Uchwała SN próbą łączenia reguł prawa i społ. gospodarki rynkowej



Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego jest istotne, gdyż uzyskało moc zasady prawnej. Jest też – co cenne – kolejnym dowodem na próbę połączenia reguł prawa z zasadami społecznej gospodarki rynkowej, uważa radca prawny „Monitora Prawa Bankowego” dr Piotr Bodył-Szymala.

„Dzisiejsze rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego jest istotne co najmniej z paru powodów. Po pierwsze, dlatego, że uzyskało moc zasady prawnej, a zatem wszystkie składy Sądu Najwyższego od dziś będą musiały się do tego stosować. Po drugie, dlatego, że przesądzone zostało w dzisiejszej uchwale, że gdyby nieważność umowy stała się faktem – a już wiemy, patrząc na rozstrzygnięcie TSUE, że jest to opcja niepożądana, ale czasami może się przytrafić – to każda ze stron rozlicza się osobno. Roszczenia banku przedawniają się licząc od momentu, kiedy bezskuteczność umowy staławna, a nie od momentu się definity, gdy umowa – czy precyzyjniej – bezskuteczna umowa, została zawarta” – napisał Bodył-Szymala w komentarzu.

Jak wskazał, jest to kolejny dowód na próbę połączenia reguł prawa z zasadami społecznej gospodarki rynkowej.

„To ważny i cenny sposób myślenia i opisywania rzeczywistości, w której funkcjonujemy” – uważa radca prawny.

Podkreślił także, iż sędziowie Sądu Najwyższego zwrócili uwagę, że nie uchylając się od odpowiedzi na palące problemy, dostrzegają potrzeby ingerencji ustawodawcy, co się tyczy tych spraw.

Sąd Najwyższy przyjął dziś uchwałę w składzie siedmiu sędziów SN odnoszącą się do zagadnień przedstawionych przez Rzecznika Finansowego, tj. rozliczeń stron w razie nieważności lub upadku umowy o kredyt indeksowany lub denominowany.

Źródło: ISBnews

Artykuł Uchwała SN próbą łączenia reguł prawa i społ. gospodarki rynkowej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Import aut używanych wzrósł o 152,4% r/r do 81,41 tys. sztuk w kwietniu



Liczba rejestracji używanych samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej (DMC) do 3,5 tony sprowadzonych do Polski w kwietniu wyniosła 81 413 sztuk, czyli o 152,4% więcej niż rok wcześniej, poinformował IBRM Samar.

„W kwietniu 2021 roku zarejestrowano w Polsce 81 413 sprowadzonych z zagranicy samochodów osobowych i dostawczych o DMC do 3,5 tony, co oznacza wzrost na przestrzeni roku o 152,4%” – czytamy w komunikacie.

Łącznie, w ciągu 4 miesięcy bieżącego roku liczba rejestracji importowanych aut wyniosła 308 947 sztuk i jest o 24,4% większa niż w analogicznym okresie 2020 roku, wskazał Samar.

Średni wiek sprowadzonych w bieżącym roku samochodów wynosi 12 lat, a w samym kwietniu – o 1 miesiąc więcej. W przypadku aut z silnikami benzynowymi średni wiek aut osiągnął 13 lat i 2 miesiące. Roczniki 2009, 2008, 2007 i 2006 stanowią 1/3 rejestracji takich jednostek.

„W danych dotyczących importu widać systematycznie słabnące zainteresowanie silnikami wysokoprężnymi. Samochody z napędem Diesla w kwietniowym imporcie aut osobowych stanowią 42,3%. Trend 12-miesięczny zmniejszył się do poziomu 42,2%, najniższego od 3 lat. Średni wiek sprowadzanych samochodów z silnikami wysokoprężnymi to 10 lat i 10 miesięcy” – napisano także w komunikacie.

