Byk kocha Amerykę, Ameryka kocha byka



Inwestorzy z Wall Street przymykają oko na złe dane i tryskając optymizmem kupują akcje. Efektem są kolejne rekordy, a powrót indeksów do szczytu hossy z października 2007 r. wydaje się nieunikniony. O to, co dalej, będziemy martwić się później.

Leave a Reply