Sprzedaż mieszkań spadnie o 20-25% w 2022 roku



Sprzedaż mieszkań Atala spadnie o około 20-25% r/r w 2022 roku, ale powinna się utrzymać na poziomie powyżej 3 tys. lokali, poinformował prezes Zbigniew Juroszek.

„Oceniamy, że podaż mieszkań na rynku będzie nawet o jedną trzecią niższa, bo wielu małych i średnich deweloperów wręcz zaprzestało działalności, a sprzedaż również będzie niższa, ale dużych deweloperów dotknie w relatywnie mniejszym stopniu. Zakładamy spadek sprzedaży o 20-25% r/r, ale przy znacząco zwiększonej skali działania spółki w ostatnim czasie, i tak powinno to być powyżej 3 tys. mieszkań” – powiedział Juroszek podczas telekonferencji.

Podkreślił, że na rynku pojawiło się dużo ofert nieruchomości, zarówno samych gruntów, jak i takich z gotowymi projektami i rozpoczętymi inwestycjami.

„Co do zasady nie przejmujemy samych deweloperów, analizujemy natomiast konkretne projekty, choć w 99% są one źle przygotowane biznesowo. Część z nich można jednak dostosować do aktualnych warunków” – dodał prezes.

Szef Atala oszacował, że koszty materiałów budowlanych wzrosły o ok. 35%, natomiast koszty budowy przez Atal wzrosły średnio o 25%, z uwzględnieniem historycznie niższych cen zakupu gruntów.

Prezes poinformował również, że wzrósł udział zakupów gotówkowych.

„Obecnie jest to ok. 30-40% transakcji, w porównaniu do 20-30% zazwyczaj, ale trudno na razie powiedzieć czy może to być trwały trend” – podsumował.

Atal to firma deweloperska specjalizująca się w budownictwie kompleksów mieszkaniowych, zlokalizowanych w obrębie największych miast w Polsce. Atal w 2021 roku przekazał klientom ponad 3 700 lokali, zakontraktował 4 258 lokali. Akcje spółki są notowane na GPW od 2015 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Sprzedaż mieszkań spadnie o 20-25% w 2022 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PGE wybuduje siedem farm PV o łącznej mocy 29 MW w 4 województwach



PGE Energia Odnawialna – spółka zależna Polskiej Grupy Energetycznej (PGE) – wybrała wykonawców czterech inwestycji w farmy fotowoltaiczne i ogłosiła przetargi na wykonawców trzech kolejnych instalacji, podała spółka. Farmy o łącznej mocy 29 MW powstaną na Podlasiu, Mazowszu, Wielkopolsce i w województwie lubuskim.

„Instalacje PV Gutki 1, PV Gutki 2 o łącznej mocy 12 MW zostaną wybudowane na wydzierżawionych przez spółkę gruntach prywatnych znajdujących się w powiecie grajewskim na Podlasiu. Natomiast PV Huszlew 1 i PV Huszlew 2 o łącznej mocy 13 MW, PGE Energia Odnawialna uruchomi w powiecie łosickim na Mazowszu. Zgodnie z harmonogramem wszystkie inwestycje zostaną oddane do użytku na wiosnę 2023 roku” – czytamy w komunikacie.

Kilka miesięcy później powstaną kolejne, tym razem jednomegawatowe farmy fotowoltaiczne PV Siedlisko 1 i PV Siedlisko 2 w województwie lubuskim oraz dwumegawatowa PV Ruchocinek w pobliżu Kalisza. Postępowanie przetargowe na te projekty zostało właśnie ogłoszone, a wykonawcy będą wyłonieni w ciągu kilku tygodni, podano także.

Jeszcze w tym roku PGE Energia Odnawialna rozpocznie budowę jednej z największych inwestycji fotowoltaicznej w Polsce. Chodzi o instalację składającą się dwóch farm – PV Jeziórko 1 i PV Jeziórko 2. Powstanie ona do końca 2023 r. na terenie gminy Grębów w powiecie tarnobrzeskim na Podkarpaciu, przypomniano.

„Dodatkowo spółka do końca 2022 r. ma w planach uzyskanie szeregu pozwoleń na budowę projektów PV o mocy około 260 MW. To bardzo dużo biorąc pod uwagę, że otrzymanie wszystkich zgód, decyzji środowiskowych i innych niezbędnych dokumentów trwa wiele miesięcy. W kolejnych latach, gdy ten proces przyspieszy, PGE będzie mogła rokrocznie ogłaszać przetargi na ponad 300 MW w energetyce słonecznej” – czytamy dalej.

