Hubert Stępniewicz powołany na wiceprezesa zarządu APS Energia



Rada nadzorcza APS Energia postanowiła, że zarząd w obecnie trwającej 5-letniej kadencji, składać się będzie z trzech członków oraz powołała Huberta Stępniewicza na wiceprezesa zarządu z dniem 1 stycznia 2022 r., podała spółka.

Stępniewicz był poprzednio m.in. członkiem zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej oraz prezesem zarządu spółek: Polski Tabor Szynowy oraz H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych.

W opublikowanej dziś strategii na lata 2022-2026 spółka podała, że dynamiczny rozwój grupy będzie wymagał zmian w organach spółki.

„W najbliższych tygodniach nastąpią zmiany w radzie nadzorczej APS Energia oraz powiększony i wzmocniony zostanie skład zarządu wraz z jednoczesnym uruchomieniem programu motywacyjnego w spółce” – czytamy w komunikacie.

„Zrealizowanie strategii będzie możliwe jedynie przy wykorzystaniu wysokokwalifikowanych kadr, które będą w stanie dokonać zmian w zakresie nowego modelu biznesowej i operacyjnego grupy. Nowe projekty i kierunki rozwoju wymagają budowania organizacji, które podstawowym filarem będą wyspecjalizowane kadry ekspertów i pracowników korzystających z wszystkich możliwych opcji poszerzania swoich kompetencji i horyzontów. Grupa będzie kładła nacisk na rozwój działów B&R oraz inżynieryjnego. Również istotną rolę, tak jak do tej pory, będzie odgrywał dział serwisowy, którego kompetencje będą się zwiększały wraz z poszerzeniem działalności o nowe segmenty rynku i obszary geograficzne. Jednym z kluczowych wyzwań będzie dostosowanie skali działalności do zoptymalizowanego wzrostu zatrudnienia w całej grupie. Wraz z rozszerzeniem oferty biznesowej zwiększać się liczebność działów sprzedaży, odpowiedzialnych za realizację kamieni milowych przyjętej strategii” – czytamy także w strategii.

APS Energia jest producentem i dostawcą przemysłowych systemów zasilania awaryjnego. Głównymi klientami APS są spółki z sektora energetycznego oraz nafty i gazu zarówno w kraju, jak i za granicą. Spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW w 2015 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 85,4 mln zł w 2020 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Hubert Stępniewicz powołany na wiceprezesa zarządu APS Energia pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Obawy inflacyjne przyćmiewają jastrzębi zwrot Rezerwy Federalnej



Mogłoby się wydawać, że decyzja Rezerwy Federalnej o przyspieszeniu taperingu, jak i również zmiana narracji ze strony banku i zakomunikowanie otwartości na co najmniej dwie podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku, powinny zaszkodzić złotu, jednak tak się nie stało. Na obwieszczenia Rezerwy Federalnej nieintuicyjnie zareagowało również Wall Street, co pozwala domniemać, że inwestorzy nie do końca wierzą w „jastrzębie nawrócenie” amerykańskich władz monetarnych.

Złoto zyskało na spadku rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, który przyczynił się do zmniejszenia kosztu alternatywnego posiadania tego metalu. W chwili pisania tego tekstu, tj. o godzinie 15:51 cena uncji złota oscyluje w okolicach trzytygodniowego maksimum i wynosi 1806,88 USD (+1,23% w ciągu dnia). Analogicznie wzrosła również cena złota wyrażona w polskiej walucie, która aktualnie kształtuje się na najwyższym poziomie od początku miesiąca i wynosi 7411,71 PLN/oz, tym samym notując dzienny wzrost o 1,12%. Czy można uznać, że złoto w końcu zyskało wyczekiwany impuls do przerwania cenowej stagnacji?

