Złoto na nowych historycznych szczytach, silnie rośnie także popyt na srebro



W poniedziałek rano cena złota osiągnęła 1944 USD za uncję i zdobyła nowe, historyczne szczyty. Wobec słabości dolara, złoto jest bezpieczną przystanią w trwającym kryzysie epidemicznym. Rekord z 2011 roku pobity, eksperci liczą na kolejne. Na fali wzrostów ceny złota, silnie rośnie popyt na srebro, oceniają analitycy TMS Brokers.

„Od wybuchu pandemii COVID-19 cena złota systematycznie rośnie. Wyznaczenie nowych szczytów to była kwestia czasu. Złotu pomaga słaby dolar, który wobec braku porozumienia amerykańskich polityków, co do ostatecznego kształtu czwartej fazy pakietu stymulacyjnego traci w stosunku do wszystkich walut” – napisał w komentarzu kierownik departamentu analiz w TMS Brokers Bartosz Sawicki. 

Fakt, że Stany Zjednoczone kiepsko radzą sobie z epidemią zniechęca inwestorów do USD. Szalę odwrotu od amerykańskiej waluty przechyliło przyjęcie pakietu ratunkowego dla europejskiej gospodarki. Od tego momentu USD traci w stosunku do koszyka walut oraz surowców, podano.

Jak podkreślono, na świecie sytuacja geopolityczna, epidemiczna, a także gospodarcza wciąż pozostawia wiele do życzenia. Konflikt na linii USA-Chiny trwa, a epidemia nie daje o sobie zapomnieć. Takie wydarzenia stawiają pod dużym znakiem zapytania tempo odbicia gospodarczego i choć indeksy giełdowe pną się do góry, a z realnej gospodarki napływają coraz lepsze sygnały, to inwestorzy wciąż boją się o jesień i możliwy nawrót epidemii oraz lockdownów.

„Wraz ze wzrostem ceny złota zyskuje również srebro, którego cena rośnie dzisiaj blisko 6% i osiąga ponad 24 USD za uncję. Od wybuchu pandemii cena srebra wzrosła ponad 100% i znajduje się w dobrym środowisku do dalszych wzrostów” – ocenił Sawicki.

W tak niepewnym otoczeniu metale szlachetne, a przede wszystkim złoto, to dobry wybór przy dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. W otoczeniu realnie ujemnych stóp procentowych złoto stanowi bowiem bezpieczną lokatę kapitału oraz zabezpieczenie na przyszłość. Wiedzą o tym zarówno inwestorzy indywidualni, jak i instytucjonalni. Fundusze ETF oparte od złoto skupują rekordowe ilości surowca i z każdym tygodniem ich bilanse rosną, zaznaczono. 

„Złoto od początku czerwca coraz częściej jest kupowane poprzez kontrakty futures. Pozycjonowanie netto inwestorów spekulacyjnych na amerykańskiej giełdzie COMEX (część NYMEX) sukcesywnie rośnie, po wcześniejszym spadku w okresie marzec – maj. Oznacza to, że przybywa pozycji ‚long’, co należy rozumieć jako oczekiwanie traderów na dalsze wzrosty cen metal” – ocenił ekspert rynku OTC w TMS Brokers Łukasz Zembik. 

Jak podkreślił, dane za ostatni wtorek, podane przez CFTC (Commodity Futures Trading Commission), pokazały około 270 tys. kontraktów netto z pozycją długą. 

„Do skrajnego wysokiego pozycjonowania, które widzieliśmy pod koniec lutego, jest jeszcze daleko. Jeśli inwestorzy z Wall Street masowo zaczną kupować futures na złoto, osiągniecie ceny 2000 dolarów za uncję królewskiego metalu będzie tylko kwestią czasu” – podsumował Zembik.

Źródło: ISBnews

Artykuł Złoto na nowych historycznych szczytach, silnie rośnie także popyt na srebro pochodzi z serwisu Inwestycje.pl.

Leave a Reply