Orsted ma list intencyjny o współpracy z Politechniką Warszawską



Polska spółka Ørsted oraz Politechnika Warszawska podpisały list intencyjny o współpracy, którego celem jest kształcenie przyszłych kadr dla sektora morskiej energetyki wiatrowej, a w przyszłości także stworzenie programu stypendialnego, podała spółka.

„Podpisany 8 listopada 2021 list intencyjny rozpoczyna długofalową współpracę pomiędzy Ørsted w Polsce, a Wydziałem Elektrycznym Politechniki Warszawskiej w zakresie promowania badań i rozwoju, a także wdrażania bezpiecznych i zrównoważonych rozwiązań energetycznych z myślą o rozwoju morskich farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego” – czytamy w komunikacie.

„Chcemy wykorzystać 30-letnie doświadczenie Ørsted w sektorze morskiej energetyki wiatrowej i wiedzę setek wspierających nas na całym świecie ekspertów do tego, by stworzyć ofertę szytą na miarę dla rodzącego się rynku offshore w Polsce. Dlatego oprócz zamiaru wniesienia jak największego wkładu w rozwój polskiej gospodarki poprzez nasze inwestycje, zależy nam na tym, by jak najwięcej inżynierek i inżynierów z polskich uczelni pracowało przy projektach morskich farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego” – powiedział członek zarządu Ørsted Polska of Services Michael Prutsch, cytowany w komunikacie.

„Dzięki współpracy Wydziału Elektrycznego i firmy Ørsted, Politechnika Warszawska będzie jeszcze intensywniej uczestniczyć w procesie tworzenia i rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Elementem łączącym wszystkie odnawialne źródła energii są urządzenia energoelektroniczne wykorzystywane również w fotowoltaice, elektromobilności oraz do przetwarzania i magazynowania energii elektrycznej” – dodał kierownik Zakładu Elektroniki Przemysłowej w Instytucie Sterowania i Elektroniki Przemysłowej Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej dr hab. inż. Marek Jasiński.

Współpracę między stronami rozpocznie cykl wykładów gościnnych prowadzonych przez ekspertów Ørsted. W planach jest także uruchomienie finansowanego przez Ørsted pilotażowego programu stypendialnego dla studentów – magistrantów analizujących kluczowe wyzwania dla polskiego systemu elektroenergetycznego związane z rozwojem morskich farm na Bałtyku, a także programu stypendialnego dla kadry naukowej, z którą Ørsted zamierza w przyszłości realizować projekty badawczo-naukowe dla przyszłej komercjalizacji przez przemysł wiatrowy. Strony zamierzają także pracować nad stworzeniem programu i uruchomieniem kierunku studiów skoncentrowanych na morskich farmach wiatrowych.

Ørsted to wywodzący się z Danii koncern, który jest dziś obecny na 10 rynkach, zaczynając od Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, przez kraje europejskie, a kończąc na Azji. Ørsted rozwija, buduje i obsługuje morskie i lądowe farmy wiatrowe, farmy słoneczne, magazyny energii i bioelektrownie oraz dostarcza produkty energetyczne swoim klientom. W 2020 r. przychody grupy wyniosły 52,6 mld DKK (7,1 mld euro).

Źródło: ISBnews

Artykuł Orsted ma list intencyjny o współpracy z Politechniką Warszawską pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

NanoVelos i UAM zawiażą konsorcjum dot. opracowania nano-nośnika RNA



NanoVelos oraz Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu stworzą konsorcjum i podejmą współpracę naukową, zmierzającą do wspólnej realizacji projektu polegającego na opracowaniu nano-nośnika kwasu nukleinowego RNA (mRNA, siRNA) oraz terapii opartych o takie rozwiązanie technologiczne, podała spółka. 

NanoVelos posiada wiedzę, doświadczenie oraz infrastrukturę niezbędną do opracowywania nano-nośników do aktywnych substancji farmaceutycznych, białek i kwasów nukleinowych, a Instytut Biologii Molekularnej i Biotechnologii UAM, poza wiedzą i doświadczeniem wnosi do współpracy infrastrukturę do prowadzenia badań komórkowych z zastosowaniem RNA, podano. 