Fakt, że Jerome Powell – Przewodniczący Rezerwy Federalnej – przyznał, że dotychczas bagatelizowana presja inflacyjna w rzeczywistości stanowi poważny problem, było istotnym sygnałem dla uczestników rynku o możliwości jej utrzymania przez dłuższy czas. Inwestorzy zdają sobie bowiem sprawę, że nawet jeśli Rezerwa Federalna zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych w 2022 roku – co na ten moment nie jest nawet w najmniejszym stopniu przesądzone – jej efekt nie będzie natychmiastowy. W tej sytuacji koncentrują swoją uwagę na aktywach, które powszechnie traktowane są jako zabezpieczenie przed destrukcyjnym wpływem inflacji na wartość walut fiducjarnych. Można więc uznać, że zdecydowanie większe wrażenie na inwestorach zrobiło otwarte przyznanie Powella, że inflacja jest problemem, niż to, że Rezerwa Federalna szykuje się do podjęcia działań mających na celu jej wyhamowanie.

Źródło: Tavex

Artykuł Obawy inflacyjne przyćmiewają jastrzębi zwrot Rezerwy Federalnej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 35 912, nowych zakażeń: 9 609



Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19 wyniosła 35 912, łącznie wykonano ich 45 552 262, podało Ministerstwo Zdrowia (MZ). Liczba nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia wyniosła 9 609.

Do Polski dostarczono dotychczas 87 413 110 dawek szczepionki. Do punktów szczepień trafiło 46 427 185, a 679 334 zostało poddanych utylizacji, podał resort na stronie dotyczącej szczepień.

Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych wyniosła 16 677.

Liczba osób w pełni zaszczepionych wynosi 20 780 909.

Ministerstwo poinformowało dziś również, że odnotowano 9 609 nowych przypadków zakażenia, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.

„Mamy 9 609 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (1628), śląskiego (1360), dolnośląskiego (899), wielkopolskiego (834), pomorskiego (831), małopolskiego (824), zachodniopomorskiego (616), łódzkiego (575), kujawsko-pomorskiego (385), opolskiego (342), lubuskiego (270), podkarpackiego (264), warmińsko-mazurskiego (246), świętokrzyskiego (191), lubelskiego (177), podlaskiego (79). 88 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną” – podał resort na swoim profilu na Twitterze.

Liczba zakażonych koronawirusem to 3 968 450 osób, wyzdrowiało 3 458 870.

W ciągu ubiegłej doby wykonano ponad 55 tys. testów na koronawirusa, łączna liczba przebadanych próbek wyniosła ponad 26,2 mln, podał też resort.

Według danych MZ na dzisiaj rano, 445 032 osoby były objęte kwarantanną, hospitalizowanych było 23 612 osób (na 31 650 łóżek dla pacjentów z COVID-19). Zajętych było 2 116 respiratorów (na 2 891 respiratorów dostępne w szpitalach).

Źródło: ISBnews

Artykuł Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 35 912, nowych zakażeń: 9 609 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Nowela rozporządzenia ws. stawek obniżonych VAT ukazała się już w Dz. U.



Nowelizacja rozporządzenia, dot. czasowej obniżki stawek VAT dla dostaw gazu, energii elektrycznej oraz energii cieplnej od 1 stycznia do 31 marca 2022r. ukazała się już w Dzienniku Ustaw. Regulacja ta stanowi część tzw. pakietu antyinflacyjnego.

Celem nowelizacji rozporządzenia ministra finansów w sprawie towarów i usług, dla których obniża się stawkę podatku od towarów i usług, oraz warunków stosowania stawek obniżonych jest:

– czasowe (od 1 stycznia do 31 marca 2022 r.) obniżenie stawki VAT do 8% dla dostaw, wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu gazu ziemnego (CN 2711 11 00 albo 2711 21 00), z wyjątkiem importu i wewnątrzwspólnotowego nabycia objętego zwolnieniem z VAT,

– czasowe (od 1 stycznia do 31 marca 2022 r.) obniżenie stawki VAT do 8% dla dostaw, wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu energii cieplnej, z wyjątkiem importu i wewnątrzwspólnotowego nabycia objętego zwolnieniem z VAT,

– czasowe (od 1 stycznia do 31 marca 2022 r.) obniżenie stawki VAT do 5% dla dostaw, wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu energii elektrycznej (CN 2716 00 00) z wyjątkiem importu i wewnątrzwspólnotowego nabycia objętego zwolnieniem z VAT.

