FoodCare ma zakaz sprzedaży napojów w opakow. przypominających napoje Tiger



FoodCare otrzymał zakaz wytwarzania, wprowadzania do obrotu i reklamy napojów Ngine, w opakowaniach upodobnionych do opakowań napojów Tiger, podał Maspex.

„To bardzo ważny wyrok, który potwierdza, że bezprawne działania w biznesie nie mogą być tolerowane. Firma FoodCare w naszej ocenie świadomie upodabniała opakowania napoju Ngine do opakowania rozpoznawalnej i renomowanej marki Tiger, a co za tym idzie – korzystała z dorobku naszej firmy”- powiedziała dyrektor generalna Business Unit Beverages Grupy Maspex Magdalena Rohde-Krempa, cytowana w komunikacie.

Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok nakazujący FoodCare zaniechania wytwarzania, oferowania, wprowadzania do obrotu, importu lub eksportu oraz reklamy i promocji napojów Ngine (również pod oznaczeniami N-gine i N’gine) w opakowaniach – puszkach o pojemności 250 ml, które zostały przez FoodCare upodobnione do opakowań napojów Tiger. Dodatkowo FoodCare ma opublikować przeprosiny w dwóch dziennikach prasowych na rzecz konsumentów i dystrybutora napojów Tiger za dopuszczenie się czynów nieuczciwej konkurencji.

Sąd wskazał, że opakowania napoju Ngine od 2016 roku, z późniejszymi modyfikacjami, zostały zbytnio upodobnione i zbliżone do opakowań napoju Tiger. Sąd ocenił, że takie podobieństwo rodzi ryzyko skojarzenia produktów ze sobą, konfuzji wśród konsumentów oraz „zlania się” obu produktów na półkach. Tym samym sąd uznał, że FoodCare dopuścił się czynów nieuczciwej konkurencji, posługując się wprowadzającym w błąd co do pochodzenia towaru opakowaniem napoju Ngine oraz naruszając dobre obyczaje w obrocie gospodarczym oraz interes konkurencyjnego przedsiębiorcy. Wyrok Sądu jest nieprawomocny, podano w materiale.

Firma FoodCare (początkowo Gellwe) została założona w roku 1984 i początkowo zajmowała się produkcją deserów. FoodCare jest właścicielem m.in. marek: Gellwe, Black Energy Drink, Fitella, N-Gine, 4Move i Frugo. Jest również największym producentem marek własnych w kategoriach deserowych w Europie Centralnej.

Grupa Maspex Wadowice jest liderem na rynku producentów soków, nektarów i napojów w Polsce, w Czechach i na Słowacji, a także ich wiodącym producentem na Węgrzech, w Rumunii, Bułgarii i na Ukrainie. Jest również największym producentem produktów instant w Europie Środkowo-Wschodniej (kawa cappuccino, kakao, zabielacze, herbatki), oraz liderem na rynku makaronów w Polsce oraz wiodącym producentem w Rumunii. W portfolio firmy znajdują się m.in. takie marki jak: Tymbark, Kubuś, Tiger, Lubella, Malma, Puchatek, Ekland, DecoMorreno, Cremona, La Festa, Plusssz.

Źródło: ISBnews

Artykuł FoodCare ma zakaz sprzedaży napojów w opakow. przypominających napoje Tiger pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

EMA może wydać opinię ws. szczepionki AstraZeneca do 29 stycznia



Europejska Agencja Leków (EMA) otrzymała wniosek o pozwolenie na dopuszczenie do obrotu warunkowego (CMA) szczepionki COVID-19 opracowanej przez AstraZeneca i Oxford University. Opinia w sprawie jej warunkowego dopuszczenia do obrotu mogłaby zostać wydana do 29 stycznia, poinformowała Agencja.

Obecnie na rynku dostępne są dwie szczepionki firm: Pfizer-BioNtech oraz Moderna.

„Ocena szczepionki, znanej jako COVID-19 Vaccine AstraZeneca, będzie przebiegać w przyspieszonym terminie. Opinia w sprawie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu mogłaby zostać wydana przez Komitet ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi  (CHMP) Europejskiej Agencji Leków do 29 stycznia 2021 roku (CHMP), pod warunkiem, że przedstawione dane dotyczące jakości, bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki są wystarczająco rzetelne i kompletne oraz że wszelkie dodatkowe informacje wymagane do ukończenia oceny będą przekazywane niezwłocznie” – czytamy w komunikacie.

