Huawei dostarczy Grupie R.Power falowniki fotowoltaiczne o łącznej mocy 390 MWp



Huawei oraz Grupa R.Power zawarły umowę, na mocy której Huawei dostarczy partnerowi swoje falowniki łańcuchowe SUN2000 215KTL-H0, SUN2000 185KTL-H1 oraz SUN2000 105KTL-H1, podało Huawei. Urządzenia zostaną wykorzystane w realizacji projektów o łącznej mocy 390 MWp, zakontraktowanych przez R.Power podczas aukcji OZE.

„Współpraca między Huawei a R.Power rozwija się od wielu lat, co pozwala realizować projekty na szeroką skalę na wymagającym polskim rynku. Farmy fotowolaiczne zbudowane przez R.Power będą dostarczać setki gigawatogodzin energii elektrycznej rocznie, czyniąc polską energetykę bardziej zieloną. Huawei słynie z najwyższej jakości swoich rozwiązań i cieszy nas, że docenia to coraz więcej klientów w Polsce i na świecie” – powiedział business development manager w Huawei Digital Power Maciej Bąkała, cytowany w komunikacie.

Grupa R.Power zabezpieczyła prawa do sprzedaży energii z portfeli projektów o łącznej mocy 390 MWp w wyniku przeprowadzonych w ostatnich kilkunastu miesiącach aukcji na sprzedaż energii ze źródeł odnawialnych (OZE). Falowniki Huawei, dostarczone w ramach nowo zawartej umowy, zostaną wykorzystane w budowie tych farm fotowoltaicznych. W zdecydowanej większości projektów będą to modele Huawei SUN2000 215KTL-H0, które wyróżniają się przede wszystkim wysoką sprawnością, niską awaryjnością i wyższymi uzyskami energetycznymi w porównaniu do standardowych rozwiązań, podkreślono.

„Polski rynek fotowoltaiki wielkopowierzchniowej przeżywa w ostatnich latach prawdziwy boom. Mamy w tym bardzo istotny udział. Jedną z przyczyn naszego sukcesu jest najwyższa jakość. Dlatego przy realizacji farm PV współpracujemy z liderami branżowymi – zarówno zagranicznymi, jak firma Huawei, która dostarczy nam falowniki, jak i polskimi, jak Nomad Electric – firmą, która będzie odpowiedzialna za produktywność farm, utrzymanie ruchu i serwis (O&M – operations and maintenance) wybudowanych farm fotowoltaicznych” – dodał prezes Grupy R.Power Przemek Pięta.

Chiński koncern Huawei to czołowy podmiot w dostarczaniu najnowszych technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) na świecie.

R.Power jest największą firmą w sektorze fotowoltaiki w Polsce. Poza Polską, R.Power rozwija projekty fotowoltaiczne na terytorium Portugalii, Włoch i Hiszpanii. R.Power działa w całym łańcuchu wartości rynku PV – rozwija projekty elektrowni, buduje je, jak i świadczy usługi zarządzania, serwisowania i obsługi elektrowni fotowoltaicznych.

Źródło: ISBnews

Artykuł Huawei dostarczy Grupie R.Power falowniki fotowoltaiczne o łącznej mocy 390 MWp pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rejestracje pojazdów ciężarowych zasilanych LNG wzrosły o 115% w 2021



Liczba rejestracji nowych pojazdów ciężarowych zasilanych skroplonym gazem ziemnym (LNG) wzrosła o 115% do 1 346 sztuk w 2021 roku, podał Duon. Jeszcze w 2019 roku w Polsce zarejestrowano zaledwie 15 szt. tego typu pojazdów.

W roku 2021 zarejestrowano 1 346 nowych pojazdów powyżej 3,5 t zasilanych LNG oraz 61 używanych wobec odpowiednio 626 i 24 w
roku 2020.

