Wall Street spędza piątkową sesję dość niepewnie, będąc niejako przytłumione rosnącą siłą dolara. S&P 500 i Nasdaq podtrzymują wzrosty (kolejno +0.3% oraz +0.66%), słabną natomiast Dow Jones oraz Russell 2000 (kolejno -0.2% oraz -0.13%).
Rynek akcji w Stanach płynie dzisiaj na fali euforii wokół chińskich spółek. Wzrosty notuje przede wszystkim Alibaba (BABA.US: +2.2%), Baidu (BIDU.US: +3.3%), JD.com (JD.US: +3.3%) oraz NetEase (NTES.US: +4.4%). Popyt na notowane na Wall Street firmy Państwa Środka zaczął rozpędzać się już w czasie obrotu pozagiełdowego, po tym jak względnie optymistyczne dane makroekonomiczne z Chin zostały dodatkowo wsparte prowzrostowymi deklaracjami po stronie Xi Jinpinga oraz PBOC. W swoim przemówieniu chiński lider podkreślił potrzebę przyspieszenia rozwoju wysokich technologii oraz w pewnym sensie osiągnięcia przez Chiny stanu technologicznej autarkii. PBOC z kolei wystartowało z programem pożyczek o łącznej wartości 300 mld juanów na wykup własnych akcji przez chińskie spółki, fundując tym samym kolejny zastrzyk płynności drugiej gospodarce świata.
Optymizm z kolei nie słabnie na rynkach europejskich. Pomimo dość klasycznej postawy Christine Lagarde na wczorajszej konferencji EBC (tj. podkreślania braku predefiniowanej ścieżki dostosowań polityki monetarnej), wielu uczestników rynku odebrało zapowiedzi stopniowej odbudowy kondycji gospodarki UE jako wystarczająco gołębie, aby oddać bykom kontrolę na giełdach. Niemiecki DAX zyskuje dzisiaj 0.4%, francuski CAC40 dodaje 0.37%, a włoski FTSE MIB rośnie o 0.36%. Traci natomiast brytyjski FTSE 100 (-0.43%), pomimo zaskakująco dobrych odczytów sprzedaży detalicznej we wrześniu (+0.3% vs oczekiwane -0.4% m/m; +3.9% vs oczekiwane 3.2% r/r).
Warszawski parkiet kończy tydzień próbą podniesienia się po wczorajszej wyprzedaży. Indeks WIG20 zamyka sesję z zyskiem 0.85%, wracając powyżej poziom 2300. Zyskom pośród blue chipów przewodzi Mbank (MBK.PL: +3.3%), a zaraz po nim Pekao (PEO.PL: +2.5%), KGHM (KHG.PL: +2.1%) oraz PZU (PZU.PL: +2%). Straty notuje przede wszystkim JSW (JSW.PL: -1.3%) oraz LPP (LPP.PL: -1.05%).
Niemniej to nie duże spółki stanowiły dzisiaj centrum uwagi na GPW. Piątkowa sesja potoczyła się gorzko dla debiutującej wczoraj Żabki (ZAB.PL: -2.65%), której akcje już na otwarciu zeszły poniżej ceny z IPO (tj. 21.50 zł). Niedługo potem kurs się osunął, a próba powrotu do pierwotnej wyceny zatrzymała się na poziomie 21.36 zł, po okresie dużej zmienności podczas ostatniej godziny sesji.
Dzisiejsze wyjście Comarchu z mWIG40 i idące za nim przetasowania w składach indeksów, napędzają kursy przesuwanych spółek. Wchodząca na miejsce Comarchu Celon Pharma (CLN.PL) zamyka sesję z zyskiem 8.75%. Jeszcze większy optymizm widoczny jest na akcjach Tarczyńskiego (TAR.PL), które wraz z wejściem do sWIG80 poszybowały dzisiaj w górę o blisko 24%.
Sesję na zielono kończą również spółki energetyczne, które zostały objęte dofinansowaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska na kwotę 617.67 mln zł na rozwój inteligentnych sieci elektroenergetycznych. Enea (ENA.PL) zyskuje dzisiaj 1%, Energa (ENG.PL) dodaje 0.9%, a PGE (PGE.PL) kończy tydzień ze wzrostem rzędu 0.85%.
Źródło: XTB / Aleksander Jabłoński
Artykuł GPW nadrabia wczorajszą wyprzedaż pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.