EMA wyjaśniła, że opinia może zostać wydana w tak krótkim czasie tylko dlatego, że dokonała już przeglądu niektórych danych dotyczących szczepionki na poprzednim etapie procedury. Oceniła wówczas dane z badań laboratoryjnych (dane niekliniczne), dane dotyczące jakości szczepionki (jej składników i sposobu jej wytwarzania) oraz pewne dowody dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności na podstawie zbiorczej analizy tymczasowych danych klinicznych z czterech trwających obecnie badań klinicznych w Wielkiej Brytanii, Brazylii i RPA. 

Dodatkowe informacje naukowe na temat kwestii związanych z jakością, bezpieczeństwem i skutecznością szczepionki zostały również dostarczone przez firmę na prośbę CHMP i są obecnie poddawane ocenie, podano także.

Prawodawstwo UE zakłada, że warunkowe dopuszczenie do obrotu (CMA) jest stosowane jako przyspieszona procedura udzielania zezwoleń w celu przyspieszenia zatwierdzania terapii i szczepionek w sytuacjach zagrożenia zdrowia publicznego. 

Jeżeli EMA uzna, że korzyści wynikające ze szczepionki przewyższają ryzyko związane z ochroną przed COVID-19, zaleci przyznanie warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Następnie Komisja Europejska przyspieszy proces decyzyjny w celu przyznania w ciągu dni warunkowego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu ważnego we wszystkich państwach członkowskich UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG).

Źródło: ISBnews

Artykuł EMA może wydać opinię ws. szczepionki AstraZeneca do 29 stycznia pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

83% badanych chce ustawowej gwarancji pracy zdalnej



Ponad 4/5 (83%) osób, które wykonywały lub nadal wykonują pracę zdalnie, chce ustawowej gwarancji pracy zdalnej, wynika z badania zleconego przez Personnel Service. 37% zatrudnionych uważa, że prawo powinno gwarantować pracę zdalną jeden dzień w tygodniu. Rocznie to ok. 50 dni robocze.

„Nie będzie zaskoczeniem, że praca zdalna to domena osób z wyższym wykształceniem, które mieszkają w największych polskich miastach. Z naszego badania wynika, że 42% pracowników z wyższym wykształceniem deklaruje, że aktualnie pracuje zdalnie, w porównaniu do 15% osób z średnim wykształceniem oraz 7% osób z wykształceniem podstawowym. Dodatkowo, 39% aktualnie pracujących zdalnie mieszka w mieście powyżej 500 tys. mieszkańców. Na wsi w ten sposób pracuje mniej, bo co czwarta osoba” – powiedział zauważa prezes Personnel Service i ekspert ds. rynku pracy Krzysztof Inglot, cytowany w komunikacie.

Badanie wykazało, że 47% osób pracujących w formie home office chce regulacji prawnych. Kolejne 33% osób twierdzi, że optymalne jest aktualne rozwiązanie, gdzie praca zdalna to przywilej zależny od decyzji pracodawcy. A wielu z nas nie ma jeszcze zdania w tej kwestii (34%).

„Eksperci rynku pracy są zgodni, że pracę zdalną należy uregulować. Home office, dotychczas postrzegany w kategoriach benefitu, teraz stał się rzeczywistością wielu Polaków. I ta rzeczywistość jest bardzo złożona. Pojawiły się kwestie m.in. partycypowania pracodawców w kosztach, oddelegowania na pracę zdalną czy wypadków na home office. Nie można tych zagadnień zostawić bez odpowiednich rozwiązań, które dla wszystkich będą jasne” – powiedział Inglot.

Co piąta osoba uważa, że opcja pracy zdalnej wystarczyłyby przez 20-26 dni w roku, czyli tyle, ile przewidzianego urlopu. Home office w wymiarze jednego dnia miesięcznie odpowiadałaby 6% ankietowanych, a 30% osób nie ma zdania w tej kwestii, podano również.

Badanie wykazało również, że 40% osób podczas home office wypracowuje nadgodziny, co czwarty zatrudniony poświęca na pracę dodatkowe 1-4 godziny tygodniowo, a co szósty powyżej tego czasu. Obowiązki zdalnie w standardowym wymiarze czasu pracy wykonywało lub nadal wykonuje 56% pracowników.

