bp Polska: Nowy gracz wsparłby konkurencyjność rynku detalicznego



Gdyby w ramach fuzji PKN Orlen i Grupy Lotos 389 stacji Lotosu trafiło do któregokolwiek operatora już obecnego na polskim rynku, część z tych stacji musiałaby zostać dalej odsprzedana. Takiego wyzwania nie byłoby, gdyby na rynek wkroczył zupełnie nowy gracz, poinformował ISBnews prezes bp w Polsce Bogdan Kucharski.

„Najprawdopodobniej żaden z istniejących w Polsce operatorów stacji nie mógłby utrzymać w całości przejmowanej sieci 389 stacji Lotos, które będą musiały zmienić właściciela zgodnie z warunkami zaradczymi Komisji Europejskiej” – powiedział Kucharski w rozmowie z ISBnews podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Jak wyjaśnił, wynika to ze skrupulatnego podejścia Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) do zagadnienia koncentracji na tzw. mikrorynkach.

„Kiedy przejmowaliśmy lokalną sieć Arge w Małopolsce, otrzymaliśmy zgodę UOKiK na tę transakcję, ale z wyłączeniem kilku stacji, w przypadku których Urząd uznał, że koncentracja na lokalnym rynku byłaby zbyt duża. W przypadku znacznie większej sieci Lotosu nie wyobrażam sobie, żeby którykolwiek obecny już w Polsce operator nie musiał dalej odsprzedać sporej części przejmowanych stacji” – podkreślił.

Przyznał jednocześnie, że tego problemu by nie było, gdyby przejmującym stacje Lotosu był zupełnie nowy gracz, dotąd nieobecny w Polsce.

„Takie rozwiązanie bardziej przyczyniłoby się do wsparcia rozwoju rynku detalicznego w Polsce” – podsumował Kucharski.

Koncern bp, który rozpoczął działalność w Polsce w 1991 r., miał 570 stacji paliw na koniec 2020 r., co oznaczało drugą pozycję na rynku.

Źródło: ISBnews

Artykuł bp Polska: Nowy gracz wsparłby konkurencyjność rynku detalicznego pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Leave a Reply