Polityka spójności ma korygować różnice między regionami UE uwypuklone w pandemii



Kryzys spowodowany pandemią COVID-19 uwypuklił istniejące wcześniej luki i ryzyko pogłębiania się rozbieżności między regionami UE, jednak polityka spójności UE ma na celu skorygowanie dysproporcji między krajami i regionami, ma pomóc słabiej rozwiniętym regionom w nadrobieniu zaległości i zwiększeniu odporności, wskazano w raporcie EBI „Spójność regionalna w Europie 2021-2022”.

„Wojna w Ukrainie grozi załamaniem ożywienia gospodarczego Europy. W czasie kryzysu COVID-19 zdecydowane działania rządów i instytucji publicznych pomogły powstrzymać negatywne skutki dla gospodarki. Jednak różnice między regionami UE pozostają. Poprzez swoje wsparcie w ramach programów strukturalnych EBI jest gotów pomóc regionom europejskim w uniknięciu kolejnych wstrząsów gospodarczych oraz w wyrównywaniu niespójności regionalnych dodatkowo pogłębionych przez wojnę. Zgodnie z naszą polityką spójności przez kolejne siedem lat będziemy wspierać regiony UE, by mogły sprostać wyzwaniom społeczno-gospodarczym i środowiskowym naszych czasów” – powiedziała wiceprezes EBI Lilyana Pavlova, cytowana w komunikacie.

Polityka spójności UE na lata 2021-2027 wyróżnia trzy kategorie regionów na poziomie NUTS2: 1. Regiony lepiej rozwinięte, o produkcie krajowym brutto (PKB) na mieszkańca większym niż 100% średniej UE-27; 2. Regiony w okresie przejściowym, średnio rozwinięte, z PKB na mieszkańca od 75% do 100% średniej UE; 3. Regiony słabiej rozwinięte, z PKB na mieszkańca mniejszym niż 75% średniej UE-27. Regiony słabiej rozwinięte i regiony w okresie przejściowym określono łącznie jako „regiony spójności”, a regiony bardziej rozwinięte jako „regiony nieobjęte polityką spójności”.

Pandemia silnie wpłynęła na dynamikę inwestycji, procent inwestycji spadł najsilniej w regionach objętych polityką spójności. W regionach silnie rozwiniętych prawie osiem na dziesięć firm (79%) dokonało inwestycji, w regionach średnio rozwiniętych udział wynosił około 77%, natomiast w regionach słabiej rozwiniętych udział ten wyniósł 75%.

Firmy zareagowały na pandemię i przystosowały się do nowych okoliczności, przy czym przedsiębiorcy z regionów silnie rozwiniętych reagowali zdecydowanie szybciej. W całej Europie pandemia przyspieszyła cyfryzację. W regionach nieobjętych polityką spójności więcej firm podjęło działania w celu przyspieszenia cyfryzacji (47% w porównaniu z 41% regionach średnio rozwiniętych i 38% w regionach słabiej rozwiniętych). Dodatkowo firmy z regionów lepiej prosperujących najszybciej opracowywały nowe produkty, wskazano również.

Wsparcie rządów i instytucji publicznych miało kluczowe znaczenie we wszystkich regionach UE. Łagodziło ono bezpośrednie skutki gospodarcze szoku związanego z COVID-19 i duża część firm odniosła korzyści. Wsparcie nie było jednak równe we wszystkich regionach UE. Firmy w regionach w okresie przejściowym najmniej korzystały z dotacji (28%) w porównaniu z regionami słabiej rozwiniętymi (40%) i regionami nieobjętymi polityką spójności (37%).

„Wiele firm w regionach spójności nie jest silnie rozwinięta pod względem innowacyjności. Odsetek firm niewdrażających innowacyjnych rozwiązań pozostaje najniższy w regionach nieobjętych polityką spójności (48%). Wyeliminowanie luk we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań w przyszłości będzie wymagało inwestycji, zwłaszcza w środki niematerialne” – czytamy dalej.

Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) jest instytucją Unii Europejskiej udzielającą kredytów długoterminowych, której udziałowcami są państwa członkowskie. EBI zapewnia długoterminowe wsparcie finansowe dla rzetelnie przygotowanych inwestycji, przyczyniając się w ten sposób do realizacji celów polityki unijnej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polityka spójności ma korygować różnice między regionami UE uwypuklone w pandemii pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Prawdopodobieństwo wystąpienie recesji w Polsce jest bardzo niskie



Prawdopodobieństwo wystąpienie recesji w Polsce jest bardzo niskie, poinformował zastępca dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego (NBP) Jacek Kotłowski.

„Wydaje mi się, że prawdopodobieństwo ujemnej dynamiki PKB szacujemy jako bardzo niskie” – powiedział Kotłowski podczas prezentacji projekcji NBP.

Według centralnej ścieżki projekcji NBP, wzrost PKB sięgnie 4,7% w tym roku, a następnie spowolni do 1,4% 2023 r., zaś w kolejnym roku wyniesie 2,2%. Najniższe tempo wzrostu gospodarczego oczekiwane jest w I kw. 2023 r. – wyniesie ono 0,5% r/r.

W ub. tygodniu prezes NBP przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński powiedział podczas konferencji prasowej, że w Polsce recesji się nie spodziewamy, choć możliwa będzie recesja techniczna – przez dwa kwartały PKB może mieć ujemny wzrost.

Źródło: ISBnews

Artykuł Prawdopodobieństwo wystąpienie recesji w Polsce jest bardzo niskie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Pad-Res pozyskał finansowanie na budowę farmy PV o mocy 35 MW w Centralnej Polsce



Pad-Res – polski deweloper w sektorze czystych źródeł energii, którego właścicielami są Griffin Capital Partners, Kajima Europe i Mariusz Adamczewski – pozyskał finansowanie na budowę farmy fotowoltaicznej Genowefa o łącznej mocy 35 MW, podała spółka. Finansowanie inwestycji zapewnia umowa kredytowa podpisana z Santander Bank Polska i BNP Paribas Bank Polska.

Budowa farmy fotowoltaicznej Genowefa o powierzchni 45 ha, zlokalizowanej w Kleczewie, rozpoczęła się w kwietniu br. Generalnym wykonawcą obiektu jest firma Electrum Concreo. Pad-Res zamierza zakończyć budowę farmy fotowoltaicznej w II kwartale 2023 r., wynika z materiału.

We wrześniu 2021 r. Kajima Europe, paneuropejska spółka zajmująca się inwestycjami i rozwojem nieruchomości oraz Griffin Capital Partners, firma inwestycyjna typu private equity, nabyły większościowe udziały w Pad-Res. Od tego czasu pozyskał on 13 projektów o łącznej mocy 350 MW z pozytywnie rozpatrzonymi wnioskami o warunkach przyłączenia do sieci przesyłowej. Genowefa to pierwsza inwestycja realizowana przez Pad-Res od momentu przejęcia dewelopera przez Kajima Europe i Griffin Capital Partners.

Spółka zabezpieczyła dwa źródła przychodów ze sprzedaży energii dla projektu Genowefa – umowę PPA na dostawę energii ze Statkraft, norweskim wytwórcą energii odnawialnej oraz dzięki aukcji OZE.

„Realizacja długoterminowych inwestycji na rzecz dostarczania czystej energii, niezbędnej Polsce, jest kluczowym elementem strategii biznesowej Kajimy. Finansowanie uzyskane dla Genowefy to doskonałe wsparcie debiutu działalności Pad-Res w Polsce oraz potwierdzenie naszych ambitnych planów dostarczania zielonej energii w tym kraju” – powiedział investments director & head of renewables w Kajima Chris Gill, cytowany w komunikacie.

„Genowefa jest najbardziej zaawansowanym projektem w naszym portfelu inwestycji OZE. Zespoły Pad-Res, Kajima Europe i Griffin włożyły wiele wysiłku w rozwój tego projektu do statusu ready-to-build, zabezpieczenie umowy PPA oraz pozyskanie finansowania, a teraz w zarządzanie budową. Jesteśmy bardzo zadowoleni z całego procesu i doskonałej współpracy z naszymi partnerami” – dodał senior vice president investments w Griffin Capital Partners Jędrzej Socha.