Ranking Top10 krajów, z których w bieżącym roku najczęściej importowane są samochody do Polski, przedstawia się następująco:

  1. Niemcy – 179 895 szt. (+29,4%)
  2. Francja – 32 870 szt. (+27,4%)
  3. Belgia – 20 285 szt. (+16,8%)
  4. Holandia – 13 191 szt. (+24,4%)
  5. Stany Zjednoczone – 10 672 szt. (+9%)
  6. Włochy – 10 464 szt. (+16,2%)
  7. Szwajcaria – 8 259 szt. (+24,1%)
  8. Austria – 7 683 szt. (+25,5%)
  9. Dania – 6 441 szt. (+2,2%)
  10. Szwecja – 5 904 szt. (+7,6%)

Natomiast ranking najczęściej sprowadzanych marek jest taki:

  1. Volkswagen – 31 856 szt.
  2. Opel – 31 045 szt.
  3. Ford – 28 518 szt.
  4. Audi – 24 523 szt.
  5. Renault – 20 345 szt.
  6. BMW – 17 528 szt.
  7. Peugeot – 16 223 szt.
  8. Citroen – 14 608 szt.
  9. Mercedes – 13 974 szt.
  10. Fiat – 10 672 szt.

Źródło: ISBnews

Artykuł Import aut używanych wzrósł o 152,4% r/r do 81,41 tys. sztuk w kwietniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd chce przyjąć w III kw. projekt noweli kodeksu pracy dot. pracy zdalnej



Rząd planuje wprowadzenie do kodeksu pracy definicji pracy zdalnej, określenie zasad jej powierzania, wykonywania, a także możliwości odstąpienia od tej formy wykonywania obowiązków, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Przyjęcie przez Radę Ministrów projektu nowelizacji kodeksu pracy w tym zakresie planowane jest na III kw.

Obecnie praca zdalna stosowana jest tymczasowo w trakcie obowiązywania stanu epidemii oraz 3 miesiące po jego odwołaniu na podstawie ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych.

„Z uwagi na powyższe pojawiły się liczne postulaty zarówno od pracowników, jak i od organizacji pracodawców, które dostrzegły zalety tej formy wykonywania pracy, aby pracę zdalną wprowadzić jako rozwiązanie stałe, tj. w ramach ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy […] umożliwiając w efekcie stronom stosunku pracy stosowanie tej formy wykonywania pracy także po odwołaniu stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej” – czytamy w uzasadnieniu.

Z tego też względu planowane jest podjęcie działań legislacyjnych w tym zakresie.

Obowiązujące przepisy Kodeksu pracy przewidują możliwość świadczenia pracy poza zakładem pracy w formie telepracy, jednak w sposób mniej elastyczny niż przywołana regulacja dotycząca pracy zdalnej.

Najważniejsze regulacje w projekcie ustawy polegają na:

  • wprowadzeniu definicji pracy zdalnej, zgodnie z którą pracą zdalną będzie praca polegająca na wykonywaniu pracy całkowicie lub częściowo w miejscu zamieszkania pracownika lub w innym miejscu ustalonym przez pracownika i pracodawcę, w szczególności z wykorzystaniem środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość;
  • przyjęciu, że praca zdalna będzie mogła być uzgodniona przy zawieraniu umowy o pracę albo już w trakcie zatrudnienia (w tym drugim przypadku praca zdalna mogłaby być wykonywana z inicjatywy pracodawcy albo pracownika);
  • umożliwieniu polecenia przez pracodawcę w szczególnych przypadkach (tj. w okresie obowiązywania stanu nadzwyczajnego, stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu, lub gdy jest to niezbędne ze względu na obowiązek pracodawcy zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, o ile z przyczyn niezależnych od pracodawcy zapewnienie tych warunków w dotychczasowym miejscu pracy pracownika nie jest czasowo możliwe) – wykonywania pracy zdalnej przez pracownika, przy zastrzeżeniu uprzedniego oświadczenia przez pracownika o posiadaniu warunków lokalowych i technicznych do wykonywania pracy w tej formie;
  • uregulowaniu obowiązku określania zasad wykonywania pracy zdalnej w:
    a: porozumieniu zawieranym między pracodawcą i zakładową organizacją związkową (zakładowymi organizacjami zawodowymi),
    b: regulaminie ustalonym przez pracodawcę – jeżeli nie dojdzie do zawarcia porozumienia z zakładową organizacją związkową (zakładowymi organizacjami zawodowymi) oraz w przypadku, gdy u pracodawcy nie działa żadna zakładowa organizacja związkowa (w tym przypadku regulamin byłby ustalany po konsultacji z przedstawicielami pracowników);
  • umożliwieniu wykonywania pracy zdalnej na wniosek pracownika także w przypadku, gdy nie zostało zawarte porozumienie albo regulamin, określający zasady wykonywania pracy zdalnej;
  • wprowadzeniu możliwości wiążącego wycofania się z pracy zdalnej przez pracodawcę lub pracownika – w terminie 3 miesięcy od dnia jej podjęcia;
  • uregulowaniu obowiązków pracodawcy wobec pracownika wykonującego pracę zdalną (m.in. dostarczenia pracownikowi materiałów i narzędzi niezbędnych do wykonywania pracy zdalnej, pokrycia kosztów bezpośrednio związanych z pracą zdalną) oraz przyznania stronom uprawnienia do zawarcia porozumienia w zakresie wykorzystywania przez pracownika prywatnych narzędzi i materiałów w pracy zdalnej;
  • unormowanie zasad kontroli pracownika przez pracodawcę w miejscu wykonywania pracy zdalnej;
  • ustanowieniu zakazu dyskryminacji pracownika wykonującego pracę zdalną;
  • zagwarantowaniu pracownikowi wykonującemu pracę zdalną prawa do przebywania na terenie zakładu pracy na zasadach przyjętych dla ogółu pracowników;
  • wprowadzeniu szczególnych zasad w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy;
  • umożliwieniu pracownikowi przekazywanie wszystkich wniosków, dla których przepisy Kodeksu pracy przewidują formę pisemną, w postaci papierowej lub elektronicznej.

Projektowane regulacje zastąpią przepisy kodeksu pracy dotyczące telepracy, które zostaną uchylone. Niektóre rozwiązania prawne normujące telepracę zostały przejęte do nowych kodeksowych przepisów o pracy zdalnej.

W efekcie oczekuje się uelastycznienia możliwości wykonywania pracy poza zakładem pracy oraz rozpowszechnienia wykonywania pracy w formie pracy zdalnej, także po odwołaniu obowiązującego stanu epidemii, podano także.

Na początku kwietnia wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek informowała, że w resorcie trwają przygotowania założeń do ustawy dotyczącej uregulowania pracy zdalnej w kodeksie pracy.

Wcześniej w lutym Rada Przedsiębiorczości zaapelowała o wprowadzenie regulacji, umożliwiającej elastyczne i efektywne stosowanie pracy zdalnej. Postulowała m.in. rezygnację z obowiązku określania konkretnego miejsca wykonywania pracy zdalnej, ograniczenie dokumentacji pracowniczej do dokumentacji elektronicznej oraz pozostawienie firmom szczegółowych rozstrzygnięć w sprawie wyposażenia pracowników w niezbędny sprzęt.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd chce przyjąć w III kw. projekt noweli kodeksu pracy dot. pracy zdalnej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd chce usunąć przepisy dot. przedłużania koncesji bez decyzji środowiskowej



Rząd planuje usunięcie z obiegu przepisów pozwalających na jednokrotne przedłużanie koncesji na wydobywanie węgla kamiennego i węgla brunatnego bez konieczności uzyskania decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowy Rady Ministrów.

Przyjęcie przez Radę Ministrów projektu nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko planowane jest na II kw.

„Projektowana regulacja ma na celu usunięcie z ustawy […] przepisów pozwalających na jednokrotne przedłużanie koncesji na wydobywanie węgla kamiennego, węgla brunatnego oraz siarki rodzimej wydobywanej metodą otworową bez konieczności uprzedniego uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach” – czytamy w uzasadnieniu.

Celem tych przepisów było zachowanie ciągłości prowadzenia wydobycia tych kopalin, poprzez przedłużenie wskazanych koncesji bez dodatkowych wymogów.

