Pomimo, iż podczas dzisiejszej sesji poznaliśmy dane z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, które zazwyczaj są kluczowym wydarzeniem całego tygodnia, tak ten tydzień został przyćmiony przez środową decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych.
Zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku zdecydował się na rozpoczęcie taperingu, czyli procesu ograniczania programu QE. Niemniej taka decyzja była wyczekiwana już od dawna, a inwestorzy skupili się na terminie podwyżek stóp procentowych w USA. Ponieważ prezes Fed utrzymał swoje stanowisko i powiedział, że nie jest to jeszcze czas na podwyżki, rynek akcji ruszył w górę, a główne amerykańskie indeksy giełdowe znalazły się na najwyższych poziomach w historii. Czwartek i piątek także przynoszą zwyżkę na ryzykownych aktywach, a lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy, które w teorii mógłby przyczynić się do przyspieszenia terminu podwyżek stóp procentowych w USA, zostały kompletnie zignorowane.
Patrząc na sytuację na światowych rynkach akcji, europejskie indeksy giełdowe kończą sesję na plusie. Wzrosty być może nie są spektakularne, jednak kolor zielony przeważa. Pod kreską znajdują się jedynie indeksy z Rosji, Szwecji i Szwajcarii, podczas gdy pozostałe notują wzrosty. Niemiecki DAX zdołał dziś nawet ustanowić nowe historyczne maksimum, a zamknięcie tygodnia powyżej psychologicznej bariery 16 tysięcy punktów może przemawiać za kontynuacją hossy po weekendzie. Nieco gorzej radzi sobie nasz polski WIG20, gdzie doszło do wyhamowania wczorajszego rajdu wzrostowego. Aktualnie indeks dwudziestu największych spółek na GPW konsoliduje w rejonach poziomu odniesienia. Patrząc z kolei na największe spółki, fenomenalnie poradziły sobie walory Allegro, gdzie wzrosty sięgają nawet 12%. Do odbicia doszło także na Mercatorze, którego walory zyskuje ponad 4,5%. Najmocniej tracą z kolei akcje Dino Polska, gdzie ruch spadkowy sięgał dziś nawet 15%, po publikacji rozczarowującego raportu kwartalnego, który nie spełnił oczekiwań rynkowych. Niemniej na moment przygotowywania tego komentarza przecena została ograniczona do 2,5%.
Wracając do indeksów w USA, dzisiejsza sesja rozpoczęła się powyżej poziomów wczorajszego zamknięcia, po czym obserwujemy kontynuację ruchu wzrostowego. Wszystkie główne amerykańskie indeksy giełdowe mogą pochwalić się nowymi rekordami, przy czym najlepiej radzi sobie dziś Russell 2000, który rośnie ponad 2%. Hossa trwa w najlepsze i wydaje się, że nic nie jest w stanie jej powstrzymać, przynajmniej na razie.
Źródło: XTB / Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych
Artykuł Rekord za rekordem na Wall Street pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.