Pracujemy, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za jej lekkomyślne i wrogie działania – przekazała w czwartek rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki. Wśród nich wymieniła m.in. cyberatak na amerykańskie instytucje oraz otrucie opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.
Holenderskie linie lotnicze KLM poinformowały w czwartek, że z powodu kryzysu koronawirusowego zlikwidują kolejne 800 do 1000 miejsc pracy, gdyż ubiegłoroczne zmniejszenie zatrudnienia o 5 tys. osób okazało się niewystarczające.
Czeska Izba Poselska w czwartek przedłużyła do 14 lutego obowiązywanie stanu wyjątkowego, który wprowadzono z powodu pandemii Covid-19. Rząd chciał, by nadzwyczajne przepisy obowiązywały do 21 lutego. Podczas obrad doszło do szarpaniny przy krześle prowadzącego obrady. Interweniowała ochrona.
Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych PZU (TFI PZU) podpisało dotychczas umowy o zarządzanie pracowniczymi planami kapitałowymi (PPK) z ponad 35 tys. pracodawców, podała spółka.
TFI PZU zawarło blisko 20 tys. umów z pracodawcami, dla których wymagana data utworzenia PPK przypadała przed końcem 2020 roku. Dodatkowo podpisano już blisko 7 tys. umów z podmiotami mniejszymi (zatrudniającymi do 20 osób) oraz ponad 9 tys. umów z podmiotami sektora finansów publicznych. Umowy te weszły w życie 1 stycznia 2021 roku. Spółki zatrudniające do 20 pracowników, które jeszcze nie podjęły decyzji, mają czas na wybór PPK do 23 kwietnia 2021 roku, a podmioty z sektora finansów publicznych do 26 marca 2021 roku, podano.
„Tak duże zainteresowanie dużych i średnich firm, a także wielu przedsiębiorców zatrudniających do 20 pracowników oraz instytucji sektora finansów publicznych to zasługa szerokiego wsparcia, które oferujemy pracodawcom przy wdrażaniu i obsłudze PPK. Przewagą firmy są także wyniki inwestycyjne” – powiedział wiceprezes TFI PZU Marcin Żółtek, cytowany w komunikacie.
Wśród pracodawców, którzy wybrali TFI PZU są duże i znane firmy, które przystąpiły do PPK w pierwszych etapach reformy, a także instytucje: urzędy centralne i wojewódzkie, ministerstwa, wiele uniwersytetów i szkół wyższych, szkoły podstawowe, średnie oraz szpitale, muzea i teatry, wskazano w materiale.
„Pokazaliśmy, że potrafimy zarabiać, skutecznie pomnażając oszczędności pracowników zgromadzone w PPK. Na koniec 2020 roku, według danych Instytutu Emerytalnego, znaleźliśmy się w pierwszej trójce instytucji zarządzających PPK, które osiągnęły najlepsze wyniki – zajęliśmy pierwsze miejsce wśród firm z udziałem w rynku powyżej 10%” – podkreślił Żółtek.
TFI PZU jest częścią Grupy PZU. Zarządza aktywami o wartości ponad 30 mld zł.
Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Europie Środkowo-Wschodniej. Wartość jej skonsolidowanych aktywów przekroczyła w 2019 roku 343 mld zł. Ma 22 mln klientów w pięciu krajach. Spółka jest notowana na GPW od 2010 r.
Źródło: ISBnews
Artykuł TFI PZU podpisało umowy o zarządzanie PPK z ponad 35 tys. pracodawców pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
PKN Orlen podpisał z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) list intencyjny dotyczący wspólnej organizacji i finansowania różnych koncepcji konkursów grantowych o charakterze badawczo-rozwojowym, podał koncern. Efektem tych działań będzie zwiększenie skali wdrożeń przemysłowych i innowacyjnych rozwiązań w Grupie Orlen. Dla NCBR współpraca z PKN Orlen to kolejny krok w realizacji strategii Centrum, odpowiadającej m.in. na politykę Europejskiego Zielonego Ładu.