„Obecnie brak jest uzasadnienia, aby przepisy pozwalające na jednokrotne przedłużanie koncesji na wydobywanie wymienionych kopalin pozostawały nadal w obrocie prawnym” – podano także.

Ponadto wykreślenie tych przepisów z ustawy ma na celu wyeliminowanie wątpliwości dotyczących ich potencjalnej niezgodności z przepisami dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/92/UE z 13 grudnia 2011 r. w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko, wskazano.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd chce usunąć przepisy dot. przedłużania koncesji bez decyzji środowiskowej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Ceny ropy znalazły się w rejonie tegorocznych maksimów



Bieżący tydzień na globalnych rynkach surowcowych przynosi ciekawe zmiany na wykresie cen ropy naftowej. Mimo trudnej sytuacji pandemicznej w Azji oraz powracania ognisk koronawirusa do różnych krajów świata, optymizm nie opuszcza inwestorów na rynku ropy naftowej, co oddają ceny tego surowca.

Notowania ropy naftowej WTI wyraźnie przekroczyły poziom 65 USD za baryłkę, docierając tym samym do okolic tegorocznych maksimów cen ropy naftowej, ustanowionych prawie dwa miesiące temu. Wtedy ceny ropy WTI co prawda na chwilę zbliżyły się nawet do 68 USD za baryłkę, ale najwyższy poziom zamknięcia oscylował niewiele powyżej 66 USD za baryłkę.

Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja na wykresie ropy naftowej Brent. Cena tego gatunku ropy naftowej otarła się o poziom 70 USD za baryłkę, który jest ważnym psychologicznym oporem. Jest to także rejon maksimów z pierwszej połowy marca bieżącego roku. Dwa miesiące temu cenom ropy nie udało się trwale wybić ponad tę barierę, więc teraz nie brakuje spekulacji, czy tym razem się uda.

Na razie ceny ropy naftowej poruszają się nadal poniżej wspomnianych tegorocznych maksimów, ale w tym tygodniu miały spory impuls do wzrostów, zapewniony przez dane dotyczące zapasów ropy naftowej. We wtorek Amerykański Instytut Paliw podał, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadły o 7,69 mln baryłek, co było dużym zaskoczeniem. Spodziewano się zniżki o 2,2 mln baryłek.

Z kolei EIA (czyli jednostka statystyczna Departamentu Energii USA) potwierdziła ten odczyt. Według wyliczeń opublikowanych w środę w jej raporcie, zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu spadły nawet mocniej, bo o 7,99 mln baryłek. Duży spadek zapasów ropy naftowej nie wynika jednak ze zwiększonego popytu wewnętrznego, lecz na razie głównie z większej aktywności lokalnych rafinerii oraz dużego eksportu.

Dane dotyczące zapasów ropy naftowej w USA zdominowały rynek surowców energetycznych w bieżącym tygodniu. Jednak nadal istotnym czynnikiem wpływającym na ceny ropy będą doniesienia związane z restrykcjami związanymi z pandemią.

Źródło: ISBnews / Paweł Grubiak, Superfund TFI

Artykuł Ceny ropy znalazły się w rejonie tegorocznych maksimów pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Klabater przesunął premierę The Amazing American Circus



Klabater przesunął datę premiery gry „The Amazing American Circus” w wersji na PC i konsole na 12 sierpnia br., podała spółka. Poprzednia data premiery gry wyznaczona była na 20 maja br.

„Jutro rozpoczną się zamknięte beta testy gry, 20 maja spółka planuje przeprowadzić otwarte testy bety z użyciem funkcjonalności Steam Playtest. Pełna wersja gry łączącej karciankę z elementami strategii i zarządzania, będzie dostępna w podstawowej edycji w cenie 19,99 USD/euro oraz w wersji ‚Ringmaster’s Edition’ zawierającej m.in soundtrack z gry oraz zestaw ekskluzywnych dodatków cyfrowych w cenie 29,99 USD” – czytamy w komunikacie.

