magazyn ten powstanie w południowej Polsce, a całkowitą wartość inwestycji Columbus szacuje na ok. 1,6 mld zł, która finansowana będzie z wykorzystaniem finansowania zewnętrznego.

„W ciągu ostatnich tygodni udało nam się uzyskać warunki przyłączenia na budowę trzech wielkoskalowych magazynów energii w Polsce. To pokazuje, w jakim tempie działa nasza organizacja i jak dostosowuje się do sytuacji rynkowej. Mamy świadomość, że ta technologia już za chwilę okaże się niezbędna do płynnego funkcjonowania sieci przesyłowych. Dlatego, nie czekając na bardziej sprzyjające warunki gospodarcze, inwestujemy w budowę własnych magazynów, realizując tym samym kolejny, ważny punkt ekosystemu Columbus. Posiadamy w sumie warunki przyłączenia dla magazynów energii na poziomie 400 MW o sumarycznej pojemności 1 600 MWh” – powiedział prezes Columbus Energy Dawid Zieliński, cytowany w komunikacie.

Zarząd Columbus zakłada realizację podobnych inwestycji w przyszłości. Magazyny energii są obecnie kluczową technologią dla poprawy jakości sieci przesyłowych, co bezpośrednio przełoży się na możliwości przyłączenia nowych źródeł wytwórczych (w tym OZE) w danym regionie, wskazano również.

Columbus 21 września br. otrzymał warunki przyłączenia do sieci przesyłowej o mocy 62,7 MW na budowę magazynu energii o pojemności 250,8 MWh, a 17 sierpnia br. uzyskał warunki dla tego typu obiektu o mocy 133 MW oraz pojemności 532 MWh. 

Columbus Energy podaje, że jest liderem rynku mikroinstalacji fotowoltaicznych w Polsce. Spółka jest notowana na rynku New Connect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Columbus uzyskał warunki przyłączenia planowanego magazynu energii o mocy 202,5 MW pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PCF Group miał szacunkowo 25,5 mln zł zysku netto, 29 mln zł zysku EBITDA w I połowie 2022 roku



PCF Group odnotował 25,5 mln zł skonsolidowanego zysku netto i 29 mln zł zysku EBITDA w I poł. 2022 r. przy 90,6 mln zł przychodów, podała spółka, prezentując wstępne szacunki wyników.

Ostateczne wyniki finansowe zostaną przekazane w skonsolidowanym raporcie za I poł. 2022 r., który zostanie opublikowany 29 września 2022 r.

PCF Group jest producentem gier wideo specjalizującym się w grach z gatunku shooter, który współpracuje z wiodącymi, międzynarodowymi wydawcami gier. Grupa PCF prowadzi założone w 2002 roku studio produkcyjne People Can Fly, które jest jednym z trzech najbardziej doświadczonych polskich producentów gier z segmentu AAA. Spółka zadebiutowała na GPW w 2020 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PCF Group miał szacunkowo 25,5 mln zł zysku netto, 29 mln zł zysku EBITDA w I połowie 2022 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PGE Paliwa i Węglokoks sprowadzą do Polski 11,2 mln ton węgla do końca roku



PGE Paliwa i Węglokoks sprowadzą do Polski 11,2 mln ton węgla do końca tego roku, zapowiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ok. 1/4 tego węgla ma trafić do gospodarstw domowych.

„Pełna dostępna przepustowość portów jest dzisiaj wykorzystywana dla węgla. Do końca tego roku spółki Skarbu Państwa – PGE Paliwa i Węglokoks sprowadzą ponad 11 mln ton węgla, 11,2 mln ton węgla. To jest oczywiście węgiel zmieszany. Ok. 25% z tego węgla będzie dostępne dla gospodarstw domowych” – powiedział Sasin w rozmowie z TVP1 w niedzielę wieczorem.

Na pierwszy rzut będzie limit 2 tony na gospodarstwo domowe, ale później będzie można dokupić więcej, dodał.

„Pragnę zapewnić, że ten węgiel, który będzie trafiał i który jest dziś jest dostępny – ten przesiany węgiel – on nie jest gorszy od węgla rosyjskiego. Ten węgiel rosyjski rzeczywiście był bardzo wysokiej jakości. Ten jest zbliżonej jakości do tego węgla” – stwierdził wicepremier.

14 września minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała, że PGE Paliwa i Węglokoks zrealizowały 80% importu węgla planowanego na ten rok (z planowanych wówczas 5 mln ton).

W ub. tygodniu prezes Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) Wojciech Dąbrowski zapowiadał, że Grupa zamierza sprowadzić do Polski do końca kwietnia przyszłego roku 10 mln ton węgla, co oznacza import 1,1 mln ton miesięcznie.

Węgiel jest importowany do Polski głównie przez spółki Skarbu Państwa: PGE Paliwa i Węglokoks z Kolumbii, Australii, Indonezji i RPA.