„Jeszcze w 2019 roku ta liczba była dosłownie znikoma – w ciągu całego roku zarejestrowano zaledwie 15 nowych ciężarówek na LNG. Dodajmy też, że w sumie w latach 2019-2021 zarejestrowano 1 987 nowych pojazdów ciężarowych na LNG, z czego 67% w roku ubiegłym. Co więcej, zwróciłbym uwagę, że rok do roku wzrósł udział pojazdów zasilanych LNG wśród ogółu nowych samochodów ciężarowych z 3% do 4%. Te dane potwierdzają, że skroplony gaz ziemny stał się ważną alternatywą dla tradycyjnego diesla, ale też istotnym paliwem pomostowym w drodze do zeroemisyjności transportu” – powiedział dyrektor logistyki w Duon Rafał Świerczyński, cytowany w komunikacie.

Jego zdaniem, podejście właścicieli firm zmienia się, nawet pomimo faktu, że odejście od diesla wiąże się z kosztami wymiany taboru.

„Nie musi oznaczać to ekstra wydatków, może być wpisane w cykl odmładzania używanego taboru” – dodał Świerczyński.

Wzrost zainteresowania pojazdami zasilanymi LNG nie został zahamowany nawet przez wyższe ceny gazu, bo – w ocenie przewoźników – jest to sytuacja przejściowa.

„Istotne oszczędności, jakie można uzyskać wynikają również ze zwolnienia z opłat MAUT w Niemczech i niższych opłat drogowych we Włoszech. Wprowadzenie podobnych ulg rozważają inne kraje Unii Europejskiej, w tym Polska” – podsumował Świerczyński.

Duon Dystrybucja specjalizuje się w dostawach gazu ziemnego sieciowego i skroplonego LNG. Posiada własną infrastrukturę, na którą składają się sieci dystrybucyjne oraz stacje regazyfikacji gazu LNG.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rejestracje pojazdów ciężarowych zasilanych LNG wzrosły o 115% w 2021 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 45 114, nowych zakażeń: 28 859



Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19 wyniosła 45 114, łącznie wykonano ich 52 783 844, podało Ministerstwo Zdrowia (MZ). Liczba nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia wyniosła 28 859.

Do Polski dostarczono dotychczas 107 707 090 dawek szczepionki, podał resort na stronie dotyczącej szczepień.

Liczba osób w pełni zaszczepionych wynosi 22 026 636, zaszczepionych dawką przypominającą – 10 773 069, a trzecią dawką (osoby z obniżoną odpornością) – 215 614.

Ministerstwo poinformowało dziś również, że odnotowano 28 859 nowych przypadków zakażenia, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.

„Mamy 28 859 (w tym 3 185 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: wielkopolskiego (4350), mazowieckiego (3908), kujawsko-pomorskiego (2997), śląskiego (2256), dolnośląskiego (2118), pomorskiego (1878), zachodniopomorskiego (1805), łódzkiego (1518), małopolskiego (1497), warmińsko-mazurskiego (1397), lubelskiego (1272), lubuskiego (988), świętokrzyskiego (847), podlaskiego (737), podkarpackiego (617), opolskiego (563)” – podał resort na swoim profilu na Twitterze.

Liczba zakażonych koronawirusem to 5 466 491 osób, wyzdrowiało 4 715 274.

W ciągu ubiegłej doby wykonano ponad 116,3 tys. testów na koronawirusa, łączna liczba przebadanych próbek wyniosła ponad 32,6 mln, podał też resort.

Według danych MZ na dzisiaj rano, 292 315 osób było objętych kwarantanną, hospitalizowanych było 18 477 osób (na 29 977 łóżek dla pacjentów z COVID-19). Zajęte były 1 052 respiratory (na 2 584 respiratory dostępne w szpitalach).

