Czy miałeś prawo skorzystać z tarczy? Skarbówka sprawdza



Darowizny i straty do szybkiego odliczenia, odroczone zaliczki na PIT czy brak podatku od nieruchomości — to niewątpliwe korzyści dla firm. Skarbówka się temu przyjrzy – pisze w piątkowo-niedzielnym wydaniu „Puls Biznesu”.

LOT poleci do USA "mimo zakazu"



– Polskie Linie Lotnicze LOT mogą i realizują wybrane rejsy z Polski do USA – informuje biuro prasowe LOT-u.

Produkt oznaczony zgodnie ze sztuką



Logotypy mają za zadanie wyróżnić dany przedmiot w skuteczny sposób. Wiele zależy w tym przypadku nie tylko od projektu, ale także od samej jakości emblematu, który znalazł się na gotowym już produkcie. Dobrze zarządzane marki wiedzą, że logotyp musi być nieskazitelny pod każdym względem. Które z dostępnych na rynku emblematów będą w stanie sprostać wysokim wymaganiom?

Dziś znalezienie
rozwiązań na miarę nawet najbardziej wyszukanych potrzeb wydaje się prostsze niż
kiedykolwiek wcześniej. Zdobycie namiarów na producenta określonego typu
emblematów to dość proste zadanie, kiedy dysponujemy dostępem do Internetu.
Pośród wielu firm z tej branży tylko niektóre będą w stanie dostarczyć nam
nieskazitelny produkt.

Nowe znaczy
wyraźnie lepsze

Stare, często
niczym tak naprawdę niewyróżniające się logotypy, wymagają jak najszybszej
zmiany. Przedsiębiorstwa oferujące produkty o nieciekawym oznaczeniu nie zdają
sobie sprawy z tego, jak dużo w rzeczywistości na tym tracą. Na zmiany nigdy
nie jest za późno, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by zaprojektować od
nowa logotyp i wybrać formę emblematu do umieszczenia na produkcie.

Żyjemy bezsprzecznie w czasach wielkich możliwości. Dla przykładu możemy dziś zamówić emblematy metalowe bez potrzeby wychodzenia z domu, a nawet sięgania po telefon. Nawiązanie trwałej współpracy z firmą zajmującą się produkcją naklejanych oznaczeń może nastąpić równie dobrze poprzez wysłanie wiadomości mailowej. Dzięki temu cały proces trwa jeszcze krócej.

W przypadku
wielu produktów to właśnie emblematy metalowe zdają się najodpowiedniejszą
opcją. Doskonale komponują się na urządzeniach elektronicznych, czy małym
sprzęcie AGD i nie tylko tam. Decydując się na zlecenie komuś wykonania
określonej partii tego rodzaju emblematów, warto rozważyć wariant pokryty w
chromie.

Prosty,
estetyczny i tani sposób na znakowanie

Zanim produkt
trafi na rynek, powinien zostać dopracowany w każdym calu. W tym momencie
zwraca się także uwagę na to, czy koszt jego wytworzenia nie jest zbyt wysoki. Firmy
szukające oszczędności zamiast np. chromowanych emblematów mogą zdecydować się
na gustowne naklejki wypukłe, które też mają świetną prezencję.

Logotypy we wspomnianej formie są z reguły znacznie tańsze w produkcji i co najważniejsze – równie dobrze, a często nawet i lepiej zwracają na siebie uwagę. Więcej o tym, w jaki sposób tworzy się dziś naklejki wypukłe 3d, możemy przeczytać np. tutaj: https://polinal.pl/produkty/naklejki-doming/wypukle-3d/.

Polski producent tego rodzaju emblematów – firma Polinal stosuje najnowsze z dostępnych technologii. To sprawia, że tworzonego przez wspomniane przedsiębiorstwo naklejki 3D są nie tylko atrakcyjne od strony wizualnej, ale również cechuje je wysoka wytrzymałość. Obecne dostępnie formy znakowań produktów są w pełni dostosowane do potrzeb rynku. Stawiając na atrakcyjne od strony wizualnej emblematy, mamy szansę na pozyskanie nowych klientów i utrwalenie w szerszym zakresie wizerunku firmy. Nie bójmy się zmian w tym zakresie, gdyż zmiana wysłużonego logotypu może wyjść nam wyłącznie na dobre.