Źródło: ISBnews

Artykuł PGE Paliwa i Węglokoks sprowadzą do Polski 11,2 mln ton węgla do końca roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

We wtorek decyzja o zamrożeniu cen energii elektrycznej dla odbiorców wrażliwych i podatku od nadmiarowych zysków



Rząd podejmie we wtorek decyzję w kwestii zamrożenia cen energii elektrycznej dla odbiorców wrażliwych (m.in. szkół i szpitali) oraz samorządów na poziomie poniżej 620 zł za 1 MWh, a także o wprowadzeniu 50% podatku od nadmiarowych zysków spółek energetycznych, zapowiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który zgłosił te propozycje. Podatek ten da budżetowi państwa ponad 13 mld zł, które zostanie wykorzystane na pokrycie przede wszystkim kosztów zamrożenia cen energii.

„Złożyłem w piątek do Rady Ministrów konkretną propozycję zamrożenia również cen energii dla tych odbiorców na poziomie nieco mniej niż 620 zł za 1 MWh – to jest 3-4-krotnie mniej niż dzisiaj jest oferowane przez spółki energetyczne samorządom. To będzie wielka ulga” – powiedział Sasin w rozmowie z TVP1 w niedzielę wieczorem.

Z opublikowanego przez Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) pisma wynika, że projekt założeń do projektu ustawy o szczególnym wsparciu odbiorców wrażliwych oraz jednostek samorządu terytorialnego w związku z sytuacją na rynku energii przewiduje wprowadzenie maksymalnej ceny energii na poziomie 618,24 zł/ MWh, „co stanowi 40-proc. wzrost względem średniej wysokości taryf zatwierdzonych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki dla gospodarstw domowych na rok 2022, dla odbiorców wrażliwych oraz JST”.

Wicepremier zapowiedział, że na pokrycie kosztów zamrożenia cen wprowadzony zostanie podatek od nadmiarowych zysków spółek energetycznych w wysokości 50%.

„Co ważniejsze, chcemy ten ubytek pokryć podatkiem od spółek, które w czasach kryzysu generują dużo wyższe zyski, często nie z własnej woli – często z tego względu, że, tak jak spółki energetyczne, muszą stosować pewne mechanizmy ustalone na poziomie unijnym, które powodują, że te zyski rosną. Spółki chętnie te zyski oddadzą – zaproponowałem właśnie taki mechanizm podatku od tych nadmiarowych zysków. To będzie podatek – taka jest moja propozycja, mam nadzieję, że rząd to przyjmie – 50%, bardzo wysoki podatek, który da budżetowi państwa ponad 13 mld zł. Te pieniądze w całości będą pokryte na ulżenie Polakom w tym trudnym momencie spowodowanym kryzysem, wojną na Ukrainie, ale również polityką klimatyczną i energetyczną Unii Europejskiej” – wskazał Sasin.

Wicepremier liczy, że rząd przyjmie założenia do ustawy we wtorek, 27 września, zaś sam proces legislacyjny potrwa kilka tygodni.

„Ale najważniejsze jest to, że ta propozycja przewiduje też pewnego rodzaju działanie wstecz, tzn. ona obejmie wszystkie umowy, również te, które samorządy i te instytucje [wrażliwe] już zawarły na takie wysokie ceny energii” – podkreślił Sasin.

Zostanie zastosowany jeden mechanizm – oparty o europejski algorytm – dla wszystkich, wyjaśnił.

„Co więcej, zgłosiliśmy także propozycję, żeby zmienić ten mechanizm unijny rozporządzeniem ministra klimatu. I daliśmy pani minister [Annie] Moskwie gotowe rozwiązanie, które nieco inaczej liczy tę najwyższą cenę energii. To by spowodowało spadek o ok. 30%. Już nie musielibyśmy liczyć do tej najwyższej ceny wytworzenia, czyli ceny gazowej, tylko to jest nieco inny mechanizm” – dodał wicepremier.

Wraz z MAP rozwiązanie to przygotowywała Polska Grupa Energetyczna (PGE).

„To rozwiązanie będzie kosztować PGE obniżenie zysku o kilkanaście miliardów złotych. To pokazuje, że ze strony tych państwowych spółek energetycznych jest rzeczywiście dobra wola, jest takie poczucie, że te zyski nie są zyskami zasłużonymi, że to są zyski wynikające z pewnych nieprzystających do dzisiejszych realiów mechanizmów” – skomentował Sasin.

Podatek od nadzwyczajnych zysków, wprowadziły m.in. Włochy (opodatkowując dodatkowe zyski spółek energetycznych – początkowo 10%, a obecnie – 25%, jeśli są one o co najmniej 10% wyższe niż w tym samym okresie poprzedniego roku i wynoszą ponad 5 mln euro) i Węgry (dodatkowy podatek będzie pobierany w 2022 r i 2023 r. od dodatkowych zysków spółek energetycznych i banków), prace trwają w Wielkiej Brytanii (ma być pobierany na poziomie 25% od nadmiarowych zysków spółek energetycznych). Wprowadzenie takiego podatku rozważają również Stany Zjednoczone, prowadzone są także dyskusje w Niemczech.