Źródło: ISBnews

Artykuł Pad-Res pozyskał finansowanie na budowę farmy PV o mocy 35 MW w Centralnej Polsce pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd planuje waloryzację rent i emerytur w 2023 na poziomie 20% realnego wzrostu płac



Rząd przygotowuje rozporządzenie określające wskaźnik przyszłorocznej waloryzacji rent i emerytur na minimalnym, ustawowym poziomie 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2022 roku, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. W związku z tym prognozowany wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2023 r. wyniósłby nie mniej niż 109,6%.

Przyjęcie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wysokości zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2023 r. planowane jest na III kw. 2021 r.

„Strona rządowa, zgodnie z przyjętą przez Radę Ministrów w dniu 26 maja 2022 r. ‚Propozycją zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2023 r.’ zaproponowała pozostawienie zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2023 r. na poziomie ustawowego minimum wynoszącego 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r.” – czytamy w uzasadnieniu.

Projekt określa wysokość zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2022 r. Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.

Zwiększenie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent, w części dotyczącej realnego wzrostu płac, jest przedmiotem negocjacji w ramach Rady Dialogu Społecznego (RDS). Jednak w ramach RDS nie wypracowano wspólnego stanowiska w tym zakresie.

Podczas posiedzenia Zespołu ds. ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego, które odbyło się 8 czerwca 2022 r., jak również podczas Plenarnego posiedzenia Rady Dialogu Społecznego, które odbyło się 29 czerwca 2022 r. nie wypracowano wspólnego stanowiska w zakresie wysokości zwiększenia wskaźnika waloryzacji emerytur i rent w 2023 r. w części dotyczącej realnego wzrostu płac, podano także.

W związku z tym Rada Ministrów ma obowiązek określić w terminie 21 dni od dnia zakończenia negocjacji, w drodze rozporządzenia, wysokość tego zwiększenia, biorąc pod uwagę informacje o prognozowanych wielkościach makroekonomicznych, w tym wielkość wskaźnika inflacji, stanowiących podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok następny, podsumowano.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd planuje waloryzację rent i emerytur w 2023 na poziomie 20% realnego wzrostu płac pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Spodziewamy się łagodnego hamowania gospodarki



Narodowy Bank Polski (NBP) spodziewa się łagodnego hamowania gospodarki w Polsce, poinformował zastępca dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP Jacek Kotłowski.

„Po okresie silnej aktywności gospodarczej w Polsce, jednej z najwyższych w Europie, mamy spowolnienie. Ono powinno być łagodne i nie wykluczamy spadków w ujęciu kw/kw. W II połowie br. taka techniczna recesja jest możliwa” – powiedział Kotłowski podczas prezentacji projekcji NBP.

„Mamy efekty wzrostu stóp procentowych – te efekty największych wzrostów stóp będziemy obserwować pod koniec tego roku i na początku przyszłego” – podkreślił.

Wskazał, że na tle projekcji marcowej wzrost PKB przewidywany na 2022 r. jest jeszcze wyższy (4,7% wobec oczekiwanych w marcu 4,4%), ale w II połowie bieżącego roku spodziewane jest wyraźne spowolnienie.

W poszczególnych kwartałach wzrost PKB – według centralnej ścieżki projekcji – będzie kształtował się następująco:

Rok 2022: 5,5% w II kw., 3,3% w III kw. i 1,9% w IV kw.

Rok 2023: 0,5% w I kw., 0,9% w II kw., 1,9% w III kw. i 2,2% w IV kw.

Rok 2024: 2,3% w I kw., 2,3% w II kw., 2,2% w III kw. i 2% w IV kw.

Według centralnej ścieżki projekcji, wzrost PKB sięgnie 4,7% w tym roku, a następnie spowolni do 1,4% 2023 r., zaś w kolejnym roku wyniesie 2,2%.

Kotłowski, rysując perspektywy inflacyjne zgodnie z projekcją, wskazał, że utrzyma się wysoka inflacja w tym i przyszłym roku, zaś w 2024 r. będzie się obniżać do górnego pasma odchyleń CPI.

„Mamy wzrosty cen energii i żywności, co się będzie przenosić na inflację bazową. Inflacja bazowa zaczęła zwalniać w ujęciu m/m. W tym miesiącu najprawdopodobniej wzrost bazowej inflacji był wyraźnie niższy niż w poprzednich miesiącach i powoli zbliżamy się do tej górki inflacyjnej” – podsumował.