Materiał Partnera

Artykuł Produkt oznaczony zgodnie ze sztuką pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Banki wydały o 39,2% mniej r/r kart kredytowych w lipcu



Banki i SKOK-i wydały 65,7 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów w wysokości 373 mln zł w lipcu br., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i przyznały mniej o (-41%) limitów kartowych r/r.

„W lipcu 2020 r., mamy kontynuację negatywnego trendu obserwowanego już od początku roku. W lipcu odnotowaliśmy bardzo wysokie, choć nie tak ekstremalnie wysokie ujemne dynamiki, jak w kwietniu br. W ujęciu liczbowym (-39,2%) i w ujęciu wartościowym (-41%). Negatywne zjawisko dotyczy wszystkich przedziałów kwotowych. Należy pamiętać, że limity kartowe są jednym z najbardziej ryzykownych produktów kredytowych, stąd naturalna ostrożność do ich przyznawania przez banki w okresie niepewności. Ostrożność banków wpływa bezpośrednio na dostępność. Ponadto ostatnie obniżki stóp procentowych, które sprowadziły je do historycznie niskiego, nawet ultraniskiego poziomu, określiły maksymalny poziom oprocentowania kredytów na poziomie 7,2%, a lipcowy odczyt Indeksu jakości dla kart kredytowych to 4,35%. Pogorszenie w ciągu roku o 0,49, jeszcze bardziej zniechęca banki do ich przyznawania (duże pogorszenie relacji dochód vs ryzyko)” – powiedział główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.

W lipcu 2020 r. banki wydały 65,7 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 373 mln zł. podano także.

Źródło: ISBnews

Artykuł Banki wydały o 39,2% mniej r/r kart kredytowych w lipcu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Banki udzieliły o 22,7% mniej r/r kredytów mieszkaniowych w lipcu



Banki i SKOK-i udzieliły o 22,7% mniej kredytów mieszkaniowych w ujęciu liczbowym w lipcu 2020 r., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym nastąpił spadek o 22,6%. W okresie styczeń – lipiec 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły kredytów mieszkaniowych 124,7 tys. na kwotę 36,028 mld zł.

„Wyniki lipcowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych są już w pełni odzwierciedleniem końcówki lockdownu oraz początku defrostingu. Lepszy od czerwca lipiec (+8,3% liczbowo oraz 8% wartościowo), sygnalizował już lepszy czerwcowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe (-6,7%). Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana zachowaniem zarówno potencjalnych kredytobiorców, chcących nabyć nieruchomość na kredyt, jak i banków udzielających kredytów. Banki, w nadal dużej niepewności, mają zaostrzoną politykę kredytową, skutkującą ograniczoną dostępnością kredytu, szczególnie w wyniku zmniejszenia akceptowalnego poziomu wskaźnika LtV. Te czynniki oraz wyższe wymagania odnośnie wysokości wkładu własnego mogą stanowić istotną barierę uzyskania kredytu, szczególnie w grupie wiekowej 22 – 35 lat. Stąd duże ujemne dynamiki w przedziałach kredytów 100 -150 tys. zł oraz 150 – 200 tys. zł (odpowiednio liczbowo minus 24,2% oraz minus 20,5%). To właśnie strona podażowa a nie popytowa (która praktycznie już się odbudowała – lipcowy odczyt Indeksu popytu to tylko minus 3,5%, decydować będzie o obliczu rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych miesiącach i całej drugiej połowie 2020 r. Banki sygnalizują już w cyklicznej ankiecie sporządzanej dla NBP poluzowanie wymagań wobec potencjalnych kredytobiorców hipotecznych” – powiedział główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.

Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w lipcu 2020 r. wyniósł 0,84%. W ostatnich 12 miesiącach (lipiec 2019 r. – lipiec 2020 r.) jakość portfela nieznacznie się pogorszyła, o czym świadczy niewielki wzrost (pogorszenie) Indeksu o (+0,05).