Koszt przyjętych rozwiązań to 2,4 mld zł.

Jak podano w ocenie skutków regulacji (OSR), w zakresie obniżenia stawki VAT do 8% dla dostaw, wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu gazu ziemnego skutek budżetowy wyniesie ok. –700 mln zł,  dla energii cieplnej ok. –500 mln zł, zaś w zakresie obniżenia stawki VAT do 5% dla dostaw, wewnątrzwspólnotowego nabycia i importu energii elektrycznej ok. –1 200 mln zł.

Źródło: ISBnews

Artykuł Nowela rozporządzenia ws. stawek obniżonych VAT ukazała się już w Dz. U. pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Grupa Polsat Plus planuje w strategii po min. 1 zł dywidendy na akcję w 2022-24



Strategia Grupy Polsat Plus zakłada wypłaty dywidendy w wysokości co najmniej 1 zł na akcję z zysków za lata 2021-2023, podał Cyfrowy Polsat.

„W związku z tym zarząd spółki, po dokonaniu przeglądu planów inwestycyjnych Grupy Polsat Plus oraz oszacowaniu możliwości alokacji oczekiwanych zasobów gotówkowych grupy celem wypłaty dywidendy dla akcjonariuszy spółki, zamierza zarekomendować walnemu zgromadzeniu w okresie 2022-2024 wypłatę dywidendy w łącznej kwocie nie niższej niż 3 zł w przeliczeniu na jedną akcję w trzech kwotach, tj.:

* co najmniej 1 zł na akcję do wypłaty z zysku netto wypracowanego w roku 2021;

* co najmniej 1 zł na akcję do wypłaty z zysku netto wypracowanego w roku 2022;

* co najmniej 1 zł na akcję do wypłaty z zysku netto wypracowanego w roku 2023″ – czytamy w komunikacie.

Jednocześnie zarząd zastrzegł, iż każdorazowo przy przedkładaniu propozycji podziału zysku za rok poprzedni będzie brał pod uwagę m.in. wynik netto, sytuację finansową i płynność grupy oraz istniejące i przyszłe zobowiązania.

Propozycje dotyczące dywidendy będą przedkładane z zastrzeżeniem poniższych ogólnych zasad:

* kwota wypłacanej rokrocznie dywidendy powinna gwarantować atrakcyjny zwrot z zainwestowanego kapitału akcjonariuszom spółki;

* poziom uzyskiwanego zwrotu powinien być kształtowany w odniesieniu do powszechnie dostępnych na polskim rynku form bezpiecznego lokowania środków finansowych, w szczególności w odniesieniu do poziomu oprocentowania lokat bankowych, uwzględniając jednocześnie premię z tytułu ryzyka związanego z płynnym kształtowaniem się ceny akcji Cyfrowego Polsatu na GPW;

* przedkładana corocznie propozycja podziału zysku netto spółki za poprzedni rok obrotowy powinna jednocześnie pozwalać na kontynuację stopniowego obniżania zadłużenia netto Grupy Polsat Plus, celem osiągnięcia pożądanego celu dotyczącego wskaźnika zadłużenia” – wymieniono dalej.

Cyfrowy Polsat podał dziś, że strategia Grupy Polsat Plus zakłada m.in. wzrost przychodów z usług świadczonych klientom indywidualnym i biznesowym przy jednoczesnym zwiększaniu ARPU, wzrost przychodów z produkowanych i kupowanych treści wideo poprzez ich szeroką dystrybucję oraz zainstalowanie w latach 2022-2026 około 1000 MW mocy produkcyjnej w zakresie czystej energii.

Cyfrowy Polsat i Polkomtel tworzą zintegrowaną grupę medialno-telekomunikacyjną kontrolowaną przez Zygmunta Solorza. Akcje Cyfrowego Polsatu są notowane na GPW od 2008 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Grupa Polsat Plus planuje w strategii po min. 1 zł dywidendy na akcję w 2022-24 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Niemal 40 ton i 14,2 metra długości



Odlewnia RAFAMET jest znanym i cenionym producentem odlewów żeliwnych z żeliwa szarego, sferoidalnego i stopowego. Firma specjalizuje się w produkcji jednostkowej oraz małoseryjnej odlewów ciężkich o wadze do 40.000 kg, w tym wykonywanych w dołach formierskich.