Kotłowski ocenił, że jest ryzyko w dół dla prognoz wzrostu gospodarczego z uwagi na odcięcie gazu do Europy.

Inflacja konsumencka utrzyma się na dwucyfrowym poziom w tym i przyszłym roku, zaś górną granicę przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc. osiągnie dopiero w IV kw. 2024 r. (przy założeniu, że tarcza antyinflacyjna będzie obowiązywać do końca października br.), podano w projekcji NBP. Według centralnej ścieżki projekcji, inflacja CPI wyniesie 14,2% w 2022 r., 12,3% w 2023 r. i 4,1% w 2024 r.

Projekcja lipcowa z modelu NECMOD obejmuje okres od II kw. 2022 r. do IV kw. 2024 r. – punktem startowym projekcji jest I kw. 2022 r. Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP z uwzględnieniem danych dostępnych do 22 czerwca 2022 r. (cut-off date).

Źródło: ISBnews

Artykuł Spodziewamy się łagodnego hamowania gospodarki pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Efecte ma już 92,55% akcji InteliWISE



Efecte otrzymała łącznie oferty sprzedaży na 92,55% wszystkich akcji InteliWISE w ramach dobrowolnego zaproszenie do składania ofert. Efecte przez około tydzień będzie nabywać akcje InteliWISE bezpośrednio w drodze transakcji w alternatywnym systemie obrotu NewConnect po maksymalnej cenie 3,99 zł za akcję, w celu umożliwienia pozostałym akcjonariuszom dogodnego sposobu sprzedaży akcji przed rozpoczęciem procesu wycofania akcji z alternatywnego systemu obrotu NewConnect oraz przymusowego wykupu akcji InteliWISE, podała spółka.

„Do 6 lipca 2022 roku, tj. do ostatniego dnia przedłużonego okresu, Efecte otrzymała nieodwołalne oferty sprzedaży akcji na łączną liczbę 172 661 akcji co odpowiada 2,52% wszystkich akcji w InteliWISE. Oznacza to, że Efecte otrzymała łącznie oferty sprzedaży na 92,55% wszystkich akcji InteliWISE. Okres przyjmowania ofert sprzedaży w ramach zaproszenia nie będzie więcej przedłużany. Efecte przyjęło oferty sprzedaży i nabyło akcje, a transakcja została rozliczona 11 lipca 2022 roku” – czytamy w komunikacie.

„Efecte rozpoczęło nabywanie akcji InteliWISE bezpośrednio w alternatywnym systemie obrotu NewConnect po maksymalnej cenie 3,99 zł za akcję, w celu umożliwienia pozostałym akcjonariuszom dogodnego sposobu sprzedaży akcji przed rozpoczęciem procesu wycofania akcji InteliWISE z alternatywnego systemu obrotu NewConnect oraz przymusowego wykupu akcji tej spółki. Efecte planuje nabywać akcje do 14 lipca 2022 roku, chyba, że przed tym dniem Efecte osiągnie 95% udział w akcjonariacie InteliWISE” – czytamy dalej.

Efecte docelowo nie zamierza proponować w wezwaniu ceny wyższej niż 3,99 zł, podano także.

Jeśli próg 95% akcji w InteliWISE nie zostanie osiągnięty w trakcie wezwania, Efecte spodziewa się, że proces wycofania InteliWISE z alternatywnego systemu obrotu NewConnect zakończy się najwcześniej pod koniec września 2022 r., a procedura przymusowego wykupu akcji pozostałych akcjonariuszy rozpocznie się po procesie wycofania z obrotu.

Jeżeli próg 95% akcji w InteliWISE zostanie osiągnięty w trakcie wezwania, oczekuje się, że proces przymusowego wykupu oraz wynikający z niego proces wycofania alternatywnego systemu obrotu NewConnect rozpocznie się natychmiast po osiągnięciu progu 95% i będzie znacznie szybszy, czytamy dalej.

Wcześniej w lipcu prezes InteliWISE Marcin Strzałkowski poinformował ISBtech, że fińska grupa Efecte dąży do delistingu InteliWISE z NewConnect i chce docelowo zintegrować ofertę obu firm na poziomie globalnym.