„Pomimo dużych wcześniejszych obaw obecnie nie odnotowujemy spadku jakości portfela kredytów mieszkaniowych. Przy czym należy pamiętać, że mówimy o opóźnieniach 90-dniowych, czyli możliwych do wystąpienia dopiero po 3 miesięcznym opóźnieniu w spłacie raty kredytu. Ponadto część kredytobiorców skorzystała lub nadal korzysta z bankowych „wakacji kredytowych”, i w ich przypadku ewentualne przeterminowanie może najwcześniej wystąpić w IV kwartale 2020 r. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów musimy szczególnie obserwować „powakacyjne” zachowania kredytobiorców mieszkaniowych. Czy po zakończeniu okresu odroczenia będą regularnie miesięcznie spłacać raty kredytu, czy też nie. Intuicja i doświadczenie podpowiadają, że większość wróci do regularnej comiesięcznej spłaty zaciągniętego kredytu mieszkaniowego” – podsumował Rogowski.

Źródło: ISBnews

Artykuł Banki udzieliły o 22,7% mniej r/r kredytów mieszkaniowych w lipcu pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

903 nowe przypadki COVID-19, liczba zarażonych sięgnęła 60 281



Mamy 903 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, potwierdzone pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych. Od początku epidemii zachorowało w Polsce 60 281 osób, poinformowało Ministerstwo Zdrowia (MZ). Łącznie zmarło 1 938 osób.

„Mamy 903 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw: śląskiego (168), małopolskiego (156), mazowieckiego (146), pomorskiego (89), wielkopolskiego (77), łódzkiego (49), podkarpackiego (46), kujawsko-pomorskiego (31), dolnośląskiego (30), warmińsko-mazurskiego (30), opolskiego (25), świętokrzyskiego (22), lubelskiego (21), podlaskiego (6), zachodniopomorskiego (6) i lubuskiego (1)” – podał resort na swoim profilu na Twitterze.

„Z przykrością informujemy o śmierci 13 osób zakażonych koronawirusem (wiek-płeć, miejsce zgonu): 89-M, 83-M Kraków, 92-K Grobla, 85-M Łańcut, 88-M Siedlce, 88-K Warszawa, 78-M Gorzów Wielkopolski, 64-M Gliwice, 70-M, 78-K Tychy, 89-M, 66-K Poznań, 70-K Gdańsk. Większość osób miała choroby współistniejące” – poinformowano także.

Łączna liczba chorych, u których potwierdzono zakażenie to 60 281 osób. Pacjenci znajdują się głównie w szpitalach jednoimiennych, które zajmują się wyłącznie pacjentami zarażonymi koronawirusem.

Z danych MZ wynika, że według ostatnich dostępnych danych przeprowadzono blisko 2,46 mln testów, w ciągu doby ponad 24 tys.

Według danych resortu na dzisiaj rano, hospitalizowanych było 2 151 osób, 103 351 było objętych kwarantanną, a 8 902 – nadzorem epidemiologicznym. Zajęte były 84 respiratory. Dotychczas zmarło 1 938 osób. Wyzdrowiało 41 029.

Od blisko pięciu miesięcy na terenie kraju obowiązuje stan epidemii. Od ubiegłej soboty wprowadzono dodatkowe dwa rodzaje obostrzeń w powiatach, w których zanotowano najwięcej nowych przypadków koronawirusa. Aktualnie największe rygory obowiązują w siedmiu powiatach: Nowy Sącz, powiat nowosądecki i nowotarski, (wcześniej w strefie żółtej), także powiat wieluński (woj. łódzkie), rybnicki i miasto Rybnik (woj. śląskie) oraz powiat lipski na Mazowszu.

Na terenie tych powiatów nie mogą odbywać się targi ani wydarzenia kulturalne. Nie działają wesołe miasteczka, parki rozrywki, parki rekreacyjne sanatoria i ośrodki rehabilitacji. Wydarzenia sportowe mogą odbywać się tylko bez udziału publiczności. Natomiast w kościołach obowiązuje ograniczenie liczby maksymalnie do 50% obłożenia kościoła lub innego obiektu religijnego. Na zewnątrz świątyń może gromadzić się do 150 osób. W spotkaniach, także rodzinnych może uczestniczyć do 50 osób. Na siłowaniach na 1 os. musi przypadać 10 m2. W kinach może publiczność może zajmować jedynie 25% wolnych miejsc.