„The Amazing American Circus” jest przygodową grą karcianą, w której gracz wciela się w rolę właściciela podupadłego cyrku, akcja gry umiejscowiona jest w XIX-wiecznej Ameryce. Tytuł będzie dostępny na wszystkie stacjonarne platformy sprzętowe: PC, PlayStation 4 i 5, Nintendo Switch, Xbox One, oraz Xbox Series X.

„‚The Amazing American Circus’ to gra, którą rozwijamy już od ponad 1,5 roku. Decyzja o przesunięciu premiery z maja na sierpień spowodowana jest przede wszystkim dbałością o finalną jakość produkcji i przyjemność płynącą z rozgrywki. Gry korzystające z mechanik karcianych, o tak dużym stopniu złożoności jak nasz ‚Cyrk’ wymagają bardzo dokładnych i długotrwałych testów funkcjonalnych i uważnego wyważenia wszystkich elementów rozgrywki” – powiedział koint-CEO w Klabaterze Michał Gembicki, cytowany w komunikacie.

„Po zakończeniu wewnętrznych testów i zaprojektowaniu wyjściowego poziomu balansu rozgrywki, chcemy w pierwszej kolejności sprawdzić nasze założenia na małej zamkniętej grupie graczy. Po przeanalizowaniu uwag oddamy tytuł w ręce większej grupy odbiorców korzystając z mechaniki Steam Playtest. Potrzebujemy też dodatkowego czasu na zakończenie procesu certyfikacji konsolowej, tak aby doprowadzić do jednoczesnej premiery na wszystkich platformach” – dodał.

Wyjaśnił, że dodatkowe miesiące do premiery w sierpniu zostaną przeznaczone na uruchomienie pre-orderów w serwisie Gog.com oraz na platformach konsolowych. Na dzisiaj tempo przyrostu wishlist w serwisie Steam wynosi 60 wishlist dziennie, trwa również intensywna kampania reklamowa w mediach społecznościowych, podkreślił.

„The Amazing American Circus” to złożona gra oferuje graczom ponad 12 godzin rozgrywki, 2 alternatywne ścieżki ukończenia gry, ponad 200 kart do użycia i cały amerykański kontynent do przemierzenia i odkrycia.

„‚The Amazing American Circus’ to produkcja oferująca szeroki wachlarz mechanik i rozwiązań charakterystycznych dla miksu gatunków. Jakość stawiamy na pierwszym miejscu. Teraz nadszedł czas podzielić się efektami tej pracy i stąd pomysł na szeroko zakrojone beta testy, porządną fazę preview, a w połowie lipca również wysyłkę kodów do recenzji” – skomentował CMO w Klabaterze Łukasz Mach.

Klabater to wydawca i producent gier założony przez CDP Sp. z o.o. Spółka jest notowana na rynku NewConnect od października 2019 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Klabater przesunął premierę The Amazing American Circus pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

ML System ma umowę na dostawę BIPV w Oławie i okolicach za ok. 10 mln zł netto



ML System podpisał umowę na dostarczenie instalacji BIPV w formie żaluzji, fasad wentylowanych, świetlików oraz produktów klasycznej fotowoltaiki dla kompleksu obiektów w Oławie i okolicach, w tym Galerii Oławskiej, podała spółka. Wartość umowy to blisko 10 mln zł netto.

Umowa została zawarta z Elżbietą Jeżewską i Andrzejem Jeżewskim, działającymi jako wspólnicy spółki cywilnej Promet-Plast i występującymi jako partner wiodący w ramach partnerstwa ustanowionego na rzecz realizacji projektu pod nazwą „Zwiększenie udziału energii OZE w Energetycznym Klastrze Oławskim EKO, poprzez montaż instalacji PV i EW”. Przedmiotem umowy jest generalne wykonawstwo projektu realizowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego na lata 2014-2020, podano w komunikacie.

Na podstawie zawartej umowy ML System zobowiązał się w szczególności do dostawy, montażu i uruchomienia instalacji fotowoltaicznych w określonych lokalizacjach. Łączna wartość umowy wynosi 9 985 344 zł netto. Całość prac powinna zostać zakończona do końca 2022 r.