InteliWise jest czołową w Polsce spółką na rynku dostawców chmurowych usług Conversational AI, w tym AI Chatbot i Voicebot. Dla dużych, globalnych klientów, w tym z listy Fortune 500 w USA, wdrożyła ponad 150 rozwiązań takich, jak Chatbot, Voicebot, Profesjonalny Live Chat, Contact Center, Omni-channel czy Wideo – konsultacje, wspierając obsługę klienta oraz transakcje e-commerce. InteliWISE jest notowana na rynku NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Efecte ma już 92,55% akcji InteliWISE pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Startuje emisja akcji Neutrino Geology



Neutrino Geology SA rozpoczęło publiczną emisję akcji o wartości ok. 2,5 mln zł na platformie Navigator Crowd. Cel emisyjny to zebranie środków na sfinansowanie projektu budowy modułowego detektora geo-neutrin. Urządzenie autorstwa polskich naukowców wygeneruje trójwymiarową mapę złóż surowców w skorupie ziemskiej, co w opinii ekspertów zrewolucjonizuje globalny sektor wydobywczy. Badania realizowane są pod nadzorem i w oparciu o patenty światowej sławy fizyka dra Andrzeja K. Drukiera. Kwota emisji uzupełni sumę 9,8 mln zł otrzymanych na ten cel z NCBiR oraz 2 mln zł pozyskanych dotychczas od prywatnych inwestorów. W 2024 roku start komercjalizacji projektu i planowany debiut na NewConnect.

Przełomowa technologia i doświadczony zespół

Neutrino Geology SA prowadzi badania nad opracowaniem mobilnych detektorów trójwymiarowego obrazu górnej warstwy skorupy ziemskiej w oparciu o analizę strumienia geo-neutrin, emitowanych podczas rozpadu pierwiastków promieniotwórczych. Wynik pomiaru wskaże z dużym prawdopodobieństwem, czy na danym obszarze znajdują się złoża m.in. ropy naftowej, gazu ziemnego, uranu, metali szlachetnych i metali ziem rzadkich. Finalnie pozwoli to na radykalne skrócenie czasu i obniżenie kosztów poszukiwań geologicznych, co jest szczególnie istotne w kontekście globalnego wyczerpywania się złóż.

Szefem zespołu B+R Neutrino Geology SA i współtwórcą technologii jest dr A.K. Drukier, który od lat należy do światowej czołówki ekspertów w detekcji neutrin oraz w budowaniu superczułych detektorów. Kierował blisko 40 projektami, w tym dla NASA, Departamentu Energii czy Departamentu Obrony USA. Właściciel 18 przyznanych patentów oraz 17 zgłoszeń patentowych. Prezesem Zarządu Neutrino Geology SA jest dr inż. Waldemar Maj, który w karierze zajmował kluczowe stanowiska m.in. w McKinsey & Company w Warszawie, Banku BGŻ SA, Polskim Koncernie Naftowym Orlen SA. Od 2009 jest założycielem i partnerem w Metropolitan Capital Solutions.

Technologia Neutrino Geology to game changer sektora wydobywczego. Detektor, będąc specyficznym rodzajem skanera skorupy ziemskiej, zwiększy prawdopodobieństwo sukcesu poszukiwań geologicznych, obniży liczbę potrzebnych wierceń, a w konsekwencji radykalnie skróci czas i koszty. Innowacyjność naszego rozwiązania – poza jego nieinwazyjnością oraz możliwością pracy w temperaturze otoczenia – jest ściśle skorelowana z modułową budową urządzenia. Obecnie istniejące detektory geo-neutrin mają masę rzędu 1000 ton, podczas gdy nasz detektor będzie składał się z modułów o wadze zależnej od wielkości badanego obszaru tj. od 256 do 1024 kg, co zezwoli na w pełni mobilną i nieograniczoną eksplorację zasobów złóż w praktycznie każdym zakątku globu – mówi dr inż. Waldemar Maj, Prezes Zarządu Neutrino Geology SA.

Na co dzień spółkę wspiera zespół specjalistów z różnych dyscyplin fizyki oraz elektroniki, geologii, biologii, chemii i informatyki. Spółka stale współpracuje m.in. z Akademią Górniczo-Hutniczą, Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Narodowym Centrum Badań Jądrowych Świerk.