W kolejnych dwunastu powiatach (tzw. żółtych) restrykcje są nieco łagodniejsze. Są to: powiat tatrzański (który tydzień temu był na liście alertów), Ruda Śląska, powiat pszczyński i miasto Żory w woj. śląskim, powiat ostrzeszowski w Wielkopolsce, powiat ostrowski, powiat pajęczański i łowicki, powiat przemyski i jarosławski, Biała Podlaska oraz powiat radziejowski ( w Kujawsko-pomorskiem).

Na terenie strefy żółtej na siłowniach, w klubach i centrach fitness na terenie tzw. stref żółtych na jedną osobę ma przypadać 7 m2 powierzchni (na terenie kraju miejsca mają być udostępniane naprzemiennie, przy zachowaniu 1,5 m odległości).

W weselach, innych uroczystościach rodzinnych i spotkaniach może brać udział maksymalnie 100 osób. Taki jest też limit liczby osób, które mogą wziąć udział w wydarzeniach kulturalnych na otwartej przestrzeni (na terenie całego kraju nie ma limitu miejsc pod warunkiem zachowania 1,5 metrowego dystansu). W kinach może przebywać jedynie 25% publiczności (na terenie kraju 50%).

Organizacja kongresów i targów jest możliwa jedynie pod warunkiem, że w miejscu odbywania się imprezy będzie znajdować się 1 osoba na 4m2 (na terenie kraju 1 os. na 2,5 m).

Na pozostałej części kraju rygory są nieco mniejsze. Zniesione zostały ograniczenia dotyczące handlu i gastronomii, ale obowiązkowe jest zachowanie półtorametrowego dystansu (w przeciwnym razie należy nosić maseczkę). W restauracjach i barach odległość między stolikami powinna nadal wynosić dwa metry.

W przestrzeniach zamkniętych, m.in. w sklepach, w środkach komunikacji publicznej, kościołach, kinach, sklepach, urzędach maseczki nadal są obowiązkowe.

Otwarte są kina, teatry, filharmonie, a także kluby fitness, solaria, salony tatuażu i baseny.

Jest też możliwość organizowania koncertów i widowisk zarówno w salach koncertowych jak i na otwartym powietrzu, pod warunkiem, że zajęta będzie jedynie połowa miejsc, a słuchacze czy widzowie będą zajmować je naprzemiennie.

Na boiskach i stadionach mogą być obecni kibicie (pod warunkiem, że zapełniona jest jedynie połowa miejsc). Z aquaparku może korzystać do 75% obłożenia obiektu.

Osoby uprawiające sport nie muszą nosić maseczek. Organizowanie wydarzeń sportowych jest możliwe do 250 uczestników. Nie ma obowiązku zachowania dystansu społecznego, choć jest zalecany. Na polach golfowych, kortach tenisowych, stajniach, stadninach i torach wyścigowych dla koni, przy imprezach dot. sportów wodnych i lotniczych – nie obowiązuje limit 250 uczestników.

W związku z kryzysem podjęto działania osłonowe dla firm. Do przedsiębiorców i pracowników trafiło już ponad 130 mld zł pomocy.

Źródło: ISBnews

Artykuł 903 nowe przypadki COVID-19, liczba zarażonych sięgnęła 60 281 pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Banki i SKOK-i udzieliły o 32% mniej kredytów konsumpcyjnych



Banki i SKOK-i udzieliły o 32% mniej kredytów konsumpcyjnych w ujęciu liczbowym w lipcu 2020 r., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym nastąpił spadek o 33,6%. Średnia wartość udzielonego kredytu konsumpcyjnego w maju 2020 r. wyniosła 17 699 zł i jest niższa o 2,3% od średniej wartości udzielonego kredytu konsumpcyjnego w lipcu zeszłego roku.

W okresie styczeń – lipiec 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły 1,58 mln kredytów konsumpcyjnych na kwotę 29,7 mld zł, zaś mieszkaniowych 124,7 tys. na kwotę 36 mld z, podano.