Źródło: ISBnews

Artykuł We wtorek decyzja o zamrożeniu cen energii elektrycznej dla odbiorców wrażliwych i podatku od nadmiarowych zysków pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Filip Grzegorczyk został powołany na prezesa zarządu ZA Kędzierzyn



Rada nadzorcza Grupy Azoty Zakładów Azotowych Kędzierzyn (Grupy Azoty ZAK) powołała na funkcję prezesa zarządu Filipa Grzegorczyka, podała Grupa Azoty. Jednocześnie Filip Grzegorczyk nadal będzie pełnił funkcję wiceprezesa zarządu Grupy Azoty, którą sprawuje od grudnia 2020 roku.

Filip Grzegorczyk to menedżer z wieloletnim doświadczeniem w dużych spółkach kapitałowych na stanowiskach w randze członka zarządu i dyrektora, podkreślono. Grzegorczyk był m.in. prezesem zarządu Taurona Polska Energia (do lipca 2020 r.)

Filip Grzegorczyk z tytułu pełnienia funkcji prezesa Grupy Azoty ZAK nie będzie pobierał dodatkowego wynagrodzenia, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 9 czerwca 2016 r. o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami.

Obecny skład zarządu Grupy Azoty ZAK:

  • Filip Grzegorczyk – prezes zarządu,
  • Artur Kamiński – wiceprezes zarządu,
  • Bogdan Tomaszek – wiceprezes zarządu,
  • Bolesław Goranczewski – członek zarządu,
  • Jakub Gładysz – członek zarządu.

Grupa Azoty ZAK to jedna z czterech głównych spółek wchodzących w skład grupy kapitałowej Grupy Azoty.

Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 15,9 mld zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Filip Grzegorczyk został powołany na prezesa zarządu ZA Kędzierzyn pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

People Can Fly przygotowuje się do zakończenia współpracy z Take-Two Interactive



PCF Group SA (People Can Fly) poinformowała w raporcie bieżącym z dnia 23 września 2022 roku o otrzymaniu pisma od Take – Two Interactive informującego o zamiarze rozwiązania umowy produkcyjno-wydawniczej w drodze zawarcia Porozumienia o jej rozwiązaniu. Umowa dotyczy Projektu Dagger, nowego IP z gatunku action-adventure, nad którym prace, pod kierownictwem zespołu People Can Fly w Nowym Jorku, trwają od 2 lat.

Poza standardowymi postanowieniami Porozumienie ma określać również szczegółowe zasady rozliczeń pomiędzy stronami w następstwie rozwiązania umowy produkcyjno-wydawniczej, różnicując zasady rozliczenia i kwoty zwrotu wynagrodzenia otrzymanego od Wydawcy na produkcję gry w zależności od trybu wydania gry – w modelu self-publishing albo z nowym wydawcą.

Jednocześnie Wydawca nie złożył żadnego oświadczenia w sprawie wykonania przewidzianej w umowie opcji wykupu praw własności intelektualnej do produktów wyprodukowanych na jej podstawie. People Can Fly zachowuje więc prawa własności intelektualnej do Projektu Dagger jako wyłączny właściciel i w zaistniałej sytuacji, planuje rozwijać projekt na własną rękę.

„Zakładam, że rozstaniemy się na partnerskich zasadach i nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy w przyszłości, przy innym projekcie, wrócić do współpracy z Take-Two Interactive. Bardzo wierzymy w Projekt Dagger i chcemy kontynuować prace nad nim w ramach naszych działań self-publishing. Gra nadal znajduje się w pre-produkcji – nasz zespół skupia się obecnie na dopracowaniu systemów walki i rozgrywki oraz migracji z UE4 na UE5. Mam świadomość, że zawarcie Porozumienia będzie wiązać się z dodatkowymi inwestycjami, natomiast model self-publishing jest zgodny z naszą strategią rozwoju. Oczywiście, nie wykluczamy współpracy z nowym wydawcą, jeżeli byłoby to dla nas atrakcyjne biznesowo” – wyjaśnia Sebastian Wojciechowski, CEO People Can Fly.

Projekt Dagger to jeden z siedmiu projektów realizowanych obecnie przez People Can Fly. Trwają prace nad Gemini – nowym projektem dla Square Enix; Bifrost oraz Victoria – grami przeznaczonymi do wydania w modelu self-publishing; projektem w fazie koncepcyjnej – Red; jak również dwoma projektami opartymi o technologię VR – Green Hell VR oraz nowym projektem będącym adaptacją VR jednego z IP z portfolio Grupy.

People Can Fly podtrzymuje niedawno zaktualizowaną strategię, zakładającą coroczną premierę gry wyprodukowanej przez Grupę w modelu pracy z wydawcą lub w modelu self-publishing począwszy od roku 2024.

People Can Fly zatrudnia ponad 550 pracowników w Warszawie, Rzeszowie, Łodzi, Krakowie, Newcastle, Nowym Jorku, Chicago, Montrealu i Toronto, a także w systemie pracy zdalnej. W tym roku Studio obchodzi 20 rocznicę swojego istnienia.

Źródło: Spółka

Artykuł People Can Fly przygotowuje się do zakończenia współpracy z Take-Two Interactive pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.