Kampania crowdfundingowa i cele emisyjne

12 lipca 2022 r. szeregi akcjonariatu Neutrino Geology SA mogą zasilić nowi inwestorzy, którzy zechcą wziąć udział w rozwoju nowej technologii eksploracji złóż. Spółka rozpoczęła w tym dniu publiczną ofertę akcji serii E o łącznej wartości 2,5 mln zł, przy wycenie Spółki na poziomie 15,5 mln zł, co stanowić będzie 13,88 proc. akcji. Cena emisyjna za akcję wynosi 14 zł, z kolei minimalny zapis to 20 akcji. Oferta jest przeprowadzona we współpracy z Navigator Crowd.

Środki z emisji akcji pokryją wkład własny na realizację projektu opracowania i przygotowania do wdrożenia innowacyjnej metody geologii rozpoznawczej pod nazwą Neutrino Geology, zastosowanej do eksploracji surowców energetycznych – ropy naftowej czy gazu ziemnego oraz dużej grupy ważnych surowców krytycznych np. metali ziem rzadkich, czy złóż polimetalicznych (tlenki żelaza, miedź, złoto). Spółka otrzymała z NCBiR grant na lata 2019 – 2022 w wysokości 9,8 mln zł, przy całkowitej wartości projektu opiewającej na 16,2 mln zł. Inwestorzy prywatni dotychczas wsparli badania kwotą 2 mln zł. W ramach emisji, która właśnie wystartowała, każdy zainteresowany może zapisać się na akcje o łącznej wartości 2,5 mln zł.

Pierwszy etap realizacji projektu budowy detektora geo-neutrin zakończył się sukcesem. Spółka wybudowała, przetestowała i skalibrowała układy pomiarowe prototypów detektora o masie 5 i 50 kg na strumieniu neutronów w reaktorze jądrowym w Narodowym Centrum Badań Jądrowych. Kolejnym krokiem będzie test ważącego 500 kg prototypu, a następnie testy terenowe w 2023 roku wespół z partnerem komercyjnym na obszarze przebadanym już tradycyjnymi metodami – informuje dr inż. Waldemar Maj i dodaje:– Zeskanowanie terenu i wykazanie przez nasz detektor występowania potwierdzonych złóż ostatecznie otworzy nam drogę na globalny rynek.

Szybka komercjalizacja i debiut na NewConnect

Zgodnie z założonymi celami strategicznymi, Neutrino Geology SA planuje już w 2024 r. skomercjalizować świadczenie usług w geologii poszukiwawczej dla metali ziem rzadkich niezbędnych do rozwoju ekologicznych źródeł energii, elektroniki i wielu zastosowań wojskowych. Prognozowana wysoka stopa zwrotu z badania 1 km2 ma spowodować, że spółka osiągnie próg rentowności operacyjnej jeszcze z końcem tego samego roku.

Nie posiadamy konkurencji i wchodzimy na rynek w zgodzie z koncepcją błękitnego oceanu, dlatego bardzo wierzę w nasz projekt. Nasze przewagi, oparte na dokładniejszym wskazaniu miejsc wierceń, niższych kosztach poszukiwań i dbałości o środowisko naturalne, pozwalają oczekiwać, że w kilka lat zbudujemy wysokomarżowy biznes – wskazuje Waldemar Maj.

Równolegle z uzyskaniem pierwszych przychodów, Spółka planuje zadebiutować na rynku NewConnect. Zarząd Neutrino Geology jest bowiem zobowiązany uchwałą Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia do wejścia na NewConnect w ciągu trzech lat od zarejestrowania emisji akcji serii E. Niemniej, zdaniem Zarządu najbardziej optymalny i pożądany termin to 2024 rok. Wszyscy akcjonariusze Spółki będący założycielami, tj. Andrzej Drukier, Waldemar Maj, Dariusz Jaszczyński i Capital Strategy zawarli umowy lock-up na 95 proc. wszystkich posiadanych akcji na czas upływu 12 miesięcy od dnia wprowadzenia na rynek publiczny NewConnect akcji Spółki Serii E.

Źródło: Spółka

Artykuł Startuje emisja akcji Neutrino Geology pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Cena złota spadła do najtańszego poziomu od ponad 9 miesięcy



Ostatnie miesiące na rynkach surowcowych są okresem wyraźnych przecen. Zniżki przyspieszyły w ostatnich tygodniach, a dotknęły one szerokiego rynku surowcowego, od surowców energetycznych, poprzez metale przemysłowe i szlachetne, aż po towary rolne. Najważniejszą przyczyną tak istotnych spadków notowań surowców była, i nadal pozostaje, siła amerykańskiego dolara.