Celem realizowanego przez spółkę Programu PV jest zbudowanie do 2030 r. instalacji słonecznych o łącznej mocy 3 GW. Do tej pory PGE Energia Odnawialna zabezpieczyła na ten cel ok 3 000 ha gruntów, na których mogą powstać farmy słoneczne o mocy ponad 2 000 MW.

Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25% a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PGE wybuduje siedem farm PV o łącznej mocy 29 MW w 4 województwach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

KE proponuje przedłużenie ogólnej klauzuli korekcyjnej na 2023



Komisja Europejska chce przedłużenia ogólnej klauzuli korekcyjnej w ramach paktu stabilności i wzrostu na rok 2023, by zapewnić państwom Unii przestrzeń do szybkiego reagowania w razie potrzeby, przy jednoczesnym zapewnieniu płynnego przejścia od wsparcia dla gospodarki w czasie pandemii do odpowiednio ukierunkowanych środków tymczasowych, podała Komisja.

„Podwyższona niepewność i poważne ryzyko pogorszenia perspektyw gospodarczych w kontekście wojny w Europie, bezprecedensowe podwyżki cen energii i ciągłe zakłócenia w łańcuchu dostaw uzasadniają przedłużenie do 2023 r. ogólnej klauzuli korekcyjnej Paktu Stabilności i Wzrostu” – czytamy w komunikacie.

Komisja podkreśla, że w kontekście wojny w Europie, bezprecedensowych podwyżek cen energii i ciągłych zakłóceń w łańcuchu dostaw stan gospodarki UE i strefy euro nie powrócił do bardziej normalnych warunków.

Co więcej, decyzja o dalszym stosowaniu lub dezaktywacji ogólnej klauzuli korekcyjnej powinna uwzględniać także konieczność odpowiedniej reakcji polityki fiskalnej na gospodarcze konsekwencje rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę, w tym na zakłócenia w dostawach energii, czytamy także.

Według Komisji dalsze uaktywnienie ogólnej klauzuli korekcyjnej w 2023 r. zapewni krajowej polityce budżetowej przestrzeń do szybkiego reagowania w razie potrzeby, przy jednoczesnym zapewnieniu płynnego przejścia od szeroko zakrojonego wsparcia dla gospodarki w czasie pandemii do coraz większego nacisku na środki odpowiednio ukierunkowane środki tymczasowe oraz ostrożność fiskalną wymaganą do zapewnienia średniookresowej stabilności finansów publicznych.

Ogólna klauzula ucieczki nie zawiesza paktu stabilności i wzrostu. Pozwala na tymczasowe odejście od normalnych wymogów budżetowych, pod warunkiem, że nie zagraża to stabilności fiskalnej w średnim okresie. Jesienią 2022 r. Komisja ponownie oceni zasadność zaproponowania wszczęcia procedur nadmiernego deficytu w oparciu o dane dotyczące wyników za 2021 r.

Wiosną 2023 r. Komisja oceni zasadność zaproponowania wszczęcia procedur nadmiernego deficytu na podstawie danych wynikowych za 2022 r., w szczególności biorąc pod uwagę zgodność z zaleceniami fiskalnymi dla poszczególnych krajów skierowanymi przez Radę do państw członkowskich.

W oparciu o powyższe rozważania oraz biorąc pod uwagę konsekwencje podwyższonej niepewności i poważnego ryzyka pogorszenia się perspektyw gospodarczych dla UE i strefy euro jako całości, Komisja uważa, że Unia nie wyszła jeszcze z okresu poważnego spowolnienia gospodarczego. Spełnione są warunki utrzymania ogólnej klauzuli korekcyjnej w 2023 r. i jej dezaktywacji od 2024 r.

Komisja zwróciła się do Rady o zatwierdzenie tego wniosku, czytamy dalej.

Komisja przygotowała sprawozdanie na podstawie art. 126 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej dla 18 państw członkowskich (Belgii, Bułgarii, Czech, Niemiec, Estonii, Grecji, Hiszpanii, Francji, Włoch, Łotwy, Litwy, Węgier, Malty , Austria, Polska, Słowenia, Słowacja i Finlandia). W odniesieniu do wszystkich tych państw członkowskich z wyjątkiem Finlandii sprawozdanie ocenia ich zgodność z kryterium dotyczącym deficytu.