„W okresie styczeń – lipiec 2020 r. ujemne dynamiki zarówno liczby, jak i wartości udzielonych kredytów gotówkowych dotyczyły wszystkich przedziałów wartości udzielanych kredytów. Najwyższy spadek dotyczył kredytów wysokokwotowych tj. powyżej 50 tys. zł (-36,3%) liczbowo oraz (-38,1%) wartościowo. Obserwowaliśmy już to zjawisko od samego początku lockdownu. Co ciekawe, niższa ujemna dynamika dotyczyła kredytów gotówkowych z przedziału niskokwotowego do 1 tys. zł: liczbowo (-11,6%) oraz (-14,1%) wartościowo. W porównaniu do kredytów gotówkowych dużo lepiej wygląda sytuacja w przypadku kredytów ratalnych. Są one dla udzielającego banku dużo bardziej bezpieczne od wysokokwotowych gotówkowych. Inny jest również ich charakter, kredyty gotówkowe służą uzupełnieniu bieżącego budżetu domowego, zaś ratalne wiążą się z nabywaniem na raty dóbr konsumpcyjnych trwałego użytku, sprzętu RTV/AGD, innej elektroniki czy mebli. Kredyty ratalne odnotowały dużo niższą ujemną dynamikę styczeń – lipiec 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. niż kredyty gotówkowe: w ujęciu liczbowym (-0,8%) a w wartościowym (-3,8%). Są jednak dwa przedziały kwotowe, w których dynamika jest dodatnia. Są to przedziały od 2 – 3 tys. zł (+2,0%) oraz 3-5 tys. zł (+3,5%) liczbowo i odpowiednio (+2,5%) oraz (3,5%) wartościowo. Są to zazwyczaj właśnie kredyty finansujące różnego rodzaju sprzęt elektroniczny oraz artykuły gospodarstwa domowego czy meble, które były nabywane w e-commerce, często po atrakcyjnych cenach wynikających z promocji ” – skomentował główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.

Dla kredytów gotówkowych średnia wartość udzielonego kredytu to 17 699 zł – spadek o 2,3% w stosunku do lipca 2019 r. Średnia wartość kredytu ratalnego to 4 624 zł i jest ona wyższa niż w lipcu rok temu o 3,9%. Kredyty ratalne obejmują również kredyty samochodowe, których średnia kwota udzielonego finansowania jest wyższa, podano także.

Obserwowany przez BIK co miesiąc poziom ryzyka kredytowego portfela kredytów konsumpcyjnych w oparciu o Indeks Jakości pełni funkcję systemu wczesnego ostrzegania. Jakość portfela dla kredytów ratalnych już od kilku lat utrzymuje się na niskim, bezpiecznym poziomie szkodowości, co każdorazowo potwierdzają właśnie miesięczne odczyty Indeksu. Bieżący – lipcowy odczyty Indeksu Jakości portfela kredytów ratalnych wynosi 2,13%. Kilkukrotnie wyższą szkodowością (najwyższą wśród wszystkich grup produktowych) charakteryzują się kredyty gotówkowe. Lipcowy odczyt Indeksu Jakości dla kredytów gotówkowych wynosi 6,3% i jest najwyższy od 2015 r.

„W porównaniu do lipca 2019 r. wartość Indeksu kredytów gotówkowych pogorszyła się (wzrosła) o 0,20. Trzeba przygotować się jednak na duże pogorszenie w kolejnych miesiącach, szczególnie w końcówce roku. Powodem tego będzie wzrost ryzyka dla portfela kredytów gotówkowych wysokokwotowych, których szkodowość jest zawsze wyższa od niskokwotowych. Musimy pamiętać, że część kredytobiorców uzyskała pomoc z banków, występując z powodu COVID-19 o odroczenie spłaty rat swoich kredytów. W mojej opinii to właśnie z tej grupy mogą pochodzić kredytobiorcy, którzy po skończonych „wakacjach” nie będą w stanie terminowo regulować swoich kredytów gotówkowych. Należy więc ze zdwojoną uwagą śledzić status tych rachunków kredytowych. W BIK-u już prowadzimy stosowne analizy. Dużo lepiej przedstawia się jakość kredytów ratalnych. W ich przypadku wartość Indeksu w okresie 12 miesięcy pogorszyła się (wzrosła) jedynie o 0,02. Wartość lipcowa jest dwukrotnie niższa od wartości z 2015 r.” – podsumował główny analityk BIK.