Źródło: ISBnews

Artykuł Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 45 114, nowych zakażeń: 28 859 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wartość eksportu mięsa i przetworów wzrosła o 9% r/r do 7 mld euro w 2021



Wartość eksportu mięsa i przetworów wzrosła o 9% r/r do 7 mld euro w 2021 r., stanowiąc największy – tj. 19-procentowy – udział w wartości całego polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych, wynika z obliczeń Biura Analiz i Strategii Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Drugą pod względem wartości pozycję – z 13% udziału – w eksporcie produktów rolno-spożywczych z Polski zajmowało ziarno zbóż i przetwory, których sprzedaż zwiększyła się o 10% r/r do 4,7 mld euro w ub.r.

„W strukturze towarowej polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych dominowały mięso i przetwory mięsne. W 2021 r. przychody uzyskane ze sprzedaży zagranicznej w ramach tej grupy towarowej były o 9% wyższe niż rok wcześniej i wyniosły 7 mld euro, stanowiąc 19% wartości całego polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych. Największy udział w wartości eksportu miały: mięso drobiowe (39% – 2,7 mld euro), przetwory mięsne (24% – 1,7 mld euro), mięso wołowe (23% – 1,6 mld euro) i mięso wieprzowe (11% – 0,8 mld euro). Eksport zwierząt żywych oraz pozostałych gatunków mięs był stosunkowo niewielki i stanowił odpowiednio 2% i 1% udziału w przychodach z eksportu produktów mięsnych z Polski” – czytamy w raporcie.

Wzrost wartości eksportu odnotowano także w przypadku cukru i wyrobów cukierniczych (o 9% do 2,8 mld euro), produktów mlecznych (o 13% do 2,6 mld euro), a także ryb i przetworów (o 4% do 2,4 mld euro), podał KOWR.

„Większa była również wartość wywozu m.in.: warzyw i przetworów – o 7% (1,9 mld euro), owoców łącznie z przetworami – o 15% (1,7 mld euro), nasion roślin oleistych i tłuszczów roślinnych – o 27% (0,9 mld euro), kawy, herbaty i kakao – o 2% (0,9 mld euro), soków owocowych i warzywnych – o 22% (0,7 mld euro) oraz alkoholu – o 9% (0,7 mld euro)” – czytamy w raporcie.

KOWR podał, że zmniejszeniu o 4% do 4,1 mld euro uległy wpływy ze sprzedaży zagranicznej tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wartość eksportu mięsa i przetworów wzrosła o 9% r/r do 7 mld euro w 2021 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polenergia otrzymała certyfikat TÜV SÜD potwierdzający sprzedaż zielonej energii



Polenergia Sprzedaż – spółka zależna Polenergii – jako pierwsza w Polsce otrzymała certyfikat TÜV SÜD potwierdzający sprzedaż zielonej energii zgodny ze standardem Energia 2051, podała spółka. Według opracowanego standardu Polenergia Sprzedaż gwarantuje odbiorcom końcowym całkowicie zieloną energię w każdej godzinie poboru.

„Przejście przez proces certyfikacji jest potwierdzeniem jakości naszych usług i ‚zieloności’, jaką oferujemy naszym klientom. Spełnianie warunków zgodności z krajowymi i międzynarodowymi normami oraz tworzenie najkorzystniejszej i w 100% opartej na źródłach OZE oferty na produkty energetyczne było naszym celem od samego początku istnienia spółki. Uzyskana certyfikacja to potwierdza i daje gwarancję najwyższej jakości usług” – powiedział członek zarządu odpowiedzialny za rynek B2B w Polenergii Sprzedaż Marcin Frątczak, cytowany w komunikacie.

Polenergia Sprzedaż uruchomiła standard Energia 2051 już w czerwcu 2021 r., jednak dziś został on potwierdzony niezależnym audytem przeprowadzonym przez ekspertów TÜV SÜD.

„TÜV SÜD Polska już od ponad 10 lat certyfikuje klientów korzystających z odnawialnych źródeł energii w Polsce. To znak czasu, że do tej grupy dołącza producent energii elektrycznej. Cieszymy się, że możemy wspólnie z Polenergia Sprzedaż działać na rzecz walki ze zmianami klimatu, wspierając czystą, bezemisyjną produkcję energii elektrycznej. Wpisuje się to w nasze działania na rzecz zrównoważonego rozwoju, wytwarzania i wykorzystywania energii z OZE czy zielonego wodoru” – skomentował Artur Labus, dyrektor Działu Usług dla Przemysłu w TÜV SÜD Polska.