„Aktywnie uczestniczymy w transformacji energetycznej, dążąc do osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku, a drogę do tego celu wytycza nam strategia Orlen2030 i zapisane w niej zadania. Są wśród nich inwestycje w nowe technologie i innowacyjne, ekologiczne rozwiązania. Podejmując współpracę z NCBR, chcemy wspierać rozwój badań w interesujących nas kierunkach, ponieważ widzimy w tym szansę na powstanie wysokiej jakości nowatorskich projektów, które będziemy mogli wdrażać, skutecznie realizując strategiczne dla przyszłości koncernu przedsięwzięcia” – powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie.
Współpraca PKN Orlen z NCBR ma opierać się na opracowaniu i współfinansowaniu różnych formatów konkursów na projekty z zakresu B+R+I, których beneficjentami i realizatorami będą podmioty zewnętrzne – prywatne lub publiczne, ze świata nauki i technologii. Docelowy model działania, który zostanie wypracowany wspólnie w 2021 r., będzie wspierał rozwój skali wybranych rozwiązań i wdrożenia dofinansowanych projektów, wyjaśniono.
Dla NCBR podjęta współpraca także jest ważnym elementem nowej strategii, zakładającej m.in. wzmocnienie roli Centrum we wspieraniu realizacji strategicznych dla państwa projektów, takich jak transformacja energetyczna, green deal czy Polska Strategia Wodorowa. NCBR jako kluczowy ośrodek wiedzy i kompetencji w obszarze nowych technologii rozwija rozwiązania z zakresu big data, sztucznej inteligencji, cyfryzacji czy automatyzacji, wynika także z materiału.
„Doświadczenie NCBR pokazuje, że wspólne przedsięwzięcia dobrze sprawdzają się jako innowacyjne narzędzia wsparcia zarówno dla poszczególnych podmiotów, jak i całych sektorów kluczowych dla polskiej gospodarki. Dlatego chcemy w nowej formule wykorzystywać te sprawdzone mechanizmy. Jedną z takich aktywności jest właśnie współpraca z PKN Orlen. Widzimy w niej ogromne szanse na dalszy rozwój sektora paliwowo-energetycznego, zwłaszcza w kluczowym dla nas kierunku tzw. zielonych innowacji” – dodał dyrektor NCBR Wojciech Kamieniecki.
Według wyliczeń PKN Orlen, z prognozy długoterminowej dla spółek chemicznych w Europie wynika, że każda złotówka wydana na działalność B+R+I powinna długofalowo przynieść poprawę EBIDTA o 2,3 zł. PKN Orlen do 2030 r. przeznaczy około 3% wszystkich nakładów inwestycyjnych, łącznie 3 mld zł, m.in. na rozwój funduszu Corporate Venture Capital oraz działalność innowacyjną i badawczo-rozwojową. Pozwoli to zacieśnić współpracę biznesu ze światem nauki i umożliwi koncernowi rozwój oraz wdrażanie własnych technologii w zakresie 11 domen Strategicznej Agendy Badawczej, ze szczególnym akcentem na: technologie procesowe, rozwój miksu produktów petrochemicznych i nowe łańcuchy wartości, niskoemisyjną energetykę, digitalizację produkcji i logistyki oraz kreowanie nowoczesnych standardów stacji przyszłości, podsumowano.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Źródło: ISBnews
Artykuł PKN Orlen podpisał list intencyjny z NCBR ws. konkursów grantowych pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Liczba wykonanych szczepień przeciw COVID-19 wyniosła 644 999 według stanu na dziś na godz. 8.00, podało Ministerstwo Zdrowia. Dotychczas do Polski dostarczono 1 257 300 szczepionek. Liczba nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia wyniosła 6 640.
Liczba dawek dostarczonych do punktów wyniosła 789 585, zaś liczba zutylizowanych dawek szczepionki sięgnęła 1 905, podał resort na stronie dotyczącej szczepień.
Liczba niepożądanych odczynów poszczepiennych wyniosła 283, podano także.
Resort poinformował dziś również, że odnotowano 6 640 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych.
