Wtorkowy poranek przynosi niewielkie wahania notowań złotego, który lekko umacnia się w relacji do dolara i równie nieznacznie osłabia w stosunku do euro i szwajcarskiego franka. Polska waluta, podobnie jak w poprzednich dniach pozostaje przede wszystkim pod wpływem wahań EUR/USD. Dziś dodatkowym impulsem dla niej będą publikowane dane makroekonomiczne z głównych światowych gospodarek.
O godzinie 08:55 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,7115 zł, co oznacza wzrost o 0,4 gr w stosunku do poziomów z poniedziałkowego zamknięcia. Notowania CHF/PLN rosły o 0,7 gr do 4,7040 zł, korygując trzydniowe spadki, które sprowadziły kurs szwajcarskiego franka z poziomu 4,80 zł do poniżej 4,70 zł dziś rano. Dolar taniał natomiast o 0,4 gr i trzeba było za niego zapłacić 4,3265 zł. Ten nieznaczny spadek USD/PLN był pochodną kontynuacji wzrostów EUR/USD w kierunku poziomu 1,09.
Polska waluta od pewnego czasu pozostaje relatywnie słaba, co nie pozwala jej na wyraźne umocnienie, pomimo utrzymujących się dobrych nastrojów na rynkach globalnych i obserwowanego osłabienia amerykańskiego dolara w pierwszych tygodniach 2023 roku. Czyli czynników które w innych warunkach takie umocnienie złotego w pełni by uzasadniały.
We wtorek w centrum uwagi rynku walutowego znajdą się publikacje styczniowych, wstępnych odczytów, indeksów PMI obrazujących koniunkturę w największych światowych gospodarkach z USA na czele. Jednakże będą one miały tylko lokalny, wyrażony zmianami kursu EUR/USD, wpływ na notowania złotego. Jest bowiem mało prawdopodobne, żeby te dane zmieniły szerokie spojrzenie na polską walutę, przełamując jej słabość. To najwcześniej będzie możliwe w przyszłym tygodniu, gdy o polityce monetarnej będzie decydowała amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) i Europejski Bank Centralny (ECB). Decyzje te mogą zmienić układ sił na rynkach, a więc mieć znaczący wpływ na zachowanie złotego w kolejnych tygodniach, a nawet miesiącach.
Sytuacja na wykresie dziennym EUR/PLN każe zakładać, że dopóki nie nastąpi zdecydowane wybicie kursu powyżej 4,72 zł, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kontynuacja trendu bocznego w przedziale 4,65-4,72 zł.
Układ sił na wykresie USD/PLN każe natomiast liczyć się z możliwości wygenerowania w najbliższych 1-2 tygodniach wzrostowej korekty w kierunku 4,48 zł, po tym jak w styczniu dolar znalazł się na najniższych poziomach od czerwca ub.r.
Źródło: ISBnews / Marcin Kiepas, analityk Tickmill
Artykuł Niewielkie wahania złotego, PMI i zachowanie EUR/USD w centrum uwagi pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.