Przy założeniu braku dostaw gazu w ramach kontraktu jamalskiego z Rosji do końca tego roku, szacowana w konserwatywny sposób luka podaży tego paliwa wyniesie maksymalnie 5,6 mld m3, wynika z wyliczeń analityków PKO Banku Polskiego. Ten niedobór mógłby być pokryty przez zapasy gazu, transakcje spot, a także potencjalny dodatkowy import.
„Przy założeniu braku dostaw gazu z Rosji w II-IV kw. 2022 szacowana w konserwatywny sposób luka podaży wyniosłaby ok. 6,2 mld m3, czyli w kolejnych kwartałach odpowiednio ok. 1,6 mld m3 w II kw., 1 mld m3 w III kw. i 3,6 mld m3 w IV kw. Biorąc pod uwagę, że minęła już najzimniejsza 1/3 II kw., szacowana łączna luka podaży to maksymalnie 5,6 mld m3. Ten niedobór mógłby być pokryty przez zapasy gazu zgromadzone przez spółkę oraz wspomniane transakcje spot. W IV kw. 2022 dostępna będzie przepustowość 0,7 mld m3 w gazociągu Baltic Pipe, która wzrośnie do 2,5 mld m3 kwartalnie w 2023. Co więcej, rozbudowywana sieć interkonektorów pozwoliłaby na potencjalny dodatkowy import gazu ze Słowacji, Łotwy, Czech i Niemiec, możliwe też są spotowe zakupy LNG” – czytamy w raporcie „Macro Focus” PKO BP.
„Połączone zdolności przesyłowe nowo wybudowanej infrastruktury oraz liczne długoterminowe kontrakty LNG powinny pozwolić Polsce na zastąpienie dotychczasowego importu gazu ze Wschodu (głównie z Rosji) oraz zaspokojenie rosnącego krajowego zapotrzebowania na gaz ziemny ze strony gospodarstw domowych, przemysłu i energetyki. W konsekwencji, Polska wydaje się być lepiej przygotowana do rezygnacji z rosyjskiego gazu niż przeciętnie inne państwa UE” – stwierdzili analitycy.
Podkreślili, że dzięki realizacji strategii energetycznej, Polska w poprzednich latach zdywersyfikowała infrastrukturę importu gazu, zliberalizowała rynek gazu oraz zintegrowała go z innymi krajami UE.
„Najważniejszymi i strategicznymi projektami były: 1) Terminal LNG w Świnoujściu, który rozpoczął działalność w 2016 oraz 2) Baltic Pipe łączący bezpośrednio Polskę ze złożami gazu w Norwegii i na Morzu Północnym, który powinien rozpocząć przesył gazu 1 października 2022. W tej strategii Polska zbudowała także nowe połączenia międzysystemowe ze Słowacją (2022) i Litwą (2022)” – wyliczono w raporcie.
W celu zapewnienia niezależności od importu gazu z Rosji, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) do tej pory podpisało liczne długoterminowe kontrakty na dostawy gazu LNG, które zagwarantują dostawy 12 mld m3 od 2023 r. Według analityków, dostawy te przekroczą możliwości terminala LNG w Świnoujściu, ale spółka może potencjalnie wykorzystać wolne moce terminala w litewskiej Kłajpedzie lub przekierować dostawy w inne miejsce, ponieważ znaczna część to kontrakty FOB (oznaczony port załadunku).
„Gazociąg Baltic Pipe, który ma połączyć norweski segment Morza Północnego z Polską jest ostatnim stadium procesu dywersyfikacji dostaw gazu do Polski. Gazociąg ma rozpocząć pracę w październiku 2022, początkowo w ograniczonej przepustowości 2 mld m3 rocznie, która jednak w 2023 zostanie podniesiona do docelowego poziomu 10 mld m3. PGNiG może transportować tą drogą gaz z własnych złóż w Norwegii, ale prawdopodobnie podpisze też dodatkowe kontrakty na znaczące dostawy gazu ze skandynawskimi dostawcami. Spółka podpisała już kontrakt z duńską firmą Ørsted na dostawy 6,4 mld m3 gazu rocznie w latach 2023-2028” – czytamy dalej.
Polska dysponuje infrastrukturą do przechowywania 3,2 mld m3 gazu, która jest obecnie zapełniona na poziomie 76% (stan na 9:00, 27.04.2022). W IV kw. 2021 r. PGNiG raportowało, że posiada zapasy 3 mld m3 gazu (zarówno w Polsce, jak i za granicą), przypomniano także.
PKO BP wskazuje także, że struktura podmiotowa zużycia gazu ziemnego w Polsce jest dość mocno zróżnicowana. Około 1/3 popytu na gaz pochodzi z sektora gospodarstw domowych, reszta trafia do innych odbiorców przemysłowych (ok. 20%), zakładów azotowych (15%), elektrociepłowni, rafinerii i przemysłu petrochemicznego oraz handlu i pozostałych usług (po 10%).
W ramach kontraktu jamalskiego do Polski dostarczanych było ok. 9 mld m3 gazu rocznie. Średnie roczne zużycie gazu w Polsce kształtuje się na poziomie 20 mld m3.
Źródło: ISBnews
Artykuł Bez Jamalu luka podaży gazu to max. 5,6 mld m3, może zostać uzupełniona pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.