Gigantyczny odlew

Niedawno Odlewnia Rafamet Spółka z o.o. wykonała kilka wyjątkowo dużych i ciężkich odlewów dla RAFAMET S.A. na rzecz zamówionej przez tureckiego odbiorcę obrabiarki KCI 600/1000 N. Najcięższe i największe z nich to belka, stół i łoże – Największym wyzwaniem był odlew belki. Tak, jak i inne tego typu odlewy, wykonywany był w dole formierskim. Są to betonowe kesony wypełnione masą formierską (piaskiem związanym żywicą) położone poniżej poziomu gruntu. Należy wspomnieć, że w Odlewni RAFAMET wykorzystujemy 7 dołów do produkcji ciężkich odlewów. Najdłuższy z nich, w którym właśnie była wykonywana belka ma 20 metrów długości, 4 metry szerokości oraz 2 metry głębokości – informuje Adam Witecki, Prezes Zarządu Odlewni RAFAMET. – Forma belki składała się z 55 elementów, które trzeba było ułożyć niczym klocki, tak, aby idealnie odtworzyły kształt odlewu. Ciekawostka jest, że nie układa się ich jednak w poziomie. Różnica w wysokości (na tzw. ugięcie formy) pomiędzy środkiem, a bokami to aż 20 mm – dodaje Prezes Odlewni RAFAMET.

Do przygotowania metalu przetopiono w temperaturze 1.520 st. C. m.in. 38.000 kg złomu oraz 5 000 kg surówki odlewniczej. Co więcej, aby metal posiadał wymagane własności dodawane są specjalne dodatki tj: żelazokrzem, żelazomangan, nawęglacz oraz cyna. – Formę zalano ciekłym metalem o temperaturze 1.340 °C, który przygotowywano przez 3 godziny. Samo zalanie formy trwało 120 sekund, w tym czasie z kadzi podwieszonych na dwóch suwnicach wlano do formy 43.000 kg żeliwa – informuje A. Witecki.

Warto wspomnieć, że jest to najdłuższy odlew wyprodukowany w kuźniańskiej odlewni. Jego długość wyniosła 14.200 mm. Ciężar wyrobu to 37.700 kg – Rzeczywiście masa odlewu robi wrażenie. Jednak na swoim koncie mamy już pokaźniejsze realizacje. Dotychczas najcięższy nasz odlew ważył ponad 40.000 kg – przyznał Adam Witecki dodając jednocześnie, że nieczęsto wykonywane są tak duże odlewy. Spore zapotrzebowanie jest natomiast na odlewy od 10.000 do 30.000 kg, które Odlewnia wykonuje iw ilości 1-2 sztuk tygodniowo, głównie dla klientów z Czech, Węgier oraz Hiszpanii.

Odlew dla tokarki karuzelowej produkcji RAFAMET S.A.

RAFAMET S.A. na rynku tureckim obecny jest już od wielu lat, gdzie z powodzeniem dostarcza swoje maszyny. Jak już to zostało wspomniane, potężne odlewy to części obrabiarki KCI 600/1000 N, która zamówiona została przez firmę Gülermak Çelik Konstrüksiyon – Do firmy Gulermak dostarczyliśmy już tokarkę karuzelową w 2011 roku, wówczas była to KCI 600/800 N. W 2019 roku klient przeniósł swój warsztat z Ankary do Aliagi i wykonywaliśmy dla niego skomplikowaną usługę relokacji obrabiarki co wymagało demontażu maszyny w Ankarze, dokonania generalnego przeglądu i wymiany uszkodzonych części, a następnie jej ponownego montażu w nowym warsztacie w Aliadze – wyjaśnia Łukasz Huk, kierownik sprzedaży w RAFAMET S.A. – Jako, że firma ta jest bardzo zadowolona z działania tokarki RAFAMET S.A. podjęto decyzję o nabyciu kolejnej. Obrabiarka, którą obecnie produkujemy jest nieco większą wersją tej dostarczonej w 2011 roku, co z naszej strony wymagało usprawnień i zastosowania nowych rozwiązań w jej konstrukcji. Planowana dostawa tokarki to ostatni kwartał 2022 roku – informuje Łukasz Huk.