„Terapie genowe są nową i obiecującą metodą leczenia chorób, szczególnie chorób o podłożu genetycznym, ponadto mRNA zamknięte w odpowiednim nośniku może być stosowane jako nośnik informacji o budowie antygenu, do wykorzystania w opracowywaniu szczepionek. Samodzielnie RNA nie jest w stanie przedostać się do wnętrza komórek, gdzie może działać, czyli zostać zamienione w białko lub zablokować ekspresję. Potrzebny jest do niego specjalny nośnik, który jednocześnie będzie chronił delikatną cząsteczkę RNA oraz przetransportuje ją do wnętrza komórki” – powiedział członek zarządu Nano Group prof. Tomasz Ciach, cytowany w komunikacie.

Globalny rynek terapii genowych rośnie o prawie 10% rocznie i w roku 2025 ma osiągnąć ponad  2,5 mld USD, wskazano w materiale.

„Celem NanoVelos jest komercjalizacja projektów medycznych opartych na wykorzystaniu nanotechnologii w innowacyjnych terapiach, koordynacja procedury dopuszczenia, w tym prowadzenie badań przedklinicznych oraz klinicznych” – powiedział dr Adam Kiciak reprezentujący NanoVelos.

NanoVelos prowadzi też prace nad terapią PolEpi – autorskim systemem celowania leków onkologicznych, który opiera się na opracowaniu platformy wydajnego dostarczania leków bezpośrednio do komórek rakowych, umożliwiającej nawet trzykrotny wzrost ilości dostarczanego tam leku, co umożliwia ograniczenie działań niepożądanych chemioterapii i zwiększenie skuteczności leczenia.

W skład NanoGroup wchodzą trzy spółki zależne działające od kilku lat (NanoVelos S.A., NanoSanguis S.A., NanoThea S.A.), w których prowadzony jest rozwój pięciu zaawansowanych projektów biotechnologicznych. NanoGroup koordynuje i nadzoruje działania poszczególnych spółek zależnych, będąc ośrodkiem, w którym podejmowane są decyzje dotyczące tworzenia i realizacji strategii rozwoju. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od grudnia 2017 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł NanoVelos i UAM zawiażą konsorcjum dot. opracowania nano-nośnika RNA pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rynki po decyzjach banków centralnych



W minionym tygodniu uwaga inwestorów była skupiona na bankach centralnych. Najważniejszym wydarzeniem była oczywiście decyzja Fed, który wreszcie rozpoczął traper, czyli proces ograniczenia skupu aktywów.

Stopy procentowe także, zgodnie z rynkowymi szacunkami pozostały na niezmienionym poziomie, a prezes Fed był ostrożny w słowach, co do określenia jasnego terminu podwyżki, przez co obserwowaliśmy wzrosty na ryzykownych aktywach. Warto także wspomnieć o decyzji Banku Anglii, od którego duża część rynku oczekiwała podniesienia stóp procentowych o 15 punktów bazowych, co się jednak nie stało. BoE zdecydował się na utrzymanie poziomu stóp, jednak wskazał, że w najbliższym czasie będzie musiał je podwyższyć, na co funt brytyjski zareagował wyraźną przeceną. Para walutowa GBPUSD zanurkowała w czwartek, a w piątek sentyment spadkowy się utrzymywał, przez co doszło do testu wrześniowych minimów. Aktualnie strefa przy 1,3420 pozostaje kluczowa, a jej ewentualne przekroczenie, mogłoby doprowadzić do kolejnej fali wyprzedaży. Patrząc z kolei na główną parę walutową, notowania znalazły się w piątek na najniższych poziomach w tym roku. Ostatecznie doszło jednak do zamknięcia sesji powyżej strefy przy 1,1530, która to pozostaje istotnym wsparciem w najbliższych dniach. Ten tydzień jest nieco uboższy w dane marko, niemniej inwestorzy skupią się na publikacji danych o inflacji CPI z USA – w środę, oraz na danych o PKB z Wielkiej Brytanii – w czwartek.