„Praca z domu wiąże się z większą swobodą, co jest dużą zaletą, bo możemy dopasować godziny pracy do własnego rytmu dnia czy stylu życia. Z drugiej strony, gdy zamieniamy mieszkanie w domowe biuro, zaciera się granica miedzy miejscem pracy i wypoczynku. To może się wiązać z poczuciem, że pracujemy non stop. Z naszego badania wynika, że najmocniej granicę w czasie pracy wyznaczają sobie osoby w wieku 35-44 lat. Aż 61% osób w tym przedziale wiekowym pracowało na home office w sztywnych godzinach. Inne grupy wiekowe mają z tym więcej problemu, dlatego większość z nas nie marzy o tym, by przejść całkowicie na pracę zdalną. Idealny wymiar to jeden dzień w tygodniu, uregulowany i zagwarantowany prawnie” – podsumował Inglot.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 20-23 listopada 2020 roku, metodą CAWI na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1049 osób. Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.

Źródło: ISBnews

Artykuł 83% badanych chce ustawowej gwarancji pracy zdalnej pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Tym będą żyły rynki: polski złoty i wyniki amerykańskich spółek



W nadchodzącym tygodniu
Amerykanie ruszają z sezonem wynikowym za IV kwartał 2020 roku, w Polsce natomiast otrzymamy informacje,
które pozwolą określić krótkoterminową przyszłość dla złotego.

Lepiej przygotuj gotówkę. Banki zapowiedziały weekendowe przerwy techniczne



Kilka banków zapowiedziało prace serwisowe w najbliższy weekend. Podczas
przerw technicznych klienci muszą liczyć się z utrudnieniami m.in.
podczas zlecania przelewów, korzystania z systemu maklerskiego oraz
autoryzacji płatności kartą.

Eksport towarów rolno-spoż. wzrósł o 7% r/r do 28,3 mld euro w I-X



Wartość eksportu towarów rolno-spożywczych wzrosła o 7% r/r do 28,3 mld euro w okresie styczeń-październik br., wynika z obliczeń Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) na podstawie danych Ministerstwa Finansów. Dostawy do krajów UE wygenerowały 22,7 mld euro, co stanowiło 80% przychodów uzyskanych z eksportu towarów rolno-spożywczych ogółem.

„Od stycznia do października 2020 r. sprzedaż towarów rolno-spożywczych za granicę osiągnęła 28,3 mld euro, o 1,8 mld euro więcej niż rok wcześniej (wzrost o 7% do analogicznego okresu roku 2019). Na wzrost eksportu miały wpływ przede wszystkim bardzo dobre wyniki sprzedaży zagranicznej w pierwszym kwartale 2020 r. oraz rosnący eksport od czerwca do października 2020 r. Do wzrostu eksportu w znacznym stopniu przyczyniła się, mająca miejsce w pierwszym kwartale 2020 r., deprecjacja waluty krajowej względem euro i dolara amerykańskiego oraz utrzymujący się w okresie od kwietnia do października 2020 r. korzystny dla eksporterów kurs złotego. Miało to pozytywny wpływ na konkurencyjność cenową eksportowanych artykułów rolno-spożywczych na rynek międzynarodowy. Jednocześnie import wyniósł 18,5 mld EUR i był o 5% wyższy niż przed rokiem” – czytamy w raporcie.

Dynamika wzrostu eksportu przewyższała tempo wzrostu importu, w rezultacie dodatnie saldo wymiany handlowej zwiększyło się w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. o 11%, osiągając 9,8 mld euro, podano również.

Wysokie ceny żywności na rynku światowym przełożyły się pozytywnie na wyniki w handlu zagranicznym na rynku produktów rolno-spożywczych uzyskiwane przez krajowych eksporterów w 2020 roku.

Podobnie jak w latach poprzednich, głównym partnerem handlowym Polski pozostawały Niemcy, a eksport do tego kraju wyniósł 7,1 mld euro i był o 0,7 mld euro (o 11%) większy niż w analogicznym okresie 2019 r

„Ważnymi odbiorcami polskich artykułów rolno-spożywczych były także: Wielka Brytania1 (2,5 mld euro), Niderlandy (1,6 mld euro), Francja i Włochy (po około 1,5 mld euro) oraz Czechy (1,2 mld euro)” – czytamy dalej.