„Rozwiązania szklane w budownictwie nie stanowią już jedynie o wartości estetycznej budynków, a ich rola wykracza poza konwencjonalne funkcje konstrukcyjne. Zastosowanie innowacyjnych modułów fotowoltaicznych w postaci żaluzji, fasad wentylowanych czy świetlików oferuje połączenie atrakcyjnej barwy, nowej formy architektonicznej z technologią produkcji energii. Wychodzi to naprzeciw modzie na ekologiczne budownictwo oraz wpisuje się w coraz bardziej rygorystyczne wymagania formalno-prawne w zakresie efektywności energetycznej nowo powstających i modernizowanych budynków” – skomentował prezes Dawid Cycoń, cytowany w komunikacie.

ML System to wyspecjalizowana spółka technologiczna, oferująca innowacyjne rozwiązania fotowoltaiczne zintegrowane z budownictwem (BIPV). Produkty ML System stanowią alternatywę dla tradycyjnych materiałów budowlanych. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od 2018 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 127,27 mln zł w 2020 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł ML System ma umowę na dostawę BIPV w Oławie i okolicach za ok. 10 mln zł netto pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Akcja kredytowa ING BSK wzrosła o 6% r/r w I kw., wskaźnik NPL: 3,2%



Wolumen kredytów ING Banku Śląskiego wzrósł o 6% r/r i wyniósł 131 mld zł na koniec I kw. 2021 r., podał bank. Udział kredytów nieregularnych (NPL) w całości portfela kredytów wyniósł 3,2% w I kw. 2020 r. wobec 3% rok wcześniej.

Wolumen kredytów klientów indywidualnych wzrósł o 15% r/r do 58,6 mld zł, w tym kredytów hipotecznych wzrósł o 17% r/r do 50,4 mld zł, zaś kredytów gotówkowych o 6% r/r do 7,05 mld zł.

„4,5 mld zł kredytów hipotecznych udzielonych w I kwartale 2021 roku (+23% r/r) przekłada się na 25,4% udziału w rynku, w tym 0,7 mld zł kredytów hipotecznych na stałą stopę procentową (7,9 mld zł od wprowadzenia produktu)” – czytamy w prezentacji.

Udział banku w rynku wolumenów kredytów hipotecznych w złotych wyniósł 13%, zaś udział w kredytach hipotecznych ogółem wyniósł 10% na koniec marca br.

Bank w I kw. br. sprzedał kredyty hipoteczne o wartości 4,5 mld zł, co oznacza wzrost o 23% r/r oraz pożyczki gotówkowe dla klientów indywidualnych wysokości 1,1 mld zł, co oznacza wzrost o 7% r/r.

„W pierwszym kwartale 2021 roku kontynuowaliśmy rozwój banku skutkujący umocnieniem jego pozycji na rynku. Na szczególne wyróżnienie zasługuje nasza działalność kredytowa. Po stronie detalicznej osiągnęliśmy dynamiczne przyrosty kredytów gotówkowych i hipotecznych. Warto przy tym odnotować, że w pierwszym kwartale co czwarty kredyt mieszkaniowy został zaciągnięty w naszym banku. Umocniliśmy również udział banku w rynku kredytów korporacyjnych. W sumie w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. wartość kredytów wzrosła o 6% do 131 mld zł” – powiedział prezes Brunon Bartkiewicz, cytowany w komunikacie.

Kredyty dla klientów bankowości korporacyjnej łącznie z leasingiem i faktoringiem spadły o 1% r/r do 7,4 mld zł w I kw. Portfel należności korporacyjnych wzrósł o 3% kw/kw.

„W bankowości korporacyjnej liczba przelewów wzrosła o 1%, z czego 57-proc. wzrost nastąpił w bankowości mobilnej. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku o 24% wzrosła liczba transakcji w oferowanych przez bank terminalach płatniczych. O 374 do ponad 3 tys. przyrosła liczba sklepów z aktywną bramką płatniczą” – wskazał prezes.

Liczba klientów korporacyjnych powiększyła się o 21 tys. r/r do 494 tys. w I kw. 2021 r.