Jeśli chodzi o polski rynek, inwestorzy otrzymują sprzeczne sygnały od RPP. O ile ostatnia wyższa od oczekiwań podwyżka stóp procentowych przełożyła się na chwilowe umocnienie złotego, tak piątkowa wypowiedź prezesa NBP nieco zaskoczyła rynek. A. Glapiński powiedział w wywiadzie, że spodziewa się spadku inflacji od stycznia i że nie trzeba będzie już dalej odnosić stóp procentowych. Jest to więc zupełnie odmienne stanowisko do tego z środy. Dwa dni wcześniej prezes NBP tłumaczył, że istnieje ryzyko, iż inflacja utrzyma się na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas. Z tego też powodu na rynku mamy do czynienia z niejasną sytuacją i tak naprawdę nie wiadomo co na kolejnym spotkaniu zrobi RPP. Niemniej opublikowany dziś zestaw projekcji makroekonomicznych Narodowego banku Polskiego wskazuje, że inflacja będzie wyższa niż wcześniej sądzono, z kolei dynamika PKB niższa. W poniedziałek o poranku polski złoty nieznacznie umacnia się względem głównych walut, choć zmienność pozostaje ograniczona. Za euro zapłacimy 4,5940 zł, dolar kosztuje 3,9716 zł, funt 5,3576 zł, a frank 4,3460 zł.

Źródło: XTB / Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych

Artykuł Rynki po decyzjach banków centralnych pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Capex Vigo System na 2022 rok raczej nie mniejszy, niż plan na bieżący rok



Nakłady inwestycyjne Vigo System w 2022 roku będą „raczej nie mniejsze” niż plan na rok 2021 w wysokości 37,7 mln zł, poinformował członek zarządu Łukasz Piekarski. W jego ocenie, plan capeksu na 2021 rok zostanie natomiast przekroczony.

„Plan inwestycji na 2021 rok najprawdopodobniej zostanie przekroczony, bo będziemy mieli większe nakłady na R&D niż zakładaliśmy na początku roku” powiedział Piekarski podczas telekonferencji.

Po trzech kwartałach 2021 r. nakłady inwestycyjne Vigo System wyniosły 28,3 mln zł i stanowiły 75% planu na cały rok. Spółka ocenia, że wydatki na R&D wyniosą w tym roku ok. 20 mln zł.

„Jest jeszcze za wcześnie, żeby podać konkretną wielkość planu nakładów na 2022 rok, cały czas rozważamy niektóre projekty, ale będzie on raczej nie mniejszy niż plan na 2021 rok” – dodał Piekarski.

Vigo System jest światowym liderem w produkcji niechłodzonych, fotonowych detektorów czerwieni. Spółka zadebiutowała na GPW w 2014 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Capex Vigo System na 2022 rok raczej nie mniejszy, niż plan na bieżący rok pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wynagrodzenia wzrosną o 8,4% w 2021



Wynagrodzenia w gospodarce wzrosną o 8,4% w 2021 r., o 8,2% w 2022 r. i o 8% w 2023 r., podano w projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP). Jednocześnie jednostkowe koszty pracy wzrosną o 3,5% w tym roku i po 3,2% w kolejnych dwóch latach, podano także.

„W horyzoncie projekcji oczekuje się spadku stopy bezrobocia i utrzymania dynamiki wynagrodzeń na podwyższonym poziomie, czemu sprzyjać będzie korzystna koniunktura gospodarcza przekładająca się na wzrost popytu na pracę przy niskim zasobie osób, które mogłyby podjąć zatrudnienie” – czytamy w „Raporcie o inflacji”.

„Przyjęta przez rząd podwyżka płacy minimalnej w 2022 r. będzie miała przy tym bliski neutralnego wpływ na tempo wzrostu wynagrodzeń w całej gospodarce, ponieważ nie zmienia w istotny sposób relacji najniższego i przeciętnego wynagrodzenia” – czytamy dalej.

Według projekcji, stopa bezrobocia (dane odsezonowane) wyniesie 3,5% w tym roku (wobec 3,1% w ub.r.), następnie ukształtuje się na poziomie 3,3% w 2022 r. i 2,9% w 2023 r.