Polenergia to polska spółka notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie działająca jako spółka holdingowa dla jej zależnych spółek operacyjnych działających w obszarze wytwarzania energii z konwencjonalnych i odnawialnych źródeł oraz dystrybucji i obrotu energią elektryczną. Grupa Polenergia jest wspólnie kontrolowana przez panią Dominikę Kulczyk oraz spółkę Brookfield Asset Management Inc. z siedzibą w Kanadzie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polenergia otrzymała certyfikat TÜV SÜD potwierdzający sprzedaż zielonej energii pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Stilo Energy rozpoczął emisję akcji, chce pozyskać do 2,12 mln zł



Stilo Energy rozpoczął ofertę publiczną do 212 089 akcji serii N z zachowaniem prawa poboru (parytet: 8:1), podała spółka. Zamierza pozyskać do 2,12 mln zł, które planuje przeznaczyć na kapitał obrotowy i wesprzeć w ten sposób rozbudowę struktury oferty produktowej. Cenę emisyjną wyznaczono na poziomie 10 zł za akcję.

Pierwszeństwo objęcia nowych akcji mają dotychczasowi akcjonariusze zgodnie z parytetem 8:1, co oznacza, że osiem obecnych akcji Stilo Energy uprawnia do nabycia jednej nowej akcji, podano.

Zarząd Stilo Energy podkreśla, że ostatnie zmiany prawne na rynku fotowoltaiki i rosnące ceny energii będą wpływać na wzrost znaczenia klientów biznesowych. Jednocześnie, instalacje PV oraz pompy ciepła to rozwiązania ograniczające koszty zarówno dla firm/zakładów produkcyjnych, jak i właścicieli domów.

„Przyjęta zmiana systemu rozliczeń prosumentów z net-meteringu na net-billing nie zachwyciła klientów indywidualnych, ale chwilowo pobudziła ich popyt. Od grudnia ub.r. obserwujemy, jak zainteresowanie mikroinstalacjami ponownie wzrosło. Ale jasnym jest, że ta dynamika ponownie wyhamuje w marcu. Klienci chcą zdążyć zgłosić swoją instalację do przyłączenia do sieci przed kwietniem. Spodziewaliśmy się, że taka sytuacja nastąpi. Ponadto naszą uwagę zwróciły także prognozowany wzrost cen prądu – do 2030 koszt jego wytwarzania ma wzrosnąć o 61% – oraz gazu. Jako jedni z pierwszych na rynku dostrzegliśmy częściowo związany z tym rosnący potencjał segmentu klientów biznesowych. W przypadku nowych instalacji PV to oni wkrótce będą główną siłą napędową naszego rynku. Dlatego chcemy, by Stilo Energy w pełni wykorzystało ten trend tak, jak w poprzednich latach skorzystało z rosnącej popularności mikroinstalcji dla gospodarstw domowych. Już teraz realizujemy projekty budowy elektrowni fotowoltaicznych na potrzeby przedsiębiorców, którzy chcą ograniczyć koszty energii. Chcemy, by takich zleceń w naszym portfolio było coraz więcej” – powiedział prezes Stilo Energy Jarosław Król, cytowany w komunikacie.

„Dzięki środkom z nowej emisji będziemy mogli kontynuować te działania na szerszą skalę, a także rozbudować ofertę produktową dla klientów indywidualnych – bowiem wiele wskazuje, że w najbliższej przyszłości trend pomp ciepła czy ładowarek samochodowych jeszcze zyska na znaczeniu. W naszej ocenie podjęcie tych kroków przyczyni się do dalszego rozwoju i wzmocnienia pozycji rynkowej spółki” – dodał.