– Cieszymy się, że takie firmy jak Gulermak są zadowolone z pracy naszych obrabiarek i darzą nas zaufaniem w kwestii swoich planów i inwestycji przyszłościowych – podsumowuje kierownik sprzedaży w RAFAMET S.A.

Źródło: Spółka

Artykuł Niemal 40 ton i 14,2 metra długości pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Erbud ma umowę warunkową na budynki w Szczecinie wart. 54,6 mln zł netto



Erbud zawarł umowę warunkową na realizację budynków mieszkalnych, o wartości 54,58 mln zł netto w Szczecinie, podała spółka.

„Budowa budynków mieszkalnych wielorodzinnych z garażami podziemnymi przy ul. Chmielewskiego w Szczecinie – etap II i III na działkach 3/5, 3/6, 3/7, 3/10, 3/17 obręb 1058 wraz z niezbędną do eksploatacji budynków infrastrukturą nadziemną i podziemną, zagospodarowaniem terenu oraz murami oporowymi w zakresie niezbędnym do realizacji inwestycji” – czytamy w komunikacie.

Umowa została zawarta pod warunkiem zawieszającym, że inwestorowi (Best Deweloper) zostanie udzielony kredyt na realizację zadania inwestycyjnego w terminie do dnia 30 kwietnia 2022 r. Termin realizacji to 03.01.2022 – 01.02.2024, podano także.

Grupa Erbud to polska grupa budowlana świadcząca usługi w segmencie mieszkaniowym, komercyjnym, użyteczności publicznej oraz inżynieryjno-drogowym i energetycznym na terenie Polski i krajów europejskich. Jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 r. W 2020 r. miała 2,23 mld zł skonsolidowanych przychodów.

Źródło: ISBnews

Artykuł Erbud ma umowę warunkową na budynki w Szczecinie wart. 54,6 mln zł netto pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

OEX podpisał umowę sprzedaży akcji Divante



OEX S.A. podpisał umowę, na podstawie której zobowiązał się do sprzedaży wszystkich posiadanych akcji (tj. ok. 51%) spółki zależnej Divante na rzecz grupy Cloudflight. Transakcja, której realizacja planowana jest na styczeń 2022 r., obejmie sprzedaż wszystkich akcji Divante, w tym przez jej pozostałych wspólników. Łączna cena za 100% akcji wyniesie ok. 175,1 mln zł, przy czym może zostać powiększona o dodatkowe wynagrodzenie (tzw. earn-out), w wysokości nie wyższej niż 85,3 mln zł. Earn-out uzależniony będzie od poziomu zysku EBITDA wypracowanego przez Divante w 2021 r.

Cloudflight jest znaczącym europejskim dostawcą kompleksowych rozwiązań softwarowych oraz w obszarze sztucznej inteligencji. Zatrudnia ponad 600 specjalistów, realizując projekty w ramach szeroko pojętej cyfryzacji biznesu. Cloudflight działa w 18 lokalizacjach w takich krajach jak Austria, Niemcy, Rumunia i Holandia, do grona jej klientów spółki należą m.in. Porsche Informatik, Doka, Uniwersytet Wiedeński czy Europejska Agencja Kosmiczna. Divante wzmocni zaś kompetencje Cloudflight w obszarze e-commerce.

