95% Polaków chce kaucji zwrotnej za opakowania po napojach



Zdecydowana większość Polaków – 95% – popiera wprowadzenie jednego powszechnego systemu kaucyjnego (depozytowego), czyli kaucji zwrotnej za opakowania po napojach, podały Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) oraz Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE), powołując się na lipcowy sondaż Ibris (badania CATI Omnibus, próba reprezentatywna dla ogółu populacji Polski, n=1 100).

System kaucyjny – czyli opłata i zwrot opakowań po napojach – powinien obejmować opakowania (butelki i puszki) plastikowe (PET), metalowe oraz szklane. Zwrot opakowań powinien być możliwy w każdym punkcie handlowym, w którym prowadzona jest sprzedaż napojów – w oparciu o krajowy kod kreskowy. Placówki handlowe otrzymywałyby opłatę logistyczną za prowadzenie punktów zbiórki w ramach krajowego systemu kaucyjnego. Kaucja nie powinna podlegać opodatkowaniu VAT – co potwierdzają Polacy w badaniach: 78% deklaruje, że kaucja nie powinna być opodatkowana VAT-em. Niezależny operator odpowiadałby za zliczanie obrotu (liczby opakowań), dokonywałby rozliczeń z producentami i sklepami oraz kierowałby opakowania do recyklerów. Producenci – w ramach finansowania systemu – ponosiliby opłatę producencką, podano.

„Wiele krajów europejskich już wprowadziło systemy kaucyjne, a kolejne są w fazie zaawansowanych przygotowań. Warto korzystać z doświadczeń najlepszych – czyli krajów skandynawskich, gdzie system kaucyjny działa bardzo efektywnie. Z pewnością Polska – jako istotny rynek konsumencki w Europie – nie powinna zwlekać. Polacy także oczekują wprowadzenia systemu kaucyjnego. To ważny element uporządkowania odzysku i przetwarzania odpadów, ale też rozszerzonej odpowiedzialności producentów. To oni muszą ponosić koszty opakowań, które wprowadzają na rynek. Kaucja za opakowania po napojach pozwoliłaby na odnowienie dobrych nawyków w zakresie opakowań, przysłużyłaby się środowisku i zintegrowałaby Polaków wokół rozwiązań proekologicznych. Ale przede wszystkim pozwoliłaby na kontrolę ilości i jakości opakowań wprowadzanych przez producentów do obiegu” – powiedziała dyrektor ds. dialogu FPP oraz ekspert CALPE Sylwia Szczepańska, cytowana w komunikacie.

Polska jeszcze w 2020 roku powinna poddać recyklingowi 50% odpadów komunalnych, czyli około 6 mln ton. Tymczasem poziom przetworzenia sięgał 26,1%. Przyczyną takiej sytuacji jest słaby poziom odzysku odpadów i duże obciążenia finansowe gmin, które realizują te zadania. W ramach ROP (rozszerzonej odpowiedzialności producentów) to producenci powinni finansować zbieranie i recykling odpadów po opakowaniach. Ponadto należy wprowadzić jeden powszechny system kaucyjny / depozytowy – czyli kaucję za butelki i puszki metalowe, szklane oraz plastikowe po napojach. Dzięki temu Polska zmniejszy ilość śmieci, które nie są przetwarzane, podkreślono.

„Jeszcze w tym roku Polska ma obowiązek wdrożyć dyrektywę europejską dotyczącą m.in. rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP) za opakowania. Należy rozdzielić dwa strumienie odpadów: opakowania po napojach, dla których ROP powinna być realizowana przez wprowadzenie kaucji zwrotnej (jednego powszechnego systemu kaucyjnego / depozytowego). Drugim strumieniem jest finansowanie przez producentów określonych czynności dotyczących odpadów po opakowaniach w ramach gminnego systemu gospodarowania odpadami z gospodarstw domowych. W obu przypadkach podmiotem odpowiedzialnym i finansującym w ramach ROP powinni być producenci, którzy wprowadzają opakowania na rynek. Obecnie to przede wszystkim mieszkańcy gmin płacą za odbiór i przetwarzanie odpadów” – czytamy dalej.

W przypadku systemu depozytowego odpowiedzialność producentów jest pełna, czyli operacyjna (organizacyjna) i finansowa. W przypadku ROP na pozostałe opakowania – wobec istniejącego już w Polsce systemu gospodarowania odpadami – powinna być to odpowiedzialność finansowa. Wprowadzenie ROP oraz systemu kaucyjnego będzie miało istotny wpływ na budowanie postaw proekologicznych, zmniejszanie ilości śmieci, wyższe wskaźniki recyklingu – a w konsekwencji ochronę środowiska i klimatu, podsumowano.