„Mamy 6 640 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (856), pomorskiego (770), wielkopolskiego (672), kujawsko-pomorskiego (613), zachodniopomorskiego (504), śląskiego (488), warmińsko-mazurskiego (476), dolnośląskiego (366), łódzkiego (351), lubelskiego (311), małopolskiego (270), podlaskiego (229), lubuskiego (208), podkarpackiego (175), świętokrzyskiego (125), opolskiego (113). 113 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną” – podał resort na swoim profilu na Twitterze.
Łączna liczba chorych, u których potwierdzono zakażenie to 1 464 448 osób. Liczba osób, które wyzdrowiały sięgnęła 1 213 012.
W ciągu ubiegłej doby wykonano ponad 45,1 tys. testów na koronawirusa, łączna liczba przebadanych próbek wyniosła ponad 8,28 mln, podał też resort.
Według danych MZ na dzisiaj rano, 181 698 osób było objętych kwarantanną, 5 837 – nadzorem epidemiologicznym. Hospitalizowanych było 14 614 osób (na 30 252 łóżka dla pacjentów z COVID-19). Zajętych było 1 489 respiratorów (na 2 854 dostępne w szpitalach).
Od kilkunastu tygodni w całym kraju obowiązują dodatkowe obostrzenia. Wcześniej cały kraj był w strefie czerwonej.
Dodatkowe obostrzenia, wprowadzone w ramach tzw. narodowej kwarantanny od 28 grudnia do 17 stycznia zostały przedłużone do 31 stycznia. Zamknięte są hotele i stoki narciarskie, a także galerie handlowe z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek i drogerii. Od poniedziałku do szkoły wrócili natomiast uczniowie klas I-III.
Wszystkie osoby, które przyjeżdżają do Polski, mają obowiązek odbycia 10-dniowej kwarantanny.
Źródło: ISBnews
Artykuł Liczba wykonanych szczepień przeciw COVID-19 wzrosła do prawie 645 tys. pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Wartość eksportu towarów rolno-spożywczych wzrosła o 7% r/r do 31,3 mld euro w okresie styczeń-listopad ub.r., wynika z obliczeń Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) na podstawie danych Ministerstwa Finansów. Dostawy do krajów UE wygenerowały 25 mld euro (wzrost o 5%), co stanowiło 80% przychodów uzyskanych z eksportu towarów rolno-spożywczych ogółem.
„Od stycznia do listopada 2020 r. sprzedaż towarów rolno-spożywczych za granicę osiągnęła 31,3 mld euro, o około 2 mld euro więcej niż rok wcześniej (wzrost o 7% do analogicznego okresu roku 2019). Na wzrost eksportu miały wpływ przede wszystkim bardzo dobre wyniki sprzedaży zagranicznej w pierwszym kwartale 2020 r. oraz w okresie od czerwca do listopada 2020 r. Do wzrostu eksportu w znacznym stopniu przyczyniło się osłabienie złotego względem waluty unijnej i dolara amerykańskiego, co z kolei sprzyjało konkurencyjności cenowej polskich produktów rolno-spożywczych na rynku międzynarodowym. Jednocześnie import towarów rolno-spożywczych wyniósł 20,4 mld euro i był o 4,8% wyższy niż przed rokiem” – czytamy w raporcie.
Dynamika wzrostu eksportu przewyższała tempo wzrostu importu, w rezultacie dodatnie saldo wymiany handlowej zwiększyło się w porównaniu z tym samym okresem 2019 r. o 11,1%, osiągając 10,8 mld euro, podano również.
Głównym partnerem handlowym Polski pozostawały Niemcy – eksport do tego kraju wyniósł 7,8 mld euro i był o 11% większy niż w analogicznym okresie 2019 r. Ważnymi odbiorcami polskich artykułów rolno-spożywczych były także: Wielka Brytania (2,8 mld euro), Niderlandy (1,8 mld euro), Francja (1,7 mld euro), Włochy (1,6 mld euro) oraz Czechy (1,4 mld euro).