– W momencie dołączenia do Grupy OEX Divante było agencją e-commerce z różnymi kompetencjami: od IT do UX i marketingu. Wspieraliśmy spółkę w jej rozwoju i dzięki konsekwentnie realizowanej strategii stała się ona znaczącym dostawcą zaawansowanych usług technologicznych dla e-commerce, współpracującym z wieloma uznanymi klientami na całym świecie. Analizując możliwości w ramach realizowanego przez nas przeglądu opcji strategicznych dla tej spółki zdecydowaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie wsparcie silnego inwestora branżowego. To pozwoli spółce na dalszy intensywny rozwój. 6 lat naszej wspólnej pracy z założycielami i sukcesorami Divante zaowocowało tym, że spółka znalazła się w orbicie zainteresowania takich graczy jak Cloudflight. Transakcja stanowi potwierdzenie kompetencji Grupy OEX w budowaniu wartości spółek działających w obszarze e-commerce i digitalu – mówi Jerzy Motz, prezes zarządu OEX S.A.

Divante dołączyło do Grupy OEX w marcu 2015 r., a przejmowane przez OEX udziały spółki zostały wówczas wycenione na 3,2 mln zł. Divante to więc kolejna spółka z Grupy OEX, która została wyceniona transakcyjnie na poziomie znacząco wyższym od wartości pierwotnej inwestycji, po sprzedanej w 2019 r. do międzynarodowego inwestora branżowego spółce ArchiDoc, oferującej usługi digitalizacji dokumentów i prowadzenia elektronicznych archiwów oraz zrealizowanej ostatnio rundzie finansowania przez Vue Storefront, zajmującego się rozwojem i dystrybucją nowoczesnych rozwiązań front-endowych dla sklepów internetowych.

– Po sprzedaży Divante będziemy kontynuować naszą strategię. Wciąż największych możliwości wzrostu będziemy upatrywać w obszarze digitalizacji sprzedaży oraz usług dla e-commerce. Chcemy inwestować m.in. w logistykę, która stała się kluczowym procesem w sprzedaży internetowej oraz w usługi związane z customer experience. Nie wykluczamy również przejęć w interesujących nas obszarach, o ile na rynku pojawią się odpowiednie okazje – dodaje Jerzy Motz.

W Q3 2021 r. Grupa OEX kontynuowała wzrosty zarówno w ujęciu skonsolidowanym jak i w poszczególnych segmentach operacyjnych, osiągając jednocześnie najwyższe w tym roku kwartalne przychody i zyski. Skonsolidowany zysk netto Grupy przypadający akcjonariuszom OEX S.A. po trzech kwartałach 2021 r. wyniósł 17,3 mln zł, co stanowiło 100% wzrostu w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Grupa kapitałowa OEX specjalizuje się w dostarczaniu usług i technologii w obszarze sprzedaży. Do grona klientów OEX należą wiodące polskie i zagraniczne marki z branży e-commerce, FMCG i telekomunikacyjnej. Grupę OEX tworzy kilkanaście spółek, które zatrudniają łącznie ponad 1 500 osób.

Źródło: Spółka

Artykuł OEX podpisał umowę sprzedaży akcji Divante pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd chce przyjąć w grudniu tarczę dot. postojowego i zwolnień ze składek



Rząd planuje przyjęcie przepisów dotyczących wypłaty postojowego, zwolnienia ze składek ubezpieczeniowych oraz jednej dodatkowej dotacji dla przedsiębiorców prowadzących kluby, dyskoteki i inne miejsca do tańczenia, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

Posiedzenie Rady Ministrów w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego, poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19 planowane jest na grudzień br.

„Konieczność nowelizacji rozporządzenia […] wynika z potrzeby zapewnienia dodatkowego wsparcia przedsiębiorcom, którzy działają w branżach szczególnie mocno dotkniętych konsekwencjami gospodarczymi epidemii COVID-19. Pomimo ogólnego odmrożenia gospodarki dynamika rozwoju epidemii COVID-19 wymusiła ograniczenie działalności przedsiębiorców z branż, które zostały zidentyfikowane jako potencjalnie najbardziej niebezpieczne pod kątem epidemicznym” – czytamy w wykazie.

Istnieje pilna potrzeba udzielenia dalszego wsparcia dla form działalności gospodarczej, najbardziej dotkniętych obostrzeniami nakładanymi w związku z COVID-19 w grudniu 2021 r. Zgodnie z nowymi ograniczeniami, zamknięte zostaną dyskoteki oraz kluby i inne miejsca, w których można tańczyć. Tym samym konieczne stało się opracowanie kolejnego pakietu osłonowego dla przedsiębiorców działających w najbardziej dotkniętych branżach, zapobiegającego zwłaszcza utracie płynności w ramach prowadzonych przez nie działalności, podano także.