Do krajów pozaunijnych w okresie styczeń-październik 2020 r. wyeksportowano z Polski produkty rolno-spożywcze o wartości 5,6 mld euro wobec 4,8 mld euro rok wcześniej (wzrost o 16%).

„Eksport do pozostałych krajów (nienależących do UE i WNP) wzrósł o 18%, do 4,2 mld euro. Znaczącym odbiorcą polskich towarów rolno-spożywczych była Arabia Saudyjska. Eksport do tego kraju ukształtował się na poziomie 529 mln euro, w tym 46% wartości – 242 mln euro stanowił wywóz ziarna pszenicy. Ważnymi odbiorcami artykułów rolno-spożywczych były także Stany Zjednoczone (przychody na poziomie 435 mln euro), a w dalszej kolejności Izrael (201 mln euro), Norwegia (194 mln euro), Algieria (189 mln euro), RPA (186 mln euro), a także Chiny (170 mln euro)” – podano również.

Eksport do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw ukształtował się na poziomie 1,4 mld euro, o 11% wyższym niż rok wcześniej, z tego na Ukrainę wywieziono produkty o wartości 626 mln euro (wzrost o 30%), do Federacji Rosyjskiej eksport wyniósł 471 mln euro (wzrost o 1%), a na Białoruś – 206 mln euro (spadek o 4%).

W okresie dziesięciu miesięcy 2020 r. w strukturze towarowej wartości polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych dominowały: żywiec, mięso i jego przetwory, ziarno zbóż i przetwory, tytoń i wyroby tytoniowe, cukier i wyroby cukiernicze, produkty mleczne oraz ryby i przetwory. Łączny eksport wymienionych grup towarowych wygenerował ponad 66% wpływów uzyskanych z całego eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski, podał też KOWR.

Źródło: ISBnews

Artykuł Eksport towarów rolno-spoż. wzrósł o 7% r/r do 28,3 mld euro w I-X pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Indeks WIG20 spadł o 0,07% na zamknięciu w piątek



Indeks giełdowy WIG20 spadł o 0,07% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2 072,74 pkt w piątek, 8 stycznia.

Indeks WIG zyskał 0,26% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął 59 843,23 pkt.

Indeks mWIG40 wzrósł o 1,28% i osiągnął poziom 4 204,73 pkt, natomiast sWIG80 wzrósł o 0,73% do 17 127,72 pkt.

Obroty na rynku akcji wyniosły 2 003,7 mln zł, a największe zanotował CD Projekt – 367,23 mln zł.

Na GPW wzrosły ceny akcji 207 spółek, 156 spadły, a 75 nie zmieniły się.

Źródło: ISBnews

Artykuł Indeks WIG20 spadł o 0,07% na zamknięciu w piątek pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Giełdowy Indeks Produkcji GIP60 wzrósł o 8,7% m/m do 882,34 pkt w grudniu



Giełdowy Indeks Produkcji GIP60 wzrósł o 8,7% m/m i wyniósł 882,34 pkt w grudniu, podała firma DSR.

Według analityków DSR, ostatnie dwa miesiące ubiegłego roku pozwoliły GIP60 przebić granicę z początku roku i ustalić dodatni zwrot w całym 2020 r. na poziomie 11,37%, zamykając tym samym kryzysowy rok na plusie.

„Wynik na poziomie 11,37% jest znacznie lepszy niż w 2019 r. kiedy to GIP60 stracił 8,29%. Nie jest to może tak spektakularny wynik jak w przypadku NCINDEX, który w 2020 r. przeżył swój najlepszy rok w historii i zanotował roczny wzrost wartości o 108,85%. Daleko mu również do wyniku małych spółek, dla których indeks SWIG80 wzrósł w ub.r. o 33,64%. Ale już znacznie lepszy niż ogólnorynkowe minus 1,4%, zanotowane przez indeks WIG. W ubiegłym roku GIP60 był lepszy również od mWIG40 (1,75% r/r), WIG30 (-6,45% r/r), WIG20 (-7,73% r/r). Można więc uznać, że 2020 rok zakończył się dla akcji polskich producentów dobrze, a nawet – patrząc na ubiegłe lata – bardzo dobrze. Podsumowanie roczne wkrótce, w tym artykule przeanalizujmy przebieg sytuacji w grudniu” – powiedział analityk i współtwórca GIP z DSR Maciej Zaręba, cytowany w komunikacie.