Do krajów pozaunijnych w okresie styczeń-listopad 2020 r. wyeksportowano z Polski produkty rolno-spożywcze o wartości 6,2 mld euro wobec 5,4 mld euro przed rokiem (wzrost o 16%). W tym eksport do krajów Wspólnoty Niepodległych Państw ukształtował się na poziomie 1,6 mld euro, tj. o 10% wyższym niż rok wcześniej.
„Znaczącym odbiorcą polskich produktów rolno-spożywczych była Arabia Saudyjska. Eksport do tego kraju ukształtował się na poziomie 614 mln euro, w tym 48% wartości – 295 mln euro stanowił wywóz pszenicy. Ważnymi odbiorcami artykułów rolno-spożywczych były także Stany Zjednoczone (przychody na poziomie 487 mln euro), a w dalszej kolejności Algieria (226 mln euro), Izrael (222 mln euro), Norwegia (217 mln euro), a także Chiny i RPA (po 190 mln euro)” – czytamy dalej.
W strukturze towarowej wartości polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych dominowały żywiec, mięso i jego przetwory. W okresie jedenastu miesięcy 2020 r. przychody uzyskane ze sprzedaży zagranicznej tej grupy towarowej były o 3,5% niższe niż rok wcześniej i wyniosły 5,8 mld euro, stanowiąc 19% wartości całego polskiego eksportu produktów rolno-spożywczych, podał też KOWR.
„W okresie styczeń-listopad 2020 r. drugą pod względem wartości pozycję z 14% udziałem w eksporcie produktów rolno-spożywczych z Polski zajmowało ziarno zbóż i przetwory, których sprzedaż, w porównaniu z analogicznym okresem 2019 r., zwiększyła się o 26%, do 4,4 mld euro. Wzrost wartości eksportu odnotowano także w przypadku tytoniu i wyrobów tytoniowych – o 17%, do 4 mld euro, cukru i wyrobów cukierniczych – o 6% do 2,3 mld euro oraz ryb i przetworów – o 4% do 2,1 mld euro. Większa była także wartość wywozu m.in.: owoców łącznie z przetworami – o 3% (1,3 mld euro) oraz kawy, herbaty i kakao – o 6% (0,8 mld euro). Wartość eksportu produktów mlecznych, podobnie jak w analogicznym okresie 2019 r., wyniosła 2,1 mld euro” – czytamy też w raporcie.
Źródło: ISBnews
Artykuł Eksport towarów rolno-spoż. wzrósł o 7% r/r do 31,3 mld euro w I-XI pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Wzrost branży opakowań w Polsce wyniesie 3-4% licząc rok do roku w 2020 r., a na poziomie całej Unii Europejskiej od 2 do 3% r/r, wynika z analizy Santander Bank Polska. Oznacza to, że ten sektor nadal rośnie, chociaż nieco wolniej niż rok wcześniej, gdy w Polsce notowano 6,8% wzrostu.
Dane za ubiegły rok pokazują, że po okresie zamknięcia gospodarek z powodu COVID-19 sprzedaż wróciła do wcześniejszego trendu wzrostowego. W Polsce wyraźnie widoczny jest dynamiczny trend wzrostu produkcji opakowań z papieru i tektury (wzrost o ponad 9% r/r). Stoi za tym duży popyt związany ze wzrostem sprzedaży internetowej oraz drugi największy w skali UE wzrost dostaw opakowań na rynki zagraniczne, podkreślono.
„Na poziomie całej Unii Europejskiej spodziewamy się, że wzrost branży opakowań w 2020 roku wyniesie od 2 do 3% rok do roku. W przypadku rynku krajowego może być to od 3 do 4% rok do roku. Oznacza to, że ten sektor nadal rośnie, chociaż nieco wolniej niż rok wcześniej, gdy w Polsce notowano 6,8% wzrostu, i niż pierwotne przed pandemiczne prognozy na rok 2020. Za odpornością przemysłu opakowań stoi przede wszystkim duże zaangażowanie w branżę spożywczą, która bardzo dobrze sobie radziła podczas pandemii” – powiedział analityk sektorowy w Santander Bank PolskaMaciej Nałęcz, cytowany w komunikacie.