Wydajność pracy zwiększy się – według projekcji – o 4,6% w 2021 r. oraz po 4,7% w 202 i 2023 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wynagrodzenia wzrosną o 8,4% w 2021 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 5 481, nowych zakażeń: 7 316



Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19 wyniosła 5 481, łącznie wykonano ich 39 299 459, podało Ministerstwo Zdrowia (MZ). Liczba nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia wyniosła 7 316.

Do Polski dostarczono dotychczas 75 286 960 dawek szczepionki. Do punktów szczepień trafiło 41 997 895, a 594 507 zostało poddanych utylizacji, podał resort na stronie dotyczącej szczepień.

Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych wyniosła 16 002.

Liczba osób w pełni zaszczepionych wynosi 20 059 964.

Ministerstwo poinformowało dziś również, że odnotowano 15 904 nowe przypadki zakażenia, potwierdzone pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.

„Mamy 7 316 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (1878), lubelskiego (730), łódzkiego (519), małopolskiego (494), dolnośląskiego (471), śląskiego (449), zachodniopomorskiego (447), pomorskiego (404), wielkopolskiego (380), podlaskiego (347), podkarpackiego (327), kujawsko-pomorskiego (253), warmińsko-mazurskiego (231), świętokrzyskiego (107), opolskiego (100), lubuskiego (80). 99 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną” – podał resort na swoim profilu na Twitterze.

Liczba zakażonych koronawirusem to 3 111 534 osoby, wyzdrowiało 2 753 325.

W ciągu ubiegłej doby wykonano ponad 37,2 tys. testów na koronawirusa, łączna liczba przebadanych próbek wyniosła ponad 22,4 mln, podał też resort.

Według danych MZ na dzisiaj rano, 351 367 osób było objętych kwarantanną. Hospitalizowanych było 10 221 osób (na 15 677 łóżek dla pacjentów z COVID-19). Zajętych było 872 respiratory (na 1 430 dostępnych w szpitalach).

Źródło: ISBnews

Artykuł Dzienna liczba szczepień przeciw COVID-19: 5 481, nowych zakażeń: 7 316 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polski Ład obniży saldo sektora finansów publicznych o 0,75% PKB w 2022



„Polski Ład” przyczyni się do obniżenia salda sektora finansów publicznych w 2022 r. o ok. 0,75% PKB, podano w projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP). Według banku centralnego, proinflacyjny wpływ wzrostu popytu, wynikającego z programu, może być łagodzony obniżeniem dynamiki płac wynikającym ze spadku opodatkowania dużej części wynagrodzeń.

„W projekcji listopadowej uwzględniono również skutki wejścia w życie od 2022 r. programu Polski Ład, przewidującego zasadnicze zmiany w polskim systemie podatkowym. Obejmują one podwyższenie kwoty wolnej od podatku dla osób fizycznych oraz progu dochodowego PIT przy jednoczesnej likwidacji odliczenia od podatku części składki zdrowotnej. Wśród pozostałych elementów programu istotną pozycję stanowi zwiększenie transferów dla rodzin w ramach Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. Planowane jest również wsparcie dla zakupów mieszkań poprzez gwarantowanie wkładu własnego oraz spłaty części kredytu. Szacuje się, że program Polski Ład przyczyni się do obniżenia salda sektora finansów publicznych w 2022 r. o ok. 0,75% PKB” – czytamy w „Raporcie o inflacji”.

Korzyści ze zmian podatkowych w ramach „Polskiego Ładu” odniosą w szczególności emeryci i renciści oraz pracownicy o rocznym przychodzie poniżej 68,4 tys. zł. Podatki wyższe niż przed zmianami zapłacą natomiast pracownicy najemni zarabiający powyżej 153 tys. zł rocznie oraz większość samozatrudnionych, wskazał bank centralny.