Źródło: ISBnews

Artykuł 95% Polaków chce kaucji zwrotnej za opakowania po napojach pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Rząd chce procedury sprawdzającej dla dostawców do systemu cyberbezpieczeństwa



Przebudowanie krajowego modelu cyberbezpieczeństwa i możliwość poddawania procedurze sprawdzającej dostawców sprzętów i oprogramowania zakłada projekt nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz prawa zamówień publicznych, który został skierowany do konsultacji publicznych.

Ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, przyjęta w 2018 r., tworzy podstawy prawno-instytucjonalne dla cyberbezpieczeństwa na poziomie krajowym. Krajowy system cyberbezpieczeństwa składa się m.in. z operatorów usług kluczowych, operatorów usług cyfrowych oraz podmiotów publicznych, na które nałożono obowiązki związane z zapewnieniem bezpieczeństwa informacji, a także obsługą incydentów bezpieczeństwa.

Projekt nowelizacji zakłada przebudowę obecnego modelu, powołanie krajowych sektorowych zespołów reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego (CSRIT sektorowe) i sektorowych operacyjnych centrów bezpieczeństwa (SOC), które zastąpią dotychczasowe sektorowe zespoły cyberbezpieczeństwa i podmioty świadczące usługi z zakresu cyberbezpieczeństwa. Ma zostać dodany nowy rodzaj podmiotu – ISAC – który ma umożliwić nawet niewielkim, wyspecjalizowanym podmiotom na dołączenie się do krajowego systemu cyberbezpieczeństwa. Projekt zakłada wzmocnienie pozycji pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa poprzez nadanie konkretnych uprawnień do wydawania ostrzeżeń i poleceń zabezpieczających.

Z projektu wynika, że dostawcy sprzętu lub oprogramowania będą mogli zostać poddani procedurze sprawdzającej pod kątem zagrożeń dla społeczno-ekonomicznego bezpieczeństwa państwa. Jeżeli zostaną zidentyfikowani jako źródło zagrożenia, zostaną wyłączeni z systemu zamówień publicznych w Polsce. Taka ocena będzie też mogła skutkować zobowiązaniem podmiotów krajowego systemy cyberbezpieczeństwa do ograniczenia z korzystania produktów, oprogramowania i usług danego dostawcy sprzętu lub oprogramowania.

Zgodnie z projektem, ustawa (dotycząca cyberbezpieczeństwa) weszłaby w życie 21 grudnia 2020 r. wraz z ustawą prawo komunikacji elektronicznej, natomiast przepisy z zakresu prawa zamówień publicznych od 1 stycznia 2021 roku. Założono, że powołanie CSIRT sektorowych nastąpi w ciągu 18 miesięcy od wejścia ustawy w życie.

Źródło: ISBnews

Artykuł Rząd chce procedury sprawdzającej dla dostawców do systemu cyberbezpieczeństwa pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

9% polskich pracodawców chce zatrudniać, a 4% zwalniać



Od października do końca grudnia br. 9% firm będzie poszukiwać nowych pracowników, podczas gdy 4% w tym samym czasie planuje redukować etaty, wynika z raportu „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia. Plany rekrutacyjne firm z sektorów budownictwa oraz handlu detalicznego i hurtowego są najwyższe od dwóch lat. Nieznacznej liczby ofert pracy można oczekiwać w restauracjach i hotelach, innych obszarach produkcji, a także innych usługach.

„Zgodnie z prognozami pracodawców, 9% z nich w czwartym kwartale roku chce zatrudniać nowych pracowników, 4% mówi o redukcji etatów, 83% nie planuje zmian personalnych, a 4% nie wie, co przyniesie końcówka roku. Prognoza netto zatrudnienia po korekcie sezonowej dla Polski wynosi +5%, co oznacza umiarkowane perspektywy znalezienia nowej pracy. Wynik poprawił się o 12 punktów procentowych w ujęciu kwartalnym, jest niższy o 3 w stosunku do analogicznego okresu rok temu” -czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.

Najlepsze perspektywy znalezienia nowej pracy będą w budownictwie oraz handlu. Najmniej ofert można się spodziewać w innych obszarach produkcji i innych usługach. Jednocześnie polski rynek pracy jest jednym z najmocniejszych – Polska jest siódmym z 43 krajów na świecie i trzecim z regionu EMEA, gdzie w najbliższym kwartale będzie najłatwiej o pracę, podano także.