Analitycy Santander Bank Polska spodziewają się, że w 2021 roku branża zanotuje wyższy wzrost niż w minionych 12 miesiącach. Jednak kolejne lata i miesiące to także wyzwania, którym producenci opakowań będą musieli stawić czoło.
W najbliższym czasie producenci opakowań z tworzyw, będą musieli ponieść dodatkowe koszty dostosowania się do nowych regulacji. Są to dyrektywa Single Use Plastics, która wyklucza z wprowadzania na rynek określonych rodzajów produktów jednorazowych z tworzyw sztucznych oraz reforma polskiego systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP), która ma motywować firmy do projektowania opakowań w sposób, który ułatwia ich późniejszy recykling. Na wzrost kosztów prowadzenia działalności wpłynie też podatek od tworzyw sztucznych niepoddanych recyklingowi, który zaczął obowiązywać już od 1 stycznia 2021 roku, wynika także z materiału.
„Opakowania z tworzyw sztucznych dają mniejsze straty żywności i mniejszą emisję CO2 w transporcie niż te wyprodukowane z cięższych materiałów. Konieczne jest jednak podniesienie poziomu recyklingu wszystkich opakowań niezależnie od tego czy są one plastikowe, kartonowe czy szklane i utrzymanie ich w systemie gospodarki odpadami komunalnymi. Między innymi te postulaty, ale także zmniejszenie użycia tworzyw sztucznych w opakowaniach wprowadzanych na rynek i zupełnie nowe podejście do projektowania opakowań, podnoszone są przez Polski Pakt Plastikowy. W naszym kraju tworzy go kilkanaście firm produkujących opakowania, wprowadzających produkty na rynek, sieci handlowe, recyklerzy i organizacje odzysku, ale także nasz bank, który w swojej strategii założył wspieranie firm we wdrażaniu innowacyjnych, ekologicznych technologii” – dodał dyrektor ds. sektora produkcji przemysłowej w Santander Bank Polska Kamil Mikołajczyk.
Źródło: ISBnews
Artykuł Branża opakowań w Polsce wzrośnie o 3-4% w 2020 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Na warszawski rynek biurowy dostarczono 314 tys. m2 biur w 2020 r., wynika z danych JLL. Popyt sięgnął 602 tys. m2.
„Z powodu pandemii przedsiębiorstwa zaczęły bardziej zachowawczo podchodzić do decyzji związanych z zapotrzebowaniem na biura, odkładając je na moment stabilizacji sytuacji. W rezultacie, w porównaniu do oczekiwań z końca 2019 r., popyt na biura w ubiegłym roku był o 29% mniejszy, a wolumen nowej podaży dostarczonej na rynek o 26% niższy. Patrząc jednak na aktualną aktywność po stronie deweloperów, możemy spodziewać się luki podażowej na warszawskim rynku biurowym, szczególnie w lokalizacjach poza centrum” – skomentował dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych i Reprezentacji Najemcy Tomasz Czuba, cytowany w materiale.
W 2020 roku w Warszawie wynajęto łącznie 602 tys. m2. Największą popularnością cieszyły się Centrum i Mokotów, odpowiedzialne za ponad 2/3 całkowitego zapotrzebowania na biura.
„Ubiegły rok przyniósł spore przetasowania w strukturze popytu i wzrost znaczenia odnowień kontraktów. Firmy często decydują się na przedłużenie umowy na krótki okres i czekają na powrót do normalności przed podjęciem długoterminowych zobowiązań. Jednym z kluczowych trendów była również wzrastająca podaż powierzchni oferowanej na podnajem. Obecnie w Warszawie na firmy zainteresowane takim rozwiązaniem czeka ok. 130 tys. m2 tego typu przestrzeni, z czego blisko 60% przypada na centralne części stolicy. Udział powierzchni podnajmowanej w całkowitych zasobach oscyluje na poziomie ok. 2%” – komentuje JLL.