Jak wskazał, w ujęciu branżowym największą średnią stopę zwrotu w grudniu wypracowały spółki z grupy tzw. projektantów, czyli producenci i dystrybutorzy odzieży. Średnia miesięczna stopa zwrotu dla tych spółek wyniosła w grudniu 25,11%. Średnia miesięcznego zwrotu z inwestycji dla kilku następnych branż oscylowała wokół 10%: metalurgia (10,86%), drzewno-meblarska (10,65%) i materiałów budowlanych (9,29%).

„Mimo sprzyjających warunków, panujących na WGPW pod koniec 2020 roku, nie wszystkie sektory doświadczyły skutków powszechnego optymizmu. W grudniu traciły głównie te branże, które podczas pandemicznej bessy okazały się najbardziej odporne: farmaceutyczna (-6,93%), przemysł lekki (-2,44%) i spożywcza (-1,59%). Symbolicznie dwie najaktywniejsze spółki 2020 roku znalazły się na dwóch ostatnich miejscach notując minus 17,8% m/m w przypadku Biomedu i minus 17,25% m/m u Mercatora. Potraktujmy to jako stempel zamykający ten zwariowany 2020 rok, oczekując przynajmniej częściowego powrotu do normalności. Należy jednak oddać, że te dwie spółki w dużej mierze uchroniły Giełdowy Indeks Produkcji przed jeszcze głębszymi spadkami i swego czasu były przymierzane do WIG20” – dodał Zaręba.

W listopadzie CCC za miesięczny wzrost o 61,03% zajęło drugie miejsce, ale w grudniu wystarczyło „zaledwie” 40,26%, żeby awansować na najwyższy stopień podium. Akcje polkowickiego producenta i dystrybutora obuwia w dwóch ostatnich miesiącach roku odrobiły lwią część strat, ale ciągle znajduje się poniżej wartości rynkowej z początku ub.r. zachowując spory potencjał do dalszych wzrostów, podkreślono w materiale.

„Drugie miejsce dla Stalprodukt S.A. za miesięczny zwrot równy 39,77%. Jednym z pozytywnych sygnałów płynących ze spółki w tym czasie było oddanie do użytku nowej hali elektrolizy cynku, która pozwoli spółce znacznie zwiększyć wydajność, przy mniejszych kosztach i dużo większych możliwościach wykorzystania surowców z recyklingu. Dodatkowo spółka przymierza się do znacznej akwizycji zagranicznej, co również działa odżywczo na wyobraźnię inwestorów. Trzecie miejsce grudniowego rankingu GIP60 dla Famur S.A. za miesięczny wzrost wartości rynkowej o 36,20%. Katowicki producent maszyn górniczych zaliczył w grudniu serię pozytywnych porozumień, część z bankami, ale także z TDJ S.A. w sprawie wspólnego przedsięwzięcia w obszarze energetyki odnawialnej (OZE). Według komunikatów, spółka zdaje sobie sprawę z postępującej transformacji energetycznej i szuka sposobu dostosowania się do otaczających warunków, m.in. poprzez zaangażowanie w dynamicznie rozwijający się sektor OZE” – czytamy dalej.

Według autorów raportu, coraz więcej czynników wskazuje na duże odbicie w globalnym przemyśle. Również wśród polskich producentów eksport stanowi coraz większą część przychodów, co nie pozwala ignorować sytuacji na rynku walutowym. Tymczasem Narodowy Bank Polski (NBP) prowadzi – jak określono w materiale – „bezprecedensową” politykę celującą w znaczne osłabienie złotego. Zwiększa to konkurencyjność polskich producentów na zagranicznych rynkach, co w czasie reorganizacji systemu łańcuchu dostaw na świecie może przynieść wiele dobrego. Jednak taka taktyka rodzi również wiele pytań i wątpliwości. Najczęściej komentatorzy obawiają się, czy przypadkiem polityka NBP wspierająca rządową strategię wyjścia z kryzysu, nie zagraża podstawowemu celowi NBP zapisanemu w Konstytucji RP. Innym powszechnym zarzutem jest wątpliwość czy przewagę konkurencyjną gospodarki można zbudować na niestabilnej walucie, wskazali eksperci.