Dniem ustalenia prawa poboru był 21 stycznia 2022 roku. Zakończenie przyjmowania zapisów podstawowych w wykonaniu prawa poboru i zapisów dodatkowych zaplanowano na 9 marca 2022 r. Przydział akcji serii N nastąpi do 23 marca 2022 r.

Firmą inwestycyjną pośredniczącą w ofercie został Millennium Dom Maklerski, zakończono.

Stilo Energy działa na rynku komercyjnych instalacji fotowoltaicznych w Polsce realizując w 2020 r. blisko 500 instalacji miesięcznie na obszarze całej Polski. Spółka jest notowana na rynku NewConnect.

Źródło: ISBnews

Artykuł Stilo Energy rozpoczął emisję akcji, chce pozyskać do 2,12 mln zł pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Circle K wprowadza samoobsługowe pralkomaty na stacjach paliw



Circle K uruchamia usługę prania i suszenia odzieży na wybranych stacjach. Pierwsze pralko-suszarki firmy Break&Wash działają na czterech stacjach firmy w Warszawie, Krakowie i Łodzi, a wkrótce pojawią się na kolejnej, podała spółka.

„W naszej działalności kierujemy się przede wszystkim wygodą klienta. Stawiamy na rozwiązania, które zgodnie z modelem convenience ułatwiają życie, dlatego zdecydowaliśmy na wprowadzenie pierwszych pralkomatów na naszych stacjach. Odwiedzają nas kierowcy zawodowi, osoby podróżujące przez Polskę i Europę i to właśnie z myślą o nich wdrożyliśmy nową usługę. Często w dużych turystycznych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków, indywidualni klienci poszukują takich rozwiązań – chcielibyśmy, aby na naszych stacjach znaleźli jak najwięcej udogodnień i robimy kolejny krok w tym kierunku” – powiedziała dyrektor ds. rozwoju oferty sklepowej w Circle K Polska Renata Timoščik, cytowana w komunikacie.

Pierwsze pralkomaty zostały zainstalowane na 2 stacjach w Warszawie oraz po jednej w Krakowie i Łodzi. Wkrótce pojawi się kolejne urządzenie na powstającej stacji przy MOP Kępsko Zachód (woj. lubuskie) przy drodze ekspresowej S3, zapowiedziano.

Sieć wprowadziła to rozwiązanie z myślą o kierowcach zawodowych oraz osobach w dłuższej podróży, na przykład przemieszczających się kamperami. Pralkomaty sprawdzą się również u osób, które nie posiadają sprzętu w wynajmowanych mieszkaniach i akademikach czy też w przypadku niespodziewanej awarii domowej pralki. Za usługę można zapłacić gotówką, kartą płatniczą lub kartą przedpłaconą (pre-paid). Klienci mogą skorzystać z własnych środków piorących lub zakupić produkty na miejscu. Pralko-suszarki są dostępne na stacjach Circle K przez całą dobę, podkreślono w materiale.

Firma Circle K Polska (przed 1 kwietnia 2016 r.: Statoil Fuel & Retail Polska) obecna jest na polskim rynku od 1992 r. i prowadzi sieć liczącą 377 stacji paliw na koniec 2021 roku. Od 2012 r. właścicielem spółki Circle K Polska jest kanadyjska firma Alimentation Couche-Tard, jedna z największych na świecie firm działających w obszarze handlu detalicznego w formacie convenience.

Źródło: ISBnews

Artykuł Circle K wprowadza samoobsługowe pralkomaty na stacjach paliw pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Koszt planowanych zmian w kodeksie pracy to 327,3 mln zł w 2022



Koszt zmian w zakresie urlopów i dni wolnych dla pracowników, planowanych nowelizacją kodeksu pracy szacowany jest na 327,3 mln zł w 2022 roku i 12 348,5 mln zł w 10 lat, wynika z oceny skutków regulacji (OSR). Projekt dostępny na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL) trafił właśnie do uzgodnień i opiniowania.

