Na GPW nie widać silniejszej reakcji na nowe szczyty notowań na giełdach w USA



Na giełdach w USA rynek odnotował kolejne szczyty notowań, a atmosfera na GPW jest taka jakby dla polskich inwestorów to było bez znaczenia. Polskie akcje nadal konsolidują się pod szczytem historycznych notowań WIG-u. W dalszych wzrostach przeszkadzają wysokie odczyty inflacji na świecie i silny dolar.

Wczoraj w USA ustalono rekordy na wszystkich trzech głównych indeksach, a inwestorzy koncentrują się teraz na starcie okresu publikacji wyników. Tylko w tym tygodniu wyniki podają ważni przedstawiciele sektora bankowego tacy jak JPMorgan, Goldman Sachs, Bank of America, Citigroup, Morgan Stanley czy State Street. Niestety wzrosty w USA nie są katalizatorem nowych szczytów na GPW i to mimo, że tempo wzrostu gospodarczego w kraju jest imponujące.

W marcu tego roku prognozy NBP co do odbicia gospodarki były znacznie skromniejsze niż obecnie, gdzie oczekuje się wzrostu PKB w tym roku o 5%. Niestety, podobnie jest z inflacją, a według ostatnich projekcji ma ona wynieść 4,2% w tym roku, zaś w kolejnym spaść do [nieco ponad] 3%. To też będzie bardzo wysoki nominalny poziom, a już szczególnie relatywnie w porównaniu do wysokości stóp procentowych. Inflacja dalej będzie więc mocno obniżała siłę nabywczą Polaków. NBP ma jednak nie reagować. Widać jak bardzo naszemu bankowi centralnemu zależy na słabym złotym. Inflacja jest teraz tematem numer jeden na świecie. Dzisiaj z Europy nie spływają żadne kluczowe dane ekonomiczne, ale więcej można się spodziewać po USA właśnie z uwagi na odczyty inflacji konsumenckiej o 14:30. Oczekuje się, że bazowe CPI rok do roku wzrośnie do 4%. Inflacja CPI ma wynieść 4,9% (po 5% miesiąc temu).

Od początku czerwca główne indeksy GPW pozostają w trendzie horyzontalnym. Warto jednak zauważyć, że WIG20 i WIG konsolidują się w górnej połowie zakresu zmian. Widać więc, że byki nie odpuszczają pomimo wysokich cen, które zachęcają do redukowania pozycji.

Z grona większych spółek warto dzisiaj obserwować sektor bankowy, CDR i Allegro. Indeks WIG-Banki od szczytu skorygował się już o ponad 10%. Biorąc pod uwagę imponujące wcześniejsze wzrosty to nie jest dużo, ale jeżeli rynek jest mocny, to na obecnych poziomach może zacząć pojawiać się popyt. CD Projekt dochodzi do poziomów oporu, które w czerwcu odwróciły wzrosty. Natomiast Allegro odbiło od dołka już 50% i rynek może uznać to za wysokie poziomy oczekując kolejnej publikacji wyników, które mają potwierdzić, że wcześniejsze pozytywne trendy wzrostu przychodów zostały relatywnie zachowane (biorąc pod uwagę otwarcie tradycyjnych sklepów).

W poniedziałek na 13 spółkach z warszawskiej giełdy wolumen był co najmniej pięć razy wyższy niż średnia z 10 sesji: AIGAMES, ATLASEST, AUGA, BETACOM, DIGITREE, IMS, INTERSPPL, MBWS, PBKM, POLWAX, SATIS, SESCOM i ZPUE. Naturalnym jest, że są to kandydaci do obserwacji na dzisiejszej sesji.

Źródło: ISBnews / Łukasz Wardyn, CMC Markets

Artykuł Na GPW nie widać silniejszej reakcji na nowe szczyty notowań na giełdach w USA pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Leave a Reply