Źródło: ISBnews

Artykuł Banki i SKOK-i udzieliły o 32% mniej kredytów konsumpcyjnych pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Energa Operator przyłączyła ponad 80 większych instalacji OZE



Energa Operator – spółka zależna Energi – przyłączyła do sieci ponad 80 większych instalacji OZE o łącznej mocy 111 MW w I połowie 2020 r., tj. tyle, ile w całym roku 2019 i ponad dwa razy więcej niż w całym roku 2018. Łączna liczba instalacji o mocy powyżej 50 kW przekroczyła już tysiąc, podała spółka.

„W pierwszym półroczu 2020 przyłączono m.in. 73 instalacje fotowoltaiczne o mocy 72 MW oraz 5 farm wiatrowych o mocy około 38 MW. Łączna moc zainstalowana odnawialnych źródeł wytwórczych powyżej 50 kW przyłączonych do sieci wynosi już ponad 3,3 tys. MW. Największą jej część – blisko 2710 MW, zapewnia 605 farm wiatrowych. Około 215 MW przypada na 140 elektrowni wodnych, zaś 165 MW na niemal 200 źródeł fotowoltaicznych. Pozostałą część mocy zapewniają elektrownie na biogaz, biomasę oraz instalacje hybrydowe wykorzystujące połączenie różnych technologii wytwarzania energii” – czytamy w komunikacie.

W tym samym czasie w sieci Energi Operatora przybyło także niemal 20 tysięcy nowych mikroinstalacji do 50 kW o łącznej mocy 140MW.

„To głównie przydomowe instalacje fotowoltaiczne na dachach domów jednorodzinnych czy w ogrodach. Obecnie w sieci EOP prąd wytwarza ponad 50 tysięcy tego typu źródeł. To ponad trzy razy więcej niż w tym samym okresie rok temu” – podsumowano w materiale.

Grupa Energa jest trzecim największym operatorem systemu dystrybucyjnego w zakresie dostarczanej energii i trzecim największym sprzedawcą energii elektrycznej do odbiorców końcowych. Całkowita zainstalowana moc wytwórcza w elektrowniach grupy wynosi ok. 1,34 GW.

Źródło: ISBnews

Artykuł Energa Operator przyłączyła ponad 80 większych instalacji OZE pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Prezydent podpisał ustawę o wskazaniu organu prowadzącego punkt kontaktowy ds. produktów



Prezydent podpisał ustawę o wskazaniu organu prowadzącego punkt kontaktowy do spraw produktów oraz o odpowiedzialności za naruszenie przepisów rozporządzenia w sprawie wzajemnego uznawania towarów, poinformowała Kancelaria Prezydenta.

Celem jest stworzenie warunków do skutecznego stosowania rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/515 z 19 marca 2019 r. w sprawie wzajemnego uznawania towarów zgodnie z prawem wprowadzonych do obrotu w innym państwie członkowskim. Rozporządzenie to zobowiązuje organy państw członkowskich UE do respektowania wyników badań towaru, przeprowadzonych w innym państwie członkowskim, co ma ułatwić wprowadzanie towarów na rynek.

Nowelizacja wprowadza jednolite procedury oceny towarów, ustala punkty kontaktowe ds. produktów, a także szybkie ścieżki pozasądowego rozwiązywania sporów. Podmioty gospodarcze będą miały możliwość sporządzania dobrowolnego oświadczenia o zgodnym z prawem wprowadzeniu do obrotu towarów („oświadczenia o wzajemnym uznawaniu”), za które ponoszą odpowiedzialność.

Określa sankcje w przypadku naruszenia postanowień rozporządzenia 2019/515 (maksymalnie 100 tys. zł) oraz wskazuje organ odpowiedzialny za prowadzenie punktu kontaktowego do spraw produktów (w Polsce będzie nim minister właściwy do spraw gospodarki).

Ustalenie sankcji w takiej wysokości podyktowane było dążeniem do zachowania spójności z istniejącymi rozwiązaniami, m.in. z ustawą o systemach oceny zgodności w nadzorze rynku i ustawą o ogólnym bezpieczeństwie produktów (w których również maksymalna sankcja za naruszenie wynosi 100 tys. zł).