Celem regulacji jest wdrożenie do polskiego porządku prawnego dyrektywy 2019/1152 z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej oraz dyrektywy z dnia 20 czerwca 2019 r. w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów oraz uchylającej dyrektywę Rady 2010/18/UE. Termin ich wdrożenia mija odpowiednio 1 i 2 sierpnia br.  

Projekt zakłada m.in. wprowadzenie dodatkowego bezpłatnego urlopu opiekuńczego w wymiarze do 5 dni w roku kalendarzowym w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej krewnym (syn, córka, matka, ojciec lub małżonek) lub pozostającej we wspólnym gospodarstwie domowym oraz zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych w wymiarze 2 dni albo 16 godzin w roku kalendarzowym, z zachowaniem prawa do 50% wynagrodzenia (obliczanego jak wynagrodzenie za czas urlopu   wypoczynkowego).

W założeniach przyjęto, że z urlopu opiekuńczego skorzysta 10% uprawnionych (ok. 1,04 mln), a całkowity koszt jednego dnia pracy obliczono na 225,31 zł. Składowe całkowitego kosztu pracy przyjęto zgodnie ze stanem prawnym i strukturą zatrudnienia na 2022 rok – 8,23% wszystkich zatrudnionych pracuje w administracji państwowej, natomiast 13,60% wszystkich zatrudnionych pracuje w administracji samorządu terytorialnego (razem 21,83% w sektorze publicznym), 30,57% wszystkich zatrudnionych pracuje w dużych przedsiębiorstwach, pozostałe 47,60% zatrudnionych pracuje w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach.

Proponowana nowelizacja ma wprowadzić prawo dla ojca do 9 tygodni nieprzenoszalnego urlopu rodzicielskiego niezależnie od podlegania przez matkę ubezpieczeniu społecznemu. Łączny wymiar tego urlopu dla obojga rodziców ma wynosić do 41 tygodni (w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie) albo do 43 tygodni (w przypadku porodu mnogiego).

Przy szacowaniu skutków regulacji przyjęto, że 20% ojców skorzysta z urlopu w każdym z kolejnych 10 lat od wejścia w życie proponowanych zmian. Przeciętną liczbę tygodni pobierania zasiłku przez ojców przyjęto na poziomie 8,4 (średnia arytmetyczna z tygodni pobierania zasiłku).

„Z przywileju 9-tygodniowego urlopu rodzicielskiego skorzysta w roku zerowym 60,8 tys. ojców w przypadku matek pobierających zasiłek oraz 13,4 tys. ojców w przypadku matek pobierających świadczenie rodzicielskie, w roku 10 – odpowiednio 51,2 tys. oraz 11,3 tys. […] Skutki dla sektora finansów publicznych obliczono jako saldo utraty wynagrodzenia i przejścia na dodatkowy zasiłek macierzyński” – czytamy w OSR.

Projekt wprowadza także zmiany w wysokości zasiłku macierzyńskiego – za cały okres urlopu rodzicielskiego na poziomie 70% podstawy wymiaru zasiłku (jednakże w razie złożenia przez pracownicę stosownego wniosku w terminie nie później niż 21 dni po porodzie miesięczny zasiłek macierzyński za okres urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego wyniesie 81,5% podstawy wymiaru zasiłku; w każdym przypadku pracownikowi – ojcu dziecka za okres nieprzenoszalnej 9-tygodniowej części urlopu będzie przysługiwał zasiłek w wysokości 70% podstawy wymiaru zasiłku).

Przyjęto, że zasiłek za cały urlop macierzyński łącznie z rodzicielskim w wariancie po zmianie wyniesie 81,5%, a z tego rozwiązania skorzysta 348 tys. w roku 0 oraz 293 tys. w roku dziesiątym. 