„Planowane przez firmy wzrosty zatrudnienia to dobry prognostyk dla rynku pracy i polskiej gospodarki. Różnica pomiędzy nastrojami rekrutacyjnymi firm w stosunku do poprzedniego kwartału jest skokowa i potwierdza, że organizacje chcą szybko odbudować swoje zespoły. Dobrą informacją jest też wzrost odsetka firm w ujęciu kwartalnym, z 73% do 83%, które nie planują zmian personalnych i można to traktować jako pewną stabilizację na rynku. Rośnie też świadomość organizacji i ich pewność co do planów na najbliższy czas, co z kolei potwierdza spadek odsetka przedsiębiorstw, które nie znają swoich prognoz zatrudnienia na następny kwartał, z 11% do 4%” – wskazała dyrektor generalna ManpowerGroup w Polsce Iwona Janas, cytowana w komunikacie.

Jak podkreśliła, polscy pracodawcy doskonale pamiętają, jak trudno w ostatnich latach było pozyskać do organizacji nowe, potrzebne talenty.

„Jeszcze rok temu aż 7 na 10 firm nie mogło znaleźć rąk do pracy. Dlatego między innymi firmy podejmowały wiele kroków, by zatrzymać pracowników w organizacji. Gdy zamówienia na ich produkty bądź usługi wrócą do czasów sprzed pandemii, będą potrzebowały szybko rąk do pracy, aby móc je realizować na oczekiwanym poziomie. Dzięki staraniom pracodawców, pracowników oraz wsparciu osłonowych mechanizmów rządowych polski rynek pracy już teraz się stabilizuje, a zatrzymanie talentów w organizacji będzie w najbliższym czasie priorytetem HR polskich pracodawców” – dodała Janas.

W ramach raportu przeanalizowano plany rekrutacyjne przedsiębiorstw z siedmiu sektorów rynku. Najwyższe wyniki będące zapowiedzią dużych szans na znalezienie pracy wskazali przedstawiciele budownictwa (prognoza netto zatrudnienia na poziomie +19%) oraz handlu detalicznego i hurtowego (+15%). Plany rekrutacyjne firm z tych sektorów są najwyższe od dwóch lat. Osoby zainteresowane zatrudnieniem w tych obszarach będą mogły liczyć na szybkie znalezienie nowego pracodawcy. Umiarkowane perspektywy zmiany kariery czekają na chętnych do pracy w finansach i usługach dla biznesu (+6%) oraz produkcji przemysłowej (+6%). Nieznacznej liczby ofert pracy można oczekiwać w restauracjach i hotelach (+2%), innych obszarach produkcji (+1%), innych usługach (+1%).

Jak wskazano w raporcie, prognozy na ostatni kwartał roku są dużo bardziej optymistyczne od tych z okresu lipiec-wrzesień. Plany rekrutacyjne firm najbardziej poprawiły się w restauracjach i hotelach (wzrost prognozy o 31 punktów procentowych), lecz mimo to prognoza dla tego sektora pozostaje na bardzo niskim poziomie i w tym przypadku wzrost oznacza, że firmy przestaną redukować zespoły. Większe zapotrzebowanie na zasoby kadrowe odnotowano w budownictwie (24 pkt proc.) oraz handlu detalicznym i hurtowym (21 pkt proc.). Najmniejsze wzrosty wskazali pracodawcy z sektora inne usługi (2 pkt proc.) i inne obszary produkcji (1 pkt proc.). We wszystkich siedmiu analizowanych obszarach firmy zgłaszają zwiększone potrzeby kadrowe, wymieniono.

Analizując dane rok do roku, wskazano, że pracodawcy w trzech z siedmiu badanych sektorów będą poszukiwać większej liczby pracowników – w budownictwie (gdzie prognoza wzrosła w ujęciu rocznym o 6 pkt proc.), handlu detalicznym i hurtowym (6 pkt proc.) oraz finansach i usługach dla biznesu (3 pkt proc.). W pozostałych czterech sektorach w ujęciu rocznym zmniejszyło się zapotrzebowanie na nowych pracowników, najbardziej w produkcji przemysłowej (8 pkt proc.), innych usługach (7 pkt proc.), innych obszarach produkcji (6 pkt proc.), podano także.

„Niewątpliwie dobrą informacją dla pracowników jest fakt, że wszystkie prognozy wskazane przez polskie firmy są dodatnie. W praktyce oznacza to, że więcej przedsiębiorstw będzie poszukiwać nowych pracowników, niż redukować etaty. Polskie firmy w swoich prognozach rekrutacyjnych potwierdziły trendy, które obserwujemy na rynku pracy. Dobrze prosperujący sektor budowlany, który poradził sobie z pandemią w najbliższym czasie będzie najbardziej powiększał swoje zespoły. Podobnie handel detaliczny i hurtowy, w ramach którego rekrutuje także e-commerce. Swoje zespoły będą odbudowywać także produkcja przemysłowa, gdzie od początku czerwca obserwujemy efekty odmrożenia gospodarki oraz finanse i usługi dla biznesu. Na dobre perspektywy znalezienia nowej pracy mogą liczyć eksperci od transformacji cyfrowej firm, specjaliści e-commerce, logistyki, ds. handlu i sprzedaży, finansów, IT oraz obsługi klienta” – powiedziała także Janas.