W przypadku Litwy, Estonii i Polski raport dotyczy planowanego w 2022 r. deficytu, przekraczającego wartość referencyjną traktatu 3% PKB, podczas gdy w pozostałych państwach członkowskich deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2021 r. przekraczał 3% PKB.

Dla państw z długiem sektora instytucji rządowych i samorządowych, przekraczającym przekraczającym 60% PKB w 2021 r. i nierespektującym wskaźnika redukcji długu: mianowicie Belgii, Francji, Włoch, Węgier i Finlandii,  na podstawie danych wynikowych kryterium deficytu nie spełniają Belgia, Bułgaria, Czechy, Niemcy, Estonia, Grecja, Hiszpania, Francja, Włochy, Łotwa, Litwa, Węgry, Malta, Austria, Polska, Słowenia i Słowacja.

Biorąc pod uwagę wszystkie istotne czynniki, w sprawozdaniu stwierdza się, że kryterium zadłużenia nie spełniają Belgia, Francja, Włochy, Węgry i Finlandia. Kryterium jest przestrzegane przez Słowację, podano. 

W odniesieniu do państw członkowskich, w których wskaźnik zadłużenia przekracza wartość referencyjną 60% PKB, Komisja uważa, w ramach swojej oceny wszystkich istotnych czynników, że spełnienie kryterium redukcji zadłużenia oznaczałoby zbyt duży wysiłek fiskalny, co mogłoby zagrozić wzrostowi PKB. Dlatego zdaniem Komisji zgodność z wymaganymi wskaźnikami dot. redukcji zadłużenia nie jest uzasadnione w obecnych wyjątkowych warunkach gospodarczych.

Specyfika szoku makroekonomicznego wywołanego rosyjską inwazją na Ukrainę, a także jego długofalowe konsekwencje dla potrzeb bezpieczeństwa energetycznego UE, wymagają ostrożnego zaprojektowania polityki fiskalnej w 2023 r. W oparciu o prognozę z wiosny 2022 r., która przewiduje wzrost PKB na plusie, choć w obliczu wysokiej niepewności i ryzyka pogorszenia koniunktury, szeroko zakrojony impuls fiskalny dla gospodarki w 2023 r. nie wydaje się uzasadniony, podano także.  

Zdaniem KE celem polityki fiskalnej powinno być zwiększanie  inwestycji publicznych na rzecz transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz bezpieczeństwa energetycznego. 

KE ocenia, że polityka fiskalna powinna być prowadzona ostrożnie w 2023 r. poprzez kontrolowanie wzrostu wydatków bieżących  finansowanych ze środków krajowych, przy jednoczesnym umożliwieniu funkcjonowania środków umożliwiających złagodzenie skutków kryzysu energetycznego oraz zapewnienia pomocy humanitarnej osobom uciekającym przed rosyjską inwazją. Polityka fiskalna musi pozostać elastyczna, aby dostosować się do szybko zmieniających się okoliczności, wskazano.

Źródło: ISBnews

Artykuł KE proponuje przedłużenie ogólnej klauzuli korekcyjnej na 2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Mirbud ma umowę na hale magazynowe w Tarnowie Podgórnym za 27,83 mln euro



Mirbud podpisał umowę z PDC Industrial Center 195 z grupy Panattoni Europe na budowę hal magazynowych w Tarnowie Podgórnym, podała spółka. Wartość umowy wynosi 27,83 mln euro netto.

„Przedmiotem umowy jest realizacja inwestycji pn. ‚Budowa hal magazynowych o powierzchni użytkowej 58 823,5 m2 wraz z towarzyszącą infrastrukturą’” – czytamy w komunikacie.

Mirbud działa przede wszystkim jako generalny wykonawca lub generalny realizator we wszystkich segmentach budownictwa. Od 2008 r. spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie. W 2021 r. miała 2 506 mln zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Mirbud ma umowę na hale magazynowe w Tarnowie Podgórnym za 27,83 mln euro pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Asseco Data Systems ma kolejną umowę z KRUS na utrzymanie i rozwój systemu Workflow



Asseco Data Systems podpisało umowę z Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS) na utrzymanie i rozwój systemu Workflow, który stanowi centralny komponent Zintegrowanego Systemu Informatycznego (ZSI) do obsługi najważniejszych procesów biznesowych KRUS, podała spółka.