W OSR podano, że projekt wpływa bezpośrednio na duże przedsiębiorstwa poprzez wprowadzenie nieprzenoszalnej części urlopu rodzicielskiego, zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej, urlopu opiekuńczego oraz wprowadzenie elastycznej organizacji pracy dla pracujących zawodowo rodziców i opiekunów. Może zaistnieć potrzeba dostosowania się przedsiębiorstw do nowych regulacji związanych z wykorzystywaniem przez pracowników powyższych uprawnień w danym przedsiębiorstwie.

„W ujęciu finansowym wpływ na pracodawców także pozostanie niejednoznaczny, z jednej strony bowiem nie będą oni zobowiązani do wypłaty wynagrodzeń pracownika korzystającego z urlopu rodzicielskiego, z drugiej zaś będą musieli zmierzyć się z ewentualnym problemem braku pracownika, tj. np. zatrudnić na zastępstwo, co spowoduje koszty i tym samym brak oszczędności pracodawcy” – czytamy także.

Podobnie jak ma to miejsce w przypadku sektora publicznego, pracodawcy z sektora prywatnego poniosą bezpośrednie koszty wynikające z wejścia w życie proponowanych zmian w zakresie zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej związane z koniecznością wypłacenia wynagrodzenia za czas nieświadczenia pracy, wskazano także.

Źródło: ISBnews

Artykuł Koszt planowanych zmian w kodeksie pracy to 327,3 mln zł w 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

PKN Orlen złożył do UOKiK wniosek ws. powołania Orlen Synthos Green Energy



PKN Orlen złożył wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) o wyrażenie zgody na powołanie spółki joint venture Orlen Synthos Green Energy, która ma odpowiadać za przygotowanie i komercjalizację w Polsce technologii mikro i małych reaktorów jądrowych, podała spółka.

„Naszym celem jest wdrożenie jednej z najbardziej efektywnych, najtańszych i bezpiecznych technologii wytwarzania energii i budowa pierwszego w naszym kraju małego reaktora jeszcze w tej dekadzie. Powołanie nowej spółki, z którą będziemy to robić, przybliży nas do osiągnięcia strategicznego celu – budowy niskoemisyjnego i innowacyjnego segmentu energetyki. W Orlen Synthos Green Energy wykorzystamy kompetencje, umiejętności i doświadczenie osób, które już pracują w Grupie Orlen, znają naszą strategię i wiedzą, że kluczowe jest dla nas wykorzystanie potencjału polskiej gospodarki i krajowych dostawców. Dlatego rekomendujemy do zarządu naszej nowej spółki Dawida Jackiewicza, który wcześniej z ramienia polskiego rządu m.in. nadzorował firmy z sektora energetycznego i jest cenionym ekspertem w branży paliwowo-energetycznej” – powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie.

Umowa inwestycyjna zakładająca utworzenie nowej spółki została podpisana w grudniu 2021 roku przez PKN Orlen i Synthos Green Energy. Zakres działalności spółki ma obejmować przygotowania do budowy mikro i małych reaktorów jądrowych, a w szczególności reaktorów BWRX-300 GE Hitachi Nuclear Energy oraz wspieranie rozwoju rozwiązań prawnych, badanie poszczególnych lokalizacji pod kątem budowy instalacji, realizację wspólnych inwestycji, a docelowo także produkcję energii i ciepła z wykorzystaniem tych technologii na potrzeby własne, komunalne i komercyjne.

„Technologia reaktorów BWRX-300 GE Hitachi Nuclear Energy, na którą zdecydował się PKN Orlen, jest obecnie najbardziej zaawansowaną na świecie technologią na drodze do komercjalizacji. Dodatkowo szeroki dostęp do potencjalnych lokalizacji, bogata historia realizacji dużych projektów inwestycyjnych oraz szerokie doświadczenie w uruchamianiu nowoczesnych technologii w energetyce sprawiają, że Grupa Orlen jest w dogodnej pozycji dla przygotowania i wdrożenia mikro i małych reaktorów jądrowych” – czytamy dalej.