„Spadek obciążeń podatkowych obejmie zatem osoby o niższych dochodach i wyższej skłonności do konsumpcji, a wzrośnie dla grup charakteryzujących się średnio korzystniejszą sytuacją finansową oraz posiadających większy zasób oszczędności. W efekcie zmiany podatkowe będą prowadzić do przesunięcia popytu w kierunku grup o niższych dochodach, przyczyniając się do relatywnie silnej reakcji łącznego spożycia gospodarstw domowych. Proinflacyjny wpływ wzrostu popytu może być przy tym łagodzony obniżeniem dynamiki płac wynikającym ze spadku opodatkowania dużej części wynagrodzeń” – czytamy dalej.

Jak wskazano w dokumencie, łączny koszt wszystkich planowanych zmian podatkowych dla całego sektora publicznego ma wynieść 11,4 mld zł, tj. 0,4% PKB.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polski Ład obniży saldo sektora finansów publicznych o 0,75% PKB w 2022 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Wzrost PKB sięgnie 5,3% w 2021



Wzrost PKB sięgnie 5,3% w tym roku, a następnie spowolni do 4,9% w latach 2022-2023, podano w projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP).

Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP z uwzględnieniem danych dostępnych do 21 października 2021 r. (cut-off date). Tymczasem 3 listopada Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podniosła stopy procentowe – o 75 pb w przypadku stopy referencyjnej (do 1,25%).

W raporcie z lipca br. NBP spodziewał się, że Polska osiągnie wzrost gospodarczy na poziomie 5% w 2021 r. oraz po 5,4% w 2022 r. i 5,3% w 2023 r.

„Głównym źródłem szybkiego wzrostu PKB będzie spożycie gospodarstw domowych, ale istotną jego składową staną się również inwestycje prywatne. W latach 2022-2023 pozytywnie na aktywność gospodarczą będzie wpływać uruchomienie nowego programu Polski Ład oraz napływ funduszy unijnych związanych z realizacją Krajowego Planu Odbudowy” – czytamy w raporcie.

„Stosunkowo szybkie tempo ożywienia gospodarczego jest również efektem przyjętego założenia o niezmienionych w horyzoncie projekcji stopach procentowych NBP (w tym stopie referencyjnej równej 0,5%), kształtujących się na bardzo niskim historycznie poziomie” – podkreślono w raporcie.

Ograniczenia tempa wzrostu PKB w najbliższych kwartałach to: negatywny szok podażowy będący wynikiem gwałtownego wzrostu cen surowców energetycznych na rynkach światowych i uprawnień do emisji CO2 oraz zaburzeń w łańcuchach dostaw w gospodarce światowej.

W raporcie zaznaczono, że zmiany podatkowe będą prowadzić do przesunięcia popytu w kierunku grup o niższych dochodach.

„W efekcie zmiany podatkowe będą prowadzić do przesunięcia popytu w kierunku grup o niższych dochodach, przyczyniając się do relatywnie silnej reakcji łącznego spożycia gospodarstw domowych. Proinflacyjny wpływ wzrostu popytu może być przy tym łagodzony obniżeniem dynamiki płac wynikającym ze spadku opodatkowania dużej części wynagrodzeń” – czytamy dalej.

Głównym źródłem ryzyka dla kształtowania się przyszłego wzrostu gospodarczego w Polsce pozostaje niepewność związana z przyszłym przebiegiem pandemii COVID-19 na świecie, zwłaszcza w gospodarkach azjatyckich, podał bank centralny

Projekcja listopadowa z modelu NECMOD obejmuje okres od IV kw. 2021 r. do IV kw. 2023 r. – punktem startowym projekcji jest III kw. 2021 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Wzrost PKB sięgnie 5,3% w 2021 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Polska wykorzysta 34% środków Next Generation EU w 2022-2023



Polska rozpocznie korzystanie z przypadającej na nią kwoty w ramach nowego instrumentu unijnej pomocy finansowej – Next Generation EU dopiero w 2022 r., a w latach 2022-2023 wykorzystane zostanie łącznie około 34% dotacji dostępnych w ramach całej alokacji tego instrumentu, podano w projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP).