Do największych transakcji najmu w ubiegłym roku należały: rekordowa umowa przednajmu PZU w Generation Park Y – pierwszym budynku wieżowym Skanska w Polsce (46 500 m2), umowa typu sale and leaseback DSV na Mokotowie (20 tys. m2) oraz odnowienie umowy i ekspansja Poczty Polskiej w Domaniewska Office Hub (19 800 m2), wymieniono.
„Analizując 2020 rok, należy zwrócić też uwagę na rosnącą popularność oferty biur elastycznych. Po takie rozwiązanie sięgają zwłaszcza duże firmy, które chcą zapewnić swoim pracownikom wygodę pracy z biura podczas zawirowań w przeprowadzkach lub po prostu stabilizując dynamiczną w obecnych czasach strukturę zatrudnienia. Zabezpieczenie interesów pracowników daje korporacjom możliwość spokojnego poszukiwania tradycyjnej powierzchni biurowej, co widać wyraźnie w statystykach operatorów, u których przeciętne obłożenie w centralnych dzielnicach Warszawy przekracza nawet połowę dostępnych stanowisk, a niektórzy z nich zamknęli rok z wynikami na poziomie 80%” – czytamy także.
W 2020 roku na rynek dostarczono 314 tys. m2 biur w ramach takich projektów, jak kompleks The Warsaw Hub, zrealizowany przez Ghelamco Poland o powierzchni 89 tys. m2 czy Mennica Legacy Tower (47 900 m2), której deweloperem jest Golub GetHouse, podało także JLL.
„Po kilku latach stale rosnącej aktywności deweloperskiej, wolumen powierzchni w budowie spada. W ostatnich latach w realizacji pozostawało od 700 tys. m2 do 800 tys. m2, a teraz jest to niewiele ponad 500 tys. m2 Deweloperzy znacznie ostrożniej podchodzą też do rozpoczynania nowych budów, a w ciągu ostatnich miesięcy nowe inwestycje uruchomiło tylko kilku z nich” – powiedział Czuba.
Pomimo pandemii i jej następstw, rok 2020 na rynku inwestycyjnym okazał się znacznie lepszy niż przypuszczano na początku kryzysu. Łączna wartość wszystkich transakcji biurowych osiągnęła wartość niemal 2 mld euro, z czego około 66%, czyli 1,3 mld euro przypadło na obiekty w Warszawie. Jest to wynik niemal o połowę niższy od rekordowego rezultatu z roku 2019, ale wciąż wyższy o ponad 21% od 10-letniej średniej z lat 2009 – 2019, poinformował dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Tomasz Puch.
Podobnie jak w latach ubiegłych, największym zainteresowaniem cieszyły się biurowce w Centrum Warszawy (59% ogólnej wartości), a następnie nieruchomości z zagłębia biznesowego na Służewcu (30%), co oznacza wzrost udziału tej lokalizacji w porównaniu do poprzednich lat.
Do największych transakcji na warszawskim rynku biurowym należały: sprzedaż pierwszego etapu kompleksu Lixa (budynki A i B) przez Yareal do Commerz Real, przejęcie Wola Center przez Hines od spółki Develia, kupno T-Mobile Office Park przez AFI Europe od Starwood oraz nabycie Generation Park Z przez fundusz DEKA od firmy Skanska, wymienia JLL.
„Prognozy na obecny rok w dużej mierze zależą od sukcesu programu szczepień, który pozwoliłby na powrót do biur i ograniczenie niepewności na rynku. Co więcej, stopniowy powrót do normalności przyspieszyłby finalizację odroczonych transakcji, napędzając tym samym tegoroczne obroty. Dodatkowym motorem napędowym może być potencjalna luka podażowa spodziewana po 2022 r., która zredukuje i tak mocno ograniczoną, liczbę projektów typu ‚prime’ dostępnych na rynku. Przełożyć się to może na bardziej agresywne podejście inwestorów przy składaniu ofert, a w rezultacie powrót do kompresji stóp kapitalizacji” – skomentował Puch.
