Europa lubi szczyty „ostatniej szansy”



Brak porozumienia co do budżetowej siedmiolatki nie jest ani zaskoczeniem, ani katastrofą. Taki rezultat jest wygraną wszystkich negocjujących, bo każdy z nich wyszedł z twarzą. A dla nas oznacza to kontynuację nużącej telenoweli, która ekscytuje jedynie dyplomatów i dziennikarzy.

Leave a Reply