Udział kredytów nieregularnych (NPL) w całości portfela kredytów wyniósł 3,2% w I kw. 2020 r. wobec 3% rok wcześniej.

W segmencie bankowości korporacyjnej NPL wyniósł 4,2% w I kw. br. wobec 4,1% rok wcześniej, zaś w segmencie detalicznym NPL wyniósł 2% wobec 1,4% w I kw. 2020 r.

W przypadku depozytów wzrost wyniósł 13% osiągając poziom 155 mld zł.

Depozyty klientów ogółem wzrosły o 13% r/r do 154,96 mld zł na koniec marca.

Depozyty klientów korporacyjnych wzrosły o 15% r/r do 154,9 mld zł, zaś depozyty klientów indywidualnych wzrosły o 11% r/r do 94,35 mld zł.

ING podał, że fundusze inwestycyjne i pozostałe produkty pozabilansowe dystrybuowane przez bank wzrosły o 55% r/r do 17,96 mld zł.

„W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku zanotowaliśmy 55-proc. wzrost wartości funduszy inwestycyjnych i innych detalicznych produktów pozabilansowych oferowanych przez bank. Zwiększyliśmy również liczbę klientów w bankowości detalicznej do 4,3 mln, a w bankowości korporacyjnej do 494 tys. firm” – dodał prezes.

Podkreślił, że w I kw. po raz pierwszy liczba aktywnych użytkowników systemu Moje ING przekroczyła 2 mln.

„W porównaniu z analogicznym okresem ub.r. w bankowości detalicznej – liczba przelewów elektronicznych wzrosła o 12%, w tym przelewów w bankowości mobilnej o 30%, transakcji kartami debetowymi o 4% oraz transakcji BLIK-iem o 82%. Jednocześnie liczba transakcji gotówkowych realizowanych poprzez kasy w oddziałach banku spadła o 60%” – powiedział Bartkiewicz.

ING Bank Śląski jest notowany na GPW od 1994 r. Jego głównym akcjonariuszem jest holenderska grupa ING. Aktywa razem banku wyniosły 186,6 mld zł na koniec 2020 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Akcja kredytowa ING BSK wzrosła o 6% r/r w I kw., wskaźnik NPL: 3,2% pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Kurs akcji Vercom wzrósł o 19,98% na debiucie na GPW



Akcje spółki Vercom zadebiutowały dzisiaj na rynku głównym Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW). Na otwarciu kurs akcji wzrósł wobec ceny odniesienia o 19,98% i wyniósł 53,99 zł. Kurs praw do akcji (PDA) wzrósł o 11,11% do 150 zł.

Vercom jest 431. spółką notowaną na głównym rynku oraz 6. debiutem na tym rynku w 2021 r.

Pod koniec kwietnia Vercom dokonał przydziału 5 mln akcji w ofercie publicznej po cenie emisyjnej 45 zł, co oznacza, że wartość całej oferty wyniosła 225 mln zł. Stopa redukcji w transzy detalicznej wyniosła ok. 92,4%. Spółka pozyskała z emisji nowych akcji zakładaną kwotę 180 mln zł.

Vercom tworzy globalne platformy komunikacyjne w chmurze (Communication Platform-as-a-Service – CPaaS), które umożliwiają firmom docieranie do klientów poprzez scentralizowaną platformę – za pomocą wielu, komplementarnych kanałów komunikacji (sms, email, push, komunikatory OTT). Obecnie z usług Grupy Vercom korzystają takie podmioty, jak Allegro, OLX, Answear, Rossmann, Żabka, mBank, IKEA. Siedziba spółki mieści się w Poznaniu, natomiast biura zlokalizowane są w Warszawie, Pradze oraz Berlinie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Kurs akcji Vercom wzrósł o 19,98% na debiucie na GPW pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Europejski fundusz gwarancyjny zatwierdził 11,7 mld euro na wsparcie MSP



Ogólnoeuropejski fundusz gwarancyjny, utworzony przez Grupę Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) i państwa członkowskie UE, będący częścią uzgodnionego w 2020 roku unijnego pakietu na rzecz odbudowy gospodarczej w wysokości 540 mld euro, zatwierdził finansowanie w wysokości prawie połowy docelowej kwoty przewidzianej na rok 2021, podał EBI. Po dokonaniu w grudniu 2020 roku rozliczenia w ramach unijnego procesu notyfikacji pomocy państwa zatwierdzono środki w wysokości 11,7 mld euro, które zostaną przeznaczone na wsparcie europejskich przedsiębiorstw borykających się z ekonomicznymi skutkami pandemii COVID-19.