Obecna sytuacja gospodarcza bezpośrednio wpływa na wskaźnik pustostanów. W IV kw. 2020 r. wyniósł on 9,9% w Warszawie (8,5% w strefach centralnych i 10,8% w strefach poza centrum), co stanowi wzrost o 2,1 pkt proc. w stosunku do końca 2019 r. Tym statystykom towarzyszy zwiększona podaż przestrzeni na podnajem. Jak podkreśla JLL, w perspektywie kolejnych lat na rynek dostarczane będzie mniej nowoczesnej powierzchni biurowej, co przełoży się na stopniową absorpcję dostępnej powierzchni.
Najwyższe czynsze transakcyjne dla najlepszych nieruchomości w szerokim centrum wynoszą od 18 do 24 euro/m2/m-c, a poza nim do 16 euro/ m2/m-c.
„Biorąc pod uwagę spowolnienie po stronie popytu, wzrost współczynnika powierzchni niewynajętej, w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się chwilowej redukcji stawek za wynajem powierzchni biurowych, zarówno po stronie czynszów bazowych, jak i efektywnych. Będzie to dotyczyło praktycznie każdej klasy obiektów biurowych, z wyłączeniem tych inwestycji, na których atrakcyjność okres pandemii nie miał znaczącego wpływu. Już dziś obserwujemy duże presje na czynsze w starszych obiektach, a deweloperzy stosują bardzo agresywną politykę finansową, próbując zabezpieczyć pierwszych najemców do swoich realizowanych inwestycji” – zakończył Mateusz Polkowski z JLL.
Źródło: ISBnews
Artykuł Podaż nowych biur w Warszawie to 314 tys. m2, popyt 602 tys. m2 w 2020 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.
Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) zainwestował 22 mln euro (100 mln zł) w obligacje operatora Play, podała instytucja.
EBOR przypomniał, że łączna wartość emisji obligacji Play wyniosła 500 mln zł, a papiery te będą notowane w Alternatywnym Systemie Obrotu prowadzonym przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.
Firma zainwestuje środki we wdrożenie technologii 5G, podkreślono w komunikacie.
Według EBOR-u, dzięki inwestycji w technologię 5G nastąpi m.in. mniejsze zużycie energii w porównaniu z poprzednimi technologiami, a firma zintensyfikuje wysiłki w celu poprawy efektywności energetycznej swojej sieci i zaoferowania klientom szybszego i bardziej niezawodnego mobilnego dostępu szerokopasmowego.
„Druga emisja obligacji Play jeszcze bardziej zdywersyfikowała strukturę finansowania i zapewniła finansowanie rozwoju sieci 5G. Dostarczanie najnowocześniejszej i najszybszej dostępnej technologii naszym klientom jest naszym głównym priorytetem. Szybkie i niezawodne usługi telekomunikacyjne są niezbędne podczas tej pandemii i pomagają naszym klientom w ich nowych codziennych czynnościach, takich jak zdalne nauczanie i praca z domu. Cieszymy się z udziału EBOR-u w naszej drugiej emisji obligacji oraz z ciągłego wspierania rozwoju sieci 5G „- powiedział dyrektor generalny Play Jean-Marc Harion, cytowany w komunikacie.
Pod koniec grudnia 2020 r. P4 – spółka zależna Play Communications, operator sieci Play – podjął decyzję o emisji nie więcej niż 500 tys. niezabezpieczonych obligacji serii B na okaziciela o wartości nominalnej 1 000 zł każda i łącznej wartości nominalnej nie większej niż 500 mln zł, w ramach Programu Emisji Obligacji. Dzień emisji ustalono na 29 grudnia 2020, a dzień wykupu na 29 grudnia 2027 r.
Play Communications jest właścicielem 100% udziałów w P4 (Play), która jest operatorem telefonii komórkowej Play. Spółka zadebiutowała na GPW w lipcu 2017 r.
Źródło: ISBnews
Artykuł EBOR objął obligacje Play za kwotę 22 mln euro pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.