„W horyzoncie projekcji uruchomiony zostanie nowy instrument unijnej pomocy finansowej – Next Generation EU, którego celem jest wspieranie rozwoju gospodarek europejskich po kryzysie wywołanym pandemią COVID-19. Sposób wydatkowania zasadniczej części środków z tego instrumentu przypadającej na Polskę (blisko 24 mld euro w horyzoncie do 2026 r.) określony został w Krajowym Planie Odbudowy, przyjętym przez polski rząd w końcu kwietnia br. Wydatki te będą przeznaczone m.in. na finansowanie projektów z zakresu transformacji energetycznej, rozwoju cyfryzacji i robotyzacji, zwiększenia dostępności i jakości systemu ochrony zdrowia oraz poprawy warunków konkurencyjności i ochrony producentów i konsumentów w sektorze rolnym” – czytamy w „Raporcie o inflacji”.

Istotna część środków zostanie tym samym przeznaczona na zwiększenie nakładów inwestycyjnych sektora przedsiębiorstw i finansów publicznych. W mniejszym stopniu wydatki te powiększą spożycie publiczne oraz transfery dla gospodarstw domowych, wskazał bank centralny.

„Projekt Krajowego Planu Odbudowy został przedstawiony Komisji Europejskiej na początku maja br., jednak do tej pory nie uzyskał on jej akceptacji. W konsekwencji, w bieżącej rundzie prognostycznej zakłada się, że Polska rozpocznie korzystanie z przypadającej na nią kwoty dopiero w 2022 r., a w latach 2022-2023 wykorzystane zostanie łącznie około 34% dotacji dostępnych w ramach całej alokacji powyższego instrumentu” – czytamy dalej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Polska wykorzysta 34% środków Next Generation EU w 2022-2023 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ceny ropy spadną



Ceny ropy naftowej będą spadać w latach 2022-2023, ale do końca 2023 r. będą one kształtować się powyżej poziomu sprzed wybuchu pandemii, podano w projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP).

Tendencje obserwowane na rynkach surowców energetycznych są wynikiem ich ograniczonej podaży przy szybkiej odbudowie popytu na energię w ślad za ożywieniem w gospodarce światowej. W przypadku gazu ziemnego, na ceny dodatkowo oddziałują niskie zapasy tego surowca w Europie oraz polityka klimatyczna Unii Europejskiej nakierowana na ograniczenie emisji CO2, przypomniał bank centralny.

„Oczekuje się, że w latach 2022-2023 nastąpi spadek cen ropy naftowej, ale w całym horyzoncie projekcji [tj. IV kw. 2021 – IV kw. 2023] będą one kształtować się powyżej poziomu sprzed wybuchu pandemii. Wsparciem dla tego scenariusza jest spodziewane zwiększenie wydobycia w krajach OPEC+ oraz Stanach Zjednoczonych, które będzie w dużym stopniu równoważyć założony w projekcji dalszy wzrost popytu na ten surowiec. Notowania cen gazu ziemnego i węgla kamiennego również ulegną obniżeniu do końca 2023 r., ale będą nadal wyraźnie przewyższać poziom sprzed 2020 r.” – czytamy w „Raporcie o inflacji”.

„Prognozy te obarczone są jednak wysoką niepewnością związaną z kształtowaniem się popytu na surowce energetyczne w najbliższych latach, przyszłymi decyzjami krajów grupy OPEC+ i innych producentów dotyczącymi wielkości wydobycia oraz ze zmianami regulacji w obszarze polityki klimatycznej” – zaznaczono.

W dalszym horyzoncie projekcji stopniowo obniżające się ceny ropy naftowej i gazu ziemnego, wpływające na koszty transportu, energii elektrycznej oraz ceny nawozów sztucznych, będą oddziaływać w kierunku spadku cen surowców rolnych z wysokiego poziomu odnotowanego na przełomie 2021 i 2022 r. Główne ryzyko dla przyjętej prognozy, poza niepewnością dotyczącą kształtowania się popytu oraz kosztów, stanowią nowe ogniska chorób zwierzęcych oraz przyszłe warunki agrometeorologiczne, podano także w dokumencie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Ceny ropy spadną pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.