Prognoza dla Polski jest jedną z najwyższych spośród 43 przeanalizowanych rynków. Polska jest siódmym krajem w ujęciu globalnym, gdzie w najbliższym kwartale będzie najłatwiej o pracę. W rankingu rynków regionu EMEA firmy nad Wisłą wskazały trzecią najwyższą prognozę. W tym samym zestawieniu na podium znalazły się Turcja (+10%) i Grecja (+8%). Biorąc pod uwagę dane dla największych gospodarek europejskich to najwyższy wynik odnotowano we Francji (+3%) i w Niemczech (+2%), gdzie firmy nieznacznie będą powiększać swoje zespoły, zaś w Wielkiej Brytanii (-8%) i we Włoszech (-1%) planowane są redukcje etatów. Biorąc pod uwagę dane dla polskich sąsiadów, to Czechy wskazują prognozę na poziomie +3%, a Słowacja +1%.

Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia to kwartalne badanie, które mierzy intencje pracodawców związane ze zwiększeniem lub zmniejszeniem całkowitego zatrudnienia w ich oddziale w najbliższym kwartale. Badanie jest przeprowadzane od ponad 55 lat, aktualnie wśród ponad 36 000 pracodawców w 43 krajach i jest jednym z najbardziej wiarygodnych badań rynku pracy na świecie. Raport dla III kwartału 2020 r. został opracowany na podstawie wywiadów indywidualnych przeprowadzonych od 17 do 30 kwietnia 2020 r. W Polsce wyniki raportu ManpowerGroup publikowane są od II kwartału 2008 r. W badaniu dla trzeciego kwartału 2020 roku wzięło udział 436 pracodawców.

Źródło: ISBnews

Artykuł 9% polskich pracodawców chce zatrudniać, a 4% zwalniać pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Tym będą żyły rynki: co zrobi EBC?



W nadchodzącym
tygodniu w centrum uwagi znajdzie się zagranica, a przede wszystkim strefa euro.
Polska zejdzie na dalszy plan, jednak nie zabraknie wyników spółek. Na koniec
tygodnia zaplanowano przegląd ratingu naszego kraju.

5 tematów tygodnia ważnych dla twojego portfela



W mijającym tygodniu opisywaliśmy
szereg tematów istotnych dla portfeli Polaków. Wybraliśmy pięć, które naszym
zdaniem szczególnie warto podkreślić. Sprawdź, czy coś cię nie ominęło!

Czytam, oglądam, polecam. Michał Sadowski, prezes Brand24



„Czytam, oglądam, polecam” to publikowane u progu weekendów artykuły, w których goście redakcji Bankier.pl dzielą się swoimi kulturalno-ekonomicznymi rekomendacjami. Sprawdźcie, po jakie tytuły sięgają w wolnym czasie ci, których nazwiska znamy ze świata finansów, biznesu i nauki.

Ekspert: „Nowa zimna wojna” może doprowadzić do podziału świata na bloki



Relacje USA-Chiny dramatycznie się pogarszają, a komentatorzy coraz częściej porównują sytuację do zimnej wojny. Ekspert OSW dr. Michał Bogusz ocenia w rozmowie z PAP, że może dojść do zmiany trendu globalizacji i podziału świata na mniejsze grupy regionalne.

Oto najwięksi podatnicy CIT w Polsce



W pierwszej dziesiątce największych podatników CIT za rok 2019, którzy nie należą do grup podatkowych, znalazły się spółki z sektora finansowego, petrochemicznego, handlu – wynika z danych Ministerstwa Finansów.

Dronem tylko po rejestracji. Nowy obowiązek od nowego roku



Zgodnie z nowymi przepisami europejskimi, które w Polsce mają wejść w życie z końcem roku, nie będzie obowiązku rejestracji każdego drona. Natomiast będzie obowiązek rejestracji operatora bezzałogowego statku. Rejestracji będzie można dokonać na stronie internetowej Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

PiS szykuje się na uzyskanie większości w Senacie



Jestem przekonany, że uzyskanie większości w Senacie przez Zjednoczoną Prawicę będzie możliwe w najbliższych miesiącach – powiedział w sobotę europoseł PiS Adam Bielan. Ocenił, że „opozycja jest dzisiaj w fatalnym stanie, marale tam jest bardzo niskie, zarówno w PO, jak i w PSL”.