Decyzja RPP nie zaskoczyła inwestorów, ale to nie koniec emocji na polskim rynku – dziś konferencja prezesa NBP, która dla złotego może mieć większe znaczenie. Globalnie natomiast uwaga skoncentrowana jest na Fed.
Podniesienie stóp o 50 punktów bazowych po takim samym ruchu w grudniu nie byłoby wielkim zaskoczeniem, gdyby Rada podjęła taką decyzję na posiedzeniu oryginalnie zaplanowanym na 12 grudnia. Przesunięcie niemal na ostatnią chwilę posiedzenia już na 4 stycznia wzbudziło spekulacje, że Rada będzie chciała zareagować w bardziej zdecydowany sposób, jednak tak się nie stało. Jak na razie reakcja na złotym jest nawet pozytywna, a wzrost rentowności obligacji pokazuje rosnące oczekiwania rynku na dalsze podwyżki. Dziś ta perspektywa powinna stać się bardziej przejrzysta, ponieważ o 15:00 startuje konferencja prezesa NBP.
Na rynku globalnym z kolei w centrum uwagi jest Fed, który w grudniu ograniczył tempo skupu aktywów i zasugerował podwyżki w bieżącym roku. Dziś o 20:00 poznamy protokół z tego posiedzenia i być może przyniesie on nowe wątki. Ostatnio na rynku pojawiły się doniesienia, iż Komitet zaczął już rozmawiać o zmniejszeniu sumy bilansowej – gdyby do tego doszło, zmieniłoby to radykalnie sytuację płynnościową na rynku, więc warto zwrócić uwagę, czy wątek ten pojawi się w minutes. Uwaga rynku koncentrować się będzie jednak na terminie pierwszej podwyżki – być może dojdzie do niej już w marcu.
Długi weekend w Polsce nie oznacza niskiej zmienności na rynkach. Wręcz przeciwnie, końcówka tygodnia zapowiada się ciekawie, gdyż przed nami dane z amerykańskiego rynku pracy. W czwartek poznamy raport ADP, zaś w piątek rządowe dane z rynku pracy za grudzień, które powinny uchwycić pierwszy efekt Omicrona. Dane będą mieć spore znaczenie dla oczekiwań odnośnie kolejnej decyzji Fed. W środę o 9:10 euro kosztuje 4,5668 złotego, dolar 4,0411 złotego, frank 4,4152 złotego, zaś funt 5,4732 złotego.
Źródło: XTB / Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista
Artykuł Czy Fed będzie ograniczać bilans? pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.