Umowa została zawarta z Asseco Data Systems, które w ramach Pionu Integracji Systemów będzie odpowiedzialne za współpracę z KRUS. Rozwój systemu będzie polegał na wprowadzaniu modyfikacji wynikających ze zmian przepisów prawa oraz innych realizowanych przez KRUS przedsięwzięć informatycznych, podano.

„Nowo podpisana umowa na rozwój systemu Workflow jest kontynuacją naszej dziesięcioletniej współpracy z KRUS. Przez ten czas dokonaliśmy integracji systemów KRUS tak, aby zapewnić optymalne wsparcie dla obsługi krytycznych procesów biznesowych klienta” – powiedział dyrektor Pionu Integracji Systemów Asseco Data Systems Michał Klejman, cytowany w komunikacie.

Workflow integruje usługi systemów dziedzinowych, takich jak Farmer i nSIU służących do obsługi ubezpieczeń oraz świadczeń rolników i członków ich rodzin. Poprzez jednolity interfejs użytkownika w postaci Portalu dla Pracowników KRUS zapewnia również bezpieczną wymianę danych z instytucjami zewnętrznymi, takimi jak ZUS (np. w zakresie e-zwolnień lekarskich), NFZ, ARiMR, MRPiPS oraz Centrami Rehabilitacji Rolników. Natomiast centralny komponent Zarządzania Tożsamością dba o kontrolę i bezpieczeństwo dostępu do ZSI, podkreślono.

„Projekt będzie realizowany przez Asseco Data Systems we współpracy z Asseco Cloud, spółką, która w Grupie Asseco zajmuje się projektowaniem, wdrażaniem i obsługą rozwiązań chmurowych. W projekcie realizowanym dla KRUS będzie odpowiedzialna przede wszystkim za zarządzanie i bezpieczeństwo infrastruktury teleinformatycznej” – dodał prezes Asseco Cloud Lech Szczuka.

System Workflow funkcjonuje w KRUS od 2011 r. i miesięcznie obsługuje ponad 50 mln wywołań ze strony użytkowników. Asseco Data Systems oprócz utrzymania produkcyjnego systemu zapewnia również wsparcie techniczne oraz wsparcie użytkowników końcowych.

Asseco Poland specjalizuje się w produkcji i rozwoju oprogramowania. Jest to największy software house z polskim kapitałem, ponad połowę przychodów grupy stanowią rozwiązania własne. Asseco jest szóstym największym dostawcą oprogramowania w Europie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 14 498 mln zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Asseco Data Systems ma kolejną umowę z KRUS na utrzymanie i rozwój systemu Workflow pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Podwyżki stóp proc. będą kontynuowane do momentu pewności o trwałym obniżeniu CPI



Cykl podwyższanie stóp procentowych prawdopodobnie będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach, aż do momentu osiągnięcia pewności, że inflacja trwale się obniży, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński. Wskazał, że tempo normalizacji pieniężnej jest skalibrowane w taki sposób, by nie wyrządzić nadmiernych szkód społecznych i gospodarczych.

„Jako prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej, chcę wyraźnie podkreślić, że nasze zobowiązania konstytucyjne i ustawowe traktujemy bardzo poważnie. Dlatego właśnie w październiku rozpoczęliśmy zdecydowane podwyższanie stóp procentowych, które prawdopodobnie będziemy kontynuować w kolejnych miesiącach, aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży” – napisał Glapiński na łamach Obserwatora Finansowego w przesłaniu na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos.

Podkreślił, że obecnie stopy procentowe „nie są też wcale bardzo wysokie w ujęciu historycznym”, jak również na tle regionu.

Wskazał, że w warunkach toczącej się wojny na Ukrainie, odchodzenia od rosyjskiej ropy i gazu, zaburzeń w łańcuchach dostaw związanych również z wprowadzanymi lockdownami w Chinach i zamknięciem portów, tendencje inflacyjne mogą się nasilać.

„Jaka będzie wypadkowa tych zjawisk dla wzrostu gospodarczego i inflacji na świecie i w Polsce, bardzo trudno w tej chwili ocenić. Musimy liczyć się z tym, że polska gospodarka pozostanie w najbliższej przyszłości pod wpływem nieprzewidywalnych wydarzeń o zasięgu globalnym, a bank centralny będzie musiał tę niepewność uwzględniać w swoich decyzjach” – napisał Glapiński.

