Dzisiaj opublikowano dane dotyczące zatrudnienia w Stanach
Zjednoczonych. Dane wypadły naprawdę dobrze, choć z drugiej strony można
stwierdzić, że nawet słabe dane zostałyby odebrane pozytywnie przez
rynek. Niemniej dzisiaj dane pokazały, że gospodarka ma się dobrze, co
pozwoliło indeksom z Wall Street wyjść na nowe historyczne szczyty.
To półroczne zaczyna się naprawdę dobrze dla giełd. W przypadku
większości indeksów obserwujemy przynajmniej lokalne, pandemiczne
szczyty. W przypadku Wall Street mamy oczywiście nowe historyczne
szczyty na S&P 500 oraz Nasdaq. Co więcej, wszystko przebiega na
zwiększonej zmienności, co oznacza, że inwestorzy czekali jedynie na
jakiś pretekst do ponownych zakupów. W zasadzie można uznać, że od
ostatniego posiedzenia Fed zbyt wiele się nie działo pod względem
napływu nowych informacji, pomijając oczywiście nowy temat w postaci
wariantu Delta koronawirusa. Wobec tego inwestorzy rzucili się na zakup
akcji po publikacji raportu NFP. Miks raportu okazał się być całkiem
dobry dla samej giełdy. Obserwujemy spory przyrost zatrudnienia, na
poziomie 850 tys. Raport dotyczący prywatnego zatrudnienia zbiegł się ze
środowym raportem ADP. Do tego wszystkiego mamy minimalnie mniejszą
dynamikę wzrostu płac, co nie nakłada presji na Fed, aby zmieniać szybko
politykę monetarną. Do tego Fed ma jeszcze jeden argument w garści –
stopa bezrobocia wzrosła do góry! Pomimo oczekiwań spadku stopy
bezrobocia do 5,6% z poziomu 5,8%, stopa bezrobocia wzrosła do 5,9%.
Przypomnijmy, że pełne zatrudnienie było osiągnięte w USA w momencie,
kiedy stopa bezrobocia spadła poniżej 4%. Natomiast do zatrudnienia
sprzed pandemii brakuje jeszcze ponad 7 milionów miejsc pracy. Jak
widać, w środowisku ogromnej płynności nie pozostaje nic innego, tylko
kupować akcje. Oczywiście cały czas czai się ryzyko wybuchu inflacji czy
zwiększenia obostrzeń związanych z koronawirusem, choć na ten moment
przynajmniej najbliższe tygodnie powinny przebiec raczej spokojnie.
Indeks S&P 500 plasuje się w okolicach 4325 punktów, zyskując ponad 0,3% podczas dzisiejszej sesji. Podobnie wzrasta Nasdaq. Wyjątkiem na Wall Street jest Russell 2000, który traci 1,0%. Sesja w Europie przebiegała mieszanie, DAX zyskał 0,2%, natomiast traciły indeksy z Francji oraz Wielkiej Brytanii. WIG20 zyskał zaledwie 0,07%. Wyprzedaż rozpoczęła się w ostatnich minutach sesji. Straciły dzisiaj przede wszystkim spółki związane ze Skarbem Państwa.
Źródło: XTB / Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych
Artykuł Każde dane to dobre dane pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.