Blisko 35% mikro-, małych i średnich firm zmaga się z problemem faktur przeterminowanych o ponad 60 dni, wynika z badania sektora MSP zrealizowanego dla BIG InfoMonitor. To tyle samo co kwartał wcześniej, ale mniej niż na przełomie roku, gdy kłopoty z mocno opóźnianymi rozliczeniami zgłaszało ok. 40% MSP.
W ciągu ostatnich miesięcy sytuacja w rozliczeniach między firmami, które sprzedają z odroczonym terminem płatności, nie poprawiła się, choć kondycja przedsiębiorstw już tak. W porównaniu z początkiem II kwartału znacznie przybyło oceniających swoją formę jako dobrą i bardzo dobrą. Obecnie postrzega się tak 6 na 10 mikro-, małych i średnich firm, podczas gdy wcześniej deklarowały to 4 firmy na 10. Najwięcej optymistów jest w przemyśle i budownictwie, 65 i 64%, najmniej w usługach – 51%, podano.
„W kategorii kondycji złej, a nawet bardzo złej też można zaobserwować zmiany na lepsze, ale nie są one aż tak spektakularne. Odsetek firm w złej sytuacji spadł w ostatnich miesiącach z 15% do 11% i co istotne, jest głównie efektem poprawy wśród małych i średnich firm. O ile wcześniej źle bywało w części wszystkich firm bez względu na wielkość, tym razem kiepsko mają się głównie mikrofirmy, w złej kondycji jest co piąta, przede wszystkim usługowa i budowlana. Wśród firm usługowych jest też najmniej optymistów liczących, że w kolejnych miesiącach sytuacja się poprawi” – czytamy w komunikacie.
Skala problemów z niesolidnymi kontrahentami jest inna w każdej branży. Najtrudniej jest firmom handlowym, gdzie niemal połowa ma odbiorców spóźniających przelewy o ponad 60 dni. Kolejna branża, w której opóźnienia są najbardziej rozpowszechnione, to transport. Na ociągających się z przelewami zleceniodawców skarży się, tak samo jak w kwietniu, 36% przedsiębiorstw oferujących przewóz osób i towarów. Pogorszyło się natomiast w usługach, gdzie udział firm z problemami w ściąganiu należności wzrósł z 24 do 31%. W przemyśle, podobnie jak wcześniej, niesolidni odbiorcy stanowią wyzwanie dla 29% przedsiębiorstw.
„Sytuacja w rozliczeniach B2B nieco się ustabilizowała. Niestety na ten obraz ma wpływ m.in. mniejsza liczba wystawianych faktur, bo obroty wielu firm nadal nie powróciły do stanu sprzed pandemii. Ale po części jest to też rezultat sygnalizowanych przez przedsiębiorców ograniczeń w udzielaniu kredytu kupieckiego, większej ostrożności w dobieraniu partnerów oraz szybszej i bardziej zdecydowanej reakcji na pojawiające się problemy ze ściągnięciem należności. Koronakryzys zmienił podejście obu stron transakcji, niektórzy kupujący w obawie o utrzymanie łańcucha dostaw sami płacą dziś bardziej sumiennie. Jednocześnie trzeba jednak mieć na uwadze, że firm niesolidnych dłużników cały czas przybywa. Po I połowie roku było ich w naszych bazach 324,5 tys. wobec 320,7 tys. na koniec 2020 r. i 320,3 tys. w czerwcu zeszłego roku” – podsumował prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w materiale.
Badanie zrealizowane przez Instytut Keralla Research, prowadzonego co kwartał wśród mikro-, małych i średnich firm. Próba = 500, technika: wywiady telefoniczne, termin: lipiec 2021 r.
Źródło: ISBnews
Artykuł Ok. 35% MSP zmaga się z opóźniającymi płatności kontrahentami pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.