„Przekroczyliśmy poziom zatrudnienia sprzed pandemii, bezrobocie jest rekordowo niskie. W dwucyfrowym tempie rosną wynagrodzenia. Utrzymanie silnego wzrostu gospodarczego przy rekordowo niskim bezrobociu, szczególnie wobec wojny za naszą wschodnią granicą, świadczy o ogromnej sile naszej gospodarki” – ocenił prezes banku centralnego.

RPP rozpoczęła podwyżki stóp procentowych w październiku 2021 r. i podnosiła je co miesiąc. Łącznie po ośmiu podwyżkach – w tym majowej o 75 pb – główna stopa referencyjna wzrosła o 5,15 pkt proc. do 5,25%.

Źródło: ISBnews

Artykuł Podwyżki stóp proc. będą kontynuowane do momentu pewności o trwałym obniżeniu CPI pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Torpol zapowiada walkę o utrzymanie przychodów r/r w 2022 roku



Torpol szacuje, że tegoroczne przychody mogą być nieco niższe w ujęciu rok do roku, jednak deklaruje walkę o ich utrzymanie. Podobnie spółka zapowiada walkę o utrzymanie r/r rentowności, poinformował prezes Grzegorz Grabowski.

„To będzie poziom może nieco niżej niż w ubiegłym roku. Pokazały się postępowania [przetargowe], są w trakcie składania. Czas ich rozstrzygania jest jednak niewiadomy. Są w trybie ‚buduj’, więc jest szansa, by można było szybko zacząć. […] Może być nieco niżej niż w 2021 roku, ale walczymy, by ten poziom oscylował koło 2021 roku” – powiedział Grabowski o przychodach w 2022 r., podczas konferencji prasowej.

„Będziemy walczyć o utrzymanie rentowności. Będziemy walczyć, by nie być gorszym na koniec roku” – dodał prezes.

Z jego słów wynika, że w dłuższym terminie nie ma co liczyć na utrzymanie obecnych rentowności na rynku, jednak w tym roku nie nastąpi ich gwałtowny spadek.

„Dzisiejsza rentowność jest, patrząc na rynek firm budowlanych, więcej niż bardzo dobra i trzeba się z tego cieszyć. Natomiast na długotrwałe utrzymanie tej rentowności ciężko liczyć, przy tej specyfice rynku. Przejście, na ile będzie mocne i na ile szybko nastąpi? Myślę, że ten rok jest jeszcze rokiem, gdzie to nie będzie jakoś zauważone” – dodał.

Przychody netto ze sprzedaży grupy osiągnęły w I kw. wartość ok. 208 mln zł i były niższe o 5% r/r. Portfel zamówień na koniec okresu wynosił ok. 1,1 mld zł netto.

Torpol specjalizuje się w budowie oraz modernizacji stacji, linii i szlaków kolejowych oraz linii tramwajowych. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w 2014 roku. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 121,42 mln zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Torpol zapowiada walkę o utrzymanie przychodów r/r w 2022 roku pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Stan zapełnienia magazynów gazu wyniósł 92% na koniec doby gazowej 22 V



Stan napełnienia instalacji magazynowych gazu ziemnego wyniósł 92% na koniec doby gazowej 22 maja br., podało Gas Storage Poland (GSP) – spółka zależna Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG).

Stan napełnienia instalacji magazynowych na koniec doby gazowej wynosił 33 471,9 GWh wobec 33 264 6 GWh na początku doby, czytamy na stronie internetowej spółki.

Do magazynów zatłoczono 217,6 GWh gazu, a odebrano z nich 10,3 GWh.

PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży spółki sięgnęły 69 964 mln zł w 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Stan zapełnienia magazynów gazu wyniósł 92% na koniec doby gazowej 22 V pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Alior Bank liczy na powrót do emisji obligacji



Alior Bank zakłada powrót w tym roku do planów emisji obligacji, ale pod warunkiem ustabilizowania się środowiska makroekonomicznego, poinformował ISBnews.tv wiceprezes kierujący Alior Bankiem Grzegorz Olszewski.

„Zakładam w tym roku powrót do emisji obligacji, ale oczywiście do tego potrzeba bardziej stabilnego środowiska makroekonomicznego i to nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Pamiętajmy, że obligacje obejmują nie tylko polscy inwestorzy, ale również inwestorzy zagraniczni. Absolutnie potrzebujemy więc spokojnego czasu, by wyjść na rynek w dobrej cenie” – powiedział Olszewski w rozmowie z ISBnews.tv.