Środki te stanowią niemal połowę docelowej wysokości funduszu przewidzianej na rok 2021. Fundusz przyczynia się do uruchomienia dodatkowego finansowania, a sfinansowane dotychczas inicjatywy mają wygenerować środki w wysokości 93,9 mld euro, które zasilą gospodarkę UE. W ramach tej puli pod koniec kwietnia podpisano również umowę na kwotę 2,1 mld euro, co oznacza, że środki z ogólnoeuropejskiego funduszu gwarancyjnego docierają już do przedsiębiorstw w całej Unii, podano.

„Grupa EBI jako jedna z pierwszych zadbała o to, by Europa pomogła przedsiębiorstwom i obywatelom w radzeniu sobie z gospodarczymi skutkami kryzysu związanego z COVID-19. Naszym głównym celem związanym z ogólnoeuropejskim funduszem gwarancyjnym jest wspieranie przedsiębiorstw z UE i zapewnianie im finansowania, które jest im potrzebne do przetrwania kryzysu związanego z pandemią” – powiedział prezes EBI Werner Hoyer, cytowany w komunikacie.

Dzięki umowom podpisanym w prawie wszystkich 22 uczestniczących państwach UE, w tym znaczącym umowom zawartym z Nordea, Raiffeisen i Banca March, jest bardzo prawdopodobne, że do końca 2021 roku ogólnoeuropejski fundusz gwarancyjny wygeneruje środki przewyższające nawet ośmiokrotnie jego wysokość wynoszącą 24,4 mld euro. Istnieje duże zapotrzebowanie na finansowanie z ogólnoeuropejskiego funduszu gwarancyjnego, przy czym dzięki zatwierdzeniu i podpisaniu kolejnych umów z początkiem lata fundusz znacznie przekroczy 50% swojego docelowego poziomu, wskazano również.

„MSP potrzebują finansowania i potrzebują go teraz. Pracujemy pełną parą, aby dostarczyć na rynki rekordowe ilości zasobów. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy uruchomiliśmy środki w wysokości blisko 94 mld euro, co stanowi prawie 50% docelowego poziomu finansowania w ramach tej inicjatywy. W ten sposób zagwarantujemy potrzebne wsparcie unijnym przedsiębiorcom” – dodał wiceprezes EBI i przewodniczący komitetu uczestników ogólnoeuropejskiego funduszu gwarancyjnego Dario Scannapieco.

Ogólnoeuropejski fundusz gwarancyjny został utworzony przez Grupę Europejskiego Banku Inwestycyjnego i państwa członkowskie UE i ma służyć jako tarcza ochronna dla europejskich przedsiębiorstw, które ucierpiały w wyniku kryzysu związanego z COVID-19. Gwarancje ogólnoeuropejskiego funduszu gwarancyjnego stanowią zachętę dla pośredników finansowych do udzielania przedsiębiorstwom większych kredytów na lepszych warunkach, ułatwiając im dostęp do szybkiego i korzystnego finansowania oraz wspierając je w radzeniu sobie z negatywnymi skutkami pandemii COVID-19.

EBI jest instytucją Unii Europejskiej udzielającą kredytów długoterminowych, której udziałowcami są państwa członkowskie. Zapewnia długoterminowe wsparcie finansowe dla rzetelnie przygotowanych inwestycji, przyczyniając się w ten sposób do realizacji celów polityki unijnej.

Źródło: ISBnews

Artykuł Europejski fundusz gwarancyjny zatwierdził 11,7 mld euro na wsparcie MSP pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.