Powołanie spółki joint venture Orlen Synthos Green Energy nastąpi po uzyskaniu odpowiednich zgód organów antymonopolowych.

Synthos Green Energy to spółka zależna Synthosu, której działalność skupia się na trzech obszarach: rozwoju małych reaktorów jądrowych (SMR), morskiej energetyki wiatrowej (offshore) oraz produkcji wodoru.

Grupa kapitałowa Synthos jest czołowym producentem surowców chemicznych w Polsce i Europie. Była notowana na GPW od 2004 r. do kwietnia 2018 r. Strategia spółki opiera się na ciągłym rozwoju innowacyjności i wprowadzaniu nowoczesnych technologii produkcyjnych w przemyśle chemicznym. Synthos posiada 7 zakładów produkcyjnych – zlokalizowanych w Polsce, Czechach, Francji i Holandii – oraz zatrudnia ponad 3 tys. pracowników.

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 131,5 mld zł w 2021 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł PKN Orlen złożył do UOKiK wniosek ws. powołania Orlen Synthos Green Energy pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ryzyko ataku Rosji na Ukrainę oddaliło się, złoty kontynuuje umocnienie



Środowy poranek przynosi kontynuację wczorajszego umocnienia złotego. O godzinie 08:35 za euro trzeba było zapłacić 4,4915 zł, czyli o 0,6 gr mniej niż we wtorek na koniec dnia, gdy wspólna waluta potaniała aż o 5,4 gr. Dolar kosztował rano 3,95 zł zł (-1 gr), a szwajcarski franka 4,2695 zł (-1 gr).

Złoty od wczoraj umacnia się, wracając do poziomów obserwowanych tuż po zeszłotygodniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i konferencji prasowej prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego, na fali mniejszego strachu przed agresją Rosji na Ukrainę. 

Rynki odetchnęły z ulgą po tym, jak rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o powrocie żołnierzy do baz po przeprowadzonych manewrach wojskowych. Inwestorzy uznali, że żadnej wojny nie będzie, chociaż napięta sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej pewnie będzie utrzymywać się jeszcze przez wiele miesięcy. 

Wydaje się, że po tym ostatnim kilkudniowym epizodzie wojennego strachu, teraz rynki już nie będzie tak łatwo przestraszyć. A to oznacza, że ponownie uwaga inwestorów przeniesie się na temat inflacji i podwyżek stóp procentowych.

Wczoraj GUS opublikował najnowsze dane o inflacji w Polsce. W styczniu inflacja przyspieszyła do 9,2% r/r z 8,6% w grudniu i była najwyższa od dwóch dekad. Dobrą wiadomością jest to, że okazała się ona niższa od rynkowego konsensusu (9,3% r/r). Nie zmienia to jednak spojrzenia na inflację. Po styczniowym szczycie, inflacja pozostanie na wysokich poziomach, na co RPP odpowie dużymi podwyżkami stóp procentowych. Dlatego podwyżka stóp w marcu o 50 punktów bazowych (do 3,25%) i ich dalszy wzrost w tym roku do minimum 4%, pozostaje scenariuszem bazowym.

Podwyżki stóp procentowych i płynąca z NBP presja na umocnienie złotego to obecnie główne czynniki przemawiające za aprecjacją polskiej waluty. Wśród czynników ryzyka dalej pozostają obawy przed atakiem Rosji na Ukrainę, chociaż teraz ten czynnik ma już dużo mniejsze znaczenie niż jeszcze kilka dni temu. Innym czynnikiem ryzyka dla złotego jest potencjalne odcięcie Polski od części środków europejskich, do czego pierwszym krokiem może być dzisiejszy wyrok TSUE ws. mechanizmu warunkowości. To ryzyko jest jednak rozłożone w czasie i póki co można je zignorować.   

Źródło: ISBnews / Marcin Kiepas, analityk Tickmill

Artykuł Ryzyko ataku Rosji na Ukrainę oddaliło się, złoty kontynuuje umocnienie pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.