W marcu br. Alior Bank po analizie bieżących warunków rynkowych podjął uchwałę w sprawie odstąpienia od procesu budowy księgi popytu obligacji własnych, które po uzyskaniu zgody Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) miały stanowić instrumenty w kapitale Tier II. Bank planował przeprowadzenie emisji w maksymalnej kwocie 400 mln zł.

„Ostatnie dane o PKB pokazują, że polskie przedsiębiorstwa dobrze radzą sobie w trudnym środowisku makroekonomicznym. Dla sektora bankowego to także istotne, szczególnie wobec wyzwania w obszarze wzrostu stóp procentowych i potencjalnego pogorszenia się jakości portfela kredytowego” – ocenił Olszewski w rozmowie z ISBnews.tv.

Jego zdaniem te czynniki są również bardzo ważne z punktu widzenia udzielenia kredytów przez bank, który aktywnie działa w obszarze mikroprzedsiębiorstw i klientów indywidualnych.

„Alior ma być bankiem atrakcyjnym dla każdego klienta indywidualnego, wspierającym także kredytobiorcę. Według zapowiedzi rządu mają pojawić się środki, które to wsparcie sfinansują. Dzisiaj jeszcze nie jesteśmy w stanie podać wpływu tych działań na nasze wyniki, ponieważ projekt został dopiero zatwierdzony przez rząd i zaczekajmy na finalną ustawę” – dodał.

Alior Bank koncentruje swoją działalność na usługach bankowości detalicznej i korporacyjnej. Podmioty zależne Alior Banku prowadzą działalność m.in. w zakresie usług leasingowych, informatycznych, faktoringu i asset management. Bank rozpoczął działalność w listopadzie 2008 roku. Zadebiutował na warszawskiej giełdzie w grudniu 2012 r. Aktywa razem banku wyniosły 83,05 mld zł na koniec 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Alior Bank liczy na powrót do emisji obligacji pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

99,8% jednostek administracji publicznej udostępniało usługi przez internet w 2021



Usługi przez internet udostępniało w ub.r. 99,8% jednostek administracji publicznej, w tym wszystkie urzędy administracji samorządowej, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Zdalny dostęp do zasobów jednostki umożliwiało 96,4% urzędów i 100% jednostek administracji rządowej. 67,8% jednostek administracji publicznej udostępniało online dane z rejestrów publicznych lub innych zasobów danych gromadzonych w urzędzie.

Z dostępu do internetu za pomocą stałego łącza w technologii DSL korzystało 99,9% jednostek. W 2021 r. 88,5% jednostek administracji publicznej zapewniało swoim pracownikom urządzenia przenośne pozwalające na mobilne łączenie się z Internetem w celach służbowych. Badane jednostki w urządzenia takie wyposażały 29,7% pracowników, podano również.

„Duży wybór funkcjonalności, możliwość przechowywania, przetwarzania i udostępniania dokumentów w wersji cyfrowej – to główne zalety systemu Elektronicznego Zarządzania Dokumentacją. W 2021 r. 83,1% jednostek administracji publicznej deklarowało korzystanie z systemu EZD, przy czym znacznie częściej stosowano go w jednostkach administracji rządowej (94,5%) niż w jednostkach administracji samorządowej (82,6%)” – czytamy w komunikacie.

GUS wskazał również, że w 2021 r. 95,4% głównych stron internetowych jednostek administracji publicznej spełniało wymogi ustawy o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych, w tym wszystkie główne strony urzędów marszałkowskich. Coraz więcej jednostek administracji publicznej posiada stronę internetową dostępną również w wersjach obcojęzycznych. W 2021 r. dostosowanie strony www dla obcokrajowców deklarowała ponad jedna trzecia urzędów. W 2021 r. 93,3% urzędów deklarowało posiadanie strony WWW zoptymalizowanej pod kątem urządzeń mobilnych. Największy odsetek podmiotów posiadających tak przygotowane witryny internetowe odnotowano w urzędach administracji rządowej (95,5%).

Usługi elektroniczne w 2021 r. oferowało obywatelom 99,8% jednostek administracji publicznej, przy czym 28,1% z nich udostępniało aplikacje możliwe do pobrania na urządzenia mobilne, oferujące e-usługi, a udział w głosowaniach czy konsultacjach społecznych online zapewniało 26,2% urzędów. Usługi przez Internet świadczyły wszystkie jednostki administracji samorządowej, podkreślono.

Źródło: ISBnews

Artykuł 99,8% jednostek administracji publicznej udostępniało usługi przez internet w 2021 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.