Ustawa wchodzi w po upływie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Źródło: ISBnews

Artykuł Prezydent podpisał ustawę o wskazaniu organu prowadzącego punkt kontaktowy ds. produktów pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Prezydent podpisał ustawę, umożliwiającą scedowanie części ryzyka na SP



Prezydent podpisał ustawę o zasadach udzielania wsparcia dla rynku ubezpieczeń należności handlowych w związku z przeciwdziałaniem skutkom gospodarczym COVID-19, która określa zasady i warunki przejmowania przez Skarb Państwa od zakładów ubezpieczeń ryzyka z tytułu umów ubezpieczenia należności handlowych w zakresie należności handlowych powstałych w okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 31 grudnia 2020 r., poinformowała Kancelaria Prezydenta.

Celem zmian jest utrzymanie przez zakłady ubezpieczeń limitów ubezpieczeń należności handlowych na poziomie sprzed pandemii. W ocenie Ministerstwa Rozwoju (MR), które było autorem projektu w zależności od rozwoju sytuacji w związku z pandemią COVID-19 istnieje zagrożenie, że ekspozycja na ryzyko może zostać zredukowana o 20-50% w porównaniu ze stanem sprzed pandemii, a to może oznaczać redukcję limitów ubezpieczonych należności nawet o 80 mld zł.

Tymczasem wprowadzony tą regulacją nowy instrument wsparcia umożliwia zakładom ubezpieczeń, uprawnionym do ubezpieczenia kredytu na terytorium RP scedowanie (zreasekurowanie) części ryzyka na Skarb Państwa – reprezentowany przez ministra właściwego do spraw gospodarki – w zamian za przekazanie części składki ubezpieczeniowej.

W ten sposób komercyjni ubezpieczyciele należności będą mogli ograniczyć swoje ryzyko związane z możliwością wzrostu liczby i wartości wypłacanych odszkodowań w okresie pogorszenia koniunktury gospodarczej. Natomiast Skarb Państwa – poprzez odpowiednie zapisy umów reasekuracyjnych – będzie miał możliwość wpływania na politykę oceny ryzyka zakładów ubezpieczeń.

Reasekuracja ma dotyczyć krajowych i eksportowych należności handlowych podmiotów ubezpieczonych przez zakłady ubezpieczeń w okresie 1 kwietnia – 31 grudnia 2020 r. Skarb Państwa ma pokryć 80% szkód wypłaconych przez zakłady ubezpieczeń dot. należności handlowych w zamian za 80% składki brutto.

„Po przekroczeniu kwoty odszkodowań wypłaconych przez zakład ubezpieczeń z tytułu objęcia ochroną ubezpieczeniową należności handlowych, pomniejszonej o kwoty uzyskane przez zakład ubezpieczeń w wyniku postępowań regresowych dotyczących tych należności handlowych, równej 243,75% składki przypisanej brutto z ubezpieczenia należności handlowych w 2019 r., Skarb Państwa pokryje 100% kwoty odszkodowań. Jednocześnie odpowiedzialność Skarbu Państwa z tytułu wypłat odszkodowań nie przekroczy kwoty stanowiącej równowartość 375% składki brutto zakładu ubezpieczeń pochodzących z ubezpieczenia należności handlowych w 2019 r.” – podano w uzasadnieniu regulacji. Szacunki sporządzano przy założeniu, że ubezpieczenia należności oferuje w Polsce 8 firm.

Jak wynika z danych przedstawionych senatorom przez Ministerstwo Rozwoju, środki na ten cel w wysokości około 2,7 mld zł mają zostać zabezpieczone w ramach Funduszu Przeciwdziałania COViD. Proces ma być rozłożony na 6 lat, a zabezpieczenie poszczególnych okresów ma zostać tak skonstruowane, by największe zobowiązania przypadały na przyszły rok.

W 2019 r. ubezpieczono należności handlowe na kwotę 165 mld zł, w tym 60 mld zł w eksporcie. Przyznane limity ubezpieczeniowe umożliwiły przedsiębiorcom zrealizowanie i zabezpieczenie ponad 533 mld zł obrotów handlowych.

Źródło: ISBnews

Artykuł Prezydent podpisał ustawę, umożliwiającą scedowanie części ryzyka na SP pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.