„Również reorientacja popytu konsumpcyjnego z usług w kierunku towarów, widoczna podczas pandemicznej zamieci, sprzyja producentom. Nie powinno dziwić, że menedżerowie i inwestorzy oczekują solidnego ożywienia w przemyśle w 2021 r. Część z tych oczekiwań jest już widoczna w obecnych wycenach rynkowych spółek z GIP60, ale z pewnością nie wszystkie ponieważ obecnie, wartość Giełdowego Indeksu Produkcji znajduje się ciągle ponad 10% poniżej wartości z początku 2016 r. Dlatego bardzo możliwe, że w kolejnych tygodniach polskie spółki produkcyjnie powinny kontynuować podróż w góry” – podsumował Zaręba.

Giełdowy Indeks Produkcji to wspólne przedsięwzięcie firmy DSR, serwisu analitycznego „Produkcja. Expert” oraz Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. Indeks obejmuje 60 spółek produkcyjnych notowanych na Rynku Podstawowym GPW i pokazuje zmianę nastrojów inwestorów w stosunku do spółek z branży produkcyjnej. Za dzień bazowy (pierwszy dzień publikacji, w którym indeks przyjął wartość 1000) został uznany dzień 1 stycznia 2016 roku.

Źródło: ISBnews

Artykuł Giełdowy Indeks Produkcji GIP60 wzrósł o 8,7% m/m do 882,34 pkt w grudniu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Empik planuje otworzyć ok. 20 salonów i 10 sklepów Papiernik by Empik



Empik planuje otwarcie ok. 20 nowych salonów i 10 sklepów Papiernik by Empik w br,. utrzymując tempo ekspansji określone na lata 2019-2023, podała spółka.

„Szczególny potencjał widzimy w lokalizacjach w parkach handlowych, a w dużych miastach również bezpośrednio przy ulicach. Jednocześnie nadal stale bierzemy pod uwagę większe obiekty handlowe. Odpowiednio do lokalizacji dopasowujemy wypracowane i sprawdzone już formaty naszych sklepów, tj. standardowy – powyżej 250 m2, oraz mały – od 150 do 200 m2. W 2021 roku chcemy też zwiększyć o cztery liczbę salonów w nowoczesnym formacie Future Store” – powiedział dyrektor operacyjny Empiku Cezary Kupiec, cytowany w komunikacie.

Otwarcia pierwszych salonów Empiku w 2021 roku pojawią się w miejscach wytypowanych przy pomocy zaawansowanych algorytmów, podano również.

Grupa Empik to największa sieć sprzedaży produktów kultury i rozrywki w Polsce i lider w kategoriach wydawniczych (książka, muzyka, film).

Źródło: ISBnews

Artykuł Empik planuje otworzyć ok. 20 salonów i 10 sklepów Papiernik by Empik pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Sprzedaż spółek dystryb. Inter Cars wzrosła o 28,1% r/r do 776,5 mln zł w XII



Sprzedaż zrealizowana przez spółki dystrybucyjne grupy kapitałowej Inter Cars wzrosła o 28,1% r/r do 776,5 mln zł w grudniu 2020 r., podała spółka.

Sprzedaż spółki-matki Inter Cars wzrosła o 30,4% r/r do 562 mln zł. Jej przychody ze sprzedaży w Polsce wzrosły o 23,2% r/r do 394,3 mln zł, poinformowano w komunikacie.

Sprzedaż spółek dystrybucyjnych za granicą wzrosła o 30,4% r/r do 340,5 mln zł.

Największe przychody ze sprzedaży spośród zagranicznych dystrybutorów miała w grudniu ub.r. Inter Cars Romania – 69,2 mln zł, Inter Cars Bulgaria – 39,4 mln zł i Inter Cars Ukrainie – 31,9 mln zł.

W całym 2020 roku sprzedaż spółek dystrybucyjnych grupy kapitałowej Inter Cars wzrosła o 4,1% do 9 030,2 mln zł, podano także.

Inter Cars to największy dystrybutor części zamiennych do samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Spółka zadebiutowała na warszawskiej giełdzie w 2004 r. Jej skonsolidowane przychody wyniosły 8,76 mld zł w 2019 r.

Źródło: ISBnews

Artykuł Sprzedaż spółek dystryb. Inter Cars wzrosła o 28,1% r/r do 776,5 mln zł w XII pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.