Wycena dolara jest szczególnie mocno powiązana z cenami metali szlachetnych, głównie złota. Wynika to nie tylko z bezpośredniego przełożenia notowań walut na ceny surowców (siła dolara oznacza, że za mniejszą ilość dolarów można kupić jednostkę surowca), lecz także z powiązań wyceny złota z polityką monetarną Stanów Zjednoczonych.

Ostatnie dobre dane makro z USA tylko potwierdziły wcześniejsze zapewnienia przedstawicieli Rezerwy Federalnej na temat planowanego odważnego zacieśniania polityki monetarnej w USA w związku z chęcią jak najszybszego stłumienia inflacji. Także w USA inflacja jest bowiem najwyższa od kilku dekad, co skłania Fed to coraz bardziej zdecydowanej walki z nią. Instytucja ta nie przestaje jednak zwracać uwagi na dane makro z USA, które o tempie podwyżek stóp mogą decydować. Wraz ze stopami procentowymi, rosną rentowności amerykańskich obligacji, co sprawia, że złoto, jako aktywo nieprzynoszące odsetek, jest na tle innych możliwości inwestycyjnych mniej atrakcyjne.

W bieżącym tygodniu notowania złota kontynuują średnioterminowy spadkowy trend. Cena kontraktów na ten kruszec oscyluje obecnie już w okolicach 1730 USD za uncję, czyli na najniższych poziomach od ponad 9 miesięcy. Presję na niższą cenę wywiera wciąż silny USD. Warto jednak zaznaczyć, że notowania eurodolara znajdują się obecnie w ważnym momencie, bowiem zbliżyły się do parytetu. To może wywołać chociażby krótkoterminowy ruch korekcyjny, a ten z pewnością sprzyjałby odbiciu notowań złota w górę. Niewiele się jednak zmieni w dłuższym ujęciu, dopóki nie zobaczymy istotnych zmian w polityce banków centralnych na świecie.

Źródło: ISBnews / Paweł Grubiak, Superfund TFI

Artykuł Cena złota spadła do najtańszego poziomu od ponad 9 miesięcy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Grupa Muszkieterów uruchamia nowy koncept wizualny stacji paliw Intermarché



Grupa Muszkieterów wprowadziła nowy koncept wizualny swoich stacji paliw. Wszystkie kolejne stacje paliw będą uruchamiane w nowym koncepcie, a działające już placówki przejdą rebranding, podała spółka. Do tej pory w nowych barwach działają dwie stacje, w tym najnowsza w Lipnie.

Do tej pory stacje Intermarché utrzymywane były w stylistyce szarości – teraz Grupa Muszkieterów wraca do swoich podstawowych kolorów, czyli do czarnego i czerwonego z dodatkiem bieli, zaznaczono.

Obiekt w Lipnie to również pierwsza stacja uruchomiona dzięki środkom z Funduszu Stacji Paliw, inicjatywy stworzonej i zarządzanej w całości przez przedsiębiorców zrzeszonych w Grupie Muszkieterów. Celem utworzenia funduszu było wsparcie rozwoju sieci handlowych w zakresie finansowania budowy nowych stacji paliw.

„Konsekwentnie poszerzamy ofertę paliwową i uruchamiamy kolejne stacje, co pozwala nam stale wzmacniać naszą pozycję lidera segmentu. Chcemy, aby stacje działały wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Dodatkowym wsparciem dla tych planów jest zainicjowany przez przedsiębiorców Fundusz Stacji Paliw, dzięki któremu właściciele sklepów mogą pozyskać finansowanie na budowę przymarketowych stacji, jak miało to miejsce w Lipnie” – powiedział prezes SCA Petrole Polska, zajmującej się handlem paliwami w Grupie Muszkieterów, Benjamin Ferte, cytowany w komunikacie.

To trzecia stacja uruchomiona przez Intermarché od początku 2022 r., co potwierdza pozycję firmy jako lidera rynku przymarketowych stacji benzynowych.
 