Projektowane rozporządzenie stanowi kontynuację wsparcia przyznanego przedsiębiorcom na podstawie wcześniejszych rozporządzeń Rady Ministrów w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19. 

Planowane jest wprowadzenie:
– dodatkowego, jednego świadczenia postojowego – przy spadku przychodu w okresie poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku w następstwie wystąpienia COVID-19 co najmniej o 40% w stosunku do okresu porównawczego;
– zwolnienia z obowiązku opłacania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych za okres od 1 do 31 grudnia 2021;
– jednej dodatkowej dotacji na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej dla mikroprzedsiębiorcy i małego przedsiębiorcy, których przychód uzyskany w grudniu 2021 r. był niższy w następstwie wystąpienia COVID-19 co najmniej o 40% w stosunku do przychodu uzyskanego w okresie porównawczym.

Prawo do wsparcia będą mieć ci przedsiębiorcy, którzy prowadzili dyskoteki, kluby do tańczenia na dzień 31 marca 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd chce przyjąć w grudniu tarczę dot. postojowego i zwolnień ze składek pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Nerwowy start tygodnia



Do Świąt zostało kilka dni, ale nastroje na rynkach wcale nie są świąteczne. Pogorszenie sentymentu widoczne w piątek kontynuowane jest dziś rano. Czyżby to zapowiedź przyszłego roku?

Liczne gospodarcze wyzwania rysowały się już od dłuższego czasu. Przede wszystkim mowa tu o zakłóceniach w łańcuchach dostaw, które w połączeniu z mocnym popytem na dobra trwałe i rosnącymi cenami energii przyczyniły się do niewidzianej od dekad inflacji. To dla inwestorów nic nowego i jak dotychczas nie powodowało to większych rynkowych turbulencji. Dlaczego? Inwestorzy byli przekonani, że banki centralne będą nadal wspierać rynki, ponieważ te przez miesiące udawały, że problemu nie ma. To jednak może wkrótce się zmienić. Sygnał ze strony banków w ubiegłym tygodniu był bardzo zgodny – inflacją należy się zająć. Bank Anglii nieoczekiwanie podniósł stopy, Fed znacząco przyspieszył wygaszanie dodruku i zapowiedział podwyżki, nawet EBC zapowiedział istotne zmniejszenie dodruku. Zmienił się też ton wypowiedzi – nagle wszystkie banki przejęły się inflacją i to pomimo Omicrona. Dla rynków może to oznaczać koniec przyjętej w sumie od lat retoryki „jest źle, czyli jest dobrze” (a zatem każdy problem to powód do zakupów akcji, bo oznacza nową stymulację pieniężną, albo przynajmniej odsunięcie w czasie podwyżek). Oczywiście po wielu latach takiej polityki do zmiany należy podejść z pewną ostrożnością (czy banki nie ulegną presji rynków i być może polityków?). Ale też niedowierzanie inwestorów może być potencjalnie paliwem dla burzliwej reakcji.

W poniedziałek dokłada się jeszcze reakcja na niepowodzenie administracji Bidena w przeprocesowaniu przez Kongres planów wydatkowych w skali 2 bilionów dolarów, co przyjęte zostało jako możliwy upadek gospodarczej agendy prezydenta. Niepokoją też najnowsze statystyki COVIDowe z Europy. Wreszcie mamy też kontynuację załamania na tureckiej lirze – jej kurs wobec euro zbliża się już do 20 (jeszcze w 2017 roku lira była droższa od złotego)! To wszystko przekłada się niekorzystnie na kurs złotego, choć wpływ jest na szczęście umiarkowany. O 9:30 euro kosztuje 4,6408 złotego, dolar 4,1231 złotego, frank 4,4586 złotego, zaś funt 5,4419 złotego.   

Źródło: XTB / Przemysław Kwiecień, Główny Ekonomista

Artykuł Nerwowy start tygodnia pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.