Na stacji w Lipnie będzie można kupić podstawowe artykuły, takie jak pieczywo, nabiał, sery, wędliny, napoje, przekąski czy słodycze. Dodatkowo na jej terenie znajdzie się także kącik bistro z kawą oraz ofertą fast food.

Na koniec I kwartału 2022 r. sieć Intermarché liczyła 71 stacji i była liderem wśród 179 stacji przymarketowych w Polsce, wyraźnie wyprzedzając Carrefour (40 stacji) i Auchan (25 stacji).

Grupa Muszkieterów, największa sieć franczyzowa w kategorii supermarketów spożywczych i typu „dom i ogród” w Polsce, jest zrzeszeniem prawie 300 niezależnych polskich przedsiębiorców zarządzających supermarketami spożywczymi Intermarché oraz supermarketami typu „dom i ogród” Bricomarché. Muszkieterowie są obecni w 4 krajach Europy: Polsce, Francji, Belgii, Portugalii.

Źródło: ISBnews

Artykuł Grupa Muszkieterów uruchamia nowy koncept wizualny stacji paliw Intermarché pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Propozycja płacy minimalnej na 2023 może się zmienić w zależności od inflacji



Jeżeli zmienią się wskaźniki inflacji, zmianie może ulec także rządowa propozycja płacy minimalnej na rok 2023, wynika z wypowiedzi minister rodziny i polityki społecznej Maląg Jeżeli nie doszłoby do uzgodnienia wysokości płacy minimalnej na forum Rady Dialogu Społecznego, rząd ma czas na wydanie rozporządzenia w tej sprawie do 15 września.

„Jeszcze do 15 września sytuacja się zmienia, bo ona jest cały czas dynamiczna, związana właśnie z inflacją. A więc ta ostateczna decyzja będzie w połowie września” – powiedziała Maląg w Polskim Radiu.

Pytana, czy w przypadku, gdyby wzrastał poziom inflacji, podwyższeniu uległaby zaproponowana przez rząd wysokość stawki minimalnej, Maląg wskazała: „To będziemy analizować, jeżeli zmienią się wskaźniki związane z inflacją, to może też taka sytuacja mieć miejsce”.

Zgodnie z przedstawioną przez rząd propozycją, w roku 2023 waloryzacja będzie miała miejsce dwukrotnie; od 1 stycznia – do kwoty 3383 zł (brutto), a od 1 lipca – do kwoty 3450 zł (brutto). Wzrosnąć ma także stawka godzinowa od 1 stycznia 2023 r. do 22,1 zł, a od 1 lipca 2023r.  – do 22,5 zł.

„I to jest propozycja, którą przedstawiliśmy Radzie Dialogu Społecznego, strona społeczna i strona pracodawców będą na ten temat rozmawiały w najbliższy czwartek […] Jeżeli zostanie wypracowane porozumienie między stroną społeczną a stroną pracodawców, to wtedy zostanie przedstawiona określona stawka” – podkreśliła Maląg.

Przypomniała, że ostateczny kształt minimalnego wynagrodzenia na 2023 r. będzie ustalony do 15 września.

Odnosząc się natomiast do pytania o możliwość zróżnicowania płacy w zależności od regionu kraju, Maląg powiedziała: „Pojawiają się rzeczywiście takie propozycje, też pełnomocnik ds. małych i średnich przedsiębiorstw taką propozycję przedstawia”.

„My jednak, patrząc na sytuację z bezrobociem na terenie całego kraju, nie skłaniamy się do tej propozycji, proponujemy płacę minimalną na tym [jednolitym] poziomie” – wskazała.

Proponowane przez rząd kwoty będą następnie przedmiotem negocjacji z partnerami społecznymi. Negocjacje powinny zakończyć się w ciągu 30 dni od dnia otrzymania propozycji przez RDS. Jeżeli w tym terminie Rada Dialogu Społecznego nie uzgodni wysokości płacy minimalnej, wówczas decyzję w tym zakresie podejmie Rada Ministrów w drodze rozporządzenia.

Ustalone przez Radę Ministrów kwoty nie mogą być niższe niż zaproponowane Radzie Dialogu Społecznego do negocjacji.

Źródło: ISBnews

Artykuł Propozycja płacy minimalnej na 2023 może się zmienić w zależności od inflacji pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.